Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 20 minut temu, diver napisał:

    Mam silną obawę, że "pudełko" będziesz musiał zbudować sobie sam

    Oczywiście, takie jest założenie od początku. Chcę tylko wykorzystać w miarę gotowe moduły z których to sklecę.

    21 minut temu, diver napisał:

    Zastanawiam się Mateusz, jak wiele urządzeń chciałbyś jednocześnie zasilić choćby awaryjnie z akumulatora samochodowego. Piszesz, że dużo. W przypadku samochodowego aku obciążenie prądowe rzędu 10 czy nawet 20 A nie jest żadnym wyzwaniem. Tylko na jak długo to aku wystarczy? 2, 3 godziny?

    Pełne obciążenie będę pobierał tylko przy działającym silniku i szacuję, że może to być do 25A. Ale w praktyce raczej rzadko kiedy przekroczę 15. Przy wyłączonym silniku będę zostawiał tylko powolnie ładujące się baterie, co nie przekroczy kilku A. Na całą noc nie przewiduję podłączać więcej niż ładowarki do aparatów, jakieś 1-2A. W razie konieczności doładowania np laptopa w nocy będzie trzeba odpalać silnik. Na Teneryfie samochód musiał chodzić sporo czasu na postoju, cóż, robi za mobilny agregat prądotwórczy, bo nie ma innej opcji. Zastanawiam się nad wydajnością tego "agregatu", tj ile litrów potrzeba na ile Wh? :) Ciekawe o ile mniejsza sprawność wychodzi w stosunku do normalnego agregatu.

    8 godzin temu, lkosz napisał:

    to sprawdź, żeby nie było potem TADAM :D Przetnij żyły sygnałowe w kablu i podłącz do swojej ładowarki,

    Zrobię takie testy. Ale czy przede wszystkim nie jest istotne, jakie rozwiązania zastosowali producenci tych gotowych modułów, które chcę użyć? Jeśli dodali obsługę odpowiedniego dogadywania się z urządzeniem, to sprawa będzie załatwiona. A tego się chyba nie dowiem bez zakupu. Wydaje mi się logiczne, aby ta kwestia była poprawnie rozwiązana, bo inaczej po co taki moduł 2A, skoro niemożliwe jest wycisnąć ponad 0,5, czy mniej? Tak samo wszelkie ładowarki samochodowe, nawet te za 10 zł powinny to mieć ogarnięte.

    Muszę się bardziej wczytać w te tryby pracy i metody negocjacji, bo wydaje mi się to totalnym mętlikiem - jest wiele na pozór niezgodnych standardów, a jakoś zazwyczaj wszystko ze wszystkim "działa".

  2. 46 minut temu, lkosz napisał:

    no pytają się czy posiadasz niebezpieczne rzeczy, możesz powiedzieć że nie. Ale potem mimo wszystko sprawdzają i trzeba się niemal rozebrać :) patrzą co to za urządzenia, i mają też wytyczne od linii.

    No ale przecież jak podchodzisz do kontroli bezpieczeństwa, to idą wszyscy ludzie na kupę, którzy potem lecą różnymi liniami. Nikt tam się nie pyta, z której linii jesteś. Czy lecisz biednym Ryanairem, czy Lufthansa, to sprawdzi Cię ten sam gość. Choć zdarzają się też lotniska, które mają osobne stanowiska kontroli na osobne linie, chyba w USA takie widziałem.

    48 minut temu, lkosz napisał:

    Akumulatory samoróbki często nie są zgodne z żadnym standardem bezpieczeństwa więc należy się spodziewać problemów. Zwarcie nawet w NiMH jest niebezpieczne w samolocie, no a po co montować bezpieczniki w czymś takim, nie? :D Pomijam, że to może zostać potraktowane jak bomba, bo często też ją przypomina :D

    W moim wypadku samoróbka to tylko "łącznik" do tych akumulatorów, więc jak to przewożę oddzielnie, to nawet nie mam co mówić że to coś służy do zasilania. A akumulatory to normalne firmowe produkty, z obudową, naklejką z parametrami itp. Chyba nie mam się w takim wypadku czego bać?

  3. Teraz, Krzychoo226 napisał:

    Ja szukałem takiego jak ma polemaster bo do tego chce go użyć, brakuje mi już tylko złączek. Jestem pewien że znajdzie się za grosze coś z ogniskowymi w okolicach 100mm.

    Ok. Swoją drogą odnoszę wrażenie, że ogniskowa w Polemaster jest jednak ciut za mała :) Jest fajne szerokie pole, ale skala tak na granicy.

  4. Godzinę temu, Krzychoo226 napisał:

    Ten: https://pl.aliexpress.com/item/25mm-3MP-CS-lens-HD-CCTV-Camera-Lens-IR-Security-Camera-Lens-For-HD-IP-AHD/32793444174.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.3bf15c0fcepr3f

    Kamerka T7 miała odpowiednie złączki by móc ostrzyć na nieskończoność, nie wiem jak w innych.

    Ale do guidingu to zdecydowanie za krótka ogniskowa. Trzebaby CCTV w okolicy 100 mm

    18 minut temu, Sebastian Ś. napisał:

    Jeszcze odnośnie parametrów guidera z reduktora GSO 0.5x. Szukam sobie w sieci info o specyfikacji. Na stronie producenta nic nie ma, ale na agena astro, szacują to bardziej na 22/101-103 mm, czyli około f/4.6

    Być może, ja to policzyłem suwmiarką, a nie wyznaczałem ze zdjęć. No i nie wiedziałem, od którego miejsca w obiektywie liczyć ogniskową :)

  5. W takim przypadku nie wiem. Na pewno 1,25" odpada. No i swoją drogą musisz mieć koniecznie korektor MPCC, od tego bym zaczął, a nie od filtrów :) W korektorze masz gwint filtrowy 2".

    UV/IR cut nie ma sensu do aparatu, aparat sam to wycina. Wszystko zależy jakie masz niebo, jakiś filtr ALP typu cls lub idas może mieć sens. Wąskich pasm nie wiem czy jest sens, bo Ha niemodyfikowanym nie zrobisz (będzie męka), a samo OIII nie za bardzo jest po co robić.

    • Dziękuję 1
  6. 12 minut temu, lkosz napisał:

    niestety na to też są limity :) ale to zależnie od linii

    Tak, zależnie od linii. Nie robiłem statystyki, ale z kilkunastu, które przeglądałem prawie nigdy nie było ograniczeń.

    Ale zastanawiam się, jak oni to mają zweryfikować. Bo jak pisałem, za kontrolę bezpieczeństwa odpowiada zazwyczaj "uniwersalna" obsługa lotniska, a nie linia lotnicza. Obsługa linii nie zagląda nam do torby. Dla mnie to zagadka.

    14 minut temu, lkosz napisał:

    niektóre linie nie pozwalają na wnoszenie samoróbek

    Jak znasz jakąś konkretną, to podaj - będę jej unikał :) Połowa mojego sprzętu to samoróbka...

  7. 43 minuty temu, lkosz napisał:

    Li-ion odpada w przypadku samolotu. 100Wh to niewiele.

    Dlaczego odpada? Przecież 100Wh jest na jeden akumulator , a można ich mieć wiele.

    44 minuty temu, lkosz napisał:

    Zostają w zasadzie suche typu NiCd lub NiMH

    Ja używam pakietu, samoróbka na NiMH, ogniwa everactive R20 10Ah, po 10 w pakiecie

    Fajne te ogniwa, ale ważą jakieś 2,5x więcej, niż odpowiednik li-ion o danej pojemności.

    45 minut temu, lkosz napisał:

    Czy takie coś pozwolą wziąć do samolotu?

    Dlaczego mają nie pozwolić? Z NiCd lub NiMH akurat nie ma już żadnych problemów.

    34 minuty temu, Darek_B napisał:

    a propos Chile:

    Panowie a nie prościej kupić na miejscu najtańszy akumulator, kwasowy albo żelowy ?

    Tam jest pełno sklepów, może nawet uda się odsprzedać za np, pół ceny przed wyjazdem. Po co to wozić ?

    Czy to było do mnie? :)

    Mój akumulator li-ion waży tylko 2 kg, to niewiele jak na bagaż, choć zgoda - trochę zajmuje. Żelowy kupiony na miejscu to problemy - jest ciężki i byłby problem go gdzieś zanieść od samochodu, jeśli będzie taka potrzeba (a być może na zaćmienie trzeba będzie wnieść sprzęt na górkę). Na jeden wyjazd może i miałoby to sens, ale ja się nastawiam na różne wyjazdy w przyszłości. Zresztą, już raz zabrałem mój akumulator na wyjazd. Kupowanie na każdym wyjeździe to niezbyt opłacalna sprawa. No i przede wszystkim używam go też w Polsce - nieraz obserwuję gdzieś bez prądu, a nawet jak jest, to szybciej odpalić gotowy akumulator, niż ciągnąć przedłużacze i szukać gniazdek :) 

  8. W dniu 13.05.2019 o 07:34, Tuvoc napisał:

    Cześć,

    Odgrzebuję stary temat (aby nie dublować i dla wygody szukających wiedzy - jak ja).

     

    Dwie sprawy:

    - czy opcja z montowaniem filtru tak jak na załączonym zdjęciu będzie wpływać negatywnie na zdjęcia? Mam na myśli winietowanie. To jest wiadomo rozwiązanie ekonomiczne - pakować 1.25 na nosek i T2.

    - jak OIII zachowa się w astrofoto? Tu było dużo o wizualu, natomiast co z fotografią? Czy można stosować UHC-S, a potem "uzupełnić" OIII?

     

    Pozdrawiam

    Mirek

     

    20190506_213750.jpg

    A jaki teleskop? I do tego aparat, czy kamera?

    Jeśli teleskop jest ciemny, to na aparacie będzie niewielkie winietowanie. Do jasnego bez szans. Jeśli miałbyś kamerę z nieco mniejszą matrycą, to będzie ok. U mnie w f/6.5 oraz ASI1600 filtry 1,25" nie winietują (jest na styk).

    O co chodzi z tym "uzupełnieniem"? Zasadniczo OIII używa się powszechnie do foto, w parze z Ha (wtedy mamy "bicolor") lub najlepiej z Ha i SII - wtedy mamy paletę HST. Najlepiej jest tego używać oczywiście z kamera mono, choć bywają ekstremiści, którzy z kolorowej matrycy lub nawet aparatu uzyskują sensowne wyniki :) Niestety, kolorowa matryca po prostu marnotrawi światło z taim filtrem, bo pracuje tylko część pikseli.

    21 godzin temu, Tuvoc napisał:

    Aha i oczywiście można przenieść też dyskusję na astrofotografię w kwestii uhc-s czy cls. Jakie macie opinie?

    UHC-s lub cls traktuje się jako filtry ALP w foto kolorową matrycą i próbuje się potem odtworzyć naturalny balans kolorów. Z OIII już żadnych kolorów nie odtworzysz, ten filtr daje Ci jeden kanał pod HST lub bicolor, sam w sobie można pokazać co najwyżej jako BW.

    • Dziękuję 1
  9. Tak będzie wyglądać nowa wersja akumulatora :)

    image.png.a1de6f2692afa9ff265cdc8a42cbb1e2.png

    Wydruk już zlecony u @sidiouss, ja nie potrafię tego wydrukować bez odklejania. Nowa wersja charakteryzuje się tym, że pozbyłem się odpinanych podstawek z ładowarek i zastąpione będą trwałym wydrukiem. Gniazda baterii są również dłuższe i posiadają blokadę, dzięki czemu baterie powinny mocno siedzieć i kontaktować pewnie. Teraz trzymały się słabo, po wielu użyciach wszystko się wyciera.

    Pozbywam się też metalowej tulejki do mocowania na pręcie, zamiast tego pręt wejdzie bezpośrednio w wydruk.

    Teraz będzie porządnie i docelowo.

  10. 14 minut temu, count.neverest napisał:

    EasyJet ma w regulaminie jasno napisane, że można zabrać 100-160Wh. Lecimy we dwoje, więc 2 takie mogę zabrać :) 

    Mają napisane, że dwie takie na osobę, czyli w Twoim przypadku 4 :) Ale jeśli dobrze rozumiem, to poniżej 100Wh nie ma już ograniczeń ilościowych.

    Cytat

    Spare Lithium batteries Lithium ion batteries for portable (including medical) electronic devices, a Wh rating exceeding 100Wh but not exceeding 160 Wh. For portable medical electronic devices only, lithium metal batteries with a lithium content exceeding 2 g but not exceeding 8 g. Maximum of two spare batteries in carry-on baggage only. These batteries must be individually protected to prevent short circuits.



     

     

    Portable electronic devices (including medical devices) containing lithium metal or lithium ion cells or batteries such as watches, calculating machines, cameras, cellular phones, laptop computers, camcorders, etc., when carried by passengers or crew for personal use. Batteries must not exceed 2 g for lithium metal batteries and 100 Wh for lithium ion batteries.



     

     

    All spare batteries, including lithium metal or lithium ion cells or batteries, for such portable electronic devices must be carried in carry-on baggage only. These batteries must be individually protected to prevent short circuit.



     

     

    • Lubię 1
  11. 40 minut temu, Sebo_b napisał:

     

    Li-ion do 100Wh można wnosić. Od 100-160Wh należy mieć zgodę lini lotniczej (cokolwiek to oznacza). Powyżej 160Wh nie można. Wszystkie baterie li-ion muszą być w bagażu podręcznym. Jest też limit co do ilości sztuk.

    Tak, dokładnie, 100Wh / sztuka. A co do ilości sztuk, to jest z tym jakiś mętlik, niektórzy piszą o np 2 sztukach, inni nie określają tego. Ale tak na prawdę, to nie ma żadnego znaczenia - bo kontrolę bagażu przeprowadza obsługa lotniska na security, a nie konkretna linia. Czyli Ci pracownicy nie wiedzą, którą linią lecisz i stosują jakieś "ogólne" zasady, więc nie powinni wnikac w ilości sztuk baterii. W pojemność wnikają, bo te 100Wh to wynika z jakiś odgórnych przepisów.

     

    Ja swoją "stację" z 6 ogniw przewiozłem już w 4 samolotach i nie było żadnych problemów. Łącznie miałem kilkanaście luźnych baterii li-ion. Jedynie raz pracownik popatrzył na etykietę, jaka jest pojemność, zdziwił się że tyle tego mam i puścił dalej :)

    Godzinę temu, ziebol1 napisał:

    nie wiem jak z żelowymi, handling też nie był pewny, wiec na 99% nie

    Właśnie, chętnie poznałbym pewną odpowiedź, co z żelowymi.

     

    Ale tak czy siak - aku "kwasowo-podobne" są tak ciężkie, że to nieporozumienie brać je w podróż.

  12. Zapewne widziałeś mój wątek

    Gdyby nie Twoje ostatnie zdanie, poleciłbym Ci takie zrobić :) Niebawem powstanie nowa, ulepszona i zgrabniejsza wersja.

    Niestety nie znam niczego gotowego, co byłoby sensowne. Aby zabrać to samolotem musisz mieć kilka rozłączanych ogniw, żeby nie przekroczyć limitu 100 Wh.

    • Lubię 1
  13. 14 minut temu, diver napisał:

    Rozumiem, że chcesz skorzystać z akumulatora samochodowego (czy w ogóle z samochodowej "elektrowni"), jako źródła zasilania dla kliku różnych urządzeń? Pewnie chodzi o urządzenia związane z astronomią? Jakie? Montaż, kamerki etc?

    Tak. Raczej nie będę sprzętu zasilał bezpośrednio, najwyżej awaryjnie. Chodzi o ogromną ilość ładowarek, kilka do ogniw li-ion, kilka do aparatów, kilka powerbanków, telefony, dron i laptop. Chcę zbudować zgrabne "pudełko" rozdzielające zasilanie na różne wtyczki DC, USB oraz gniazdka zapalniczkowe. Do samochodu chcę je wpinać przede wszystkim bezpośrednio klamrami na akumulator, a tylko opcjonalnie pod złącze zapalniczki. Wynika to z moich doświadczeń na kilku wyjazdach - nigdy nie wiesz, co dostaniesz. Nie wiadomo, jaki bezpiecznik ma gniazdko, nie wiadomo czy w ogóle działa no i przede wszystkim chcę ominąć to głupie wyłączanie prądu po kilku minutach lub bez kluczyka.

    A dlaczego takie pudełko a nie wszystko na wtyczki zapalniczkowe i rozdzielacze? Taką konfigurację miałem na ostatnim wyjeździe i było kiepsko - po pierwsze wiecznie coś nie kontaktuje, po drugie wywaliło chyba ze 3 bezpieczniki we wtyczkach, co spowodowało przy okazji ich podtopienie. Chcę zbudować porządny, dedykowany obwód do ładowania :)

     

    Uprzedzając ewentualne pytania - tak, umiem policzyć ile co prądu bierze i nie ma obaw o rozładowanie samochodu :)

    • Lubię 1
  14. 1 godzinę temu, Sebo_b napisał:

    Z tego co pamiętam to Ty sam ostrzegałeś - ale może się mylę :) Ja w swoim setupie na 12V niestety mam chińskie, bo tylko te były wystarczająco wydajne - narazie działa.

     

    Co do ankera, zapytaj sprzedawcę czy jeszcze ma: https://archiwum.allegro.pl/oferta/ladowarka-samochodowa-anker-powerdrive-5-50w-10a-i7769391581.html

    Nie wiadomo czy ten Anker nie ma nic we wtyczce :( Ze Stanów nie będzie ani cła ani vatu. Powyżej $50 doliczyliby 23% vatu na granicy.

     

    A może jakiś tani hub-usb w który sobie wsadzisz przetwornicę porządną (to tak żeby nie trzeba było obodowy robić).

     

    Sprawdź produkty Baseusa. Nie używałem rozdzielaczy, ale oni dość porządne rzeczy robią.

    Nie, ja na nie akurat nie narzekałem :) Nie miałem okazji używać niczego poza pololu.

    No teoretycznie można takiego huba przerobić, choć na razie próbuję znaleźć coś najprostszego i bez kombinowania, bo czasu mało na zabawy :)

    Godzinę temu, lkosz napisał:

    @MateuszW a co chcesz ładować z USB prądem 2A? Pytam, bo standardowo telefony nie ładują się takim prądem. Żeby mieć tzw. quick-charge potrzebna jest "inteligentna" ładowarka (używająca tego protokołu, i komunikująca się nim). Tylko wówczas telefon pociągnie te 2-3A, w przeciwnym przypadku będzie sobie grzecznie sączyć 500mA w obawie, żeby go kontroler USB nie odciął od zasilania.

    Chcę pod telefon i powerbanki. Mój telefon nie ma quick charge, ale pobiera 2A na standardowych 5V, podobnie jak powerbanki przy ładowaniu. Tak mi się przynajmniej wydaje, że to działa bez cyfrowej komunikacji i jest czymś prostszym od quick charge.

    50 minut temu, sidiouss napisał:

    Kup, daj duże obciążenie i pod oscyloskopem sprawdź jak wyglądają przebiegi, a dodatkowo czy się grzeje całość czy nie. Na moje będzie działać spokojnie, zazwyczaj tylko luty trzeba poprawić. W Polsce kupisz tego samego chińczyka, tylko inaczej nazwanego. 

    Ale to moje zdanie tylko :)

    Ewentualnie można samemu zaprojektować fajną przetwornicę i przygotować gniazda pod podwójne USB i wytrawić płytkę :)

    Chyba tak zrobię, to kosztuje grosze i można przetestować. A w Polsce jak to znaleźć? Kilka zł mogę dopłacić za szybszą wysyłkę.

    Na trawienie płytek już za późno, muszę to przygotować przed Chile :)

  15. 4 godziny temu, sidiouss napisał:

    Takie cuś: US $3.25 | DC-DC Buck Step-down Vehicle Charging Module 8V-35V to 5V 8A 40W 4 Port USB Power Charging Hub Board Distributor Mobile Charger
    https://s.click.aliexpress.com/e/baO1bYla

     

    981150161724110545.jpg

    W sumie to mi się najbardziej spodobało, no ale jak tak ostrzegacie przed "chińskimi" przetwornicami...

    2 godziny temu, Sebo_b napisał:

    Hmm, to wygląda dobrze. Uciąć wtyczkę i przylutować i będzie. Trochę drogie, ale może lepiej zainwestować i mieć coś porządnego na lata.

    Tylko nigdy nic nie kupowałem na amazonie. Paczka idzie normalnie szybko i jakiś ceł/vatów i innych haraczy nie doliczą?

     

    Zaznaczam, że nie biorę pod uwagę rozwiązań z wbudowaną wtyczką zapalniczkową - chcę to zasilić ze swojego "pudełka".

     

    Może ostatecznie wybiorę te pojedyncze moduły? Tylko nie mam siły w zabawę w dzierganie obudowy na drukarce 3d, bo chyba tylko taka by była ok :)

     

    Przy okazji, chciałbym się zapytać o sprawdzony rozdzielacz zapalniczkowy na 3 gniazda - czyli wtyczka, kabel i rozdzielacz. Miałem jeden, który średnio wspominam, bo ma strasznie luźne gniazda. Chcę coś, co dobrze pasuje, kontaktuje i wytrzyma duże obciążenie i przy okazji jest kompaktowe. Ale chyba ponad 120W raczej nie mam co liczyć z gniazda zapalniczki w nieznanym aucie, żeby nie wywalić bezpiecznika?

  16. Jeśli mówimy o rozwiązaniu bez okularu, to zazwyczaj do T ringa potrzeba jakiejś przedłużki 2-4 cm, ale każdy teleskop to inny przypadek. Możesz spróbować z tym adapterem projekcyjnym, ale bez okularu, jako przedłużka. 

     

    Generalnie, jak pisze Iluvatar, musisz ustalić, w którą stronę poprawia się obraz. Bez tego niewiele zrobimy. 

    • Lubię 1
  17. Poszukuję inspiracji lub gotowych rozwiązań, aby wykonać coś w rodzaju ładowarki USB na 4 lub więcej portów, zasilanej z 12V. Nawet nie wiem jak to nazwać. Mają być 4 porty USB o wydajności 2A każdy i wejście 12V (lub 5V i dodam sobie przetwornicę). Może być to gotowe urządzenie, albo pomysł, jak zbudować coś takiego (skąd wziąć porty USB do wykorzystania bez PCB?).

    Ogólnie potrzebuję mieć wydajną ładowarkę samochodową dla USB.

     

    Jakieś pomysły? Ktoś przetarł temat? Dzięki!

  18. 45 minut temu, Piotr4d napisał:

    Z czasem został zdetronizowany przez coraz bardziej dostępne cenowo i potencjalnie mniej problematyczne refraktory APO, a wśród nich przodowały 80ED i TS65Q właśnie.  Oczywiście N 150/750, to cały czas solidna podstawa do budowania setupu, jednak w dobie mikrych pixeli, dostępności i możliwości nabycia alternatywnych rozwiązań astrografów  i indywidualnych wymagań użytkowników, jedynie słuszna tuba odeszła trochę w zapomnienie

    Nie uważam żeby ED80 i TS65 mogły być nazywane następcami 150/750. To są zupełnie inne tuby, inna apertury i inna ogniskowa. Refraktory bardziej pod mglawice emisyjne, newton pod galaktyki itp. No i ta cena refraktorów od nowości jest taka sama, tylko pojawiło się więcej używek :) Nadal newton cenowo bije je na głowę tak samo jak dawniej. 

    Dla początkującego nie ma zazwyczaj znaczenia czy będzie miał 420 ogniskowej czy 750, bo i tak nie wie co chce focić. Ale potem już zauważy, że newton 6" to tuba zupełnie inna :)

     

    Generalnie ten newton to rozwiązanie dobre i ekonomiczne. Duże możliwości (szybko zbiera światło i niezła ogniskowa), ale kosztem jakości obrazu, która w refraktorach jest lepsza lub trodniej jej dorównać. Newton wymaga sporo pracy nad nim, ED80 już bardzo mało, a TS65 jest bezobslugowy :)

     

    Jeśli Ci budżet pozwala to lepiej na start refraktor, ale pewnie z czasem zapragniesz apertury :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.