Skocz do zawartości

Piotrek L.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 967
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Piotrek L.

  1. Ja nie rozumiem jednego.

    gadamy o obrabianych astrofotkach, o tym że ludzie mogą uważać to za fałszowanie rzeczywistego obrazu kosmosu, ale czemu Szuu nie poruszyłes kwesti hardcorowej obróbki zdjęć w samych aparatach, którymi ludziska trzaskają foty milionami?

    Czy widziałeś kiedyś surowe zdjęcie z kompaktu?

    Przecież to co rejestruje matryca wygląda zupełnie inaczej, a procek z softem intensywnie upiekszaja te miliony pixeli!

    To mega odszumianie (a raczej mydlenie), wyostrzanie, nasycanie kolorów, redukowanie czerwonych oczu, które PRZERABIA tysiące pixeli tworząc obraz, który oprawiasz potem w ramki jest dalekim od tej "rzeczywistości" fotograficznej.

    Nie wspomne o HDR-ach, którymi typow fotokowalski zachwyca się z trudem opanowujac wytrzeszcz oczu!

    I przy tym wszystkim, ja mam mieć wyrzuty sumienia, że używając softu za ciężką kase, usiłuje usunąć fałsz (szum, gradienty itp), zeby wydobyć prawdziwy sygnał kosmosu?

    I kto tu z kogo robi idiote?

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  2. Świetna fota :Beer:

    Jakiego Ha użyłeś?

    Ja do swojego 314E wpakowałem 12nm i po pierwszych testach byłem zadowolony, tylko musze chyba poczekać jeszcze troszke zanim zaczne na nowo focić ;) ale ciekaw jestem co Ty miałeś że efekt jest tak dobry.

    • Lubię 1
  3. Jeszcze jest kwestia trafienia w dobrą sztuke, bo kiedyś widziałem na necie test na gwiazdkach dwóch różnych tele Canona seri L (200mm f/2,8 i chyba 300 f/2,8), robiony przez dwie zupełnie obce osoby (na różnych stronach) gdzie gwiazdki były trójkątne :(

    Na pewno nie jest to problem każdej sztuki, ale jednak takie rzeczy się zdarzają.

    Pewne wady przy zwykłej fotografi nie są widoczne, a przy naszym hobby walą po oczach aż głowa boli ;)

     

    Pozdrawiam i czekam na ewentualne testy :)

  4. A od kiedy leje sie płynem bezpośrednio na optyke?

    Takie metody to na lustro, gdzie można w 100% płyn zebrać. Na optyce, czy w kamerkach płyn dozuje się na ściereczkę do optyki, albo (jak miejsce trudno dostępne) np bawełnianą pałeczkę higieniczną i czyścimy najpierw na mokro, a potem na sucho.

    Teraz to sprawdź ostrożnie czy możesz to poodkręcać i jak się da, to wyczyść jak należy.

    Powodzenia!

     

    Pozdrawiam

     

    Piotrek

     

  5. Podepne sie pod wątek, bo korzystając ze zdjęcia w pierwszym poście porównałem z moją 4565 i okazuje się, że ten obiekt 20.7m jest u mnie spokojnie widoczny :)

    W czym "problem"? Apertura mojego zestawu do tego zdjęcia wynosiła 66mm, aczkolwiek pod bieszczadzkim niebem :)

    Fotka troszke przerasowana, żeby wyciągnąć te słabe obiekty:

     

    NGC4565 - crop_central.jpg

     

    Czyli aperturą poniźej 100mm da się zajrzeć głęboko w kosmos :)

     

    Pozdro

    • Lubię 5
  6. Astrofotografia w ogóle jest szkodliwa, tzn. dla wizualowców, a szczególnie nowych adeptów. Napatrzy się taki na zdjęcia, a potem teleskopem chce rzucać, bo kolorków i szczegółów nie widać. Takie fotografie jak a apod tylko dokładają frustracji, nawet jeżeli są sztuczne. No bo jak to, gość taką piękną kolorową M42 strzelił, a u mnie jakieś szare farfocle w okularze :icon_confused: .

     

    Szkodliwa jest głupota, szczególnie dla leni, którzy nie czytają opisów pod zdjęciami...

    Ludzie inteligentni pytaja często na forum, co zobaczą w wizualu i jakoś odsyłanie ich do galerii szkiców obserwacyjnych nie działa na nich zniechęcająco, a wręcz przeciwnie!

    Astrofotografia to nie wizual i pisanie o jej szkodliwości dla wizuala, jest bezsensowne i może wprowadzić tylko niepotrzebne animozje.

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  7. A musisz mieć podpięte koło filtrowe?

    Bo nawet jak podepniesz się z wszystkim, to pozostaje pytanie, jak to zamocujesz do montażu, jeśli obiektyw nie będzie miał miejsca na mocowanie statywowe?

    Widziałeś moje rozwiązanie?

     

    http://astropolis.pl/topic/39965-mini-test-mini-astrografu-w-koszmarnej-mgle-i-lp/?p=477372

     

    Minusem jest konieczność zdejmowania obiektywu, żeby zmienić filtr, ale nie mam problemu z ustawianiem ostrości, nawet mam jakiś milimetr rezerwy :)

  8. Wkrótce materiał z tej sesji będzie miał roczek, ale jak wszyscy to wszyscy, więc i moja pojedyńcza klateczka ;)

    Zresztą trzeba sie rozgrzewać przed wiosennymi łowami na galaktyki, o ile będzie pogoda :)

     

    WO 66 SD + Atik 314E - 390mm f/6 - 7min

     

    4565 - 7min.jpg

    • Lubię 8
  9. Chyba znalazłem przyczyne problemów i faktycznie jak napisał Jesion, problemem jest sam obiektyw, ale na szczęście nie optyka, ale mechanika.

    Generalnie to obiektyw rozkręciłem, usunąłem stary smar, poregulowałem luzy, dałem nowy smar i solidnie poskręcałem.

    Konstrukcja niestety jest taka, że czasem trzeba będzie ściskać obiektyw, tak żeby nie łapał luzów od których gubi płaszczyzne.

    Nie porobiłem zdjęć, ale w środku są łącznie dwa elemety z gwintem i jeden z nich łapie luz... No niestety, ruskie niedbalstwo...

    Jak znajde troche nieba, to zobaczymy czy sie udało i napisze czy się powiodło.

     

    Sumas optycznie ten obiektyw jest naprawde super, tylko ten mój drobniutki pixelek daje czadu ;)

    Sam Jupiter (gdyby to niedokładne wykonanie gwintu) jest pancerny.

    Poza tym ja mam cały system łączenia tego obiektywu z kamerą i tam odchyłki nie przekraczają 0.04mm.

     

    Dzięki za pomoc i rady :Beer:

     

    • Lubię 2
  10. Witam!
    Po ostatniej mini sesji, zauważyłem że ponownie mam dziwne gwiazdki i nie za bardzo wiem gdzie jest przyczyna.
    Zdjęcie Plejad wygląda jak poniżej, gdzie widać gwiazdki z "ogonkami" :(

    m45 - test1.jpg

     

    Wczoraj zrobiłem sobie sztuczną gwiazdkę w jakości "made in china" i wyszło mi takie coś:

    kolimacja.jpg
    Już dostaje oczopląsów... Ja nic nie widze, żeby było krzywo, a CCD Inspector twierdzi że "nachylenie" jest spore, na poziomie prawie 22% a na sztucznej gwieździe jest to co widać :uhm:

     

    Jupiter 3D plot.jpg

     

    I teraz nie wiem o co chodzi? Czy to kolimacja, czy problem z montażem, który też jest na tapecie, bo już we wrześniu miałem problemy ze strasznym dryfem, ale wtedy zrzuciłem to na karb braku poziomicy i krzywego ustawienia statywu, choć wtedy robiłem na mikrej ogniskowej 22mm bez guidingu, więc problemu nie powinno być widać, a gwiazdki na 15 minutowych klatkach uciekały strasznie.

    Niestety Plejady były z dobrze wypoziomowanego statywu, a dryf jest i to mimo guidingu. Sprawdzałem czy nie zamieniłem jakiś zębatek, ale wszystko ok, luzy wykasowane, łożyska wymienione, lunetka polarna ustawiona perfect, a wszystko pracuje bez oporów (łapiąc zębatki, można spokojnie obracać ślimakiem).

    Wiem że ogniskowa guidera może być za mała, ale teraz nie mam jak tego sprawdzić, bo pogoda jest jaka jest.

    Czy ktoś może ma jakiś pomysł, albo widzi więcej niż ja?

     

    Pozdrawiam :Beer:

     

    Piotrek

  11. obawiam się, że zmierzyłeś coś zupełnie innego niż zamierzałeś

    przy tej ilości szkła i w tym przedziale cenowym trudno oczekiwać sprawności na poziomie 96%. Taką sprawność mają obiektywy achromatów

    gdybyś do pomiarów użył dobrej lornetki 7x50 zapewne zdziwiłbyś się wynikiem ponad 100% :icon_wink:

    ...

     

    Ale Nikon SE to górna półka :)

    Taki SE 10x42 kosztujący "marne" trzy tysiaki, ma (w/g optyczne.pl) sprawność na poziomie 96%, a więc chyba sie da ;)

     

    Sorka za offtop ;)

    Już teraz będe tylko czytał :)

  12. W temacie "mini" znalazłem kiedyś taki oto ciekawy montażyk, coś a'la Vixen Polarie :)

    Sightron Nano Tracker:

     

    img58517317.jpg

     

    img58517347.jpg

     

    Wymiary: Głowica - 60 x 98 x 44mm; Sterownik - 50 x 105 x 22mm

    Waga: Głowica - 400g; Sterownik - 80g (z kablem, ale bez baterii)

    Nośność: 2kg

    Zasilanie: 3 x baterie AA (miejsce w sterowniku)

    Cena: (w Japoni) około 200 euro, ale dostępność tylko w Japoni :(

     

    Oraz porównanie z Polarie :)

     

    2012_0707_15.jpg

     

    Oczywiście nie jest to jakiś super wypas z gładkim PE (konkretnych testów nie znalazłem) tylko że stworzono go do czegoś innego (szerokie, wakacyjne kadry), ale jak widać, ten montazyk ma jedną małą zalete - zewnętrzny sterownik do krokowca :)

    Można zawsze się pobawić w zrobienie własnego sterownika np z wyjściem na guider, a że nośność wynosi 2kg, więc można kombinować z mini zestawami jak np mój :D

    Duża wada, to ciężkie ustawianie na Polarną (ten otworek w obudowie to porażka) :(

    Nie zmienia to oczywiście faktu, że można pokusić sie o zmajstrowanie czegoś podobnego w systemie ATM, tylko czasem brakuje dostępu do odpowiedniego zaplecza warsztatowego :(

     

    I jeszcze strona z japońskiej gazetki, gdzie widać wnętrzności :)

     

    nano201208.jpg

    • Lubię 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.