MateuszW

To najprawdopodobniejsze wytłumaczenie. Bo w sumie u Ciebie brakuje nie tyle sygnału, co takiego drobnego szczegółu. Może to jest właśnie ten efekt aktywnego co 4 piksela.

 

Nie myślisz o zmianie kamerki? Ostatnio coraz więcej robisz materiału Ha. Nie masz poczucia, że mógłbyś na mono zebrać w tym samym czasie 4x tyle sygnału, czyli w zasadzie tracisz czas?

A ja tak samo odpowiem, że nie chcę rezygnować z Chrome Bardzo lubię tą przeglądarkę, podoba mi się w niej wiele rozwiązań. Nie chciałbym z niej rezygnować z powodu tej jednej usterki. Może jednak jest jakaś nadzieja? Podrzucić jakieś linki lub zapytania w google, które zwracają jakieś dyskusje na ten temat?

 

Jaki ESET, ja używam BitDefender

Całkiem przyzwoite zdjęcie Gratulacje zaliczenia nocki w grudniu! Ja bym zrobił bardziej czerwone, niż bure, ale to już osobiste preferencje

 

Ja z 26x10min Ha wyciągnąłem chyba więcej sygnału. A to prawie 4x mniej. Choć z drugiej strony mam jaśniejszy teleskop i przede wszystkim mono. Ale czy to daje mi aż taką przewagę? http://astropolis.pl/topic/54975-ludzik-w-duszy-hst/?p=641427

Pisałem kiedyś o tym w statusie, ale za dużo się nie dowiedziałem. Otóż, od jakiegoś czasu (miesiąc, dwa) mam strasznie irytujący problem w Chrome (Win10). Otóż, przy klikaniu w "kropki" od nowego postu lub nazwy tematów na stronie głównej forum czasem (raz na kilka kliknięć) zamiast otworzyć stosowną stronę, przeglądarka pobiera jakiś dziwny plik bez rozszerzenia, o nazwie typu "pobrane". Problem jest niezależny, czy po prostu klikam w element strony, czy otwieram go w nowej karcie. To samo dzieje się np przy pisaniu posta (kliknięciu na Dodaj odpowiedź), czy w powiadomieniach. Generalnie większość hiperłącz na forum powoduje takie zachowanie.

 

Problem pojawił się tylko i wyłącznie na Astropolis, na żadnym innym forum, czy stronie internetowej nie mam tego problemu. Na drugim komputerze, również na Chrome (połączony do tego samego konta - te same zakładki, rozszerzenia itp), również na Win10, żadnego problemu nie ma. Nie przypominam sobie, abym na tym komputerze, gdzie występuje problem instalował coś, gdy się on pojawił.

 

Reinstal Chrome (jak zawsze) nic nie pomógł. Wersja aktualna.

 

Ktoś ma jakieś pomysły? Jest to strasznie irytujące, tym bardziej, że taki nie otwarty wątek zostaje oznaczony jako przeczytany... Ktoś ma chociaż pomysł, co wpisać w google, żeby znaleźć rozwiązanie? Jakoś nie umiem tego ująć w słowa...

 

Te dziwaczne pobierane pliki to jakieś dane, które przychodzą z astropolis. Na początku jest trochę tekstu ASCII:

 

0

HTTP/1.1 200 OK

Date: Tue, 20 Dec 2016 20:26:46 GMT

Server: Apache/2

X-Powered-By: PHP/5.6.24

Content-Encoding: gzip

Vary: Accept-Encoding,User-Agent

Set-Cookie: ipb_astroforum2session_id=3dfaa09a83ef630773169b22a8a68810; path=/; domain=.astropolis.pl; httponly

Set-Cookie: ipb_astroforum2modpids=deleted; expires=Thu, 01-Jan-1970 00:00:01 GMT; Max-Age=0; path=/; domain=.astropolis.pl

Keep-Alive: timeout=1, max=99

Connection: Keep-Alive

Transfer-Encoding: chunked

Content-Type: text/html;charset=ISO-8859-2

8051

Później następuje długi ciąg danych binarnych (krzaczki w notatniku)

 

Niestety nie znam się na technologiach internetowych, żeby mieć jakiś pomysł na rozwiązanie...

Waga całości z aparatem i redukcjami 2,1KG.

No, trochu to waży. Tyle, co mój cały zestaw Atik + koło filtrowe + OAG + MPCC A to tylko aparat.

Na pewno nie dało się zastosować tu 2x mniejszej skrzynki? Mnie w tych "lodówkach" zawsze odstraszały wymiary całości, tutaj to już rekord Zmniejszenie skrzynki na pewno istotnie zmniejszyłoby masę (choć pewnie radiatory też sporo dokładają).

 

No, 5A daje deltę 20 st, a 2,5A w moim Atiku 40 st Widać wydajność jest ok 4x mniejsza. Skoro masz dużo miejsca w środku, to może dołóż jeszcze trochę tej pianki? A może zastosuj tą folię termiczną, co się rannych przykrywa?

Czy jakieś fotki kalibracyjne do kolorów trzeba jeszcze dopalać?

Do bin2 trzeba wykonać nowe darki i flaty. Wiec pod kolor musisz mieć nowe klatki kalibracyjne.

A jaki miałeś T ring? Backfocus Canona to 44 mm, czyli 1,5 mm mniej, niż obiektywu M42. Dlatego też, aby taki obiektyw podpiąć stosuje się takie cienkie T ringi, które maja właśnie 1,5 mm grubości.

45mm? aż tyle? fisheye w zestawie ostrzy bez probelmu będąc tuż przy matrycy. mierzenie ogniskowej chyba wiem jak przeprowadzić (robiłem to już dla soczewki 90/150mm którą mam tu wolną)

No taki jest backfocus obiektywów M42

Odkręć okular szukacza, skieruj na Słońce (wiem, dobre żarty ) i zmierz, w jakiej odległości od soczewki jest najmniejsza plamka (tylko nie patrz przez niego!). Tak wyznaczysz ogniskową.

Obawiam się, że odesłanie szukacza może być niezbędne, bo chyba trzeba nagwintować tubus po skróceniu. Ale to już się dopytasz. No i jak odeślesz go, to Janusz dobierze Ci wszystkie odległości, tak to sam będziesz musiał zrobić to doświadczalnie.

 

Jak to nie ostrzy ten obiektyw? pewnie brakuje Ci przedłużki, żeby zapewnić 45,5 mm odległości od matrycy.

Raczej przerabia się szukacze 9x50. Ale 6x30 też powinno się udać. Ja obecnie przerabiam swój 9x50 w Astrokraku za 74 zł. Muszą wykonać złączkę oraz skrócić tubus, aby wyostrzyć. Ostrość ustawiasz kręcąc obiektywem, tak jak normalnie Masz tam pierścień kontrujący i możesz obracać obiektywem na gwincie (tak jest oryginalnie). Nie wiem, jaką ma ogniskową Twój szukacz, ale pewnie ok 100 mm. Jeśli znajdziesz taniej obiektyw CS o podobnej ogniskowej, to będzie to lepszym wyjściem.

Z mojego doświadczenia powiem tak. W tej cenie nie masz szans na skompletowanie zestawu do astrofotografii z teleskopem. To są kwoty rzędu 10k. Pod newtona 150/750 potrzebujesz pod astrofoto HEQ5, guidingu, korektora komy, masy złączek i innych dodatków. Na EQ3-2 nie masz szans na poważne zdjęcia tym teleskopem. Tak samo ED80 wymaga HEQ5, EQ3-2, to co najwyżej pod wizual. Niestety, musisz uświadomić sobie, że w astrofotografii liczy się przede wszystkim dokładność prowadzenia, czyli jakość montażu. To, że uniesie on teleskop i się nie połamie jeszcze nic nie znaczy. Musisz mieć wystarczająco precyzyjny montaż i na ogół guiding do tego.

 

W Twoim budżecie nie ma innej opcji, niż teleobiektyw na EQ3-2 lub EQ5 (jak dorwiesz na giełdzie w dobrej cenie). Obiektyw do 100 mm da radę bez guidingu. Ok 300 mm wypadałoby już dać guiding, choć do nauki można się tymczasowo obyć bez niego. Do tego możesz kupić tubę 150/750 do wizuala (jeśli starczy kasy) lub astrofoto planet/Księżyca.

 

Dokładniej mówiąc, potrzebujesz montażu, napędu co najmniej na jedną oś, lunetki biegunowej, obiektywu, grzałki (możesz zrobić), jakiegoś mocowania aparatu na montaż (dovetail ze śrubą 1/4" lub coś podobnego). Dla wygody celowania przyda się zielony laser w uchwycie pod stopkę szukacza.

 

Wierz mi, wiem co mówię. Sam kupiłem na starcie newtona 200/1000 na EQ5 z nadzieją, że wystarczy pod astrofoto. Walczyłem z nim długo, dokładałem guiding itp. Ale w końcu dotarło do mnie, że to ślepa uliczka. Obecnie mam NEQ6 (i to zmodyfikowany).

Co ciekawe Astrokrak ma zwykle nieco niższe ceny, mimo że bierze sprzęt z Delty. Teraz też

http://astrokrak.pl/301-teleskop-syntasky-watcher-dob-8q-2001200-pyrex-.html

Troszkę obniża marżę i juz jest konkurencja

Tak, masz rację. Dokładnie mówiąc, na każdy obiekt możesz skierować teleskop na dwa sposoby - mając teleskop na zachód lub wschód od montażu. Zawsze, mając montaż ustawiony na obiekt możesz przekręcić oś Ra o 180 st, oraz Dec o 180 st i będziesz wciąż celował w to samo miejsce.

Która pozycja jest "właściwa"? Na ogół ta, w której teleskop jest wyżej, niż przeciwwagi. W tej drugiej pozycji masz niebezpieczeństwo zahaczenia tubą o nogę statywu (zależnie do wielkości tuby i rodzaju montażu). Ale, jeśli nie zahaczasz, to możesz tej drugiej pozycji również używać. Po co? Bo może akurat w tej pozycji wyciąg okularowy wypada w łatwiej dostępnym miejscu (jeśli masz newtona).

Obecne ceny za urządzenia to 120 wersja standard i 150 zł wersja extended (ceny zawierają przesyłkę). W komplecie z urządzeniem tak, jak poprzednio - kabel ST4 i minijack do Canona.

Przypominam, że relaybox to urządzenie, które umożliwia guiding z użyciem montaży typu EQ3-2, EQ5 itp bez goto, oraz dowolnymi kamerkami niewyposażonymi w port ST4 (czyli webcamy, przemysłowe itp). Dodatkowo relaybox może sterować długimi czasami lustrzanki, a w wersji extended również długimi czasami przerobionego webcama. Czyli rozwiązanie na tanią i dobrą astrofotografię

 

Szczegółowy opis urządzeń znajduje się tutaj: http://astropolis.pl/topic/45756-akcja-budowy-relayboxow-2-edycja/

Witajcie

 

Mam jeszcze w szufladzie 4 płytki do relayboxa standard i 3 extended. Myślę, żeby we święta zlutować te ostatnie sztuki. Od ostatniej akcji dostałem kilka zapytań na PW, w związku z tym mam nadzieję, że uda się znaleźć właścicieli na te 7 urządzeń. Jeśli ktoś jest zainteresowany, niech zadeklaruje się w tym wątku. Ceny podane w pierwszym poście jeszcze zweryfikuję.

Musisz podać poprawne nazwy montaży, bo tak to gadamy o niebieskich migdałach. Nośność montażu jest podawana bez przeciwwag (czyli one się nie liczą). Zestawy w sklepach są na ogół przesadzone, tj daja maksymalnie duzy teleskop, jaki montaż udźwignie. Do wizuala to na ogół ok, ale do astrofoto taki zestaw nie pracuje wystarczająco precyzyjnie.

 

Bresser Messier EXOS 2 traktowałbym na równi z EQ5. Mechanicznie są bardzo podobnie rozwiązane. A statyw (nogi) wcale nie są grubsze, tylko prawdopodobnie tej samej grubości, oraz krótsze, niż w EQ5 (ten Bresser jest po prostu niski).

 

A nośność montaży SW najprościej sprawdzać na stronie producenta: http://skywatcher.com/category/mounts-tripods/. Z tego co widzę, wartości są podane dość "ostrożnie", tj traktowałbym tą nośność jako odpowiednią do astrofotografii (czyli taką "komfortową" dla montażu).

33x szybsze obroty i 33x większa prędkość ruchu powietrza byłaby absurdalna ale może wystarczą odpowiednio duże śmigła żeby nadrobić rzadszą atmosferę?

ostatecznie, jedyne co się liczy to wielkość masy powietrza pchniętej w dół w jednostce czasu

No, większe śmigła już prędzej, ale to wciąż się wydaje średnio realne. 33x większa powierzchnia śmigieł brzmi podobnie absurdalnie

W każdym razie na pewno na dyskutowanym filmie nikt się tym nie przejął, bo śmigła są całkiem "zwykłe" i prędkość też nie wydaje się nadzwyczajna.

 

Zastanawiam się jednak, jak takie większe śmigła by wpłynęły na obciążenie silników. Na pewno byłyby istotnie cięższe, czyli potrzebna siła byłaby większa (33 / 3 = 11x większy ciężar, niż na Ziemi). Ale chyba samo ich napędzanie nie wymagałoby więcej siły. No bo faktycznie ilość wypchniętego powietrza ma być taka sama, czyli stawiają one taki sam opór. Pozostaje kwestia sprawności takich większych śmigieł, tu już nie nie umiem powiedzieć.

Ja bym barlowa dawał raczej koło kamery. Chyba, że chcesz większą krotność, to może pójść na początek.

 

OAG jest Ci do planet zupełnie zbędny. A jeśli złożysz zestaw DSowy, to najczęściej daje się OAGa zaraz za korektorem komy/flattenerem, aby mieć jak najwięcej miejsca dla kamerki do guide. Ale w SCT z miejscem nie ma problemu, więc pewnie może być gdziekolwiek.

Pioruny na Marsie? Burza piaskowa na widoczność 0m? Wiatr taki, że zdmuchuje pojazdy? Burza ustępuje w kilka sekund bez ostrzeżenia podczas, gdy mają pełny monitoring pogody z satelitów? No i wreszcie, jasne, przylecieli i akurat trafiła się burza... Co ile lat one się zdarzają?

Akurat pioruny na Marsie są

Ostatniego odcinka jeszcze nie widziałem, ale z poprzednich strasznie raziły mnie te ich drony. Skoro ciśnienie atmosferyczne jest ponad 100x niższe, to taki dron musi kręcić śmigłami 100x szybciej (a może jeszcze szybciej?). No dobra, mamy 3x mniejszą grawitację, ale to wciąż wymaga 33x większych obrotów. W praktyce więc jest to totalnie nieefektywny i bezsensowny sposób poruszania się.

Hej, chyba masz pełną skrzynkę bo nie można do Ciebie wysłać wiadomości !

Spróbuj teraz.

Obawiam sie, ze pomiar telefonem bedzie na granicy lub ponizej poziomu szumu, czyli nic z niego nie wyjdzie. Moj telefon nie widzi nic juz pod zaswietlonym niebiem, a co dopiero ciemnym. Nie wierze, ze dokonal sie az taki postep w telefonach, zeby nadaly sie do trgo pomiaru.

strasznie dużo przeciwwag!

 

Dlatego dużo lepiej zastosowac przedluzke preta, niz dzwigac 30 zbednych kilogramow Kazda nastepna przeciwwaga traci "efektywnosc", bo jest coraz blizej osi obrotu. A przedlozka powoduje znacznie "wydajniejsze wykorzystanie masy. Obawiam sie, ze przy tych 6 przeciwwagach lozyskom sie to nie podobalo.

bez obiektywu

Podobnie, jak Piotrek uważam, że obiektyw powinien być obecny w takich testach. Tak samo SQM-L posiada obiektyw o znanym kącie widzenia. SQM-L można moim zdaniem traktować, jak jednopikselową matrycę z obiektywem, wyskalowaną w odpowiednich jednostkach

Też bym "na ślepo" powiedział, że na teflonie nie da się zrobić dobrego wyciągu. Ale TS temu przeczy i to wyraźnie Widać, że jednak odpowiednia konstrukcja może to dobrze wykorzystać.