Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Godzinę temu, Krzychoo226 napisał:

    Wracając do tematu: zamiast walczyć z reduktorem i tulejką barlowa można kupić przyzwoicie wyglądający obiektyw CCTV który pozwoli się precyzyjnie ostrzyć, będzie dawał znacznie lepszy obraz, będzie mniejszy i dodatkowo tańszy.

    Ale umiesz znaleźć taki tani obiektyw w okolicy 100 mm? Bo to że istnieją małe i tanie modele szerokokątne to wiadomo, jednak im większa ogniskowa, tym większy się robi problem. 25 mm do guidingu się nie sprawdzi, niestety.

    Co do ostrzenia, to mi osobiście to nie przeszkadzało. Mam już wprawę z oaga :) Jedyne co mi przeszkadzało to brak solidnej blokady tej ostrości, tj że w transporcie raczej utracimy ostrość i trzeba ustawiać na nowo.

  2. 6 minut temu, count.neverest napisał:

    o stopki pytałem te co podlinkowałeś, one będą pod kątem, chyba, że są zakończone kulką i poruszają się.

    Oryginalnie miałem takie na stałe i to było złe wyjście, bo przede wszystkim na twardym podłożu udało mi się dwa złamać...

    Teraz mam tego typu: https://sklep.backer.pl/pol_m_Elementy-obslugi_Stopki-i-zaslepki_Stopka-ruchoma-antyposlizgowa-6-0143-769.html, choć nie identyczne. One mają właśnie przegub i stopka przylega całą powierzchnią do podłoża.

    • Lubię 1
  3. 4 minuty temu, count.neverest napisał:

    Ten mniejszy niestety zasila albo USB, albo 12V

    ??? Jakaś masakra. A ile A można ciągnąć z małego i z dużego z 12V?

    4 minuty temu, count.neverest napisał:

    Z tymi stopkami będziesz miał małą powierzchnię styku z podłożem, nie będzie się kiwać? To dość elastyczny materiał. 

    Piszesz o swoich stopkach, czy moich? Moje mają raczej sensowną powierzchnię styku. U Ciebie jest mała, trudno powiedzieć czy to coś zaszkodzi, ale nie sądzę. W każdym razie, na trawie to Ci się wbije i nie będzie regulacji...

  4. 7 minut temu, count.neverest napisał:

    No i skorzystałem z Twoich pomysłów kolejny raz :) poza wzmocnieniem nóg imbusami, również usunąłem wewnętrzną ich sekcję.

    Pięknie :)

    Ja z kolei wymieniłem te moje nóżki meblowe na coś podobnego do tego, znalazłem w Castoramie/OBI:

    W dniu 24.11.2018 o 22:56, bas.sic napisał:

    Mateusz, a nie myślałeś to takich stopkach?

    https://sklep.backer.pl/pol_m_Elementy-obslugi_Stopki-i-zaslepki_Stopka-ruchoma-antyposlizgowa-6-0143-769.html

    Dla jasności ja jeszcze nie montowałem, ale u siebie właśnie będę takie montował.

    pk

    Niestety, nie brałem pod uwagę że często będę się rozkładał na asfalcie czy betonie i wtedy moje nóżki źle się sprawdzały. A u Ciebie też fajnie to wygląda, będzie działać!

    10 minut temu, count.neverest napisał:

    Przeciwwagi również się pozbyłem. Ja z kolei puste 5kg zastąpiłem akumulatorami, które ważą łącznie 3kg

    To są LiIon? Ile Ah?

    11 minut temu, count.neverest napisał:

    Gdyby ktoś nie miał możliwości pozbyć się przeciwwagi na rzecz akumulatorów, jest fajny pomysł do samolotu, który podrzucił mi kolega, dotyczy to w zasadzie każdego montażu: https://digistore.eu/ifootage-water-bag-w1-ifowbw1.html Na miejscu wystarczy nalać 4l wody i gotowe :)

    To jest fajne. Ja natomiast spróbuję zrobić "adapter butelkowy", czyli taki element, żeby dało się nakręcić butelkę 2l z wodą na koniec pręta. W mojej konfiguracji równowaga wymaga zawieszenia aparatu, ale czasem mam potrzebę focić nim coś innego (timelaps np) i robi się problem. Na Teneryfie musiałem raz zrobić improwizację, wieszając torbę foto na pręcie, z butelką w środku, bo w ogóle nie uwzględniłem opcji, że będę potrzebował aparatu poza montażem. Teraz butelka będzie zastępstwem dla aparatu w razie potrzeby.

     

    W ogóle to niedługo zrobię aktualizację mojego rozwiązania, bo okazało się, że kilka rzeczy wymagało jednak poprawek i zmian.

  5. Sprzedam rewelacyjną i niezniszczalną głowicę manfrotto 410, wyposażoną w mikroruchy. Stan głowicy idealny, używana sporadycznie. Jestem drugim właścicielem.
    Głowica jest bardzo sztywna, całkowicie bezluzowa. Ma potężną szybkozłączkę, również bezluzową, wyposażoną w duży i mały gwint statywowy. Używałem jej do kadrowania Samyanga 135 na pręcie przeciwwagi. Dodatkowo zrobiłem test wieszając ED80 pod wizual - radzi sobie idealnie i jest wysoka precyzja w celowaniu. Głowica nie ma sobie równych na rynku. Miałem w rękach kiedyś troszkę tańszy model MHXPRO-3WG, jednak to przy niej wręcz "plastikowa zabawka".
    Sprzedaję gdyż dla mnie okazała się zbyt pancerna, tzn trochę za ciężka jak na wyjazdy lotnicze.
    W zestawie pudełko. Statyw oczywiście nie jest na sprzedaż.
    Cena 700 zł + wysyłka 16 zł.
     

    DSC_7966.jpg

    DSC_7967.jpg

    DSC_7968.jpg

    • Lubię 1
  6. Ja nie skreślałbym takiego rozwiązania z automatu. Problem jest generalnie z tym, aby dobrać odpowiedniego barlowa do odpowiedniego teleskopu, aby nie wprowadzić dodatkowych wad optycznych. Wielką niewiadomą jest po pierwsze, jaka powinna być optymalna odległość barlowa do matrycy, oraz co robić w wypadku teleskopu z flattenerem/korektorem, tj jakie odległości dać między nimi, a barlowem, oraz barlowem i matrycą.

    W ogólności nie ma powodu zakładać, że to nie działa. Trzeba metodą prób i błędów znaleźć to idealne połączenie sprzętu i wszelkich odległości. Jest to wielki problem, wymaga masy czasu i testu różnego sprzętu, przez co nikt się na to nie porywa.

    W niedługim czasie zrobię test TS65Q + Powermate 2,5x z odpowiednią złączką (odległością). Będę tego używać do Słońca, ale kto wie, może osiągnę idealnie skorygowane pole? A jeśli jednak nie, to już nie mam pojęcia, w jakim sprzęcie to jest możliwe.

    Kolejny, ale już raczej jasny problem to kwestia światłosiły - barlow 2x przyciemni nam światłosiłę 2x, czyli obraz będzie 4x ciemniejszy. W większości teleskopów zrobi się z tego totalna ciemnica. Drugi problem, to jeśli myślisz o użyciu tego w większym teleskopie, to zwyczajnie dostaniesz zbyt długą skalę - za długą na nasz seeing i możliwości montażu, a więc to nie przyniesie żadnych pozytywnych rezultatów.

     

    Kolejna sprawa to, że zazwyczaj w naszych sprzętach niewiele brakuje do osiągnięcia skali odpowiadającej zdolności rozdzielczej teleskopu albo nawet ją przekraczamy. Dla przykładu TS65/420 i ASI1600 ma zdolność rozdzielczą 2,13", natomiast skalę 1,84"/pix. Oznacza to, że mamy nawet zapas skali i rejestrujemy już każdy możliwy detal (no może nie każdy, bo do tego trzeba 2x zdolność rozdzielczą, ale bez lucky imagingu raczej nic więcej tym nie osiągniemy).

    Oczywiście w jaśniejszym sprzęcie i kamerze z większym pikselem będzie odwrotnie i tam barlow mógłby mieć potencjalnie sens - ale czy nie lepiej właśnie kupić zamiast tego kamerę z drobniejszym pikselem? Taką ASI183 z pikselem 2,4 um? Wówczas mamy to samo, co gdyby do kamery z pikselem 4,8 um dołożyć barlowa 2x!

     

    W droższych teleskopach istnieją czasem do wyboru korektory wydłużające ogniskową lub zwykłe. Np w ASA. Ale t naszym świecie cenowym nie spotkałem się z tym.

     

    ISS to fotografia planetarna :)

    • Dziękuję 1
  7. Cena standardowo w stylu Rowan Astronomy, czyli absurdalna i zaporowa.

    Samo rozwiązanie jest mądre i za 300 zł myślę, że byłoby warte zakupu. Zamiast standardowej regulacji na stałe luzu mamy docisk sprężynowy (o ile to zrozumiałem), który stale niweluje luz, radząc sobie z mimośrodowością przekładni (bo klasycznie, jak wykasujemy luz w jednym położeniu przekładni, to w innym luz będzie większy, a w jeszcze innym będzie za ciasno). Rozwiązanie w stylu tego, co oferuje iOptron za darmo od zawsze.

    No i moim zdaniem ten mod bardziej przydałby się na oś Dec, bo to tam luz jest kluczowy dla skutecznego guidingu. Niewielki luz w RA, poza kwestią mocnego wiatru, nie stanowi problemu dla prowadzenia i guidingu.

    Moim zdaniem, jesli dobrze rozumiem zasadę działania tego moda, to przesuwanie się ślimaka na tych sprężynach będzie też skutkowało zmianą odległości osi od silnika, czyli zmieniać się będzie luz na przekładni pośredniczącej (lub pasku). Efekt będzie miał mniejsze znaczenie niż luz głównej osi, ale nie jest zaniedbywalny. W iOptronie przesuwa się cały zespól napędowy, łącznie z silnikiem i jest to lepsze rozwiązanie. Tu się tak nie da zrobić.

    W dniu 19.05.2019 o 08:45, Tayson napisał:

    Neq6 6k, bet mod 1k, łożyska 0.3k, worm mod 1k, wedge mod 1.5k - dobijamym powoli do CEM40ec. 

    Takie modyfikowanie, jak zauważyłeś jest bez sensu ekonomicznego. Trzeba albo poprzestać na tańszych wariantach, albo iść w lepszy mont. Ja belt moda kupiłem z drugiej ręki (i nie od Rowan, tylko innej, tańszej firmy), łożyska i smary chyba ok 200 zł, zamiast kupowania wedge wymieniłem śrubę na twardą i ją posmarowałem i efekt jest ten sam. Więcej moim zdaniem nie ma sensu inwestować w ten mont.

    • Lubię 1
  8. Widzę, że TS zrobił nową wersję popularnego TSOAG9. Wygląda fajnie. Wcześniej element z bagnetem był osobny i powstawała tam pewna niesztywność, teraz nie powinno być problemów. Kupuj, nie istnieje nic innego na rynku :)

    Tylko upewnij się, czy redukcja T2 jest w zestawie, ja tego nie rozumiem. Będzie potrzebna pod MPCC, bo na M48 będzie za mała odległość. 

  9. 11 minut temu, Krzychoo226 napisał:

    A czy ktoś za czasów przedcmosowych kombinował jak by tu zaprzęgnąć serwery cloudowe do odszumiania fotek? Wnioski nasuwają się same ;)

    Za czasów przedcmosowych nie było wystarczająco wydajnych serwerów cloudowych :P A ludzie nie byli tak leniwi i palili 20h zamiast 2h i kombinowania z odszumianiem :P

  10. 31 minut temu, Sebo_b napisał:

    Co innego jakieś b-spline'y, wavelety, fouriery i inne "matematyczne sztuczki", a co innego domyślanie się co tam jest. Wspominają w wątku też o algorytmie w GooglePixel (piszą jednak że tego jednak nie robią), który przeszukuje sieć w poszukiwaniu podobnych zdjęć w celu odgadnięcia kolorów na zdjęciach nocnych... Można by tam podpiąć zdjęcia z Hubble'a i w ogóle by pięknie wyostrzał ;) Oczywiście nie ma twardej odpowiedzi, gdzie jest granica - dla jednego to będzie oszustwo, dla drugiego sztuka obróbki. (PS: czy poprawianie okrągłości gwiazd w Pixie jest ok czy to już oszustwo).

    Masz rację, to kwestia postawienia granicy. Dla mnie nauczenie ML co to jest szum, a co "nie szum" to jeszcze nie oszustwo :) Ale już poprawianie detali czy kolorów zdjęcia na podstawie bazy internetowej już tak - wtedy to jest taka próba wymyślenia jak wyglądałby dany kadr, mając do dyspozycji kiepskie zdjęcie i dużo dobrych zdjęć, ale nie do końca tego samego.

    36 minut temu, Sebo_b napisał:

    Używają Tesli P4 na GC. Taka karta kosztuje $2,300 na Amazonie. Ale pewnie słabsze GPU, byle z CUDA już nieźle przyśpieszy (jeśli zadziała bez modyfikacji skryptu).

    Chodzi mi o to, że względem CPU a desktopowego GPU będzie przepaść. A kolejna przepaść (ale mniejsza?) będzie między naszym GPU, a Teslą :)

    Hmm, 2560 rdzeni cuda względem 2432 w moim 1070TI nie brzmi tak druzgocąco :) Pytanie jaka jest różnica w wydajności pojedynczego rdzenia?

  11. 21 minut temu, Sebo_b napisał:

    No i moim zdaniem to takie trochę oszustwo, tam jest ML, można to sobie wyobrazić tak jakby ktoś namalował zdjecie od nowa na podstawienie materiału jaki dostał.

    No nie zgodzę się. Moim zdaniem to niewiele "więcej", niż robi z materiałem np odszumianie w nowym PSie - to już nie jest jakiś prosty gaussian blur, tylko skomplikowany algorytm, który również może coś tam "domalować", jak ML.

    22 minuty temu, Sebo_b napisał:

    Co do prędkości na PC:

    NOTE:  The script is extremely SLOW.  50 iterations take about 10 minutes to run (at least for me)...that's out of 2500-3000!.  I imagine it's faster if CUDA is enabled.  Also, I'm currently processing a 512x512 subframe of a relatively noisy stacked color M101 of mine.  Anything much bigger than that was crushingly slow, and a full size frame from a 1x1 binned 1600MM (4656x3520) couldn't allocate enough memory on my 16GB laptop.  So, realistically, this is somewhat of an academic exercise at the moment.

    Ale tu gość pisze o prędkości na CPU w PC. Dobre GPU w zwykłym PC da już potężnego kopa. Ograniczeniem nie do przejścia może być jednak rozmiar pamięci...

  12. 28 minut temu, Adm2 napisał:

    Tzn.zdjęcia robiłeś?

    Raczej jest moda na nagrywanie filmów, większa szansa że któraś klatka będzie dobra :-)

    W każdym bądź razie mi nie wychodzi. Jak w ogólę znajdę ISS na niebie teleskopem, zawsze jest pojechana. Widać że dwa prostokątne panele są, ale są długie.

    Nagrywane Canonem 600D i 25 klatek na sekundę. Dzisiaj zauważyłem że na 50 klatek można ustawić, jak się rozdzielczość zmniejszy.

     

    Nie potrafię wniosków wyciągnąć z tych 29 rawów przez 2,21 sek.   Może jedna klatka jest szybka, ale odstęp pomiędzy klatkami jest dłuższy.

    Ile klatek na sekundę jest potrzebne żeby ISS nie była pojechana?

    Film z aparatu niby pozwoli na więcej klatek z ISS, ale będzie dużo gorszej jakości. Co innego kamerka planetarna.

    Za pojechanie ISS nie odpowiada ilość klatek na sekundę, tylko czas naświetlania klatki. Nie potrafię powiedzieć na szybko, ile to powinno być, ale gdzieś krócej niż 1/1000. Popatrz na parametry podawane w tym wątku (a najlepiej to sobie policz dla swojej skali :) ).

    • Lubię 1
  13. Powiem Ci, że na na Samyangu 135 z Nikonem też zauważyłem podobny efekt, z tym że czerwony jest z lewej, a niebieski po prawej. Zakładałem, że to jakiś mój błąd, ale nie wgłębiałem się w temat. Przypadek? :P Osobiście nie widzę tu sensownego wytłumaczenia. Ale żeby to zależało od programu do wywoływania? Ja stackuję od razu rawy w DSS, nie wywołuję oddzielnie.

  14. 12 minut temu, ax napisał:

    Każda marka się rządzi swoimi prawami ale mamy w zasadzie praktycznie jeden standard bezpieczników w nowych autach.

    Takie? https://allegro.pl/oferta/bezpiecznik-samochodowy-plytkowy-15a-5szt-5173613015

    12 minut temu, ax napisał:

    Ja posiadam takie dwa .:

    https://fanlidla.pl/gazetka/2018.01.04.samochod/39298,Rozdzielacz,samochodowy

    To ma dodatkowo z boku bezpiecznik samochodowy (ja mam włożone 15A).

    Na -20 wtyczki nei wyskakują :)

    Kurcze, tylko ja potrzebuję wersję z kablem...

     

    W sumie skłaniam się ku temu: https://www.morele.net/maclean-rozdzielacz-gniazda-zaplaniczki-mce117-950550/. Wygląda sensownie, ale dopiero na miejscu się dowiem czy trzyma wtyczki czy nie. Bezpiecznik jest tam prawie na pewno we wtyczce, jak w większości tego typu sprzętów. Można dać większy, tylko pytanie jak to zniesie większy prąd...

  15. 1 godzinę temu, ax napisał:

    Na dużych wysokościach tam będziecie mieli już dość niską temperaturę (tam jest "Zima") i dla komfortu pracy/fotografowania warto się raz na jakiś czas zagrzać w uruchomionym samochodzie :)

    Tak, zapewne tak będzie, podobnie jak na innych wyjazdach :)

    1 godzinę temu, ax napisał:

    2ga sprawa zweryfikujcie sobie przy wypożyczeniu auta jaki bezpiecznik jest w skrzynce pod gniazdo zapalniczki.

    Ostatnio w dobie nie palenia spotkałem się w nowym aucie z bezpiecznikiem 10A (120W) co nie wróży za dobrze, ale mając ze sobą bezpieczniki można śmiało wymienić na większy 15A co powinno dać już 180W na gniazdku :)

    Ale nie przesadzajmy z obciążeniem bo może się okazać że przewody wewnątrz samochodu do takiego gniazda mają mały przekrój.

    A czy biorąc jeden bezpiecznik będę miał pewność, że spasuje do każdego auta? Moja wiedza o motoryzacji jest znikoma :) Może jest kilka standardów złącz pod takie bezpieczniki i warto zabrać pod każdy z nich?

    Generalnie raczej i tak zapniemy krokodylki bezpośrednio na akumulator, bo po pierwsze pozbędziemy się problemu bezpiecznika i nieznanej instalacji, po drugie problemu wyłączania zapalniczki po kilku minutach od zgaszenia auta przez wiele nowszych samochodów, a po trzecie zasilanie nie będzie wymagać włożonego kluczyka.

     

    Na Teneryfie Tomek potrzebował zasilić montaż na stałe z samochodu (znikomy prąd), a oczywiście samochód musiał być "mądrzejszy" i odcinać zasilanie po 10 minutach bez silnika. Zatem konieczne było mieć włączone auto przez całą noc, co poza stratą paliwa, generowało kolejny problem - znów "mądry" samochód musi automatycznie włączyć światła postojowe, gdy silnik pracuje i w żaden sposób nie da się ich zgasić. Tak więc zasłoniliśmy światła czarną folią i przykleiliśmy ją taśmą :) Aby uniknąć takich niespodziewanych akcji w Chile, planuję wpiąć się właśnie bezpośrednio w akumulator, natomiast wtyczka zapalniczki będzie tylko rozwiązaniem awaryjnym.

     

    Przypomnę się jeszcze raz z pytaniem o sprawdzony rozdzielacz zaplniczkowy 3x. Czy istnieją takie na więcej niż 120W? Nie potrafię znaleźć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.