Skocz do zawartości

Paweł 103

Społeczność Astropolis
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paweł 103

  1. Wczoraj tj. 06-04-2016 pojechałem w ciemną okolicę,10 km na wschód od Radomska, by zapolować na kometę. Zabrałem ze sobą tylko lornetkę 12x45, statyw fotograficzny, dwa aparaty Canon 450D mod. i Canon 550D, oraz obiektywy Yongnuo 50mm F-1,8, Sigmę 24mm F-2,8 i Samyanga 8mm F-3,5. Pomimo dobrej pogody niebo nie miało dobrej przejrzystości. Droga Mleczna widoczna była tylko dobrze wysoko na niebie w Łabędziu i już poniżej Orła nie była zupełnie widoczna. Czas obserwacji to 2 do 4 rano. Wizualnie komety nie widziałem, i dopiero wypatrzyłem ją za pomocą lornetki. W lornetce też nie była to rewelacja, ponieważ koma jej jest bardzo rozmyta i bardziej to przypomina jakąś mgławicę gazową niż głowę komety. Przy powiększeniu 12x obszar zajmowany przez głowę zajmował 1/3 pola widzenia tej lornetki. Widać po tym jaką ma jej koma dużą średnicę.ostatnie obserwacje lornetkowe robiłem tuż przed 4:00, kiedy kometa była już wysoko na niebie, ale niestety jej obraz nie poprawił się. Gdybym nie wiedział że w tym miejscu jest kometa, to pewnie bym jej nie zauważył. Gromady kulistej M14 , koło której blisko przechodziła kometa, nie udało mi się zobaczyć, i dopiero przeglądając zdjęcia zauważyłem jak była blisko komety. Myślę że niebo było zasnute albo lekkimi cirrusami, albo to faktycznie utrzymywał się w górze ten saharyjski pył i pogarszał widoczność. Teraz potrzeba jest solidna wiosenna burza, która by oczyściła powietrze. Zrobiłem sporo zdjęć komety, ale tylko na najdłuższej ogniskowej jej obraz jest dosyć wyraźny. Z uwagi na statyw fotograficzny bez prowadzenia, musiałem ograniczyć się do krótkich czasów i ustawiać wysokie ISO w aparatach. Szkoda że nie zabrałem jakiegoś teleobiektywu ze sobą, bo może by było lepiej widać samą kometę. Pierwsze zdjęcie to stack 31 klatek po 4s z ISO 3200, obiektyw 50mm, przysłona F-2, drugie to jedna klatka 15s ISO 1600, obiektyw 24mm przysłona F-2,8 które wybrałem ze względu na ślad meteoru i trzecie zdjęcie to ogólny widok nieba z rybiego oka z ogniskowej 8mm ISO 3200 i czas 58s. Rybie oko przymknięte do F-8.
  2. Paweł 103

    252P/LINEAR

    Bo ona jest uczesana na afro i dla tego nie ma warkocza
  3. Tak "widzi" zorzę polarną program DSS. Zestackowałem 35 klatek i wyszło mi coś takiego Nie jest to miejskie LP, ponieważ tam nie ma żadnej większej miejscowości, a te trzy latarnie na wiejskiej drodze nie powodowały by takiego LP.
  4. Z zebranych 60- ciu zdjęć zrobiłem film, który dobrze pokazuje dynamikę zjawiska. Każdą klatkę naświetlałem 15" , natomiast przerwy pomiędzy klatkami wynoszą około 6". Tylko podczas robienia pierwszych zdjęć zorza była widoczna wizualnie, a przy następnych tylko na zdjęciach, i to bardzo słabo. Musiałem więc "wyciągać" na maksa każdą klatkę, żeby wydobyć zarys zorzy. Spowodowało to wzrost widoczności szumów. Parametry zdjęć : Canon EOS 450D, obiektyw Sigma 24 mm F-2.8, ISO 800, 60 x 15". Pierwsze zdjęcie wykonane o godz. 23:06 a ostatnie o 23:35. Lokalizacja: okolice Radomska nad rzeką Wartą, 30 km na północ od Częstochowy.
  5. Pod Radomskiem była widoczna wizualnie, ale już słabo. Na zdjęciach coś tam się jeszcze rejestrowało, ale i tak jestem zadowolony że mogłem zobaczyć zorzę polarną w mojej szerokości geograficznej. Jak zacząłem robić zdjęcia o godz. 23:06 to już było po maksimum. Zrobiłem ponad 60 klatek po 15 " i zrobię z tego filmik, bo była bardzo dynamiczna.
  6. W nocy z soboty na niedzielę była piękna pogoda, tak więc postanowiłem jeszcze raz zapolować na tą "karawanę planet" na niebie. Ponieważ akurat pracowałem na nocną zmianę do godz. 6:00 rano, to urwałem się z pracy piętnaście minut wcześniej i za dziesięć szósta już byłem w domu. Szybko sprzęt na ramię, wsiadłem na rowerek i pięć po szóstej byłem już za miastem w szczerym polu. Dobrze że Radomsko to małe miasto Dziesięć minut po szóstej miałem ustawiony sprzęt i już robiłem pierwszą fotkę. Niestety pomimo bardzo dobrych warunków nie udało mi się zarejestrować Merkurego w jednym kadrze z pozostałymi planetami. Zrobiłem sporo zdjęć z różnymi czasami, różnym ISO i różnymi przysłonami, i na żadnej fotce nawet nie ma śladu Merkurego. Dopiero jak odpiąłem rybie oko i założyłem kitowca, to na 55-ciu mm zarejestrował się Merkury jako słaba kropeczka. Dostałem jednak od natury gratis w postaci wschodzącego bardzo starego Księżyca, który to był w fazie zaledwie 2,5% i był na 33 godz. przed nowiem. Nie wiem jak innym fotografom na świecie udało się zrobić pojedynczą fotkę, na której widać wszystkie pięć planet razem. Może mój Samyang 8mm ma za małą rozdzielczość, albo warunki u nas są za słabe, albo po prostu trzeba wymienić fotografa Pomimo wszystko to i tak jestem zadowolony że udało się złapać pięć planet jeszcze z Księżycem. Co prawda nie w jednym kadrze, ale są wszystkie.
  7. Dzisiaj w nocy były chwilowe rozpogodzenia i udało mi się uchwycić tylko Księżyc z Jowiszem.
  8. W ciągu najbliższych dni będzie można zaobserwować na porannym niebie aż pięć planet równocześnie, pięknie rozstawionych wzdłuż linii ekliptyki. Za kilka dni dołączy do nich jeszcze Księżyc, którego malejący sierp będzie się przesuwał pomiędzy planetami. Mnie się udało wczoraj zobaczyć i zarejestrować jedynie cztery planety jeszcze bez Merkurego, który teoretycznie już był na niebie w chwili robienia zdjęcia. Niestety nie widziałem Merkurego nawet wizualnie przez lornetkę. Nie zarejestrował się też ani na tym zdjęciu zrobionym o godzinie 6:31, ani na późniejszych zdjęciach. Jego jasność jest jeszcze mała i niknie w blasku poranka. Najlepsza widoczność Merkurego będzie pomiędzy 28 stycznia a 1 lutym. Będzie miał wtedy większą jasność i oddali się bardziej od Słońca. Zachęcam wszystkich do obserwacji i rejestracji tego pięknego układu planet, oczywiście jak tylko pogoda na to pozwoli. Zdjęcie robiłem w okolicy Radomska, którego światła widać na zdjęciu. Temperatura powietrza wynosiła tylko -16*C Aparat Canon EOS 450D, obiektyw Samyang 8 mm, ISO 400, czas 13s, przysłona F-8. Lekki crop i zmiana formatu kadru na 16:9. Link do pełnej rozdzielczości http://images72.fotosik.pl/196/58208afdc97adf78.jpg
  9. Pogoda dopisała więc jest bogactwo pięknych zdjęć. Ja też napstrykałem ich dużo i wklejam trzy najciekawsze. Reszta materiału czeka na obróbkę. Może zrobię jakiś filmik albo animację w gif.
  10. No to teraz mój Niebieski Księżyc. Przyglądam się tej mozaice i przyglądam, i nic niebieskiego tu nie widzę :)
  11. U mnie całe popołudnie ciemne chmury i deszcz. Dopiero o 22:20 zaczęło się przejaśniać od zachodu i parka wyjrzała z za chmur. Złapałem aparat i statyw i dosłownie w ostatniej chwili pstryknąłem tej parce kilka fotek, zanim zdążyła schować się w krzakach Jakość zdjęć nie najlepsza, z uwagi na niskie położenie planet przysłoniętych cirrusami.
  12. Tak ,masz rację że te zdjęcia wymagają jeszcze dopracowania. Obrobiłem je na szybko z braku czasu i też widzę że jeszcze można t dużo tu poprawić. To trzecie zdjęcie jest w oryginale ,czyli w pliku raw , totalnie prześwietlone, pomimo tych samych nastaw co dwa poprzednie zdjęcia. Po prostu walnęło gdzieś dużo bliżej i jaśniej, co prześwietliło klatkę. Tutaj zamiast przysłony f-7,1 powinna być przysłona f-12 lub większa. Zdjęcia jeszcze dopracuję i zamienię je z tymi, które zamieściłem na fotosiku. Dobrze że robiłem w raw , dzięki czemu udało mi się coś z tego wycisnąć. Co do ciemności jaka nastąpiła po burzy to też miałem cichą nadzieję że niebo się rozpogodzi i będzie można coś poobserwować, a przed świtem może pokażą się obłoki srebrzyste Ale niestety nie ma tak dobrze i do rana nie było już widać gwiazd.
  13. Były jeszcze lepsze, ale względy BHP zmusiły mnie do zamknięcia okna i zakończenia sesji Po zrobieniu tych fotek rozpętało się takie piekło, że miałem dość tej burzy i pragnąłem tylko żeby poszła dalej. Zerwała się silna wichura, potem ulewa ,która przeszła w gradobicie, oraz bezpośrednie uderzenia piorunów w ten budynek w kadrze i w pobliską trakcję linii kolejowej. Na dodatek jedno z uderzeń było na tyle celne że załatwiło transformator ( chyba) i już do rana panowały egipskie ciemności w całej okolicy, a ja sam jak palec na wielkim obiekcie W ciągu 30 mn spadło tyle wody, że w niektórych miejscach były bajora 10cm głębokości.
  14. To jeszcze trzy fotki wyładowań nad Radomskiem z 13-06-15. Więcej zdjęć tutaj http://www.fotosik.pl/u/Pawel103/album/1787097
  15. Kilka moich fotek z tego zjawiska. Refraktor Bresser Polaris 102/1000 i Canon EOS 450D
  16. Skoro udało mi się dokończyć moją animację, to też ją dokładam.
  17. Zbliża się opozycja Jowisza, więc i ja pokusiłem się żeby zrobić mu fotkę. Co prawda mój refraktor ma obiektyw tylko 102 mm średnicy, ale coś tam już widać. Refraktor Bresser Polaris 102/1000 mm + barlow x2, Canon EOS 450D, 90s avi, 1900 klatek, Regi Stax 6.
  18. Brawo, bardzo ładnie Ci to wyszło ! Okienko pogodowe wykorzystane na maxa Warto było zmarznąć i nie wyspać się
  19. Moje zdjęcia komety jakie udało mi się zrobić 6 i 13 stycznia oraz animacja ruchu komety na tle gwiazd Pozdrawiam i życzę owocnych obserwacji i ciekawych fotek.
  20. Z zebranych zdjęć komety zrobiłem na pamiątkę krótki film zawierający też animację jej ruchu na tle gwiazd w czasie 1 godz. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia.
  21. Jeszcze jedno zdjęcie komety, tym razem już z Cefeusza. Kometa jest teraz tak szybka, ze nawet w ciągu godziny czasu można zauważyć jej przesunięcie na tle gwiazd, posługując się tylko lornetką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.