Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Odpowiem, choć mam wersję z enkoderem, ale powiedzmy że guiding w zwykłej wersji zadziałałby podobnie :)

    1. Tak. Powinno być optymalnie (tylko pod ten guiding nie przesadź z rozmiarem tuby).

    2. Trudno powiedzieć. Największym jego ograniczeniem jest mała sztywność przy wietrze. Więc np cięższy refraktor powinien lepiej dać radę, niż lżejszy newton.

    3. Klasycznie, czyli źle. Tekst odświeża się ze 2s na mrozie. Ale da się go używać.

    4. Wg mnie jest całkiem wygodnie jak się położysz na boku, bo akurat sięgasz do lunetki :) Takie przedłużenie pod samą polarną to chyba nie ma sensu. Nie unikniesz tym flipa, czyli głównej funkcji takich przedłużek.

    5. Raczej tak. To popularna konfiguracja.

    6. 2" jeśli dodatkowa waga nie przeszkadza.

    7. CEM25P to mniejszy montaż, niż HEQ5 i radzi sobie z mniejszymi teleskopami. Jeśli chodzi o nośność to jest bardziej jak EQ5, ale jakość prowadzenia ma na poziomie HEQ5 lub ciut lepszym. Generalnie CEM25 jest dużo lepiej dopracowany, ale sztywnością i nośnością wyraźnie przegrywa z HEQ5. Tak więc np pod newtona 6" poleciłbym Ci HEQ5, a nie CEM25. Ale dla mniejszych tub iOptron będzie lepszy.

    8. Można ustawić żeby zrobił flipa automatycznie (z możliwością opóźnienia o kilka stopni) lub żeby się zatrzymał. Największą wadą tej konstrukcji montażu jest właśnie przymus flipa prawie od razu po meridianie (na HEQ5 w zależności od deklinacji i wielkości teleskopu można ciągnąć czasem godzinę, a czasem kilka godzin po meridianie). Ale niestety nie łudź się - ten autoflip spełnia jedynie funkcję bezpieczeństwa. Musisz po nim ustawić ponownie kadr, bo na pewno będzie błąd przynajmniej rzędu stopnia. Czyli montaż sam się obróci, ale na pewno nie trafi i trzeba się tym zająć ręcznie.

    9. Ja z Astroshop byłem zadowolony, zarówno z najlepszej ceny i dobrej realizacji. Nie wiem, czy jakiś inny sklep w Polsce go zaczął sprzedawać. Porównaj cenę z TeleskopExpress, oni też są ok.

  2. 23 minuty temu, trouvere napisał:

    Co właśnie usiłuję uczynić,

    Chodzi o okoliczności związane z obrazem wpadającym do kamery, a nie fizycznym działaniem kamery, który jest poprawny.

    24 minuty temu, trouvere napisał:

    A zasilacz "dobrej firmy" jest nic nie znaczącym sloganem, jaki zasilacz liniowy czy impulsowy ?

    Zasilacz zasila jedynie chłodzenie, część rejestrująca obraz idzie z USB, więc jego możliwość wpływania na obraz jest bardzo wątpliwa.

  3. 14 minut temu, trouvere napisał:

    Nie chodzi o wiarę a o wyeliminowanie potencjalnego źródła zakłóceń

    Ale to jest znany problem i wynika z charakterystyki działania matrycy połączonej z niesprzyjającymi okolicznościami zachowania się kadru, a nie wina jakiś dodatkowych zakłóceń. Trzeba jedynie zidentyfikować te niesprzyjające okoliczności.

  4. Godzinę temu, AdamK napisał:

    Ostatnio, rzeczywiście wyłączyłem dithering w osi Dec, bo za mocno majtało montażem, a kąt pod jakim są te linie  potwierdza, że są one równoległe do osi Ra.

    To moim zdaniem najprawdopodobniejsza odpowiedź. Sprawdź następnym razem z Dec (a na majtanie może podreguluj luzy, może się zwiększyły).

    • Lubię 1
  5. Godzinę temu, trouvere napisał:

    "Wędrujący szum" jak najbardziej możliwy (choć określenie samo w sobie jest błędne) ale nie ma czegoś takiego jak "wędrujące hot piksele", hot piksele są statyczne tz. występują w tym samym miejscu chociaż ich poziom może się zmieniać.

    Chodzi tu o nieruchomy wzór szumu i nieruchome hotpiksele, które z powodu przesuwania się kadru i jego alignacji wyglądają, jakby poruszały się na tle obrazu i tworzą wzory.

    • Lubię 1
  6. 58 minut temu, Grzędziel napisał:

    Czad.

    No i gratulki za dobry montaż (filmu nie EQ) i dobraną muzykę.

    Dzięki :) A drugi montaż też się spisywał :)

    45 minut temu, Alice napisał:

    Mógł Yepun laserami trzasnąć, ale jak na złość nie tym razem?

    No strasznie tego żałowałem, ale oni chyba nie tak często walą laserem. Żałowałem również, że nie było mi dane zostać tam do końca nocy, gdy Droga Mleczna byłaby w tle teleskopów.

    Ujęcia z VLT są nagrane z odległości ponad 2,5 km, z okolic parkingu przed bramą. Okazało się, że nawet na tym parkingu nie wolno tak sobie stać, ale miły pan ochroniarz pozwolił zostać 4h :) To największe zbliżenie jest 50% cropem z samyanga 135, przy którym mnóstwo się nagimnastykowałem, żeby opanować szum i pokazać jak najlepiej szczegóły teleskopu. Mam nadzieję, że bez problemu dostrzegliście subtelną sylwetkę tej monstrualnej tuby wewnątrz kopuły.

    • Lubię 1
  7.   

    14 minut temu, mentos416 napisał:

    No to niestety mam zebatki... Kto może mi to zmienic ?

    Ja np mogę. A skąd jesteś? Bo najlepiej, żeby to zrobić gdzieś blisko i nie wysyłać tego klamota.

    14 minut temu, count.neverest napisał:

    Tych jest trochę na rynku. Co najlepiej się nadaje do montażu?

    Uznałem, że nie ma się co doktoryzować i używam Geoptika. Dobry i sprawdzony. Może da sie zaoszczędzić 30 zł kupując jakiś inny, ale to nie warte poświęconego czasu na szukanie :) 

    5 minut temu, mentos416 napisał:

    to te zebatki łatwo sie sciąga? i jak sie je potem wbija ?

    Luzuje się imbusy, nic nie trzeba wbijać. W NEQ6 operacja jest upierdliwa, bo dostęp do przekładni jest bardzo niewygodny i trzeba spasować na ślepo kilka elementów. W  HEQ5 wszystko ładnie widać.

  8. 39 minut temu, count.neverest napisał:

    Fajnie, że go nie zepsułeś. Faktycznie, jak się weźmie głowicę w łapska, to czuć, że to czołg. Czemu miałeś osie zapięte przy transporcie? :)

    Nie znam się na enkoderach, więc zapytam. Ten ciemny pasek "nadrukowany" na ślimacznicy to jest właśnie wzór, w który świeci czujnik i sprawdza precyzję obrotu?

    Który element montażu powoduje znaczną różnicę w cenie w stosunku do wersji "P"? Widzisz tu miejsce na DIY wersji EC? :)

    Zapięte były zwyczajnie z lenistwa.

    Tak, to jest wzór, który odczytuje czujnik. Gdyby enkoder miał mniejszą rozdzielczość, to zapewne widzielibyśmy tam kreseczki, które czujnik zlicza, aby ustalić jakie przesunięcie nastąpiło.

    Ten pasek jest "nadrukowany" (jakoś wykonany) na przeźroczystym krążku (jest na nim też napis I OPTRON), który jest wsadzony w zagłębienie w ślimacznicy.

     

    Właśnie ten krążek z paskiem jest wart jakieś 3-4k :) Montaż EC ma dołożoną jedynie tą tarczę i czujnik, z czego większość kosztuje tarcza. Dam sobie głowę uciąć, że u Ciebie w P jest nawet puste złącze enkodera na płytce - elektronika tych montaży jest taka sama.

    Na DIY nie ma szans, bo tak precyzyjnego enkodera nie da się zrobić w domu. A w handlu taki enkoder kosztuje właśnie kilka tyś. Oczywiście iOptron ma tu swoją marzę i pewnie da się kupić enkoder trochę taniej, ale nie wiem czy da radę trafić akurat na idealnie pasujący model (wymiarami i parametrami). Ten enkoder jest produkcji własnej iOptrona, co sugeruje napis na tarczy. Gdyby brali jakąś handlową część innego producenta, to można by poszukać jej w sklepie, a tak to robią je tylko dla własnego produktu.

    • Lubię 1
  9. Jakiś czas temu miałem niemiłą przygodę z wypadnięciem montażu z bagażnika na ziemię... Przydzwonił zdrowo. Pojawił się problem z napędem, tzn osie blokowały się podczas ruchu goto w nieregularnych miejscach, a tracking czasami działał, a czasami wariował. Byłem przerażony, że coś się stało ze ślimakiem lub ślimacznicą (napęd był zapięty w czasie upadku).

    Napisałem do iOptrona z prośbą o pomoc w diagnozie problemu i koszty części. Muszę ich bardzo pochwalić, bo szybko dostałem odpowiedź z poradami i instrukcją jak porozbierać osie i dostać się do wszystkiego. Oczywiście największym strachem był enkoder - czy coś się z nim nie stało, a nawet czy ślimacznica RA jest mechanicznie sprawna, bo jak nie to trzeba wymienić ją razem z tarczą, która jest najdroższą częścią tego montażu.

    Montaż rozebrałem, usunąłem smar (w smarze znajdowała się bardzo śladowa ilość drobniutkich opiłków, bez porównania z SW, ale jednak), obejrzałem wszystko i nie stwierdziłem żadnych uszkodzeń. Nie było jakiś otarć na zębach itp. Nałożyłem nowy smar, dokładnie wyregulowałem całość i złożyłem. W efekcie osie przestały się blokować, z nowym smarem pracują nawet ciszej. Na dużych prędkościach było ok, ale pozostawał problem trackingu - w pewnym zakresie ruchu osi RA było ok, a w innych miejscach zaczynał totalnie wariować - skakać o kilkanaście sekund z tendencją do ucieczki kadru w jedną stronę. Byłem już pewny - enkoder do wywalenia.

    Ale nie poddałem się, postanowiłem zgłębić sprawę. Odkręciłem wreszcie ślimacznicę RA (wcześniej jej nie ruszałem). Nie było łatwo, bo bardzo pasownie siedziała, a od spodu jest tarcza, więc nie można łatwo podważyć. Przy okazji dowiedziałem się, że ślimacznica "spaja" całą oś, tzn jej zdjęcie umożliwia wyjęcie wałka i łożysk osi.

     

    Ale wracając do enkodera. Czujnik był piękny, zresztą o niego się nie bałem. Natomiast tarcza była totalnie zapaprana... i wszystko stało się jasne.

    Otóż podczas usuwania smaru benzyną, co robiłem pędzlem, część tego syfu musiała opaść na tarczę. Do tego smaru dałem ciut za dużo i w kilku miejscach naszedł on nieco pod spód. No i jak tu się nie dziwić, dlaczego to nie działa. No to teraz zagwozdka, jak to wyczyścić. Tarcza jest niezwykle precyzyjna, jej wzór nie jest nawet widoczny okiem. Obawiałem się, że jakikolwiek dotyk zniszczy drobną strukturę i będzie po zabawie. Ale zaryzykowałem - przejechałem delikatnie mikrofibrą zmoczoną w benzynie ekstrakcyjnej. Brud łatwo zszedł i tarcza wyglądała jak nowa.

    Poskładałem sprzęt, zrobiłem dla pewności kalibrację enkodera (funkcja pilota) no i testy nocne. Efekt - perfekcyjne prowadzenie! Montaż działa wyśmienicie, jakby nic go nie spotkało. Co więcej, wydaje mi się, że prowadzi nawet lepiej niż oryginalnie - tj zdarzały mi się wcześniej bardzo sporadycznie lekko pojechane klatki, jakby enkoder gdzieś coś zgubił. Teraz nie widzę żadnej złej klatki, wszystko w punkt! Być może oznacza to, że oryginalny stopień czystości też nie był idealny.

     

    A jakie wnioski z tej zabawy?

    -Montaż jest "twardszy" niż się wydaje i trudno zrobić mu krzywdę.

    -Jeśli ktoś zdecyduje się na wymianę smaru (co raczej nie jest potrzebne), to trzeba bardzo uważać, żeby nie zabrudzić enkodera.

    -Brudny enkoder źle działa i gubi pozycję.

    -Enkoder nie jest "nietykalny", ale oczywiście należy unikać dotykania jeśli to nie konieczne i być bardzo delikatnym.

    -Zębatka RA bardzo ciężko schodzi.

    -Fabrycznie enkoder być może nie jest idealnie czysty (ale raczej wystarczająco).

    -Obsługa techniczna iOptrona to wzór dla innych firm.

    -No i mogę się uznać za eksperta w dziedzinie, bo odkręciłem już chyba każdą śrubkę w tym montażu :) 

     

    Bonusowo zdjęcie tarczy:

    enkoder.thumb.jpg.e635d5f1fd28b2f1f88723d4871ca9b5.jpg

    Zaznaczyłem strzałką pasek, który stanowi właściwą tarczę, której używa czujnik. Generalnie jest on na zewnętrznej stronie takiej jakby szyby włożonej w zębatkę. Te centki pod spodem są chyba dla picu. Tarcza wygląda jak lustro, nie widać żadnej struktury. Wszystkie rysy i ślady, które widać, znajdują się na zębatce, pod "szybą" enkodera.

     

    Może @Krzychoo226 wiesz coś więcej o tych enkoderach? Czy ten pasek zawiera po prostu niezwykle gęste kreseczki, czy może używa się przy takiej rozdzielczości innej technologii? Jak to jest, że to co jest pod spodem paska nie zakłóca pracy enkodera?

    • Lubię 2
  10. 36 minut temu, Krzychoo226 napisał:

    Nie...

    No dobra, to na razie EQ6 zostawiam :) Niemniej 21k to moim zdaniem bardzo sensowna cena. Fajnie, gdyby utrzymała się na podobnym poziomie również po fazie testowej, tzn żeby udało się zoptymalizować koszty na tyle, aby zostało na zarobek bez zmiany ceny.

     

    Gorąco kibicuję i życzę powodzenia!

    • Lubię 1
  11. 20 minut temu, Alice napisał:

    Jakby Starlinków było mało to szykuje się kolejne sztuczne widowisko na niebie, choć trochę inne: http://www.spacedaily.com/reports/Launch_delayed_of_satellite_from_New_Zealand_that_creates_artificial_shooting_stars_999.html

    Takie rzeczy powinny być definitywnie zakazane. Niemniej będzie to coś lokalnego i chyba stosunkowo rzadkiego, więc nie powinno za dużo śmiecić. Z drugiej strony, jeśli dobrze rozumiem te sztuczne meteory, jeśli będą wyglądać identycznie jak prawdziwe, to poza uczuciem "sztuczności" będą one dodawać wartości szerokim astrokrajobrazom (bo tu meteory są cenne w kadrze), niemniej pozostałe gałęzie astrofoto nie będą zadowolone.

  12. 43 minuty temu, kosmit napisał:

    80ED to wcale nie jest łatwy sprzęt dla początkujących.  Długa ogniskowa 600 mm, i światło f 7,5. Z tego co piszą, daje ładne obrazy, to bardzo ważne, ale  łatwo też nie będziesz miał.  Te parametry dają też pewną skalę trudności. Raczej powinieneś pójść w łatwiejszy sprzęt. Myślę tu o WO i kotkach czerwonych / białych.. Pomyśl nad tym.

    Ale przecież jego integralną częścią jest flattener 0,85, czyli mamy 510 mm i f/6,4

    • Lubię 2
  13. Mówisz o enkoderze na główną oś, czy wystarczy coś mniej dokładnego bliżej silnika? Ten enkoder będzie w obecnej cenie (jak na oś główną to pewnie nie)?

    No i nie powiedziałeś takich bzdurnych danych jak udźwig czy waga sprzętu :)

    Kurcze, bardzo chętnie przygarnąłbym taki montaż jako sprzęt docelowy, ale to raczej nie teraz.

    Czy AI oznacza jakąś sztuczną inteligencję do guidingu (hehe :) )

    A i pytanie najważniejsze - czy będziesz z montażem na zimowym zlocie :)

  14. 3 godziny temu, Bartosz napisał:

    A osobiście mam wrażenie, że po latach jest mniej precyzyjny niż na początku.

    To jest jak najbardziej możliwe. Mechanizm ostrzenia jest zrobiony na kilku drobnych prowadnicach i one z czasem się wycierają, w efekcie ruchoma sekcja zaczyna się kiwać i leci kolimacja. Miałem taki problem w dwóch używanych egzemplarzach Nikkora 180 mm i w końcu zrezygnowałem z tego szkła. Jeden z obiektywów był w dobrym serwisie i jedynym wyjściem była wymiana prowadnic, ale niestety pod ten model nie udało się ich sprowadzić.

    A co do zdjęcia, to może tak podkolorować gwiazdki? Astronomy Tools - Increase Star Color.

    1224922591_ChamaeleonCloudIntegrationABE1ver20191122f.jpg.1593e975a230e569df6d670a0f289a15.jpg.b0864bb0655eee1b91a670279c8156ae.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.