Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. Po drugie , nagły rozwój ludzi (homo sapiens) rozpoczął się stosunkowo nie niedawno (porównując do

    czasu rozwoju innych gatunków) i to w dodatku na tak szeroką skalę - co mogło zapoczątkować takie nagłe

    zmiany że np. w niecałe 100 lat od końca 1 wojny światowej mamy możliwość lotów kosmicznych ?

    Na przestrzeni 100 lat nie ma praktycznie żadnej ewolucji (może zwiększenie zachorowań na raka można pod to podciągnąć?). Postęp człowieka w tym czasie to wyłącznie kwestia jego inteligencji. Zwierzęta są po prostu za mało inteligentne, żeby same tworzyły narzędzia (z nielicznymi wyjątkami) i maszyny, które przyśpieszą ich rozwój. One bazują tylko na ewolucji, stąd tak wolno im idzie.

    W pewnym "momencie" człowiek wyewoluował odpowiedni stopień inteligencji i zaczął tworzyć proste narzędzia. A potem już zaczął się wykładniczy proces rozwoju tych narzędzi i co za tym idzie samego człowieka. Z perspektywy lat wydaje nam się, że to "teraz" następuje szybki rozwój. W średniowieczu, czy prehistorii również rozwój był bardzo szybki. Gdyby porównać stosunki ilości wymyślonych rzeczy do ilości znanych rzeczy, to obstawiam, że wyszłoby podobnie jak dziś.

  2. Nie tylko astroamatorzy interesują się zorzami, nie tylko my wiemy co to KP :)

    Na grupie droniarzy również alarm i takie komentarze:

    Dziś do Ziemi dociera silna burza geomagnetyczna. KP na poziomie 6-7. Komuś wariował kompas?

     

     

     

    Nie wiem, nie latam jak jest KP większe niż 3

     

     

    Latałem przy 6 i kompas error wyskakiwał + pływanie phantoma takie że ciężko było focić

     

     

    Do kiedy będzie to trwało?

     

     

    Jutro będzie lepiej

    Także jedni się cieszą, inni smucą :) Każdy kij ma dwa końce :)

    • Lubię 8
  3. W tym momencie jest uważana za najjaśniejszą ;)

    Z ciekawości sprawdziłem w ilu gwiazdozbiorach alfa nie jest najjaśniejsza:

    Szybki jesteś :)

     

    Herkules (tutaj "łeb w łeb" i różne źródła różnie traktują)

    Jak dla mnie 3,35 (alfa) vs 2,75 (beta) na bazie Stellarium to dość jednoznaczne wartości, czy mogą istnieć aż tak duże rozbieżności innych pomiarów, że ta kolejność się zmienia? Czy mówisz o historycznej sprawie?

  4. Znaczy się, Szedar to cycek królowej. Nie wiedziałem.

    Piszesz, że gamma jest najjaśniejszą gwiazdą. Zawsze myślałem, że najjaśniejsze są alfy. Wikipedia też tak twierdzi. To jak jest? Gamma jest obecnie najjaśniejsza z racji swej zmienności?

    Alfa powinna być najjaśniejsza, ale tylko teoretycznie. W praktyce jest masa odstępstw wynikających z nie wiadomo czego :) Ktoś sobie wymyślił najjaśniejszą np betę i tak zostało. To raczej nie kwestia zmienności na przestrzeni lat, choć może w jakimś przypadku tak jest.

    Jest mnóstwo przykładów:

    -najjaśniejsza jest gamma Strzały, pewnie dlatego nazwali ją gammą, bo alfa i beta ładnie wyglądają razem na końcu Strzały, a gamma w środku :)

    -w Wielkiej Niedźwiedzicy najjaśniejszy jest epsilon, czyli Alioth, a nie alfa Dubhe

    -alfa Herkulesa jest wywalona zupełnie poza gwiazdozbiór, a najjaśniejsza jest beta

    -w Smoku to już kogoś pogrzało, bo alfa jest o 1,45 mag ciemniejsza od gammy!

    -nawet w Orionie beta (Rigel) jest o 0,3 mag jaśniejsza od alfy (Betelgezy). To pewnie dlatego, że Betelgeza jest ładniejsza :)

     

    Tyle na szybko wertując Stellarium, pewnie przykładów jest więcej. Jak widać, albo ktoś kto nadawał te alfy i bety za dużo wypił, coś brał, był niedorozwinięty, a może robił sobie zwyczajnie jaja :flirt: Nie ma w tym żadnej logiki i nie należy jej szukać :Boink:

    • Lubię 1
  5. No właśnie, czyli laptop dalej jest potrzebny. Guiding, plateslove, goto. Automatyczne ostrzenie focuserem + podglad z aparatu też niczego sobie. Dlatego nie rozumiem, czemu ten aparat ma akurat coś zmienić w kwestii wykorzystania laptopa. Jest on tak samo potrzebny, jak do każdego innego aparatu bez chłodzenia. Można działać bez, ale to żaden argument, bo każdym aparatem można działać bez kompa.

  6. ASI 1600M czy QHY163M ~1200 Euro,

    Tyle to za wersję bez chłodzenia :)

    Ale racja jest, że te kamerki są w podobnej cenie, co tytułowa przeróbka, a jednak kamerka to kamerka - pełna współpraca z softem astro. Taką lustrzankę w praktyce i tak byśmy podpinali do kompa w 95% przypadków (przy takim stopniu "wtajemniczenia" nie wyobrażam sobie pracować bez laptopa).

  7. Jak już to 32 mm, a nie 31 :)

     

    Średnica czynna filtra 1,25" Baadera ma dokładnie 26,4mm, czyli zyskujemy 4,6 mm, a w praktyce ok 4 (filtr 31 mm też musimy na czymś oprzeć). A to jest ok 15% więcej średnicy, czyli sporo.

     

    Oczywiście celem większego filtra jest zapewnienie pełnego oświetlenia matrycy - braku winiety.

  8. Radziłbym zainwestować w jakiegoś Canona - najlepiej pełnoklatkowego (matryca formatu FF) choć APS-C też by wystarczyła (wszystko

    zależy od funduszy) - ma on wsparcie w wielu programach takich jak APT i Maxim DL .

     

    W dodatku jest możliwość jego zmodyfikowania lub dokupienia filtrów typu EOS Clip .

    Jak ja was uwielbiam takie argumenty nie na temat... Po co komuś, kto chce fotografować nocne "widoczki" lub timelapsy ze statywu jakieś APT, Maxim? Co to za argument? Po co mu EOS Clip? Weźcie się najpierw zastanówcie, jaki jest temat wątku, a nie klepcie te same rzeczy wszędzie.

     

    Od siebie polecam Nikona D7100. Bardzo dobra puszka średniozaawansowana.

     

    Poczytaj testy matryc proponowanych tu modeli i zobacz, który z nich ma najlepszą. Zwróć uwagę na max ISO oraz w zasadzie wszelkie inne "bajery", jak AF, wizjer, ergonomię, akumulator itp. W fotografii nocno-krajobrazowej liczy się wszystko - nie tylko matryca, jak w typowym astrofoto. Prostym i niewygodnym aparatem z dolnej półki, nawet ze świetną matrycą będziesz się tylko męczył.

     

    Szczerze mówiąc, to forum nie jest dobrym miejscem do zadawania takich pytań. Tu panuje monopol Canona, a inne firmy mają również ciekawe propozycje dla Twoich zastosowań. Szukałbym na forach fotograficznych.

    • Lubię 1
  9. Chyba się nie możemy dogadać :) Ty chcesz, żeby lunetka była odsłonięta w pozycji "startowej", czyli Dec = 90st, czyli na polarną. Ja mówię, że w tej pozycji, jeśli obrócimy osią RA w celu prawidłowej orientacji lunetki, to jeśli wymagane będzie takie ustawienie, gdy tuba jest niżej od przeciwwag, to tuba zawadzi o nogi, czyli to nie zadziała. Natomiast w "fabrycznym" rozwiązaniu, gdy lunetka odsłania się nw Dec=0, czyli "w bok", to w tym wypadku można swobodnie kręcić osią Ra w celu złapania dobrej orientacji lunetki bez problemu z zawadzaniem o nogi.

  10. Mnie zastanawia taka rzecz. Skoro 900 klatek autor zbierał w 30 sekund to znaczy 1 klatka co 1/30 sekundy, Biorąc pod uwagę, że dane z kamery są zgrywane ze skończoną prędkością oznacza, że czas naświetlania musiał wynosić poniżej 1/30 sek.

    Kamery planetarne bardzo szybko sczytują matrycę. Można z dobrym przybliżeniem przyjąć, że 30 klatek/s = 1/30 sekundy/klatkę, czyli zerowy czas sczytywania :)

  11. Nie trzeba przekręcać dec, jeśli uprzednio odpowiednio ustawi się siodełko dovetail. Fabrycznie ustawione jest ono w pozycji WE, aby to zmienić trzeba popuścić trzy śrubki ampułowe ( te tuż pod siodełkiem) i zorientować/przestawić siodełko na NS. Po tej operacji nie trzeba więcej machać osią w te i we w te, bo w pozycji home lunetka biegunowa nie jest zasłonięta.

    Ale "fabryczna" pozycja jest lepsza. Dzięki niej można celować na polarną z założoną tubą i nigdy nie zahaczy o montaż. Gdyby odsłonięcie było w pozycji NS, to w połowie przypadków tuba chciałaby zaryć w montażu. No chyba, że masz na myśli jakąś bardzo małą tubę.

  12. Nie wiem, czy teraz nie jest ciut za mało tego zielonego :) Popatrz na histogram - wszystkie 3 pagórki powinny być równo. Jest lepiej, choć nadal odszumianie tego "ogonka" pozostawia trochę do życzenia.

    Generalnie rzecz biorąc usuwanie zieleni zacznij od wyrównania kanałów histogramem, a dopiero jak to nie działa, to można stosować jakieś specjalne funkcje jak SCNR, czy HLVG z PSa. Mi szczerze mówiąc prawie nigdy nie było potrzebne nic ponad histogram :) Jak materiał jest dobrej jakości, to się jakoś tak sam dobrze kalibruje...

  13. Zastaawiając się czysto teoretycznie, wydaje mi się że to nie może działać. Tzn sumując wiele klatek o słabym SNR w zasadzie nie polepszamy go. No bo jeśli przy wartościach np 100 ADU sygnału i 50 ADU szumu dodamy 10 takich zdjęć, to dostaniemy 1000 ADU sygnał + 500 ADU szum, a więc SNR się nie zmieni. Co innego, gdyby obraz gwiazdy był znacznie wyżej niż szum, a nie tuż nad nim. W "klasycznym" zdjęciu mamy o wiele mniejszy udział szumu odczytu, niż tutaj. Na moje rozumowanie sensowne by było robienie np kilkusekundowych exp i stackowanie tego seriami, ale nie krótkie 1/30. Ale skoro to działa, to najwyraźniej się mylę :)

     

    Niefortunna jest tan nazwa binning. Bo binning w astrofoto rozumie się jako sumowanie wartości sąsiednich pikseli w kamerze, a nie sumowanie zdjęć.

    • Lubię 1
  14. Mnie zastanawia, na ile ta maska jest wygodna. No bo czy da się zauważyć różnicę między prawie, a idealnie ostrym obrazem? Czy w tych obu wypadkach to nie jest mniejsza lub większa plama, dokładnie jak bez maski? W bahtinovie mamy ciągle 3 wyraźne kreski, które przesuwają się względem siebie. A tutaj przy prawie idealniej ostrości obraz zaczyna być zwykłą plamą. Jakby co, nie używałem tej maski, jedynie pytam o opinie.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.