MateuszW

Chwila moment. Przecież na zdjęciu z asiair widać dokładnie te same brudy, co na ostatnim flacie. Na pewno pierwsze było przed próbą czyszczenia, a drugie po? Jeśli tak, to na zdjęciu praktycznie nie widać plam wynikających z porysowania. Dziwne jednak, że czyszczenie praktycznie nic nie wyczyściło.

Ja bym oddał ten aparat do zwykłego serwisu w celu właśnie wyczyszczenia - nawet jak są rysy, to część plam wynika z brudu. A potem robić flaty.

Co do askara, to kurz na jego optyce nie dawałby na obrazie plam, jedyny efekt takiego kurzu to marginalny spadek kontrastu, ale przy takiej ilości będzie to nierejestrowalne. Jeśli to faktycznie norma, to wymiana nie ma sensu, ale jeśli inne egzemplarze mają mniej kurzu, to być może można próbować wymienić, ale więcej z tym zachodu, a różnicy i tak nie zauważysz.

A między teleskopem i aparatem nie masz nic więcej?

Mój pokrowiec od Gryfa wytrzymał ok 3 lata. Pod chmurką był jakieś 2/3 czasu. Niestety słabym ogniwem okazała się wierzchnia warstwa - pod koniec "życia" zaczęła się kosmacić i na koniec zdarła się ona na szczycie teleskopu (tam gdzie pada pod kątem prostym).

Żeby nie było - z pokrowca byłem bardzo zadowolony, materiał od środka wytrzymał, nie uszkadzałby go wystające elementy. 3 lata to też całkiem długo. Niemniej warto pogadać na ten temat, może jest jakiś lepszy materiał, albo jakoś dodatkowo wzmocnić górną krawędź? Pewnie też będę chętny na zakup nowego, bo chwilowo radzę sobie bez  

Jeszcze taka prozaiczna zaleta pokrowca nad plandeką - nie trzeba go przywiązywać, bo z racji większej masy, nie jest podatny na "odlatywanie"  

6 minut temu, Behlur_Olderys napisał(a):

@MateuszW to co, dasz dziś radę?

Ja będę koło 19 pewnie. Ktoś zajmie stolik?

Ehh, jednak odpadam  

ASI120 w OAGu 1000 mm będzie bardzo "trudna". Swego czasu robiłem analizę i wyszło mi, że najlepszym wyborem (kompromis widoczności gwiazd i ceny) jest ASI290 - taką też mam i sprawdza się idealnie, gwiazd jest co najmniej kilka do wyboru. Pewnie teraz jest coś nowszego co równie dobrze się sprawdzi. Ale ogólnie - potrzebujesz kamery z niskim szumem odczytu.

Kiedy masz ten wyjazd? Może bym Ci pożyczył swój zmodyfikowany statyw iOptrona?  Usunąłem w nim wysuwaną sekcję, wywaliłem półeczkę i centralną śrubę, w efekcie waga spadła z 5 kg na 2,6 kg. Masz 1,5", czy 1,75"? Mój to 1,5".

Jeśli Innorel jest tak samo sztywny, jak statyw ZWO od AM5 to jest stabilny jak skała. Niestety jest też drogi.

A zamiast przeciwwagi pomyśl co innego można tam zawiesić - drugi aparat, butelkę wody, akumulator. Ja stosowałem tego typu rozwiązania.

4 minuty temu, amatorastro napisał(a):

Bardziej się bałem czy nie mam v2, bo są na wygląd identyczne z v3.

V2 ma biały napis SynScan, V3 złoty  

Tak, masz pilota w wersji 3, świadczy o tym wersja softu, ale nie tylko. Pilot V3 jest mniejszy, V4 znacznie wydłużony i ma takie "uszy" po bokach obudowy. V5 jest podobny do V3, ale ma dodatkowy port USB.

4 godziny temu, stfn napisał(a):

Tak, ale ostatniej sesji w pewnym momencie nawet RPi miało problem ze startem i wystawieniem hot spota, więc podejrzewam, że też cierpiało od niskiego napięcia.

A raspberry zasilasz z portu regulowanego w astrolinku? Jaką on ma wydajność prądową? No bo tutaj następuje stabilizacja napięcia, więc spadki na linii 12V nie powinny wpływać na napięcie raspberry. O ile raspberry z kamerą i innymi urządzeniami na USB nie przeciąża przetwornicy astrolinka (albo też jakieś cieniutkie kable pomiędzy). Zmierz też napięcie na raspberry podczas pracy. Możesz podbić odrobinę napięcie 5V, generalnie standard dopuszcza max 5,25V. 

Po pierwsze sprawdź, jakie jest napięcie na wyjściu ze stacji zasilającej np na sąsiednim gnieździe. Jeśli jest cały czas 12V, to znaczy, że masz spadek napięcia na kablach / urządzeniach po drodze aż 2V. Wtedy trzeba będzie zweryfikować, gdzie są słabe miejsca, za cienkie żyły lub coś innego.

Po drugie, czy w przypadku QHY nie jest tak jak w ZWO, że elektronika kamery jest zasilana z USB, a 12V idzie tylko do peltiera i chłodzenia? Jeśli tak, to to napięcie nie powinno mieć żadnego wpływu.

Swoją drogą dość mała się wydaje pojemność tej stacji w kontekście do tego co podłączasz. Chyba że nie focisz dłużej jak 4h.

Może i ja bym się pojawił tym razem?  

6 godzin temu, stratoglider napisał(a):

Będę jutro w Grzymałowie w godzinach 18 ... 20 - obserwacje głównie komety E3, od zmierzchu do wschodu Księżyca.

(niestety tym razem nie dam rady nikogo zabrać, bo będę się bardzo spieszył po pracy)

W jakim konkretnie miejscu stajesz? Też mnie kusi ta luka bez Księżyca, może przyjadę po pracy.

Są nawet mniejsze agregaty, choć trudno je znaleźć, dla nas tak na prawdę 500W to byłoby z zapasem. Taki agregat jest zdecydowanie lżejszy i mniejszy, niż akumulator o podobnej ilości zgromadzonej energii, więc w teorii super... No ale hałas to coś nie do przeskoczenia. Może z 30 metrów już nie jest uciążliwy, ale zauważ, że często rozbijamy się koło czyjegoś pola czy domu i lepiej nie zwracać na siebie uwagi  

16 godzin temu, artjur napisał(a):

A ja mam taki mały problemik, w jakimkolwiek programie kamera wykręca max. 7FPS i co chwila spada do 0,2 lub jeszcze mniej. Po chwili niby wraca ponownie do 6-7FPS ale dosłownie na kilka sekund.

Ale mówisz o podglądzie, czy rejestracji? Jeśli podgląd, to dysk nie ma nic do rzeczy, ram też. Wówczas winne jest USB, kamera, ewentualnie procesor (ale do T7 niewiele trzeba).

Dziwna jest zależność od wersji portu, bo kamera i tak ma USB2.0, więc nawet w porcie 3.0 komunikuje się tak samo jak na natywnym porcie 2.0. We wszystkich portach jest tak samo? Spróbuj może z jakimś hubem po drodze.

50 minut temu, Marek_N napisał(a):

Dziwne że program za kupe kasy, wprowadza obliczenia na GPU w momencie, gdy 90% mocy obliczeniowej na kartach nVidii jest w rdzeniach Tensor. Powinni wprowadzić obsługę nie CUDA tylko od razu Optix.

 

Dziwne jest to, że program za kupę kasy nie posiada normalnego instalatora, tylko trzeba robić jakieś cuda na kiju żeby dodać obsługę kart  

Jesteś pewien, że rdzenie Tensor nadały by się do tego typu obliczeń i faktycznie byłyby wydajniejsze? Czy Optix nadaje się do czegoś więcej, niż renderowania scen? Weź też pod uwagę, że nadal zdecydowana większość ludzi ma karty starsze, bez tensorów. Pytanie też czy Tensory kolejnych generacji są kompatybilne w kwestii wykonywania na nich obliczeń.

8 godzin temu, warpal napisał(a):

Jest dobrze ?

Walczymy z Lechem/ @stratoglider

O której byliście? Były cirrusy? Ja już nie miałem siły na wyjazd...

Mamy komplet, teraz tylko oby się prognoza sprawdzila

9 minut temu, Darek_B napisał(a):

Co prawda okienko pogodowe będzie na Podhalu w nocy z niedzielę na poniedziałek ale czemu by nie zrobić dwóch prób.

Nie widzę tego okienka na prognozach  Będzie coś w okolicy Popradu, ale takie nie do końca czyste.

Z racji katastrofalnej pogody u nas proponuję wypad do najbliższej dziury w chmurach, jaka zapowiada się zaistnieć na Słowacji w celu zobaczenia komety  Pogoda ma być jutro, z soboty na niedzielę w rejonie miasta Vaľkovňa:

Jest to ok 3h 20m jazdy z Krakowa, daleko, ale to chyba jedyna szansa na zobaczenie komety w pobliżu maksimum jasności. Jednocześnie miejsce jest bardzo ciemne, porównywalne z Bieszczadami.

Aktualna prognoza:

Księżyc zachodzi ok północy, można by więc przyjechać na miejsce ok 23, żeby się rozstawić, czyli wyruszyć po 19. Powrót pewnie pod koniec nocy, albo wcześniej jak pogoda się zepsuje. Zapraszam chętnych z okolic Krakowa i dalej na południe do spontanicznego wypadu. Jedyny koszt to paliwo do podziału, mam do dyspozycji auto z dodatkowym ogrzewaniem, możemy też pojechać innym autem jeśli zadecyduje ekonomia (moje pali 10L).

Oczywiście sytuacja jest dynamiczna i być może miejsce ulegnie zmianie, albo pomysł upadnie, jak prognoza się pogorszy.

Są chętni?  

Tutaj po pierwsze nie ma ostrości, po drugie trzeba być pewnym czy nie ma błędów prowadzenia, żeby ocenić kolimację.

W tak małym newtonie ostatnią rzeczą która bym podejrzewał jest sztywność pająka. W 8" ugięcie na fabrycznym jest niewielkie, prawie pomijalne, a tu już na pewno nie ma co głowy zawracać. Grubszy pająk to tylko silniejsze spajki, bezsens.

Godzinę temu, count.neverest napisał(a):

Jak były wyraźne sygnały na każdym forum, że sklep nadal stoi i ma otwartą ofertę, to za bardzo nikt się tym nie interesował. Domena zaliczyła dropa i ktoś ją przejął. Dopóki właściciel na niej nikogo nie oszukuje, to nic mu nie można zrobić. 

Czy oszukuje czy nie, zapewne się nie dowiemy. No bo skąd mamy wiedzieć jak wygląda "rozmowa z konsultantem"?

Za to już teraz widać, że nowy właściciel ukradł treść starej strony. Nie wiem jednak jak się ma prawo autorskie do stron tego typu. Można jednak śmiało powiedzieć, że podszywa się pod oryginalny sklep.

Też chciałbym wierzyć w cuda, ale na prognozach widzę tylko ścianę chmur...

Masz dwie opcje:

1 AP na komputerze setupowym. Aby to działało, twoja karta musi wspierać taki tryb, dopiero wtedy Windows może utworzyć sieć. Sprawdzasz poleceniem netsh wlan show drivers i szukasz informacji o hosted network - musi być yes. Film wyżej chyba dokładnie pokazuje tą opcję. Czasami brak wsparcia nie jest definitywny - u mnie dało się zainstalować starszy sterownik karty, który miał wsparcie.

2 AP na innym urządzeniu. Najprościej hotspot na telefonie  Hotspot nie musi mieć połączenia do internetu, działa jak normalna sieć lokalna. Alternatywnie jakiś mały router.

5 godzin temu, Kajojk napisał(a):

Jak biorę update wyskakuje coś takiego.

Komunikat mówi dokładnie w czym problem - plik jest niepoprawny. Czyli albo uszkodzony, albo niezgodny dla Twojego montażu - podejrzewam to drugie. Widzę na screenie, że próbujesz wgrać plik 339, czyli zapewne: Firmware: Universal Stepper Motor Driver with Built-in USB port, Version 3.39. Na filmie nie masz zielonych podziałek, więc montaż starszy, więc mała szansa, że masz najnowszą wersję z portem USB. Ale potwierdź, bo polegam tu na dochodzeniu CIA i mogę się mylić  Właściwy plik to Firmware: EQ6 GO-TO Mounts, Version 2.04, a sądząc po Twojej odczytanej wersji 2.4.00, prawdopodobnie masz ją już wgraną (trochę mylące są te zera w innych miejscach).