Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Flip wymaga javy 32b ? nigdzie na stronie atmela nie mogę znaleźć info ... mam już jdk, ale usilnie twierdzi, że znaleźć nie może ...

     

    wersja z javą też nie bangla ...

    Wiedziałem, że będą problemy z tym programem. Kiepskich programistów chyba mają...

     

    Tak, wygląda na to, że pracuje w trybie 32 bit. Konkretnie jest to wersja 5.0 update 11.

     

    Właśnie przetestowałem na czystym Win7 - zainstalowałem wersję zawierającą javę i działa elegancko. Pewnie program nie radzi sobie z zawieruchą, jaka jest w Twoim systemie...

  2.  

    Wystarczy dobrze poszukać :)

    No ciekawe, ciekawe. Ciekawe, jak ładowarka 8,4V ładuje ogniwa 12V :) Ale abstrahując od tego, troszkę się obawiam o jakiś nadzór rozładowywania, bo to wygląda jakby na pałe był podłączony kabel do ogniw. Czyli możemy sobie zrobić kuku, jak się za bardzo rozładuje. Ale kandyduje to na niezłe rozwiązanie.

  3. Ale gdzie ile metrów? Ja też bym się zdziwił, gdyby mi ukradli laptopa z drugiego piętra, ale chodzi o warunki atm, np wilgotość

    Setki z nas używają laptopów w polu, nie słyszałem jeszcze o awarii. Zasadniczo, to równie dobrze może Ci wysiąść Canon, montaż, czy inne urządzenie astro. One też nie są specjalnie przystosowane do złych warunków, a sobie radzą.

  4. Panowie i panie, czas na aktualizowanie!

     

    Pod linkiem z pierwszego posta (https://drive.google.com/folderview?id=0B-RoEs6iYHu2Z0JaUFg0SFMwUG8&usp=sharing) pojawiła się najnowsza wersja oprogramowania: firmware V3.0 oraz ASCOM driver V6.0.3.0. Na dniach postaram się opublikować aktualną wersję instrukcji. Procedura aktualizacji jest opisana w obecnej instrukcji dostępnej pod tym samym linkiem. Osoby, do króych wysłałem wczoraj urządzenia mają już zainstalowaną najnowszą wersję firmware. Tak więc jedyne, co trzeba zrobić to zainstalować najnowszy sterownik ASCOM, a firmware już nie ruszać.

     

    UWAGA! Z uwagi na spore zmiany w organizacji programu aktualizacja nie zachowuje wartości ustawień (kolejne aktualizacje będą już je zachowywać). W związku z tym, proszę pominąć krok 11 instrukcji aktualizacji firmware, czyli NIE odznaczać Erase i Blank Check. Przed aktualizacją warto zapisać sobie "na boku" ustawienia, które zmienialiśmy (jak np limit), aby wprowadzić je ponownie po aktualizacji.

     

    UWAGA2! Nowy firmware jest kompatybilny tylko z nowym sterownikiem ASCOM, tak więc należy zaktualizować obie rzeczy.

     

    Lista zmian w firmware:

    -dodano obsługę "inteligentnych silników", co pozwala na wygodną pracę z kilkoma silnikami, na przemian podłączanymi do jednego pilota (patrz niżej).

    -ulepszono funkcję parkowania. Silnik jest zatrzymywany na pełnym kroku w celu zachowania dokładnej pozycji. Parkowanie blokuje możliwość ruchu silnikiem do ponownego uruchomienia (można go jednak odparkować).

    -dodano tryb krokowy, w którym zamiast swobodnego kręcenia silnikiem przy użyciu przycisków na pilocie mamy możliwość wybrania określonej ilości kroków, o jaką przesunie się silnik przy naciśnięciu przycisku. Ilość kroków wybieramy pokrętłem prędkości (potencjometrem), a jest ona wyświetlana na ekranie głównym.

    -poprawiono wyliczanie parametrów przyspieszania i hamowania na wysokich prędkościach

    -dodano parametr ilości kroków silnika (w celu rozróżnienia np silników 200 i 400 kroków). W kolejnej wersji oprogramowania wartość ta będzie brana pod uwagę przy wyliczaniu prędkości, na razie silnik 200 krokowy kręci się 2x szybciej, niż 400 na tych samych ustawieniach.

    -dodano możliwość wpisania nazwy silnika (w celu identyfikacji różnych podłączanych silników).

    -dodano możliwość wyłączenia dźwięku beep.

    -dodano ekran informacji - wersja firmware, hardware, hardware silnika, nr seryjny silnika oraz napięcie zasilania.

    -dodano wykrywanie źródła zasilania - 12V lub USB.

    -dodano pasek prędkości widoczny na ekranie głównym.

     

    Lista zmian w ASCOM driver:

    -dodano możliwość edycji nowych parametrów

    -poprawiono błąd w działaniu przycisków "+-", który objawiał się brakiem możliwości przesuwania silnika na ujemne pozycje w trybie bezwzględnym.

     

    Większość nowo wysłanych urządzeń posiada wersję hardware (sprzętową) V2.2, starsze to V2.1. Nowa wersja urządzenia umożliwi osiągnięcie nieco większej maksymalnej prędkości silnika (na razie jest po staremu). Poprawiłem też rozmieszczenie złącz i kilka kosmetycznych zmian na samej płytce.

     

    "Inteligentne silniki" posiadają wersję hardware 2.0, poprzednie to 1.0. Te nowe silniki wysyłałem do was już od pewnego czasu, jednak dopiero teraz udało mi się skończyć soft, który je obsługuje. Także proszę się nie zdziwić, jak nasz silnik okaże się "inteligentny" :)

     

    Idea "inteligentnych silników" powstała dzięki pomysłowi naszego kolegi _RobMarK_, za co mu serdecznie dziękuję! O co chodzi? Otóż większość parametrów (wszystkie poza tymi tyczącymi się samego pilota) jest przechowywana w samym silniku. Silnik posiada też unikalny numer seryjny oraz umożliwia wprowadzenie własnej nazwy. Dzięki temu taki silnik jest automatycznie rozpoznawany i wczytywane są ustawienia w nim zapisane. Ustawienia te są dostępne do edycji tak samo, jak dotychczas. Różnica polega tylko na miejscu ich przechowywania. W celu zachowania kompatybilności ze "zwykłymi" silnikami, w razie wykrycia takowego ustawienia są przechowywane w samym pilocie, jak dotychczas.

    Nowe silniki sprawią, że używanie dwóch napędów z jednym pilotem stanie się niezwykle wygodne. Zasadniczo, aby zapewnić sobie taka funkcjonalność, wystarczy mieć tylko jeden inteligentny silnik, drugi może być zwykły. Wówczas jeden silnik przechowuje swoje ustawienia, a ustawienia drugiego przechowywane są w pilocie.

    Przy pierwszym podłączeniu silnika zostaniecie poproszeni o podanie jego nazwy. Można ją później zmienić w ustawieniach.

     

    Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe, a procedura aktualizacji przebiegnie bez problemów. Nie ma się co bać - w razie ewentualnego niepowodzenia, aktualizację firmware można powtórzyć - jest to proces bezpieczny, nie można sobie "zepsuć" urządzenia. Dochodził do mnie sygnały, że zdarzają się problem z programem FLIP. Jeśli takowe się pojawią, proszę o info i spróbujemy rozwiązać problem. W razie czego proszę uruchomić program, jako administrator - może to wystarczy (choć normalnie nie jest to potrzebne).

     

    Oczywiście czekam na wszelkie uwagi i sugestie co do dalszych propozycji zmian i zgłaszanie ewentualnych błędów.

    • Lubię 4
  5. Ja bym się zdziwił, jakby mi ktoś zwinął laptopa z balkonu, gdy jestem za ścianą, a do tego nie ruszył teleskopu i reszty :)

    Rozumiem już ten sieciowy. Ale ile masz tam metrów? Bo jak kilkanaście, to lepiej dać po prostu aktywny przedłużacz USB.

  6. Edytowałem tamtą wiadomość, widziałeś? ;)

    Teraz widzę :)

     

    Ale chyba równocześnie rozwiązałem problem :) Zainstalowałem wersję InnoSetup, przy której poprzednio pracowałem (jak to dobrze, że nie czyszczę "Pobrane" :) ), czyli 5.5.5. No i działa! Zgadzałoby się to z ostatnim zdaniem w Twoim poście, czyli że do 5.5.8 działa.

    Wydaje się, że lepszym wyjściem jest praca na starszym Inno, niż wywalanie tego sprawdzania z kodu. Poczytam jeszcze, dzięki za linki!

     

    Dla pewności, tu jest prawdopodobnie działający setup: https://drive.google.com/file/d/0B-RoEs6iYHu2NDRxN3h0ektOQ00/view?usp=sharing. Luknij, czy działa.

     

     

     

    NIE ŚPIJ. KODUJ! :P

    Ostatnio za bardzo się do tego stosuję :yltype: i wyglądam tak: :blink: lub tak: :wacko:

    • Lubię 1
  7. Dzięki! Właśnie zrobiłem test na maszynie wirtualnej z win10, która nie widziała nigdy ascoma. Efekt taki sam. Czyli ewidentnie coś się z tym systemem nie lubią. Ale najgorsze jest to, że moje poprzednie instalatory działają prawidłowo. Coś się musiało zmienić, tylko co...

     

    H := CreateOLEObject('DriverHelper.Util');

    Tak, tu właśnie staje. A to pierwsza rzecz, jaką zasadniczo ten instalator robi. Tutaj próbuje się odwołać do ascoma i mu się nie udaje. Cóż, poszukam jutro...

  8. Zmagam się właśnie z... win10. Po co ja upgradowałem siódemkę? Próbuję stworzyć instalator sterownika i nie mogę rozwiązać problemu. Teoretycznie na maszynie wirtualnej z Win7 udało mi się utworzyć instalator, jednakże na win10 on ciągle nie działa. Nie wiem, czy to wina mojego komputera, czy samego instalatora. Dlatego też będę niezmiernie wdzięczny za sprawdzenie, czy ten instalator się uruchamia: https://drive.google.com/file/d/0B-RoEs6iYHu2TXY4djhYeWNsZnc/view?usp=sharing. Proszę go jedynie uruchomić - nie trzeba nic instalować. Jeśli błąd wyskoczy, to od razu po próbie uruchomienia. Będę niezmiernie wdzięczny za próbę uruchomienia i informację o skutku (wraz z informacją o wersji windowsa).

  9. No i wysłane.

     

    Mam jedną dobrą i jedną złą wiadomość.

     

    Dobra jest taka, że skończyłem nową wersję firmware i wysłane urządzenia mają ją już zainstalowaną. Dla pozostałych osób, lada moment opublikuję soft do wgrania. Najnowszy firmware będzie współpracował z nową wersja sterownika ASCOM, która też pojawi się "za chwilę" (ze starą jest niezgodny).

     

    Zła wiadomość jest taka, że skończyła się "era silników 400 krokowych". Sklep najwyraźniej zorientował się, że sprzedaje co innego, niż podaje lub po prostu skończyła się im poprzednia dostawa. Obecnie sprzedają silniki 200 kroków, tak jak "powinni". Można oczywiście kupić też 400, ale w tej chwili są niedostępne no i ich cena jest ponad 2x wyższa. Większość osób, do których idą przesyłki otrzyma silniki 400 kroków, reszta nowe 200 kroków. I od tego momentu już wszyscy będą mieć te 200. Nie ma się co martwić - silnik 200 kroków jest nadal wystarczający, jeśli chodzi o precyzję nawet bez przekładni. Sam w swoim wyciągu używam takiego właśnie silnika i nie ma problemów. 400 kroków dawało taką dodatkową pewność, ale 200 spokojnie wystarczy.

  10. Pozdrawiam wszystkich, którzy próbowali dziś złapać tranzyt ISS :) Ja wyrwałem się w samym środku obowiązków, bo jednak astro jest silniejsze od człowieka. Tranzyt zaliczony, choć nie nazwałbym go sukcesem. Złapany ledwo na rogu klatki. Niestety, spora skala + roi + niedokładna efemeryda to złe połączenie. A jak dołożyć słaby seeing i za ciemny obraz na za dlugim czasie, to porażka murowana. Ale nie traktuję tego jak porażkę - sporo się dowiedziałem, nabrałem wyczucia, wyczuliłem na problemy. Kolejny tranzyt będzie lepszy :)

    • Lubię 1
  11. Jestem zdania, że OAG w newtonie to po prostu konieczność. Co bym nie robił, zewnętrzny guider nigdy nie prowadził w punkt. Zawsze występował powolny dryf obrazu głównego.

     

    Redukcja masy to też ważna sprawa w tym setupie. Szczególnie dużo to da, bo tuba guidera jest daleko od osi obrotu i istotnie wpływa na wyważenie.

     

    Swoją drogą, odważny zestaw. Jakie są do tej pory wyniki? Daje radę?

  12. No dobra dobra, ASA z tego nie będzie, ale Takahashi, czy inne iOptrony na takiej samej wielkości przekładni jakoś uzyskują znacznie mniejsze PE. Więc nie piszcie, że SW to szczyt techniki i tylko zwiększenie ślimacznicy albo enkodery tu pomogą.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.