MateuszW

Dlaczego zmniejszasz rozdzielczość przy konwertowaniu rawów? Zostaw pełną, bo taka zmiana może coś popsuć jeśli chodzi o kalibrację. Druga sprawa, to dlaczego użyłeś darków z innym ISO? Czas exp, ISO, temperatura, balans bieli muszą być identyczne na darku i klatkach light! Taki iny dark może prędzej coś popsuć. Ciekawe też, że tak długo musiałeś naświetlać flaty. Skoro masz tak ciemno w pokoju, to może rób je następnym razem na błękitnym niebie?

Mi się wydaje, że był takie dawne czasy, gdy wszystkie działy były wymienione na tym brązowym (czy to brązowy? ) pasku u góry. Najeżdżało się na nazwę działu i wyświetlała się lista poddziałów. I można było stamtąd wejść od razu w pewne miejsce drzewa kategorii. Dzięki temu oszczędzało się 1-2 kliknięcia, a to sporo I było to od razu widoczne i jasne.

Dobrym wyborem będzie profesjonalna seria Versatile : model Benro A-2980F o nośności 10 kg, tu znalazłem za 420 zł http://fotoforma.pl/benro-c2980f.html

 

a tu specyfikacja producenta http://www.benro-statywy.pl/statywy-seria-versatile#specyfikacje

Ciekawa propozycja, cena do przełknięcia. Niestety geodezyjny odpada od razu, bo ma to być sprzęt uniwersalny oraz mobilny. Możliwość obrotu kolumny (ustawienie jej w literę T) akurat by mi się przydało do robienia timelapsów - mogę wtedy dać aparat zaraz nad ziemią. Widziałem ten patent w Manfrotto i mi się przydawał, choć tam zmiana konfiguracji nie była tak prosta i szybka.

W jaki sposób bym przymocował montaż, jak by się zdemontowało kolumnę? Przecież to ona ma śrubę do mocowania.

Być może w przyszłości kupię statyw geodezyjny, albo po prostu stalowy SW od EQ5. Ale na razie potrzebuję statywu klasycznego, mobilnego i wszechstronnego, bo mam puki co taki epileptyk za 100 zł z Tesco

Rozumiem Loki, że taki statyw ma wady. Ale czy to aż tak ważna sprawa, szczególnie, że będę używał raczej lekkiego sprzętu (puszka + obiektyw 2 - 3 kg), do ogniskowej max 300 mm.

Wyszedłeś poza mapę, pewnie grasz na kodach

Swoją drogą, pewnie zrobię jeszcze jedną zmianę. Jest taki jeden typ z Wieliczki, którego widziałbym w tym gronie

Coś sugerujesz?

Pod względem technicznym pewnie nie miałbym problemów, jednak nie wiem, czy podołałbym czasowo. Ale jestem chętny do pomocy jak coś

Napewno jakiś ładny sobie wybierzesz, bo Robofocus, mimo, że to ciągle legenda, to jakością wykonania nigdy nie grzeszył. Silnik z przekładnią malowany pędzlem jakąś farbą chlorokauczukową, mocowanie do wyciągu z kawałka blachy aluminiowej, którą można zwinąć w trąbkę, kable - płaska taśma portów COM używana wieki temu w pecetach. Po prostu dinozaur, zupełnie nie przystający wyglądem do dzisiejszej astrobiżuterii.

Tak, dinozaur, a do tego piekielnie drogi. Zresztą inne rozwiązania komercyjne również nie grzeszą przyjaznymi cenami.

Gdybyś dał info trochę wcześniej, to mógłbym zrobić dla Ciebie focuser, bo właśnie jeden wykonuję. Ale jeśli poczekasz (trudno powiedzieć, miesiąc, może dwa), to będę ogłaszał akcję i zbierał chętnych. Planuję wystartować z mini produkcją, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Sterowanie z PC + ręczne z pilota i generalnie bogata funkcjonalność, nieporównywalnie większa od Robofocusa.

Na dzień dzisiejszy najlepiej byłoby Ci znaleźć ofertę sprzedaży jolofocusera - to bardzo fajne urządzenie w przyjaznej cenie naszego kolegi z forum.

Jest jeszcze kwestia głębokości studni. Kamery mają najczęściej o wiele głębszą studnię, a co za tym idzie potrzeba więcej światła, żeby osiągnęły pełną jasność, niż aparat.

Ja też bym się chętnie dowiedział, jaki statyw kupić m.in. do SW Adventurer. Właśnie kupuję głowicę Manfrotto o nośności 8 kg. Używałbym tego w różnych konfiguracjach, statyw + głowica + aparat; głowica + aparat na piggyback teleskopu; statyw + SW Adventurer + aparat z teleobiektywem. Z tego względu geodezyjne raczej odpadają. Co proponujecie, żeby też miało nośność ok 8 kg i nie było zabójczo drogie?

Tracimy 3/4 fotonów(sumarycznie), ale za razem również 3/4 szczegółów, poniewarz używamy co czwarty piksel. Jeden piksel zbiera wciąż tyle samo światła, co w mono, ale tych czynnych pix jest 1/4, więc szczegółowość spada 4x. To w zasadzie tak, jakby robić zdjęcia z 2x mniejszej rozdzielczosci (w obu wymiarach) i potem dać drizzle 2x. Niby rozdzielczość wynikowej fotki jest pełna, ale to tylko zasługa interpolacji.

Hmm, to ilu Was jest?

Mi w tym zestawieniu bardzo brakuje montaży SW. Jakieś 3-4 lata temu kupowałem HEQ5 SynScan za 3500 zł. Obecna cena - 4200 zł. Jeszcze gorzej NEQ6. Kupowałem go ok rok temu, chwilę przed tymi dramatycznymi podwyżkami. Zapłaciłem 4500 zł, teraz kosztuje 5750 zł.

Teraz wiele rzeczy na giełdzie kosztuje prawie tyle, co nówki rok temu w sklepie

Dlaczego to jest tak absurdalnie drogie? Za 200 zł bym się nie zastanawiał.

Skyline z 2010 r.

Wróćmy jeszcze do tego teleskopu. Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę na jego magiczne właściwości podziału światła? Otóż ten teleskop pozwalał na równoczesną obserwację przez okular oraz przekazywanie obrazu na telewizor bez użycia kamery i żadnego połączenia między teleskopem, a tv! Co więcej, obraz na telewizorze można było płynnie zoomować. Może obraz na tv był pobierany bezpośrednio z mózgu obserwatora?

Zaniedbali wyostrzania miejsc zaszumionych.

 

Wydawałoby się, że nie wyostrzyli (rozmyli?) po prostu całego tła, tak jakby wycięli kółko na środku. Ale to, co się dzieje z prawej strony galaktyki jest bardzo dziwne, tam ją takie kwadratowe wycinanki. Moim zdaniem to nie do końca sprawa odszumiania/wyostrzania, tylko tego, że jest to zapewne mozaika i w niektórych miejscach mieli lepszej jakości zdjęcia, w innych gorsze i to tak połączyli. Tak to wygląda ewidentnie na wielu zdjęciach z HST, jednak tutaj nie mam pewności.

No ale skoro to sie dzieje na różnych obiektach, to przecież tuba może być w dowolnym położeniu o każdej godzinie. Więc może być raz koło lapca o 3, a raz o 22.

Musisz pokazać przykładowe klatki, wtedy może coś się ustali.

Swoja drogo ciekawe, czy darki usuna wadliwe pixele ze zdjecia?

Właśnie po to są

Po tygodniu zabawy z łożyskami , paskami , ich napięciem i luzami oraz wyważeniem i kablami

Wykres jak w załączniku oczywiście jest to wykres arc-sec

Masz na pewno za mały parametr min motion, bo montaż bez przerwy wykonuje korekty, nawet jak nie jest to potrzebne (poniżej jakiś 0,5"). Z tego względu Dec cały czas zmienia kierunek. Ale zaskakujące jest to, ze pomimo tego wykres mieści sie w +-1, co jest wynikiem rewelacyjnym. Aż się zastanawiam, czy na pewno masz poprawną skalę

Coś się pochrzaniła strona, czy co? Bo niby jest kp9, ale obrazek temu zupełnie nie odpowiada.

Tu akurat nie podejrzewałem autora o fotomontaż...

 

Właśnie zacząłem zastanawiać się jaką sprawność optyczną może posiadać...tafla wody

Też mnie to zaciekawiło, jak zobaczyłem w necie różne zdjęcia, na których w wodzie było bardzo dużo widać. Okazuje się, że wiele z tych zdjęć to oszustwo, szczególnie te, na których odbite gwiazdy są punktowe. Zawsze muszą wyjść takie kreski, jak powyżej. Woda musi być idealnie spokojna, bez tego nic nie widać. I zastanawiam się, jaki jest optymalny kąt odbicia od wody oraz, czy lepiej jak woda jest idealnie czysta, czy brudna. Może ktoś wie?

Skoro masz laptopa, to możesz sterowanie sprawdzić w domu, nie potrzebujesz do tego nieba. Ustawisz serię i zobaczysz, czy zadziała.

Dziwny masz ten problem z wbudowanym interwałometrem, bardzo dziwny. Mój kolega ma D7100 i też miał problem z interwałometrem, ale polegał na czymś zupełnie innym i udało się rozkminić, o co chodzi. Na 100% zewnętrzny pilot programowalny nie będzie wykazywał takich problemów, jakie masz teraz.

A jeśli chciałbyś używać swojego laptopa przy teleskopie, to pamiętaj jedynie, aby na polu był zawsze włączony, bo wtedy wytwarzane ciepło chroni go przed wilgocią. Gdyby tak sobie leżał wyłączony jakiś czas, to jego włączenie mogłoby być groźne. Generalnie, jak już wszystko ustawisz to zamknij ekran, żeby nie rosiał. I uważaj, żeby nie spadł, jak o coś zahaczysz To generalnie tyle.

Filtr IR znacznie poprawiłby Ci przy okazji seeing, ale również kilku-kilkunastokrotnie przyciemnił obraz. Tak więc musiał byś dłużej naświetlać i nie wiem, czy wyszłoby to na plus. Jakiś żółty przyciemni obraz pewnie tylko 2-3x.

Złapać pętlę Barnarda i jej odbicie na jednej ekspozycji to dla mnie abstrakcja. Kilka razy próbowałem coś takiego uzyskać, ale w moim wypadku widać praktycznie same gwiazdy Jaśniejszy obiektyw i lepszy aparat - to jest lekarstwo.

Co to znaczy, że wbudowany interwał nawala?

Jeśli potrzebujesz tylko sterować naświetlaniem aparatu, to wystarczy Ci wężyk programowalny za 100 zł. Może być nawet radiowy.

Laptop do samego aparatu to przesada, ale jeśli w przyszłości miałbyś guiding itp, to wtedy się przyda. Jak zabezpieczyć laptopa? Kupić taki, który jest zabezpieczony Panasonic Toughbook CF30 - polecam. Może skrobnę mu jakąś recenzję za niedługo.