@Piotr K.
Przykro mi to pisać, ale prezentowana przez Ciebie postawa roszczeniowa z dodatkiem elementów "wyuczonej bezradności" podlanej sosem resentymentu sprawia, że od lektury tego postu zęby bolą po prostu
Zdajesz się być tutaj z resztą przedstawicielem pewnego nurtu jaki daje się zauważyć ostatnio wśród "astromłodzieży" (mam na myśli bardzej staż niż wiek) więc sprawa ma szerszy wymiar.. ale może lepiej tego tutaj nie rozwijać.
Otóż mam dla Ciebie kilka złych informacji:
Tak, do wszystkiego w życiu trzeba samemu dojść i nie, nie urodziliśmy się równi.
Nikt nie ma obowiązku Ci pomagać a wszyscy mają prawo Cię krytykować.
Słabo, co nie?
Life is a bitch.
Przepraszam za offtop.