Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 960
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Co, jak, skąd? To czemu mi naliczają cła? Powiem tak - jak mam przeczytać jakiś dokument prawny, to mnie krew zalewa - to nie jest dla ludzi. Dlatego szukam zawsze opracowań danej kwestii, w języku ludzkim.
  2. Są gigantyczne bo są jasne i się przepalają. Moim zdaniem nie było tutaj wcale korektora @Tuvoc mam rację?
  3. Tutaj jest właśnie raspberry... Zasilacz 2,5A, a sama kamera jest podpięta 50 cm kablem, którego nikt nie dotyka. Dzięki, sprawdzę logi. Błędy są naturalną rzeczą w USB. Chodzi o to, jak nimi zarządzamy. Pytanie, która warstwa zajmuje się retransmisją i czy ta powyżej systemu, dostępna dla aplikacji ma na to wpływ. Jeśli ma, to może to być kwestia badziewnego softu astro. Oczywiście badziewność kamery również jest prawdopodobna, przy czym trudno mi sobie wyobrazić takie losowe zachowanie się wskutek jakiegoś błędu w kodzie kamery.
  4. No dobra, jak już jesteśmy w temacie niezawodności transmisji, to ktoś umie powiedzieć, co tu się wydarzyło? Tego typu klatki pojawiają się raz na kilkanaście / kilkadziesiąt długich klatek. Wygląda to jakby zgubił się jakiś bajt czy dwa i w efekcie wszystko się rozjechało. Czy to może być błędna klatka, uszkodzona podczas transmisji, ale jakimś cudem zaakceptowana przez komputer, zamiast zrobienia retransmisji?
  5. Tematów jest kilka. 1) Zasilanie - jeśli kamera jest zasilana z USB i ma kiepską filtrację, to kabel może mieć wpływ na obraz, poprzez zakłócanie części analogowej kamery (czyli samej matrycy i sygnału przed przetwornikiem adc). W przypadku lustrzanki zasilanie leci z baterii/zasilacza, więc USB nie ma tu znaczenia. 2) Prędkość odczytu - ten temat dotyczy kamer CMOS. Matryca podczas odczytywania się nagrzewa, co generuje ampglow (potoczna nazwa). Im dłużej trwa odczyt, tym bardziej. Jeśli nie ma bufora, to odczytywany sygnał leci bezpośrednio na kabel i robi to w tempie, na jakie pozwala przepustowość. Dlatego kamera ASI bez bufora na USB2.0 ma większy ampglow - bo odczyt matrycy trwa długo, co ją nagrzewa, co zmienia sam źródłowy sygnał. Na USB3.0 lub po zastosowaniu bufora, do którego następuje szybki odczyt, a potem wolne przesyłanie, problem znika, bo matryca jest odczytywana szybko. 3) Zakłócenia transmisji - teoretycznie sumy kontrolne powinny zagwarantować, że otrzymamy poprawną ramkę lub informację o błędzie. Są jednak dwie sytuacje, w zależności od użytego trybu USB - w trybie masowym przesyłamy plik do skutku - czyli po wykryciu błędu następuje retransmisja. W trybie izochronicznym przesyłamy dane "na żywca", czyli jak się uda to fajnie, a jak nie to olewamy. Tryb izochroniczny jest stosowany np podczas awikowania - kamera wysyła wtedy nieprzerwanie klatki z możliwością "zgubienia" ich części, gdy bity zostaną przekłamane, albo komputer nie zdąży ich odebrać. W tym trybie nie ma żadnej gwarancji dostarczenia danych, ale teoretycznie powinna być gwarancja poprawności tego, co doszło. W trybie masowym działa np lustrzanka - wysyła ona cały plik ze zdjęciem i robi to do skutku, aż całość dojdzie poprawnie. Mamy gwarancję dostarczenia pliku, ale może to dłużej potrwać, gdy zakłócenia są duże. Niestety nie wiem, w jakim trybie działają kamery astro kontrolowane przez soft "DSowy", przy długim naświetlaniu. Należałoby się spodziewać, że będzie to tryb masowy. Jest jednak taka dziwna kamera jak T7, która co jakiś czas produkuje zepsutą klatkę - w której ewidentnie przestawił się jakiś bit - i nie mam pojęcia, dlaczego to przechodzi... Podsumowując - w przypadku lustrzanki, jeśli tylko transmisja będzie działać, to kabel nie ma znaczenia dla jakości zdjęć - dojdą dobre lub żadne. 10m aktywnego kabla to żaden problem.
  6. Podczerwień daje możliwość przenikania pyłu - na ciemnych mgławicach powinno być widać różnice. Nawet na M42 @Tuvoc złapał zauważalnie więcej gwiazd w tle, niż w paśmie wizualnym. W "klasycznym" astrofoto to jest akurat niepożądane - bo chcemy raczej pozbywać się gwiazd, ale jako eksperyment uwidaczniający różnice- jest to ciekawe jak najbardziej.
  7. Po wykadrowaniu albo resize problem znika i tego się trzymaj Tuba w takim stanie się już jak najbardziej nadaje do pracy. Przede wszystkim rób zdjęcia, a poprawiać kolimację to można przy okazji
  8. Świetne, bardzo naturalne i po prostu udane W takich wymiarach i kadrowaniu problemy z optyką można pominąć, są praktycznie nieistotne.
  9. Wszystkie pośrednie etapy? No to git. Ja u siebie co prawda zapisuję w fits, ale muszę to ręcznie zmieniać w kodzie polecenia, co jest upierdliwe. Ale nie korzystam dużo z pixa, to nie jest źle. Da się to jakoś bardziej sensownie wybierać?
  10. Co oni tam trzymają w tym pliku... Same nadmiarowe dane. Czyli dla kamer z jeszcze większą matrycą Pix nie nadaje się do użytku.
  11. Pasy wyglądają na losowe na drakach i lightach. Czy po stackowaniu nie znikają? Gdyby był całkiem losowe to powinny przy większej ilości klatek. Generalnie wygląda mi to na jakiegoś rodzaju zakłócenia. Zasilanie 12V w przypadku ZWO nie ma znaczenia, bo ono zasila tylko chłodzenie. Skup się na USB z którego idzie zasilanie matrycy. Generalnie zestawowy kabel nie zawsze jest dobry, miałem taki jeden który gubił klatki i pomogła wymiana. To może być kwestia zasilania, które leci z USB, ale z samym transferem też to nie jest takie oczywiste, że "jest cyfrowy i działa". To zależy od trybu USB, w jakim się komunikuje kamera, a nie wiem jak to jest przy foto. Bo przy awikowaniu używany jest tryb w którym klatki lecą bez przerwy i w razie błędów nie następuje retransmisja. Co prawda klatka powinna zostać odrzucona. Ale już w takiej kamerce T7, są jakieś jaja i co kilkadziesiąt klatek wskakuje jedna totalnie rozwalona, którą program akceptuje. Nie wiem jednak czy klatka uszkadza się w czasie transmisji, czy już kamera generuje ją wadliwie. Niemniej to raczej powoduje jakieś grube błędy, a nie zakłócenia. Na pewno spróbuj to odpalić z laptopa, żeby wykluczyć problem z USB w raspberry.
  12. Wydaje się ok, choć nie miałem z takim konkretnie do czynienia.
  13. Do guidowania taka dokładność jest zdecydowanie wystarczająca.
  14. Ehh, nie robi się modów full spectrum... szczególnie do obiektywów. Skoro masz taki cienki pierścień, to bez problemu masz zapas do ostrzenia, jedyny problem to IR.
  15. Cena jak dla mnie 2x przesadzona, ale fakt, jest. Do wykręcenia spróbuj jakiś środków penetrujących, może pójdzie. Jest tu przynajmniej za co porządnie chwycić.
  16. Już rozumiem - masz pomieszane stare i nowe złączki. Przedłużkę 2" masz 2,25" / 2", natomiast drugą masz 2"/1,25" i dlatego nie możesz jej użyć bez przedłużki (cud, że Ci ostrzą okulary 1,25"). Najlepiej by było pozbyć się całkowicie tego wynalazku 2,25". Potrzebujesz do tego nowego pierścienia M54 / 2" (tego typu https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p4147_Skywatcher-short-design-2--adapter-for-Crayford-focusers.html lub lepiej z clamping ringiem), oraz normalnej przedłużki 2" np GSO 35 mm. Przedłużkę kupisz w sklepie, a pierścień M54 / 2" zleć tokarzowi, powinien to zrobić do 100 zł.
  17. W serwisie oni raczej czyszczą tylko zewnętrzną stronę tego wszystkiego, czyli powierzchnię zewnętrznego filtra. Bo w niemodzie raczej nie ma możliwości, żeby coś osiadło bezpośrednio na matrycy. My po modyfikacji zostawiamy ten zewnętrzny filtr, więc serwis nadal może go wyczyścić Gorzej, jak mamy pyłki w środku tj na wewnętrznej jego stronie lub samej matrycy, to myślę że nie będą tego rozbierać w celu czyszczenia (chyba że za jakąś większą opłatą).
  18. MateuszW

    iOptron CEM70G

    No tak, to jest tylko kwestia wygody. Szkoda że nie zrobili tego lepiej, ale działać powinno... dowiemy się jak przetestujesz
  19. Łapie Na niemodzie Kaliforni praktycznie nie widać.
  20. MateuszW

    iOptron CEM70G

    Ale te dane nie są w rejestrze. Pytanie, czy one są gdziekolwiek, a nie tylko w pamięci programu tymczasowo.
  21. Myślę, że w praktyce nie będzie. Wilgoć ma tam bardzo długą drogę, a do tego matryca podczas pracy się przecież mocno grzeje. To jest zupełnie inny przypadek, niż kamera chłodzona, gdzie wilgoć zbiera się z powodu użycia chłodzenia. Osobiście nie miałem nigdy z tym problemów, nie widziałęm też takich wpisów, a niektórzy robią nawet na hardcora - wywalając oba filtry i nawet oni się nie skarżą, a mają gołą matrycę.
  22. Cło jest jak rak - jest mnóstwo czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania, ale to czy zachorujesz, to już kwestia pecha Kurier to czynnik mocno zwiększający ryzyko, ale jak widać, ciągle nie decydujący. Jest jeszcze jedna sztuczka - Chińczyk może zaniżyć wartość towaru i zapłaci się mniejsze haracze. Miałem tak w przypadku zakupu teleskopu przez dhl - teleskop był jakoś śmiesznie opisany, jako "instrument do wyznaczania poziomu" i ze śmiesznie niską ceną
  23. MateuszW

    iOptron CEM70G

    No właśnie, dlatego WDM to zło... W montażu za tyle kasy mogliby chociaż zrobić swój sterownik.
  24. Jak przesunięcie matrycy poprzez przykręcenie jej pod blaszkami się powiedzie, to po co masz wstawiać tam zastępcze szkło?
  25. Popieram Wessela - kup tańszą kamerkę do planet i lustrzankę do DSów. 3k to nadal malutko na kamerę DSową. No i ta kamera przyda się do guidingu, który i tak będzie niezbędny... A flattener to konieczność. Niestety na EQ5 ta tuba w foto nie pociągnie (jedynie do planet). Skup się na refraktorach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.