Skocz do zawartości

Lysy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Lysy

  1. Ja przesiadłem się na losmandy titan zestaw na mobilnej platformie waży dobre 120 kg i nic nie szarpie ...natomiast zdążyłem już rozbić sobie głowę o przeciwwagi
  2. Dołożyłem nieco klatek i popracowałem nad obróbką i RGB. Pojawiła się (bardzo mgliście) cassini div. i trochę wraźniej widać pasy.Teraz żałuję za wcześnie przymierzyłem się do Saturna (1 w nocy) mogło być dużo lepiej 1-2 godz później.
  3. Saturnik na gorąco sprzed kilkunastu godzin, łącznie 1600 kl. dla 7,5 f/ps. Celestron C11, lumenera, barlow 2.5x. Zastosowałemfiltr IR-pass.
  4. Lysy

    registax

    Musisz zaznaczyć większy obszar obrazu do stackowania (wybieramy to algimentboxsize), a w funkcjach programu zaznaczyć track object (w general option). Zaznaczony detal powinien przede wszystkim różnić się od otoczenia kontrastem (np. jasny krater).
  5. Jakiś czas temu wykonałem kilka fotek canonem na 120mm obiektywie w trybie RAW. Nie są to oczywiście próby zliczenia kraterów w Plato ale taki szeroki widok jaki zastajemy w dobrych lornetkach też jest całkiem ładny.
  6. Fotki piękne myślę że nie ma co się licytować które fotki są najlepsze użyte wyposażenie jest nieporównywalne Jak dla mnie efekty są super.
  7. Lysy

    M33 z 300D

    Hmm nie wiem czy Ci to wiele powie rejon miejscowości Mordy, Kaliska.
  8. Fajna fotka Jacku, bw przemawia do mnie zdecydowanie bardziej.
  9. Lysy

    M33 z 300D

    To wyjatowe miejsce ok 80km od siedlec czarna dziura
  10. Lysy

    M33 z 300D

    To było 8x180 sek. z odjęciem darków bez flatów (zapomniałem zrobić)...
  11. Lysy

    M33 z 300D

    M33 z canonka 300D + edek80. To nie jest nowy materiał ale dopiero od niedawna jestem w stanie to obrabiać Niestety fotki były bez quidingu z dużym iso 800 i wynikowa potwornie szumi w wysokiej rozdzielczości, wrzucam akceptowalny rozmiar
  12. Losmandy G11, ewentualnie CGE, ewentualnie AP900, 1200, losmandy Titan w rozsądnej cenie (od 1 właściciela bez posrednictwa w astromartcie). Kontakt na priv. Pozdr.
  13. Witam. Pozwoliłem sobie założyć topic na temat którego wyraźnie brakuje. Wielu z nas z powodów sprzętowych, możliwości czasowych lub innych skoncetrowało swoje "astrofoto" na zdjęciach planet i Księżyca. Na pewno jest to o wiele łatwiejsza ścieżka do wykonywanie fotek od tego co oferują nam mozliwości tzw. głębokiego nieba. NIe znaczy to jednak, że nie wymaga wiedzy, szczególnie w zakresie obróbki fotek ale również samego setupu sprzętu. Z tematów ciekawych i do poruszenia myślę znajdzie się tutaj wiele spraw włącznie z przykładowymi tutorialami obróbki fotek. Przekonałem się że najlpsze fotki na świecie są obrabiane w sposób nieco inny niż robimy to na naszym astronomicznym podwórku. Najciekawsze tematy to: -sprzęt dobór kamerki i ogniskowej, ustawienie setup -sprzęt pomocniczy typu barlowy lub okulary do avikowania -formaty zapisu zdjęcia i jego dalsza obróbka -prace wykończeniowe w PS lub innym programie graficznym -itd. Rozwinę może nieco pierwszy temat czyli dobór sprzetu. Kamerki do wykonywania zadań planetarnych posiadają z reguły niewielkie matryce i zapisują przeważnie avi w formacie 8bit. Popularna kamerka toucam charakteryzuje się takim systemem przy wielkości pixela 5,6mkrm (jeśli się nie mylę). Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego że dobór odpowiedniego powiększenia jakie chcemy uzyskać w odniesieniu do obrazu na czipie takiej kamerki ma kluczowe znaczenie dla wyciągnięcia z obrazka maksymalnej ilości szczegółów. Należy tu podeprzeć się tzw. kryterium nyquista, jest to ogólnie rzecz ujmując zasada mówiąca o tym, że jednostka informacji, którą uzyskujemy z obiektu w który wycelowaliśmy nasz teleskop musi zostać zarejestrowana na dwóch jednostkach medium na którym nagrywamy nasz obiekt. Przekładając z ruskiego na polski: należy uzyskać w teleskopie takie powiększenie obiektu aby podstawowy bit informacji czyli (nie wdając się teraz w szczegóły) wielkość dysku Airy jaki generuje nasz teleskop została zapisana na 2 pixelach naszej kamerki. Ponieważ wielkość tego dysku jest zależna od generowanej przez teleskop ogniskowej regulując tą ogniskową (barlow, dobry np. ortho okular) możemy uzyskać wymagane kryterium. Zastosowanie mniejszej niż wymagana ogniskowej powoduje po prostu przepadek danych, nadmiarowość z kolei (zapis 1 bita na większej niż 2 iloścdi pixeli) powoduje poprzez spadek kontrastu również degradację uzyskanego efektu. Jak to obliczyć? Łatwo Wymagana ogniskowa zestawu wynosi: (D(średnica zwierciadła)*wielkość pixela kamerki/0,51lambda*550)*1000 (przyjmuje się lambda 550nm dla Jowisza ponieważ jest to długość fali która zawiera najwięcej informacji o tej planetce). Dla przykładu 8" (20cm) SCT f/10 + toucam: 200*5,6/280,5=3,99*1000=3990mm powiedzmy 4 metry Ogniskowa 4000 mm czyli do zastosowania barlow x2. Zauważmy że dla teleskopu o zwierciadle 20cm ale f/5 mamy ten sam warunek ogniskowej czyli musimy zastosować tam barlow x4 ze znacznym spadkiem kontrastu, jakie by nie było to lustro ilość szkła skutecznie zaważy na wyniku. Dlatego właśnie efekty uzyskiwane z teleskopów katadioptrycznych są o wiele lepsze niż z szybkich newtonów. Im dłuższa ogniskowa fabryczna tym lepiej. Należy jednak dodać że sa to wyliczenia dla idealnego dysku tzn. dla idealnych warunków seeingowych. W sytuacji gdy mamy do czynienia z rozmyciem się dysku (czy też jego migotaniem nieliniowym) informacja zostanie zapisana i nie stracimy danych natomiast stracimy kontrast fotki (czyli efekt taki jak przy zastosowaniu zbyt dużej, nadmiarowej ogbniskowej). Dla mojego c11 i lumenery 2.0 (pixel 7,4mkrm) dane wyszło mi zastosowanie barlowa 2,6x czyli jakiś egzotyczny trochę barlow (niestety kamerka ma duży pixel). Tak więc moje dotychczasowe aviki nagrywałem ze sporą stratą danych .
  14. Popatrzyłem na Wasze obróbki i zakasalem rękawki. Przede wszystkim walka z gradientem w Iris, w PS tylko kosmetyka fotki. Super temat caly czas mam nadzieję że poradzę sobie z setupem w ds-foto i bedę w stanie sam wykonywać fotki od a do z Obróka fotek DS to temat rzeka ale jednocześnie super wciągająca sprawa.
  15. A może inni nie doprocesowali ? To w zasadzie wynik dekolwolucji a w PS fakt zastosowałem na warstie R wyodrębnianie find edges i przyciąłem tło tu niewiele można zrobić fotka szumi na całego a gradienty są nieusuwalne raczej...Ale masz rację przeprocesowałem celowo żeby tylko pozbyć się tej mamałygi z fotki i braku kontrastu. Jest czerwono i wyraźnie
  16. A mnie się wydaje że montaże pewnej klasy (powiedzmy średniej) nie trzymają w poszczególnych egzemplarzach tych samych parametrów, wykresy są raczej poglądowe ale gdyby były totalnie mylące to rozrzut w AP również byłby widoczny a tak nie jest. Pomiar PE jest obardzony wieloma czynnikami czysto ludzkimi i seeingowymi również, natomiast ogólny obrazek jest dość widoczny.
  17. polecam stronkę: http://demeautis.christophe.free.fr/ep/pe.htm Mamy tam przykłady wykresów PE dla najbardziej popularnych montaży, pouczające. Wnioski niezbyt ciekawe-dopiero od poziomu cenowego circa AP900 mozemy spodziewać się powtarzalności i przewidywalności jesli chodzi o błąd w poszczególnych egzemplarzach, szczególnie wyniki dla g11 są bardzo różne, cge też nie poraziło (delikatnie mówiąc). Wydaje mi się że takie "badania" mają sens dla montaży od powiedzmy titana losmandy począwszy w górę. W zestawach z półki cenowej rzędu 1-4 koła USD można z grubsza tylko określić jaki jest zasięg błędów PE, egzemplarze mogą się różnić między sobą. Oczywiście róznica między eq6 a g11 bedzie zawsze i to rzędu do ponad +- 20 sek ale w zakresie G11 userzy osiągali wyniki bardzo, bardzo różne. Pozdrawiam.
  18. Dokładnie mam takie samo zdanie z dodaniem jednej rzeczy-trzeba pamiętać że zalew chińskiej tandety jest nie do opanowania. W Polsce głównym wyznacznikiem zakupu teleskopu dla młodego adepta sztuki przez jego rodzica jest cena sprzętu. NIestety etap refraktorów o średnicy 60mm i F=10 na chwijących się montażach wydaje się być nie do ominięcia. Zobaczcie też co się dzieje na e-buy to jest etap ogólnoświatowy, w Niemczech zalew tej tandety to ok 50% ofert z drugiej ręki. Jeżeli taki powiedzmy 10-12 latek w wyniku takiego giftu "przeżyje" i nie straci zainteresowania astronomią w wyniku obrazów uzyskiwanych przez "TELESKOP" to mamy w przyszłości nowe pokolenie maniaków
  19. Ponieważ zastanawiam się nad zakupem któregoś z tych montazy dorzucę od siebie kilka słów na podstawie realnych doświadczeń i na podstawie sporej ilości materiału wyczytanego w www. Losmandy i CGE są montażami o zbliżonych parametrach jeśli chodzi o wagę i nośność , w CGE producent podaje nieco większe mozliwości udżwigu ale to są różnice bez znaczenia. Same głowice mają zblizone wagi, jeśli chodzi o statyw ten z Celestrona jest nieco cięższy. Mobilność sprzętu przemawia na korzyść Celstrona z uwagi na składanie się statywu (w Losmandy nalezy po prostu odczepiać nogi, aczkolwiek i to nie jest problemem, mamy typowe clampingi. Ze spraw używtkowych-w Losmandy przyjęto model modułu sterującego umieszczonego na zewnątrz montażu, wynikiem tego jest duża ilość kabli które w warunkach polowych mogą być nieco kłopotliwe i nerwotwórcze , w CGE mamy już mechanizmy sterujące w mini-pierr. To nie dziwi ponieważ w stosunku do G11 CGE jest konstrukcją nowszą technologicznie. Losmandy wyszedł zdaje się z założenia-zrobiliśmy dobr montaż, nie zmieniajmy więc nic! Poniekąd słusznie ale plątanina kabli jest trudna do akceptacji. Zbliżona jest dokładność śledzenia, oczywiście to nie jest AP i należy się liczyć z róznicami w poszczegolnych egzemplarzach o czym kilka osób użytkujących G11 w Polsce doskonale wie, a co do CGE-też nie obyło się bez problemów z powtarzalnością (opinie z sieci). Ostatnio PODOBNO w G11 sa montowane nowe slimaki, jak to jest dokładnie-nikt nie wie. Interfejs w Losmandy czyli system Gemini wydaje się być bogatszy niż to co otrzymujemy w CGE, jest to jednak system którego nalezy się nauczyć, w CGE obsługa jest bardziej intuicyjna i łatwiejsza dla szczególnie osób początkujących. System sladde plate czyli siodełko do mocowania dovetaila w Losmandy jest nie do przebicia, Losmandy wyznaczył tu ścieżkę która powinna być wzorem dla wszystkich producentów. Nośność obu montaży do ok. 30kg i wagi samych zestawów łącznie ze statywami (okolo 36kg) stawiają dylemat przed nabywcą, trudno tu wskazać zwycięzcę. W sensie serwisu co prawda dystrybutor w Polsce zapewnia w ramach gwarancji obsługę CGE ale z drugiej strony na części (w odróżnieniu od montaży) w Losmandy nie czeka się. Na sam montaż G11 nalezy czekać ok 2-5 m-cy ale nie wynika to z jego przewagi nad CGE tylko raczej z samej polityki Losmandy dla której ta produkcja wydaje się być ubocznym wątkiem biznesowym. Wady CGE? Brak 360st rotacji montażu, z uwagi na konstrukcję tracimy kilka stopni w południku, akurat problem raczej akademicki moim zdaniem a nie userski. Konkluzja jest taka że są to (również w sensie kosztu zakupu) zbliżone jakościowo konstrukcje. W takich przypadkach działa najczęściej przywiązanie do marki lub kwestie (ehem) "urody" sprzętu. Tutaj jednak wygląd w obu przypadkach jest wyjątkowo udany Przynam się szczerze, że sam nie wiedziałbym co wybrać Pozdrawiam. A.
  20. Lysy

    Wyprzedaż totalna

    Axiom sprzedany EM-200 rezerwacja.
  21. Bardzo ładnie wyszło Co do Saturna to chyba pierwszy w sezonie Tu jednak przydałaby się ogniskowa "urzędowa" przynajmniej 8" SCT. Pozdrawiam, hej.
  22. Lysy

    Wyprzedaż totalna

    Kamerka toucam sprzedana, na axioma rezerwacja. EM-200 obniżam do 6000 PLN!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.