Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Jeśli mówimy o teleskopach, to 90% z nich nie obsłuży pełnej klatki i nie ma ona tam sensu. Z obiektywami jest lepiej, no ale musimy wybierać modele do pełnych klatek. Choć zazwyczaj i tak je stosujemy, bo są zwyczajnie lepsze. Niemniej pełna klatka, jeśli nie mamy perspektywy na stosowne obiektywy moim zdaniem nie ma sensu.

  2. 14 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    na terenie kraju różnice wyniosą ok. 5 sekund

    Faktycznie są małe, ja podświadomie uznałem, że są większe sugerując się czasem trwania zjawiska - tzn do momentu zachodu. Bo moment zachodu Słońca zmienia się dość mocno idąc na zachód (wtedy opóźniamy zachód Słońca), oraz na południe (wtedy ekliptyka się jakby podnosi, co też opóźnia zachód).

    4 godziny temu, bartolini napisał:

    Znalazłem kalkulator: https://www.timeanddate.com/eclipse/map/2019-november-11

    Podaje pierwszy kontakt ~3,5 minuty wcześniej niż Stellarium:

    Ciekawe. Pomyślałem, że to może różnica nie uwzględnienia prędkości światła w kalkulatorze, ale nie, bo to zmienia czas o ok 10 minut, a nie 3,5. Ciekawe, skąd ta różnica i która wartość jest prawdziwa. Z mojego doświadczenia, zazwyczaj jeśli coś się nie zgadza w Stellarium to jest to niezrozumienie wyników (i jakiś dodatkowych założeń), a same obliczenia są poprawne.

  3. 12 minut temu, miszle napisał:

    Niestety HEQ5 już mocno wykracza poza mój budżet.

    Pamiętaj, że do EQ5 musisz dokupić napęd i lunetkę, czyli dodatkowe kilkaset zł, a w HEQ5 są one od razu. Może trafisz dobrą okazję na HEQ5 na giełdzie. Jak nie, to EQ5 pod obiektywy też da radę, a potem można przejść na jakiś mały teleskop.

  4. 21 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

    Zmierzam do tego - czy warto zawsze robić siarkę, skoro jest identyczna z Ha, przynajmniej tutaj?

    Skąd informacja, że siarka jest tu identyczna? A nawet jeśli tak (z pewnym przybliżeniem na pewno), to w ogólności SII potrafi się mocno różnić od Ha, tak samo jak OIII.

  5. 12 minut temu, bartolini napisał:

    Czy mógłby ktoś policzyć momenty pierwszego kontaktu dla kilku większych miast w Polsce?

    Rozumiem że to kwestia konwersji czasu UT do lokalnego czasu słonecznego?

    https://www.urania.edu.pl/pliki/almanach/2019/Bloki/Tranzyt.pdf

    Nie tylko, bo w zależności od lokalizacji, różni się położenie Merkurego na tle Słońca. Z tego powodu np długość zjawiska może się też różnić. Najprościej to chyba w stellarium zobaczyć :P

  6. 2 godziny temu, dobrychemik napisał:

    o ile została prawidłowo oczyszczona

    Dzięki za komentarz. No właśnie, wszystko się rozchodzi o jakość przeprowadzenia tych procesów. W moim wypadku "jakaś" woda demineralizowana ze stacji okazała się słaba, natomiast woda destylowana z apteki (za jakieś 20-30 zł jak pamiętam za litr) okazała się super. Niemniej dobrze wiedzieć, że to nie kwestia nazwy(procesu), a po prostu jakości tego procesu, który może być różny).

     

    W tym wątku to zapewne są stare pozostałości. Warto też dodać, że takie minimalne zanieczyszczenia lustra są absolutnie niewidoczne w obrazie. Lustro musi być na prawdę bardzo zabrudzone, żeby cokolwiek zauważyć. Tak więc drobne zacieki, czy nawet drobne ryski są zupełnie nieistotne.

    • Lubię 1
  7. 3 godziny temu, lulu napisał:

    A jest jakaś różnica między wodą destylowaną której użyłem, a wodą zdemineralizowaną?

    Jest ogromna różnica. Woda zdemineralizowana to taki półprodukt, nie jest całkiem oczyszczona. Woda destylowana (np z apteki) jest praktycznie idealnie czysta. Dla lustra to robi różnicę. 

  8. 22 minuty temu, Tayson napisał:

    @MateuszW na upartego ja w swoim cem60ec mógłbym nic nie robić i prowadziły z rms ok 0.65"/px prosto po wyjęciu z pudła

    W iOptronie jest lepiej no i powiedzmy, że poprawki nie są niezbędne. Ale takie proste rzeczy jak choćby regulację pasków wypada zrobić. Jednak poziom jest lepszy niż SW to fakt. 

    • Lubię 1
  9. 3 minuty temu, dobrychemik napisał:

    Zgaduję, że ceny ASA są odjechane, a ja jednak chciałbym się zmieścić w równowartości sw eq6 mniej więcej.

    Tak, są odjechane. Chodzi mi o to, że w "normalnej" półce cenowej nie unikniesz grzebania w montażu. Bez tego stracisz połowę jego potencjału (albo więcej, jak masz pecha).

    19 minut temu, dobrychemik napisał:

    No tak, ale kto by sprzedawał sprawny, dobrze działający eq6? Zawsze bym podejrzewał, że pewnego dnia odkryję, iż kupiłem minę.

    Są 3 powody, dla których ludzie sprzedają dobrze działający sprzęt - przejście na coś lepszego, przejście na coś mniejszego (bo nie chce im się tego targać), rezygnacja z hobby. Myślę, że większość montaży jest sprzedawana z takich powodów.

    Osobiście dużo bardziej bym ufał montażowi używanemu, wyregulowanemu i stuningowanemu, niż fabrycznemu ze sklepu, który na pewno wymaga dopracowania.

    No i te absurdalne ceny, 2k wyższe, niż jeszcze kilka lat temu...

    • Lubię 1
  10. 22 minuty temu, dobrychemik napisał:

    Dodam, że jestem osobą, która oczekuje dobrego działania sprzętu bez rozkręcania, modowania, dodatkowego smarowania itp.

    Więc kup ASA. Niestety, każdy montaż SW, Celestrona, iOptrona, Meade, czy co tam jeszcze jest na rynku wymaga przynajmniej regulacji, a najlepiej kilku poprawek. Sensowną opcją jest dla Ciebie zakup używanego, odpowiednio wyregulowanego przez poprzedniego właściciela montażu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.