Tak, wygląda to zawsze podobnie, obraz jest podzielony na 3 części, a zmieniają się ich proporcje i kolory. Zmiana kolorów to ewidentnie kwestia pomylenia ze sobą składowych RGB - czyli w skopanym fragmencie zaczyna traktować np R jako B itp. Chodzi o sygnał przed debayeryzacją (bo taki jest przesyłany) Może to wynikać ze zgubienia jednego piksela o danym kolorze i w efekcie traktowania kolejnych w zły sposób. Ale może całkiem brakuje tu jakiegoś koloru? Sam nie wiem.
Ale też istotne jest to, że zepsute części obrazu na dole to nie kontynuacja góry, tylko jest to na nowo obraz od pierwszej linii - czyli kamera wysłała najpierw poprawnie kawałek, coś się potem zepsuło i nastąpiła retransmisja, ale nowe dane zostały albo pomylone, albo zawierały błąd, który został zignorowany.