Maetrik

Przecież normalnie do L mocuje się głowicę kulkową a na nią zapina się aparat z obiektywem. Tak właśnie robię z nikonem i samyangiem = zero problemów. Głowice luzujemy - kadrujemy... zaciskamy i jedziemy z sesją

Z pewnością tylko kosztuje prawie tyle co cały swsa mi ten fabryczny aż tak nie przeszkadza, fakt przy ustawianiu czy po kadrowaniu czasem trzeba zrobić małą korektę ale nie jest tak źle. A jak już ustawisz masz spokój na całą noc @wismat https://www.astroshop.pl/kliny-paralaktyczne/william-optics-klin-paralaktyczny-high-latitude-skyguider-pro/p,64967

Moja była fabrycznie ok, sprawdziłem tylko i nic więcej nie robiłem z nią. Zapewne masz rację, ale ciężko chyba mimo wszystko trafić egzemplarz, który nie poradziłby sobie ze 135mm powiedzmy te 60 czy 90s. A takie czasy dla samyanga z jego światłem spokojnie wystarczają.

I znowu, nie potrzeba Precyzja ustawiania przez lunetkę spokojnie wystarcza na potrzeby 135mm. Trzeba ułatwiać sobie życie - zestaw mobilny - jak najmniej gratów kabli itp.. to naprawdę działa - testowałem nie raz! A baterie (paluszki) z swsa wytrzymają spokojnie cała noc jak nie więcej. Ewentualnie powerbankiem można się wspomóc.

To nie potrzebujesz guidingu do tego, swsa ciagnie samyanga spokojnie.

Dzięki, a jaki to odcień meksykański? Bardziej krwisty? Miałem też taką wersję ale jakoś po oczach za bardzo biło więc troszkę ją odsaturowałem

Hej Fotka z wakacji na mazurach, w okolicy piękne ciemne niebo, wg map niby Bortle 3, niestety robione z ośrodka, w którym pięknie świeci dziesiątki jak nie ponad 100 latarni Na szczęście przy domkach latarnie na tyle niskie, że dzięki uprzejmości sąsiadów z domków obok, którzy nie wyrazili sprzeciwu udało mi się zasłonić 2 najbiższe latarnie kocami (akt ostatecznej desperacji ale czego nie zrobi się dla udanej sesji) Nie było idealnie ale mleczna widoczna już ładnie także można było materiał zbierać D610 mod plus STC clip Mustilpectra / Samyang 135 f2,8 / SWSA ok 140x60s Okolice Ruciane-Nida - początek sierpnia podczas nowiu. i opisana Pozdrawiam

SWSA baterie, grzałka powerbank nie jestem sam pewien skąd to halo, podejrzewam filtr uv, który był wkręcony z przodu samyanga, cholera wie, przy następnej fotce odkręciłem go.

Hej Fotka jaką udało mi się zrobić podczas wakacji z rodzinką Troszkę kombinowania było ale jakoś udało się znależć miejscówkę by stanąć z zestawem mobilnym. Przy okazji pierwsze światło z nowego nabytku D610 mod. Materiał z okolic Ustki, ośrodek w lesie troszkę oddalony od miasta, całkiem przyzwoite niebo, wg map Bortle 4. Największy problem to mega wysokie drzewa, prawie w ogóle nie było widoku na niebo - wyruszyłem więc na pobliską polanę, ciemno, głucho, zero żywej duszy - pomyślałem zostawie setup i idę spać by żonie nie podpadać Rano wstałem, spacerek na polane, wszystko gra - misja wykonana - tak powstała pocztówka pamiątkowa z rodzinnego wypadu nad morze 160x60s D610 plus clip STC Multispectra ISO800 / Samyang 135 f/2 / SWSA i opisana, wyłączyłem LBN i LDN bo wyglądało z nimi jak rysunek Gmocha

Zainteresowany również

Warto upewnić się apropo usb i lapka gdyż np. moja grzałka omegona z astroshopu ma przy kabelku takie oznaczenie... by sobie szkody nie narobić Używam powerbanka.

Druga wersja zdecydowanie ciekawsza, fajna pełna paleta - widać 3 składniki, nie przesadzone, z umiarem i wyczuciem, piknie Podoba mi się kolorystyka. Brawissimo proszę Pana, widać, że czas poświęcony na walkę owocuje! Pozdro

Mógłbyś rozwinąć (wyjaśnić) lub pokazać? Chyba nieznane są mi te sztuczki

Siary w sensie SII? Czy siary w sensie troszkę kolorowego odpustu? miało być delikatnie i naturalnie by nie wyłaziły wszelkie niedoskonałości ale odrobinę saturacji może by nie zaszkodziło bo przy śmielszych próbach już kolorowy szumik wyłazi To samo z kontrastem - szum w ciemnych partiach.. dzięki

Atik ma dużo większy pixel (5,4 vs 2,4) i dużo większą studnie (26k vs 15k) Wymusza to troszkę w asi stosowanie krótszych czasów (szybko przepalają się gwiazdki) a krótsze czasy z dużym LP dają bardzo słaby sygnał i ciężko to nadrobić nawet dziesiątkami/setkami klatek. Na malutkim pixelu z małą studnią oprócz przepalonych gwiazdek ( z którymi teoretycznie można w obróbce jakoś powalczyć ) mam wrażenie, że ucieka nam też detal, który rozlewa się na sąsiednie pixele. W atiku pixel większy oraz studnia dają nam mniejszą stratę detalu. Można palić bez obaw klatki 15/20min gdzie zarejestruje nam się więcej sygnału i nic nam się nie przepali a matryca atika wyprodukuje nam piękne gwiazdki. Szum z atika też wydaje mi się mniej przeszkadzający i "ładniejszy" dla oka. A sam materiał z atika obrabia się przyjemniej - można bardziej ciągnąć, co daje większy komfort pracy i więcej możliwości. W asi jeden ruch suwaczkiem i gwiazdki już puchną... i zaczyna się kombinowanie tak na szybko podczas przerwy śniadaniowej w pracy Pozdr

Nie uzyskam tu niestety tego o czym piszesz, przy operacjach tego typu w ciemnych partiach wychodzi wszystko co najgorsze, ciężko o dobry kontrast w tak dynamicznym obszarze z takiego nieba, więc celowo jest jak jest. A sam materiał mimo sporej ilości i f4 też nie zachwyca. Zastanawiałem się, czy w ogóle to pokazywać bo zdaję sobie sprawę, że troche bieda ten bikolor... Ciężko walczy się cmosem z takim niebem, mieszane mam odczucia póki co. Będę próbował teraz z dłuższymi czasami bo nie jestem jak narazie zachwycony z tej parki... Dzięki za rady!

Hej Wypociny z zestawu dodatkowego - askar 200 na plecach edka, który zbierał ten sam kadr (niedawno pokazywany) tym razem troszke bardziej na szeroko Ciężko obrabia mi się jakoś materiał z cmosa działając głównie atikiem383. Plan był na fajny bikolor ale tlen wyszedł strasznie słaby i zaszumiony więc bardziej użyłem go na pokolorowanie zdjęcia i na gwiazdki a mniej wyciągałem tlenowe rejony. Także taki bardziej "kolor" niż bikolor. Po kilku dniach walki z materiałem i różnymi kombinacjami stwierdziłem, że nic na siłe więc praktycznie bez żadnych zabiegów złożone, kolory wyrównane, leciutko wyciągnięte, dziękuję Askar 200/F4 / ASI 183MM-P / CEM40 Ha 155x300s OIII 96x300s z Warszawy i wodorek Pozdrawiam

Nic tak nie cieszy mych oczu jak gwiazdki z tego atika, kamerka stworzona do gwiazd Piękności.

Brawo za wytrwałość i poświęcony czas Przyjemna dla oka praca ale żeby nie było zbyt cukierkowo to dwie rzeczy rzucają mi się w oczy: -coś nie tak z gwiazdkami, jakieś takie przestrzelone się wydają (jakiś jakby mini pojedynczy spajk?) Coś jakby szarpało guiding? -kolorystyka lewej cześci troszkę odbiega od prawej. Poza tym elegancko

Cały kadr odjeżdża więc pewnie przypadkiem coś Ci się w tym pokrętełku nie tak wcisnęło, prędkość, prowadzenie lub ewentualnie baterie słabe.

świetne to troszkę musiałem obejść LRGB ale generalnie bardzo fajnie działa. Dzięki!

Poprawiłem gwiazdki i drobną kosmetykę, podmieniłem w pierwszym. Wydaje mi się, że jest lepiej

To może wrzuć sobię szufladkę na filtry lub od razu koło Przesuń lunetkę wyżej, rotator odzyska pełną sprawność, a Ty będziesz miał łatwiejsze zadanie z wyważeniem zestawu ...i tak jak koledzy wyżej już napisali, lepiej pieniądze przeznaczyć na opaskowanie montażu. Trzeba sobie ułatwiać życie i pracę ze sprzętem, oag niewątpliwie w tym przypadku może skomplikować sytuacje, wg mnie niepotrzebnie.

Zazwyczaj się udawało i całkiem fajnie się to sprawdza. A robię to nie z lenistwa tylko zauważyłem, że lepiej taka metoda działa bo: Na zwykłym rgb z moim LP w ogóle prawie nie ma mgławicy. Przez co w kolorku mam same gwiazdy - jak robię potem LRGB to cieżko z kolorem mgławicy (jest mega blada) ...niby można to potem różnymi sposobami "podkolorować" ale sporo kombinowania. A ha zamiast R daje mgławicę w kolorku co ułatwia zadanie i gwiazdki też dają się ogarnąć by wyglądały naturalnie. Tu racja, dziś dopiero to zobaczyłem. Do poprawy. Dzięki

Dzięki za odpowiedzi, zawsze cenne tak się zastanawiam co tu ewentualnie dozbierać? Wodoru myślę, że dość.. kolorku też tyle wystarcza - przetestowane poza tym kolor nie szumi, wyciągam go tylko na gwiazdki i delikatny zarys pyłów - tam szumu brak. Może po prostu taki urok miejskiego materiału, zawsze w niektórych partiach szum będzie jak się robi spod żółtego nieba, gdzie pod domem latarnie świecą. Druga sprawa to, że nie lubię odszumiać, staram się tego nie robić - jak szumi wolę dozbierać materiału. Tu więcej materiału podejrzewam dużo nie wniesie... a trzecia sprawa to fakt, że chyba akceptuje taki poziom szumu - wolę to niż kisiel.