-
Postów
9 964 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW
-
-
Rożnica jest taka, że obudowa na zewnątrz jest na zewnątrz, a elektronika w środku
Obudowa działa jak odrośnik, dlatego w środku jest dość sucho. Nie musi być szczelna, zastanów się, czy odrośnik na refraktorze jest szczelny? Nie, ma taką wielką dziurę z przodu, żeby się dało patrzyć
I mimo to nie dopuszcza (no przez pewien czas) wilgoci na soczewkę. Obudowa ma malutkie szczeliny, wiec rosa do środka nie wejdzie.
Rdzewieją elementy stalowe (żelazne), a takich na płytce raczej nie ma. Jedyne, co Ci może zardzewieć to jakieś śruby i elementy korpusu, z których odłupała się farba.
Oczywiście w pewnym stopniu wilgoć wpływa na elektronikę, bo zawsze coś wejdzie, ale to jest niewiele. Takie rzeczy, jak montaże, czy inną elektronikę astronomiczną używa się wiele lat, a uszkodzenia na ogół nie są wywoływane rosą.
Zresztą, wilgoć ma znaczenie tylko w terenie, gdzie montaż jest zasilany. Jak go wnosisz do domu, to nie ma prądu, a więc można by go nawet wrzucić do pełnej wanny i nic by się nie stało. Wyłączonej elektronice jest to obojętne
Na polu elektronika pracuje i jak pisał Wessel wydziela nieco ciepła, które ją chroni dodatkowo.
Oczywiście, że producenci powinni dobrze zabezpieczyć swoje produkty przed wilgocią (jakiś lakier, żel), ale im się nie chce, bo robią dziadostwo. Ale dużo to nie szkodzi, bo nawet goła elektronika radzi sobie bardzo dobrze i trudno jest ją uszkodzić wilgocią.
-
Tak, laser to najekonomiczniejsze rozwiązanie, jednak tutaj nie da się bez frezowania, kształt zbyt złożony
Ale udało mi się znaleźć firmę frezującą, która zaoferowała bardzo przystępne ceny, tak wiec nie narzekam.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Ptaki latają na różnych wysokościach, te najwyższe są już malutkie na tle Łysego i nie widać za bardzo skrzydeł. Jednak zawsze jest to minimalnie nieostra plamka, nie idealny punkt.
-
Zdjęcie po zestackowaniu trzeba jeszcze obrobić. Poszukaj tutoriali i porad na forum i nie tylko, jest ich mnóstwo. Google wujkiem Twoim
-
Nareszcie!
-
Ile trwał przelot? Ja bym obstawiał ptaka "na wysokiej orbicie"
One mają podobny rozmiar kątowy, jak np ISS, ale są lekko nieostre (bo są istotnie bliżej
). Przelot zarówno ptaka, jak i ISS trwa ułamek sekundy. Inne satelity mogą przelatywać zapewne dłużej, ale to wciąż króciutki czas.
-
Nagler?
-
1
-
-
Tayson, pamiętaj, że w astrofotografii należy sobie maksymalnie zoptymalizować działania, żeby wszytko było możliwie proste (mniej podatne na problemy), oraz zajmowało jak najmniej czasu (bo go jest zawsze za mało). Przykładowo mam np skręconą cały czas kamerę z kołem, OAGiem i korektorem i w takiej formie trzymam to w walizce. Dzięki temu oszczędzam cenne 5 minut na skręcanie po ciemku. Po prostu wkładam ten układ do wyciągu w całości i nic mnie nie interesuje.
Ja bym na pewno szybko zrezygnował z takich rozwiązań, jak podłączanie grzałki do walizek po każdej sesji, wyprażanie pochłaniacza po każdej sesji i podobne pomysły. To jest po prostu zbędna robota, strata czasu i komplikacja.
W zasadzie wilgoć ma znaczenie tylko dla kamery, reszta walizek może nawet wodą ociekać. Ja robię zwyczajnie tak, że jak wyjmuję kamerę, to zamykam walizkę i pozostaje sucha w środku. Po sesji wkładam tam kamerę i zamykam. Kamera nie robi się wilgotna w nocy, bo się nieco grzeje (od peltiera). Tak wiec po sesji mam suchą kamerę w suchej walizce i brak problemu. W odróżnieniu od tego, np walizka z okularami, która jest na ogół otwarta, jest w środku mocno wilgotna. Dlatego po przyjeździe do domu otwieram ją, żeby wyschła. I tyle.
W mojej kamerze zbiera się tyle wilgoci, że wyprażam jej pochłaniacz co rok. Myślę, że to normalne, więc ta metoda jest wystarczająca.
-
Na pewno chodzi tylko o 1,25"? Ja mam 36 mm i w sumie nie widze tego efektu, więc by się zgadzało.
-
Jeśli zamierzasz coś z tym jeszcze robić, to bezstratny HuffYUV, jeśli nie, to H264 z dużym/wielkim bitrate (np. w FFMPEG wybiera się parametrem -vb <bity_na_sek>).
Chciałbym coś takiego, żeby zachować "surowe" filmiki, które może za jakiś czas wykorzystam w większym filmie, ale jednocześnie, żeby to nie był niekompresowany plik, bo taki po pierwsze waży więcej, niż seria zdjęć (a chciałbym do archiwizowania trzymać sam złożony film właśnie w celu oszczędności miejsca), a po drugie na takim pliku nie da się pracować (program do edycji filmów strasznie się tnie przy edycji pliku nieskompresowanego).
Jak duży bitrate możesz ustawić w tym FFMPEG?
Chciałbym, żeby film ok 30s zajmował w granicach 100-200 MB.
-
Ja ostatnio stosowałem darmowy Startrails. Jest bardzo prosty i zapisuje niekompresowane pliki. Niestety brak kompresji też za dobry nie jest, bo pliki ważą po kilka GB. Dlatego też potem konwertuję pliki na avi z kodekiem h264 i najwyższym bitrate w programie AnyDVDConverter Proffesional (darmowa wersja konwertuje filmy do kilku minut, a więc spokojnie starcza).
Niestety Startrails nie jest idealny i czasem coś się krzaczy w wynikowym pliku. Na razie wrzucałem max 500 klatek.
Jest taki program TimelapseTools, który wydaje się bardzo fajny, bo ma zarówno składanie filmu jaki i cały preprocessing. Wspiera też duże rozdzielczości filmu. Pełna wersja kosztuje chyba koło 100 zł i osobiście zastanawiam się nad kupieniem. Wersja bezpłatna nie zapisuje w HD, to jedyna różnica.
Tak, neistety movie maker jest kiepski, wywala się a poza tym ta kompresja jest koszmarna.
Swoją drogą, może ktoś wie, w jakim najlepiej formacie i kodeku trzymać filmiki na dysku? Na razie znalazłem h264 jako najmniej psujący jakość(jest dobrze), ale szczerze mówiąc nie zaszkodziłoby, żeby plik był 3-4x większy, a jakość jeszcze lepsza.
-
Jak już tak ulepszamy, to mam jedną sprawę. Czy dałoby się jakoś przerobić stronę ze skrzynką PW, aby przy każdym PW wyświetlał się nick osoby, z którą rozmawiamy oraz jego awatar? Obecnie wyświetlają się dane osoby, która zaczęła rozmowę i tej, która ostatnio odpowiedziała. Ale jak akurat ja do kogoś napiszę i dam również ostatnią odpowiedź, to w obu miejscach są moje dane. Przez to bardzo trudno jest mi znaleźć rozmowę, którą prowadziłem z konkretną osobą. Trzeba szukać po temacie lub metodą prób i błędów. A gdyby był awatar osoby, z którą rozmawiałem, to od razu mi się rzuci w oczy. Da się to zrobić?
I co powiesz Paether na mój poprzedni post? Były takie czasy, czy mam zwidy?
Jeśli był, to czy mogą wrócić?
-
Z zamkniętymi oczami mogę powiedzieć, że do Canona potrzebujesz filtrów 2" (ewentualnie EOS-Clip), natomiast do ASI starczy 1,25"
Generalnie aby określić, jaki rozmiar filtra potrzebujesz musisz sobie to rozrysować. Potrzebujesz znać rozmiar matrycy (na rysunku używasz największego wymiaru, tj przekątnej!), parametry LG, średnicę czynną filtra (uwaga - ona nie jest równa 1,25", czy 2", ale jest mniejsza!), odległość filtra od matrycy. Robisz taki rysunek i wiesz wszystko
Aby filtr był wystarczający, nie może obcinać światła ze skraju LG. Na tym przykładzie widać, że filtr 1,25" dla mojej konfiguracji jest minimalnie za mały. Zawsze trzeba mieć też trochę zapasu, więc ja używam filtrów 36 mm.
Widać, że im filtr bliżej matrycy, tym może być mniejszy. Im większa światłosiła, tym filtr musi być większy. Dodatkowo warto narysować sobie wszystkie newralgiczne przewężenia układu optycznego, jak w moim wypadku MPCC. Jeśli średnica czynna (dla MPCC nie jest to wcale 42 mm, tylko mniej!) będzie za mała, to skrajne promienie zostaną obcięte.
Za mała średnica, filtra lub jakiejś złączki skutkuje obcięciem odpowiedniej części światła. W wyniku tego w rogach obraz winietuje. Ile % światła w rogu tracimy, można ocenić na podstawie tego, ile % lustra "jest widoczne" z rogu matrycy.
-
4
-
-
Powiem więcej, dalekie UV i rentgen są prawie całkowicie blokowane prze naszą atmosferę, a więc ich obserwacja możliwa jest wyłącznie z kosmosu. Tak więc nawet jak wygrasz w lotto, to nie masz po co kupować sprzętu do obserwacji w tych pasmach
-
Przecież Astropolis nie jest lekkie. Lekkim i prostym forum jest Astromaniak. Tło dużo nie zmieni.Forum powinno przede wszystkim być lekkie i szybko się ładować. Ja na smartfonie wolę oglądać pełną wersję niż mobilną, ale wiele osób ma słabszy Internet albo korzysta na wyjazdach więc waga ponad wszystko. Akcenty astro OK ale oprogramujcie to tak żeby ładowało się ładnie. Forum to nie sklep internetowy i nie musi wrzeć od logotypów i towarów. Cieszę się, że Astropolis nie jest przeładowane reklamami ani mrygającymi gadżetami
Opinia dj_peterki aż mnie rozśmieszyła. Dokładnie taki argument pada na Astromaniaku, który jest kilka lat do tyłu, żeby nic nie zmieniać, bo zrobi się jarmark jak na Astropolis, które jest takim strasznie skomplikowanym forum pełnym wodotrysków
Moim zdaniem dodanie tła nic w tym aspekce nie zmieni, jedyny problem to bardzo wąskie miejsce na to zdjęcie, szczególnie jak ktoś nie ma monitora fullHD(nawet na nim jest mało miejsca). Moim zdaniem jedyna rozsądna grafika to jakieś ładne pole gwiazd z szerokiego kadru, bo żaden DS, czy planeta się nie zmieści. Pasek Ksieżyca to też niezła myśl. APOD to bezsens, bo na tym pasku się nawet nie rozpozna, co to za obiekt.
-
Eeee, to pewnie paralaktyk ustawiony na...Mgławicę Kocie Oko
Ja własnie nie rozumiem, czemu oś obrotu Księżyca zgadza się dokładnie z biegunem ekliptyki. Skoro jego orbita jest nachylona do ekliptyki o ok 5 st, to czemu jego biegun niebieski też nie jest tak przekrzywiony?
-
Fizyku, ogromne postępy
Widzę, że nowy materiał jest już poprawny. Czyli wychodzi na to, że wyświetlacz pilota świecił w tył lustra? To by miało sens.
Co do kolorów. Tło musi być ciemno szare. Czyli każdego koloru po tyle samo. Inaczej to źle wygląda. Jeśli chcesz więcej czerwieni na gwiazdach, to możesz je selektywnie nasycić. Zaznaczasz gwiazdy i podciągasz ciut czerwieni na krzywej w jasnej części. Ale generalnie poprawnie wyrównany kolor + zwiększenie nasycenia daje ładne kolory gwiazd.
Naucz się programowego wyrównywania tła (w różnych programach można to zrobić), a najlepiej zrób dobre flaty, bo nierówne tło bardzo dużo szkodzi zdjęciu.
Aby nie mieć wypalonego tła, możesz zastosować filtr DDP (w Maximie i chyba Pixie). Ten filtr świetnie nadaje sie do obszarów o dużym kontraście. Będziesz miał wyciągnięte peryferia i nieprzepalone, ładne jądro.
Jeśli chcesz, możesz rzucić stacka. Chętnie się pobawię. Co do problemów z odrzucaniem zdjęć w DSS, to nie mam pojecia, dlaczego sie tak dzieje. Chyba jedyna opcja to żebyś wystawił wszystkie klatki na serwerze i bym spróbował to zestackować u siebie. Ale to masa danych do przesłania.
-
Tak, tylko muszę za nią zapłacić, a głowicę już mam.
-
Faktycznie prawy dolny róg jest najlepszy, ale czy idealny do nie dam sobie ręki uciąć. Moim zdaniem to może być zła odległość korektora od matrycy i nadkorekcja. Niesymetryczność to może wynik kolimacji (chociaż to jest refraktor...).
-
Zobacz też ten, jest dosyć stabilny, ma grube nogi.
Jestem bardzo z niego zadowolony na ten poziom zdjęc, które w miarę umiem robić.
Zrobie jakiś zaczep jeszcze by można bylo coś ciężkiego pod to podwiesić.
Sprzedawany jest razem z pokrowcem.
http://www.fotoplus.pl/statywy/statywy-foto/statyw-PRO-700DX+glowica
Dzięki, zobaczę w sklepie i obmacam. Jednak chyba nie ma wersji bez głowicy, a tylko taka mnie interesuje.
Przepraszam że wtrące swoje 2 słowa...
A może poprostu mały statyw geo? Ich stabilności nie pobije żaden statyw foto a ich ceny jeszcze "nie zabijają".
Też ciekawa sprawa, jednak na razie muszę mieć normalny statyw. Na razie nie mam SA i przez co najmniej kilka miesięcy statyw będzie używany wyłącznie "normalnie". Później pomyślę o geodezyjnych itp, jak uznam, że ten zwykł nie starsza.
Nie wiedziałem, że Fotoplus ma taką bogata ofertę. W takim razie się do nich przejdę i może coś znajdę. Problem w tym, że nie umiem określić, czy dany statyw jest wystarczający. Nie wiem, jaka sztywność jest wymagana.
-
Mateuszu,
Proponuję, zacząć od krótkich ogniskowych i zachęcałbym do inwestycji w stałkę z dobrymi parametrami. Zarówno 70-300 jak i 18-70 zapewne (przepraszam za domniemanie, ale nie chce mi się biegać teraz po testach optycznych) dadzą aberracje chromatyczne i komę. Gwiazdy są dla optyki bezwzględne. Osobiście polecam używkę Canona 100mm f2.8L Macro (najlepiej w wersji L). Robisz wtedy na pełnej dziurze, co pozwoli skrócić czasy naświetlania i uzyskać dobre efekty w krótszym czasie i z większą liczbą klatek (co korzystnie wpływa na statystyczne efekty stackowania).
Masz rację, dobra stałka by się przydała. Jednak pewnie trochę na nią poczekam, bo na razie nie mam kasy na obiektyw. Ten 18-70 (Nikkor 18-70 ED) jest zaskakująco dobry, tutaj przykład: http://uczniowie.moa.edu.pl/wp-content/uploads/2014/09/pppspskadrps.jpg. To było na 55 mm, pełna dziura. Jak widać, w środkowym zakresie ogniskowych rogi są ładne. Na najszerszym jest gorzej. 70-300 to z kolei tania sigma, od której raczej dużo nie oczekuję. Jeszcze nie robiłem nią poważnych zdjęć nocnych, ale spodziewam się średnich rezultatów. Tutaj przydałaby się jakaś stałka ok 100 mm, jednak Twoja propozycja odpada - trudno zamocować Canona do Nikona
Hmm, z braniem do rąk statywów pewnie będzie kiepsko. Nie znam za bardzo sklepów z takim dobrym sprzętem. Obaczę te modele. A geodezyjny na jakiejś okazji faktycznie można by też dorwać.
-
Loki, dzięki za rady. Z tą wagą przesadziłem - tak na prawdę mój aparat z obiektywem waży 1-1,5 kg. Tanie szkło
Tak więc jest lepiej, niż u Ciebie (nie mam pełnej klatki).
Pewnie nie za dużo zrobię użytku z obiektywu 70-300, a prędzej będzie siedział 18-70. Ale nie ma w sumie problemu, bo 300 mm mogę robić z grzbietu głównej tuby, bo taką konfigurację też przewiduję.
W takim razie, czy poleciłbyś jakiś inny statyw, ale "zwykły"? Jak pisałem, geodezyjny odpada, bo musi to być mobilne i "do wszystkiego". Mimo wszystko ta kolumna by mi się przydała, może w innym statywie jest to porządniej rozwiązane i nie wadzi?
Czy pojechanie wynika z błędu polarnej, czy z PE możesz sprawdzić określając, w jakim kierunku następuje. PE jest w RA, a polarna w Dec.
-
Najlepiej odznaczyc zupełnie stack after register i po registrowaniu ręcznie wywalić złe klatki. Klatek DS nie mamy tyle, co na awiku Ksiezyca, zeby pozwolić automatowi na wywalenie ciężko naświetlanej klatki. Są zbyt cenne.
Edit, nie aktualne
Ale to nienormalne, zeby DSS nie chical stackowac wszystkich klatek. Moze nie wykrywa zadnej gwiazdy? Ja stackowalem nie raz rawy z nikona o podobnej rozdzielczosci i nie bylo problemow.
-
1
-
Parowanie elektroniki montażu
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano · Edytowane przez MateuszW
Do tego odniosłem się w dalszej części. Wnosząc sprzęt do domu jest on wyłączony, a więc woda nic mu nie szkodzi.
Uszczelnienie nic nie da, bo aby pozbyć się tego roszenia przy wnoszeniu do domu, to uszczelnienie musiałoby być hermetyczne, a w środku pochłaniacz wilgoci.