Skocz do zawartości

MarcinSn

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez MarcinSn

  1. Tym razem zdjęcia z Witowa. Hiady, Plejady i Kalifornia. Nikkor 35mm f/1.8 (f/3.5) Nikon D5300, 34x30s., ISO 3200, lekki crop, 11.01.2021 r.
  2. Zrobione - dodałem wersję ze stackiem na kometę i nim też posłużyłem się do poprawienia zdjęcia całości.
  3. No i udało się! I to z Krakowa Zgodnie z zapowiedzią meteo pojawiło się okienko pogodowe na ponad godzinę. Dzięki temu, że galaktyka jest blisko zenitu, mimo nieba miejskiego coś się zarejestrowało, nawet przy takich krótkich czasach. Czas zrobienia zdjęć, 8 stycznia 2021, 18:15 - 18:30. Crop i resize oraz dla pokazania tempa ruchu komety (stack tylko na gwiazdy) duży crop i wielkość 100%. WO Zenithstar 70, TV 0.8x, Nikon D5300, SW EQ 3-2, 33x20s., ISO 1600.
  4. Jak podaje strona: http://www.aerith.net/comet/future-n.html kometa 156P/Russell- LINEAR obecnie jest jedną z najjaśniejszych komet, obok C/2020 M3 (ATLAS) i ma jasność około 11 Mag. Dodatkowo po sprawdzeniu jej położenia okazuje się, że w dniach 8-10 stycznia będzie bardzo blisko słynnej M33. Może uda się coś sfotografować (bo zobaczyć, to raczej małym sprzętem będzie ciężko).
  5. Jest to rzecz już dość stara, ale od jakiegoś czasu chciałem się podzielić małym uszczegółowieniem zwiedzania Marsa w wirtualnej rzeczywistości. Wzbudza to ciekawość i zainteresowanie wśród młodych podczas np. kółka astronomicznego, ale i starszym też może przynieść pewną dozę ciekawych doświadczeń - można się przecież poczuć jak astronauta po wylądowaniu na Czerwonej Planecie i rozglądnąć się widząc zupełnie obcy świat oczami kamer marsjańskich łazików i lądowników (nasi przodkowie mogli o czymś takim jedynie pomarzyć). Wystarczą tylko gogle VR i smartfon z zainstalowaną aplikacją „Sites in VR”. Ale samo rozglądanie się niewiele daje, dobrze jest przecież wiedzieć, gdzie się znajdujemy i na co w danym miejscu warto zwrócić uwagę. W tym celu zebrałem kilka informacji ze stron internetowych poświęconych tym misjom, na szybko je przeredagowałem z Google Tłumacza i tak można mieć do tych miejsc coś w rodzaju mini przewodnika. Gdyby były w tłumaczeniu grube błędy (nie jestem zbyt biegły w ścisłej terminologii np. geologicznej), to na dole są też linki do oryginalnych stron, gdzieniegdzie też do polskich opisów z Uranii. 1. Namib Dune (Curiosity) Marsjański łazik Curiosity w trakcie pierwszych badań pozaziemskich wydm, ukazuje widoki stromej ściany wydmy, gdzie piasek wyrzeźbił zupełnie inną teksturę niż faliste zmarszczki widoczne na nawietrznym zboczu wydmy. Naukowcy wykorzystują Curiosity do zbadania Wydm Bagnold, pasma ciemnych wydm otaczających północno-zachodnie zbocze Mount Sharp, warstwową górę, na którą wspina się łazik. Cechą, która odróżnia te wydmy od innych form piaskowych kształtowanych przez wiatr, odwiedzanych wcześniej przez łaziki marsjańskie, jest strome, opadające z wiatrem zbocze zwane ścianą ślizgu. Tutaj piasek po nawietrznej stronie wydmy zostaje nagle osłonięty od wiatru przez samą wydmę. Piasek wypada z powietrza i gromadzi się na zboczu, aż staje się stromy i spływa mini-lawinami po ścianie. Celem misji badania wydm jest poszerzenie wiedzy na temat tego, jak wiatr porusza się i sortuje ziarna piasku w środowisku o mniejszej grawitacji i znacznie mniejszej atmosferze niż dobrze zbadane pola wydmowe na Ziemi. Wydmy Bagnold są aktywne. Zdjęcia sekwencyjne wykonane z orbity na przestrzeni wielu lat pokazują, że niektóre z tych wydm migrują nawet o metr na rok ziemski. Curiosity nie uchwyciło ślizgów w akcji, ale obrazy łazika przedstawiające ślizg Namib Dune pokazują, gdzie takie ślizgi miały ostatnio miejsce. Wydmy te są prawdopodobnie najbardziej aktywne w południowym lecie Marsa, a nie w obecnym późnym okresie jesiennym. Kilka dni pracy łazika zostało przerwanych w grudniu z powodu błędu ruchu ramienia, który został zdiagnozowany jako drobny problem z oprogramowaniem. 23 grudnia wznowiono normalne używanie ramienia. Curiosity działa na Marsie od początku sierpnia 2012 roku. Dotarł do podstawy Mount Sharp w 2014 roku po owocnym zbadaniu obszarów bliżej miejsca lądowania, a następnie trekkingu w górę. Głównym celem misji jest teraz badanie kolejno wyższych warstw Mount Sharp. Strony oryginalne: https://www.jpl.nasa.gov/news/news.php?feature=4810 https://www.jpl.nasa.gov/spaceimages/details.php?id=pia20284 oraz: https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/curiosity-przesyla-zdjecia-zawietrznej-strony-wydmy-namib-2143.html 2. „Mc Murdo” (Spirit, krater Gusiew; Opportunity, Meridiani Planum) Ten 360-stopniowy widok, zwany panoramą „McMurdo”, pochodzi z kamery panoramicznej (Pancam) znajdującej się na należącym do NASA Mars Exploration Rover Spirit. Od kwietnia do października 2006 roku Spirit przebywał na niewielkim wzgórzu znanym jako „Low Ridge”. Tam panele słoneczne łazika były nachylone w kierunku słońca, aby utrzymać wystarczającą ilość energii słonecznej, aby Spirit mógł przez całą zimę prowadzić naukowe obserwacje. Ten widok otoczenia z „Winter Haven” firmy Spirit jest przedstawiony w przybliżeniu w prawdziwych kolorach. Widok panoramiczny Pancam zaczął robić zdjęcia składowe tej panoramy podczas 814 marsjańskiego dnia pracy Spirit na Marsie (18 kwietnia 2006) i ukończył część pokazaną tutaj w Sol 980 (5 października 2006). Ta piękna scena ujawnia ogromną ilość szczegółów w otoczeniu Spirit. Wokół łazika można zobaczyć wiele ciemnych, porowatych skał wulkanicznych, w tym wiele na Low Ridge. Uważa się, że dwie skały na prawo od środka, jaśniejsze i gładsze na tym zdjęciu oraz bardziej odblaskowe w obserwacjach w podczerwieni za pomocą miniaturowego spektrometru emisji termicznej Spirit, to meteoryty. Po prawej stronie, „Husband Hill” na horyzoncie, pofałdowane pole wydm „El Dorado” w pobliżu podstawy tego wzgórza i jaśniejszy „Home Plate” poniżej wydm stanowią kontekst dla podróży Spirit od połowy 2005 roku do początku 2006. Na lewo od środka, gąsienice i rów wykopany przez prawe przednie koło Spirit, które nie mogło się już obracać, odsłaniały jasny materiał. Ten jasny materiał jest dowodem na obecność słonych minerałów bogatych w siarkę pod powierzchnią, dostarczając wskazówek dotyczących wodnej przeszłości tej części krateru Gusev. Niektóre szwy mozaikowe obrazu i różnice jasności na niebie, a także kilka innych małych obszarów nieprawidłowego wyrównania kolorów lub innych problemów z niedopasowaniem zostały wygładzone podczas przetwarzania obrazu, aby symulować widok, który zobaczyłby człowiek, gdyby tam stał. Ten widok „naturalnych kolorów” jest najlepszym oszacowaniem zespołu łazika, jak wyglądałaby scena, gdybyśmy tam byli i mogli zobaczyć ją na własne oczy. Przedstawiony jest jako rzut cylindryczny. Spirit zakończył swoją trzymiesięczną główną misję na Marsie w kwietniu 2004 r., A następnie kontynuował działanie w dodatkowych misjach rozszerzonych do marca 2010 r., kiedy to przestał się komunikować. https://www.nasa.gov/mission_pages/mer/images/20061025.html 3. Ares Vallis (Pathfinder) Ta 360-stopniowa panorama obejmuje łazik towarzyszący lądownikowi – Sojourner i najważniejsze cele naukowe. Lądownik znalazł się na miejscu 4 lipca 1997 r. Informacje o tej misji (s. 237-240): https://www.urania.edu.pl/sites/default/files/archiwum/urania_1997_09.pdf 4. Erubus Rim (Opportunity) Oto panorama Opportunity „Erebus Rim”, uzyskana w solach 652 do 663 (23 listopada do 5 grudnia 2005), podczas gdy Opportunity badał wydmy i skały wychodnie w Meridiani Planum. Panorama pierwotnie składała się z 635 oddzielnych obrazów w czterech różnych filtrach Pancam i obejmuje 360 stopni terenu wokół łazika i całego pokładu łazika. Od czasu uzyskania tej panoramy i podczas gdy inżynierowie diagnozowali i testowali ramię robota Opportunity, panorama została rozszerzona i obejmuje ponad 1300 zdjęć tego terenu przez wszystkie filtry wielospektralne Pancam. Jest to największa panorama uzyskana przez którykolwiek z łazików podczas misji. Panorama pokazana tutaj jest przybliżonym odwzorowaniem prawdziwych kolorów przy użyciu filtrów Pancam 750 nanometrów, 530 nanometrów i 430 nanometrów. Jest tu przedstawiony jako rzut cylindryczny. Szwy między obrazami zostały wyeliminowane z nieba w mozaice, aby lepiej symulować widok, który zobaczy osoba stojąca na Marsie. https://www.jpl.nasa.gov/spaceimages/details.php?id=PIA03270 5. Naukluft Plateay (Curiosity) Ta 360-stopniowa panorama została zarejestrowana przez Mast Camera (Mastcam) na łaziku Curiosity Mars NASA 4 kwietnia 2016 r., Jako część długoterminowej kampanii mającej na celu udokumentowanie kontekstu i szczegółów geologii i ukształtowania terenu wzdłuż trawersu Curiosity, od wylądowania w sierpniu 2012 r. Widok składa się z dziesiątek zdjęć wykonanych podczas 1302 sola misji, czyli dnia marsjańskiego, przez lewy aparat Mastcama z miejsca na szczycie tego, co członkowie zespołu łazików nazywają „Płaskowyżem Naukluft” na niższej górze Sharp, która znajduje się wewnątrz Krateru Gale. Pierwszy plan i środkowa odległość przedstawiają scenę geologiczną zdominowaną przez zerodowane pozostałości drobno warstwowego złoża starożytnego piaskowca. Od czasu wylądowania łazik przemierzał tereny zdominowane przez skały osadowe położone nad wodą (mułowce, a od początku zlepieńce), z których niektóre zawierały minerały, takie jak gliny, które świadczą o dawnej obecności wody. Jednak łazik wkroczył w zupełnie inną geologię podczas wspinaczki na płaskowyż Naukluft. Wydaje się, że w piaskowcu dominują grube warstwy piasku nawiewanego przez wiatr, co sugeruje, że osady te utworzyły się w bardziej suchej epoce. Skały te przypominają typy skał, które utworzyłyby wydmy, takie jak „Bagnold Dunes” odwiedzane przez Curiosity pod koniec 2015 i na początku 2016 roku - gdyby zostały zakopane. Scena jest prezentowana z dopasowaniem kolorów, które zbliża się do balansu bieli, aby przypominać, jak skały i piasek wyglądałyby w warunkach oświetlenia dziennego na Ziemi. Część krawędzi krateru Gale wypełnia horyzont w środku obrazu i góra Sharp na horyzoncie po prawej stronie. Południe znajduje się na obu końcach tej pełnej sceny sceny; północ jest w środku. Lokalizacją łazika, kiedy jego Mastcam pozyskał obrazy składowe tej sceny, była strona, do której dotarł na dysku Sol 1301. Ten obraz dodaje do sceny dwa małe paski skali. Jeden w lewej środkowej części jest umieszczony na skałach około 16 stóp (5 metrów) od aparatu i oznacza długość 50 centymetrów (20 cali). Drugi znajduje się w górnej środkowej części sceny, umieszczony na skałach około 50 metrów od aparatu i wyznacza długość 4 metrów (13 stóp). https://www.nasa.gov/image-feature/pia20332/full-circle-vista-from-naukluft-plateau-on-mars 6. Murray Buttes (Curiosity) Ta 360-stopniowa panorama została uzyskana przez Mast Camera (Mastcam) na łaziku Curiosity Mars NASA, gdy łazik zbliżał się do obiektów zwanych „Murray Buttes” na niższym Mount Sharp. Widok składa się z ponad 130 zdjęć wykonanych 5 sierpnia 2016 r. Po południu 1421 dnia misji, czyli dnia marsjańskiego, lewym okiem Mastcama. W tym dniu przypadała również czwarta rocznica lądowania Curiosity. Ciemna, płasko zakończona mesa widoczna po lewej stronie robota Curiosity znajduje się około 300 stóp (około 90 metrów) od pozycji łazika. Ma około 50 stóp (około 15 metrów) wysokości. Pozioma półka w pobliżu szczytu mesy ma około 200 stóp (około 60 metrów) średnicy. Górna część Mount Sharp pojawia się na odległym horyzoncie na lewo od tego płaskowyżu. Stosunkowo płaski pierwszy plan jest częścią warstwy geologicznej zwanej formacją Murraya, która powstała z osadów błota dennego. Wzniesienia i mesa wznoszące się nad tą powierzchnią to zerodowane pozostałości starożytnego piaskowca, które powstały, gdy wiatry osadzały piasek po uformowaniu się dolnej części góry Sharp. Curiosity dokładnie zbadał tę warstwę - formację Stimson - w pierwszej połowie 2016 roku, podczas przekraczania cechy zwanej „Płaskowyżem Naukluft” pomiędzy dwoma odsłonięciami formacji Murray. Buttes i mesas Murray Buttes są pokryte materiałem, który jest stosunkowo odporny na erozję, tak jak ma to miejsce w przypadku wielu podobnie ukształtowanych płaskowyżów na Ziemi. Nieformalne nazewnictwo honoruje Bruce'a Murraya (1931-2013), planetologa z Caltech i dyrektora Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA w Pasadenie w Kalifornii. Scena jest prezentowana z dopasowaniem kolorów, które zbliża się do balansu bieli, aby przypominać, jak skały i piasek wyglądałyby w warunkach oświetlenia dziennego na Ziemi. https://www.nasa.gov/image-feature/jpl/pia20840/rovers-panorama-taken-amid-murray-buttes-on-mars o dalszych losach misji: https://www.urania.edu.pl/index.php/wiadomosci/lazik-curiosity-rekordowo-wysoko 7. Columbia Hills (Spirit) Mars Exploration Rover Spirit NASA wykonał zdjęcia składające się na tą 360-stopniową mozaikę za pomocą kamery nawigacyjnej w sol 156 (11 czerwca 2004). Obraz rzutowany w cylindrycznej perspektywie ukazuje przybycie łazika Spirit do podnóża wzgórz Columbia. Od czasu wylądowania w kraterze Gusiew Spirit przejechał 3,4 kilometrów (2,1 mili). Najwyższym punktem widocznym na tej panoramie jest „Husband Hill”, nazwane na cześć dowódcy promu kosmicznego Columbia, Ricka Husband. Po prawej stronie znajdują się ślady łazika w glebie, gdzie w lipcu zatrzymał się, aby wykonać konserwację prawego przedniego koła. W oddali, poniżej wzgórz, znajduje się dno Krateru Gusiewa, na którym Spirit wylądował 3 stycznia 2004 r., Zanim pokonał ponad 3 kilometry (1,8 mil), aby dotrzeć do tego punktu. Ten widok obejmuje 188 zdjęć wykonanych między 213 dniem Spirit'a na Marsie a jego 223 dniem (9–19 sierpnia 2004 r.). Członkowie zespołu z Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA i Uniwersytetu Cornella spędzili kilka tygodni na przetwarzaniu obrazów i tworzeniu map geometrycznych, aby połączyć wszystkie obrazy w tę mozaikę. Widok 360 stopni prezentowany jest w odwzorowaniu mapy w perspektywie cylindrycznej z geometryczną korekcją szwów. https://www.jpl.nasa.gov/spaceimages/details.php?id=PIA06959 A tu orientacyjne miejsca lądowań Curiosity, Spirit, Pathfinder i Opportunity.
  6. MarcinSn

    Słońce w WL

    Dzisiejsze przez okno. Nikkor 200mm, ND5, Nikon D5300.
  7. Również w ramach podsumowania: 1) Trzy zdjęcia z 19,20 i 22 grudnia zamówione w sieci zdalnych teleskopów MicroObservatory (te akurat w Chile, wszystkie robił teleskop "Donald"), po koniecznej obróbce i na szybko złączeniu w jeden gif (gwiazdy nieruchome, planety w ruchu). Widać na tej animacji różnice tempa ruchu na niebie obu planet oraz urocze zakrycie gwiazdy HD 191250 przez Ganimedesa. Niestety zdjęcia z 21 grudnia nie otrzymałem, pewnie było zbyt wielu chętnych i mnie przypadła w kolejce kolejna noc. 2) Żeby nie było, że tylko na cudzych teleskopach żerowałem, podjąłem też walkę na swoim podwórku w jedyną względną noc w Krakowie, 18 grudnia. Tu przedstawiam stack 500kl z nakręconego filmiku nikonem D5300 podpiętym do Celestrona SCT 6" - nie tak to sobie planowałem, ale dobre i to. EDIT: 3) Dla Wszystkich najlepsze życzenia na Święta Bożego Narodzenia (z tegoroczną Gwiazdką Betlejemską).
  8. Przedwczorajsza koniunkcja z 20 grudnia, dopiero obrobiony materiał z darmowego teleskopu w Chile ("Donald", MicroObservatory), godz. 21:56, bez filtrów, naśw. 0,5s. Ganimedes idealnie tu zakrywa gwiazdę HD 191250. Czekam jeszcze na zdjęcia z 21 grudnia...
  9. Dziś w Krakowie była widoczność na 10m. Ale wiedząc, że tak może być, zamówiłem sobie zdjęcie ze zdalnego teleskopu w Chile. Ponieważ jest to darmowy teleskop, szału nie ma, ale w obróbce można było co nieco poprawić. Zdjęcie z teleskopu "Donald", 19.12.2020, godz. 21:55. Nie wybrałem żadnego filtra, czas: 0,5s, tak dla ciekawości "zrobiłem" to zdjęcie (do dyspozycji jest tam jakaś namiastka ustawień), a skoro zjawisko jest tak rzadkie, a są chmury, mgła i brak czasu na wyjazd, to czemu nie spróbować? Pokazuję zdjęcie po mojej obróbce, powiększony crop zdjęcia surowego (na jasnych obiektach zawsze taka flara tam się pojawia) i widok teleskopów "Ben" i "Donald" (nie wiem który jest który Teleskopy należą do "MicroObservatory Robotic Telescope Network".
  10. Uff A jak alignujesz? Jest jakiś program do tego? Ja zawsze ręcznie wklejam - z ładnego tła odsłaniam meteor z warstwy z pojedynczej klatki ze złapanym meteorem, którą orientuję tak, by gwiazdy w pobliżu meteoru były dopasowane do gwiazd na gotowym tle.
  11. Czyli nie wszystkie meteory są prawdziwe? A masz wersję tylko z tymi zgodnymi z rzeczywistością?
  12. Bardzo mi się podoba! Zdjęcie okładkowe. Rzeczywiście musiało kosztować dużo wysiłku i wytrzymałości. Gdzie Ty chciałeś szukać lepszego kadru? Co do uwag, to uważam, że Kalifornia jest za mocna (po zamknięciu oczu jeszcze przez 2 min ją widziałem Pozdrawiam, Marcin.
  13. Fajna relacja, ciekawie się czytało Ja też mam 10x50 i właśnie jeśli chodzi o jakość obserwacji najbardziej lubię siadać na rozkładanym krzesełku z oparciem, lornetkę przykręcić do statywu fot. i czasem tylko na 2 nogach statywu wychyloną lornetką w stronę zenitu obserwować najbardziej dogodne obiekty. To jest największy komfort i dokładność obserwacji. Ale lenistwo i chęć szybkiego dostępu do obiektów sprawia, że też często biorę 10x50 jako szybkie narzędzie spojrzenia w niebo. Pozdrawiam!
  14. Bardzo miło się ogląda takie podsumowania. Widzę ile mnie fajnych fotek ominęło nie zaglądając na wszystkie posty (biję się w pierś). Zamieszczę też swoje - szału nie ma, większość z Krakowa, kilka wyjazdowych. W zasadzie same US. Ale mam kilka osobistych sukcesów (PR) w 2020: najlepsze zdjęcie Marsa, jakie udało mi się dotąd wykonać, w końcu udało się sfotografować wymarzony tranzyt Giewontu na tle Księżyca, no i najjaśniejsza kometa w mojej kometarnej astrofotoprzygodzie.
  15. Miałem na chwilę przerwę w chmurach. Rozstawiłem sprzęt, ale nie mogłem zrobić lepszego zdjęcia, bo przypadkowo zebrało się sporo ludzi i każdemu musiałem tłumaczyć co się dzieje i pokazywać planety na żywo na ekranie aparatu. Ale cieszę się, bo niektórzy pierwszy raz zobaczyli Saturna, a to zazwyczaj wiąże się z zachwytem i niedowierzaniem Zdjęcie z ogniska głównego SCT 6" oraz z obiektywu 200mm.
  16. Jakiś człowiek nie bał się Słońca. Ciekawe czy kiedyś się dowie, że coś tam kombinował a wszyscy to widzą A to zdjęcie tranzytu Giewontu na tle Księżyca zrobione w lipcu dobrze pamiętam, bo wisi sobie nad biurkiem oprawione w ramce
  17. Sprzed godziny. WO Zenithstar 70, TV 0.8x, Ogniskowa 344mm, f/5, 1/125s. + 1/8 s. (dla księżyców Jowisza), ISO 1600. Przez okno
  18. Dzięki, fajny wątek I to rzeczywiście dopiero co opublikowany
  19. Dobrze, że nikomu nic się nie stało A jest to zdjęcie gdzieś dostępne?
  20. Nie dziwie się! Słońce, jak i Jowisz (co zauważył już @dobrychemik ) tranzytuje między Krzyżem a obserwatorem - widać to 5 zdjęć w górę. Ludzie musieli zejść, bo Słońce jest bardzo gorące Ale na prawdę zdjęcia świetne - widać ile zdjęcie zyskało na jakości po wychłodzeniu sprzętu i przygotowaniu się i zaplanowaniu wszystkiego. Szkoda, że do ludzi nie dało się krzyczeć "zostańcie"!
  21. Z ręki, na szybko, między jednym łykiem kawy a drugim... super wyszło! - wygląda jak przemyślany kadr i to jeszcze z tranzytem człowieka przez Słońce! Dla mnie bajka. Czekamy na jutro, oby pogoda była (u nas ciągle mroki). Pozdrawiam!
  22. Taka sytuacja:

    Screenshot_20201211-185349.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. kosmit

      kosmit

      Z tą pogodą wcale nie jest tak źle, tylko gdy ona jest... to my śpimy. W drugiej połowie października, ze względu na ciężki uraz spałem w domu w innym miejscu niż zwykle, przy wielkim oknie z widokiem na południe. W nocy budziłem się kilkanaście razy, w większości przypadków spoglądając w okno miałem piękny widok gwiazd.

    3. Darek_B

      Darek_B

      A w górach odwrotnie prognoza pokazuje 25% zachmurzenia a całe niebo jest żyletą.

       

    4. MarcinSn

      MarcinSn

      I to lubię w górach! :) Chyba, że tych 25% brakujących chmur nie widać, bo góry zasłaniają ;)

  23. Jak Przedmówca - ja też mam SCT 6" i bardzo sobie chwalę Hyperion 24mm.
  24. MarcinSn

    C/2020 M3 (ATLAS)

    1x5s., a widać prawie tak samo warkocz, jak z piątku 20x600s.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.