MateuszW

Tayson, a na jakim montażu ma ten Canon pracować? Jeśli ma to być mobilny zestaw, to przypuszczam, że będziesz korzystał ze SW Star Adenturera, a on przecież daje możliwość sterowania migawką lustrzanki.

Taysonowi nie chodzi o samo sterowanie migawką, a pełną kontrolę aparatu + podgląd.

O, ciekawe - nie podrożał tak bardzo ten teleskop

Powiem tak - miałem dokładnie taki zestaw i również chciałem focić lustrzanką. Stawiałem pierwsze kroki bez wiedzy o forach astro i wszystkiego sam próbowałem. Moim drugim zakupem był napęd, trzecim lunetka biegunowa. Napęd nawet przez chwilę chciałem reklamować, bo nie prowadził mi równo przez kilka minut . Z czasem dokupiłem guiding, a w końcu uznałem, że na EQ5 nie da się uprawiać porządnej astrofotografii. Zmieniłem na HEQ5, ostatecznie wylądowałem z NEQ6. W międzyczasie doszło trochę drobnicy, jak korektor komy, kolimator, masa złączek i kabelkologia. Zmieniłem guider zewnętrzny (SW80/400) na OAG, bo nie dało się opanować ugięć. Zmieniłem lustrzankę na kamerę dedykowaną z filtrami.

Zmieniłem jeszcze masę innych rzeczy i wydałem masę kasy, a wciąż teleskop nie robi takich zdjęć, jakie bym oczekiwał Pytanie, czy chcesz iść tą drogą? Dla mnie zabawa jest przednia, bo lubię grzebać przy sprzęcie, ale kasy i czasu to pochłania niemiłosiernie. Jeśli interesuje Cię astrofoto i chcesz mieć zestaw "bezstresowy", to może rozglądnij się za używanym HEQ5 i postaw na nim teleobiektyw z lustrzanką? Niestety, do 3000 zł nie da się mieć porządnego zestawu z czymś dłuższym, jak 200-300 mm teleobiektyw. Na teleskopy trzeba już kwoty ponad 10k...

Chyba, że bardziej gustujesz w wizualu, a lustrzanka ma być tylko do "zabawy", jako dodatek? Wtedy wybór będzie ok.

Niestety, do tego napędu nie podepniesz PC. Jedyne, co możesz zrobić to przerobić go, aby podpiąć guiding, ale GOTO ze stellarium nie uzyskasz.

Już myślałem, że kolejne przewalone zdjęcie, a tu po otwarciu full miła niespodzianka - jak na tak mocno ciągnięty materiał obróbka jest całkiem przyjemna. Trochę biją w oczy jaskrawe kolory i duże kontrasty, ale pewnie dlatego, że naszym sprzętem i przy naszym niebie nie umiemy czegoś takiego wycisnąć i wydaje się to dziwne Mi się zdjęcie podoba!

Ps. Czy też was boli, że na APODzie bardzo rzadko podają sprzęt, jakim zdjęcie było robione, czy czasy? Jest jakaś bajeczka na dole, ale podstawowych informacji brak

Obrabiasz kadry osobno, a potem składasz mozaikę? W jaki sposób zapewniasz sobie identyczną obróbkę każdego z nich?

Ja bym jeszcze posiedział nad tym, bo jest potencjał. Ale głównie na kadrze z Konikiem widać dużą zmienność szumów - tło gładkie, jak kisiel, a jasne partie zaszumione. Musisz robić delikatniejsze przejścia między miejscami odszumionymi i nieodszumionymi, żeby zachować równy poziom całości.

A czy wasze Canony nie mają dostępnych adapterów WiFi? Do wielu modeli Nikona jest takie coś. Taki adapter umożliwia zarówno podgląd, jak i zdalne sterowanie. Ale szczegółów nie znam, bo nie używałem. No i zapewne będziesz wtedy skazany na aplikację producenta.

Zadziała.

No to SW poszło do przodu, brawo! Zawsze mi się wydawało, że dla AZ jest inna wersja oprogramowania, niż do EQ. Pewnie się poprawili.

Jak masz, to podłącz i sprawdź Jeśli dobrze pamiętam, to chyba nie zadziała, ale mogę się mylić.

 

raczej rzymska bogini. W mitologii greckiej nazywała się Afrodyta

No tak, mój błąd!

Masz rację! Jest również taki "Morgenstern" https://de.wikipedia.org/wiki/Morgenstern_(Waffe)

O, ciekawe! Ja bym to nazwał po prostu maczuga, ale jak widać nie jest to takie proste... Za to na temat Morgenstern jest jeszcze coś takiego

Gwiazda wieczorna, jutrzenka

Eee, chyba wieczorna to nie jutrzenka... Tak przynajmniej słowniki twierdzą...

 

Bardzo ci dziękuję! Już edytowałem. Tak, po niemiecku "Venus" to rodzaj żenski.

A dzięki tobie dowiedziałem, że po polsku też tak jest.

W sumie ciężko, żeby było inaczej, skoro Wenus sama w sobie to była grecka bogini, czyli kobieta Choć z drugiej strony, w niemieckim mamy takie kwiatki, jak das Mädchen, czyli dziewczyna w rodzaju nijakim, a nie żeńskim

Mi się podoba Morgenstern, bo tak groźnie brzmi

A czy wy w polskim też macie inne, bardziej poetyckie słowa na "wenus"?

Tak, u nas Wenus widoczna rano to jutrzenka

Za to sam nie wiem, czy mamy słowo na Wenus wieczorem?

Rozebrałem sobie te moje pierścienie:

I okazuje się, że dałoby się je zaadoptować w roli adaptera na T2. Mamy 3 pierścienie, czyli można zrobić 3 adaptery. Trzeba by dorobić do tego odpowiednią tulejkę na T2, wywiercić kilka otworów i gotowe.

Wtedy dzielimy koszt pierścieni na 3 (wychodzi 90 zł) i doliczamy cenę toczenia tulejki (ok 50 zł). W efekcie mamy gotowy adapter za 140 zł. Pewnie cena wzrośnie o kilkanaście zł, ale raczej nie więcej.

Zatem potrzebuję dwóch chętnych na taki adapter. Ktoś chętny?

Nie wiem, jak po niemiecku (a powinienem), ale u nas Wenus to rodzaj żeński...

Mnie się tam podoba Morgenstern Prawda, że piękne?

Rozumiem. Ale za obiektyw mocuje się w przypadku dużych konstrukcji, które ważą ze 2 kg. A nie dla badziewnego kita, co ma 400g! Korpus aparatu przecież więcej waży. Sens mocowania obiektywu zamiast aparatu (kamery) będzie, gdy ciężar obiektywu przekroczy ciężar odbiornika. Kamera z kołem waży 1 kg, a takiego obiektywu na razie nie planuję kupować.

Montuj obiektyw do statywu ;-)

Co?

Ja mam bardzo dobry SBIGa

Chodzi o któryś z tych dwóch? https://telescopes.net/store/telescope-accessories/astro-imaging-accessories/camera-adapters/slr-dslr-camera-adapters.htmlJeden jak widzę jest mocowany 4 śrubami, zapewne do koła SBIG, a drugi? No i cena hmmm... zaporowa

Zastanawiam się, czy by nie najlepiej było zrobić sobie taki adapter z tych pierścieni: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/delta-meike-pierscienie-posrednie-12-20-36-do-nikon.html. Mam takie i wiem, że mają dobry bagnet. No i można by zrobić z nich 3 adaptery...

Witajcie. Zastanawiam się nad podłączeniem obiektywów Nikona do kamerki z gwintem T2. Kupiłem sobie w Astrokraku odpowiedni adapter za 200 zł i niby sprawa rozwiązana, ale... to jest totalny złom!!! Do zabawy wystarcza, ale na gwiazdach z pewnością nic z niego nie będzie. Nie mówiąc już co się stanie, jak podepnę cięższy obiektyw, niż moje obecne zabawki po 400g. O co chodzi? Bagnet tego adaptera jest bardzo mało sztywny oraz źle spasowany i znacząco ugina się pod ciężarem obiektywu. Przy Nikkorze 18-70 powstaje szczelina ok 1 mm z jednej strony bagnetu, a przy wciąż lekkiej Sigmie 70-300 szczelina jest jeszcze większa. Na gwiazdach zapewne spowoduje to istotne popsucie "kolimacji". Myślę o zakupie porządnego obiektywu 180 mm, który waży ponad 700g i potrzebuję czegoś lepszego.

W zasadzie poza wynalazkiem astrokraka znalazłem jeszcze Geoptik: http://www.teleskopy.pl/Adapter-do-obiektyw%C3%B3w-Nikon-na-T2-do-kamer-CCD-(Geoptik-30A191)-teleskopy-1984.html. Problem jest taki, że aby zmieścić koło filtrowe, potrzebuję, aby ten adapter miał tylko 10,5 mm grubości. Geoptik to 19, czyli stanowczo za dużo. Nie mówiąc o tym, że jego cena jest nieco zaporowa...

Czy znacie jakieś inne adaptery tego typu? Jeśli używacie obiektywów Canona, to sprawa jest podobna, może wasze rozwiązania również będą dla mnie cenne. Na pewno jest sporo osób, które ma taki obiektyw podpięty do kamerki razem z kołem filtrowym.

Zastanawiam się, czy nie najlepszą i najtańszą opcją nie będzie samodzielne wykonanie takiego adaptera... Zaprojektować odpowiedni element i dać do frezowania.

Nasmarownie niewiele da na wygiętą śrubę. Trzeba ją wymienić na twardą lub dorobić taki mały klin na "języku", na któym opiera się śruba. Nestety ten język jest pod dużym kątem do śruby i naturalną rzeczą jest jej wygięcie...

Po prostu utwórz nowy formularz (okienko) w VS i wywołaj go w metodzie Connect drivera. Z poziomu formularza odwołuj się do metod swojego drivera (takich jak Move, Position itp). Musisz mu jedynie przekazać obiekt tego drivera, najprościej w konstruktorze.

Ale jak dobrze zrozumiałem "wytyczne" ascoma, to niewskazane jest takie wyświetlanie dodatkowych okienek Jednak bardzo wiele sterowników tak robi, bo to najprostsze.

No ale Solar rate jest dostępne od zawsze...

Hmm, nie kumam co ta funkcja robi, ktoś wyjaśni?

Możesz też zrobić sterownik ASCOM z dodatkowym GUI, czyli po połączeniu się masz sterowanie z poziomu Maxima, ale jednocześnie otwiera się okno z tym, co sobie tylko wymyślisz.

Tak, to chyba najprostszy sposób. W czasie łączenia otwierasz okienko ze swoimi funkcjami. Tak jest w moim sterowniku i wielu innych, jakie widziałem.

Jednak rozwiązanie całkiem niezależnej aplikacji byłoby lepsze - można by było tą aplikację uruchamiać niezależnie wg życzenia.

W układzie 'filtr - obiektyw - matryca' znaczenie ma tylko ogniskowa (najlepiej powyżej 100 mm dla FF)

Chyba już o tym pisałeś, ale zdążyłem zapomnieć Dlaczego tak jest?

 

 

Kiedyś używałem już PG 2.0 Chameleon, ale nie przypominam sobie aby się tak grzała.

A tamta była moja? To też się grzała.

Teraz mi ciężko sprawdzić, z pamięci było to kilka stopni mniej, niż v2 po stabilizacji temperatury. Przede wszystkim się znacznie (kilka razy) wolniej nagrzewała. Także przez kilka minut ma jeszcze dość niską temperaturę.

Jak nie włączysz chłodzenia (a na planety nie musisz, pomijając uv i inne egzotyki), to nic nie będzie parować. Ale jak już masz wersję chłodzoną, to wsadzisz tabletki i chyba ich nie będziesz wyjmować na czas awikowania?

To jest ta, co ode mnie kupowałeś? Mi się cały czas tak grzała, a używałem jej ze dwa lata i wszystko było ok. Nawet na pełnym słońcu podczas awikowania, gdy padały rekordy temperatury kamerki to nie ruszało. Moim zdaniem to normalka. Kamera nie ma metalowej obudowy, która by odprowadzała ciepło, stąd zapewne te temperatury. A zakres operacyjny w instrukcji dotyczy temperatury otoczenia, sama kamera może mieć więcej. Chameleon3, którego teraz mam grzeje się nieco mniej, ale też znacznie. On ma metalową obudowę, stąd zapewne lekka poprawa.

Jeśli upewnisz się, co do kolejności przewodów, to mogę Ci taki kabel zrobić, mam przewód, wtyczki i zagniatarkę.