Skocz do zawartości

anatol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anatol

  1. 2 godziny temu, Adam88 napisał:

    W Astrokraku będzie wyprzedaż. Ostała się chyba jeszcze jedna sztuka. Możliwość rezerwacji.

    Jak się skontaktować a Astrokrakiem? Pisałem na mail astrokrak@astrokrak.pl ale bez odzewu. Czy trzeba pisać na jakiś inny adres? Jeszcze krótko przez śmiercią ś.p. Pana Janusza pisałem z nim na temat zakupu wyciągu, nadal jestem zainteresowany, ale nie ma jak się skontaktować z kimkolwiek kto wyprzedaje sprzęt. 

  2. Niestety młodzież nie docenia wartości zasobów internetu. Kiedyś znałem niemal na pamięć każdą książkę astronomiczną w naszej bibliotece miejskiej a każda nowa pozycja to był skarb i czasami czekało się wiele miesięcy zanim była wolna, bo ciągle krążyła wśród czytelników. 

    Ja, mimo, że bardzo dużo (za dużo) czasu spędzam przed ekranem komputera lub ze smartfonem w ręku to tylko i wyłącznie czytam i czerpię wiedzę (astronomia, historia, polityka). W telefonie nie mam żadnej gry a w kompie tylko starego Dooma (ach te piękne pikselowe postacie). Telewizja mogłaby nie istnieć oprócz Planete i Discovery. 

    Ktoś kto nie doznał głodu informacyjnego nie doceni oceanu wiedzy, do której mamy dostęp (jeszcze w miarę nie ograniczony dostęp).

    Sorry za off-top, wróćmy na Ziemię, tfu, na Księżyc. 

  3. Jak każdy znałem Janusza z "teraźniejszej" strony. Czasami przy okazji zakupów w Astrokraku chwilę dyskutowaliśmy na PW. Nigdy nie miałem okazji poznać Go osobiście. 

    Czytając wspomnienia niektórych forumowiczów jestem w szoku jak dowiaduję się jak wielki wkład w historię astronomii amatorskiej w Polsce miał Janusz Płeszka. O historii tego wyjątkowego ruchu dowiadujemy się czegoś przy okazji śmierci kolejnych jego ojców-założycieli.    

    Dlatego mam prośbę kochani - nie pozwólmy tym wszystkim wspomnieniom siedzącym w waszych głowach zginąć !

    TRZEBA TO WSZYSTKO SPISAĆ. NIECH POWSTANIE KSIĄŻKA O JANUSZU I O CAŁYM RUCHU ASTRONOMII AMATORSKIEJ W POLSCE. 

    TO BĘDZIE NAJLEPSZE UPAMIĘTNIENIE OSOBY JANUSZA PŁESZKI - NIE TABLICE PAMIĄTKOWE  CZY NAZWA ODLEGŁEJ PLANETOIDY.  

    Wiem, ze to niełatwe zadanie i nie wiem kto ma się za to zabrać. Ale wiem, ze każdy z nas kupiły taką książkę, przeczytałby z wypiekami na twarzy od deski do deski i zajęłaby ona najważniejsze miejsce na półce z książkami a pamięć o Januszu nie odejdzie w ten sposób razem z nami.    

    • Lubię 8
  4. Godzinę temu, lemarc napisał:

    Grudzień to najgorszy miesiąc pod względem zachmurzenia. Trzeba przeczekać. Inna sprawa że kiedyś pogoda była na tyle przewidywalna, że przysłowia ludowe o pogodzie sprawdzały się co do dnia, nawet kalendarze to drukowały. Teraz już nie. Jak było pogodnie latem to przynajmniej tydzień. Jak przeszedł niż, to padało kilka dni. Zimą najpierw nawaliło śniegu, potem wyż rosyjski w styczniu stał tydzień, albo dłużej i mroziło do minus 15 stopni. Od mniej więcej lat 80-tych coś się popsuło. 

     

    Tak z grubsza od upadku komuny (nie żebym za nią tęsknił) świat się zmienił (politycznie z dwubiegunowego na jednobiegunowy) to i pogoda nie chciała być gorsza, zaczęła się też zmieniać i do dzisiaj nie może się zdecydować jaka ma być. ;)

    • Haha 1
    • Zmieszany 1
  5. Fajna relacja, szkoda że nie opisałeś gdzie co jest na niebie (chociaż nazwa gwiazdozbioru). 

    Przy okazji pytanie. A czym na wsiach ludzie o świadomości ekologicznej mają palić jak nie węglem kamiennym? Gazem z nieistniejącego rurociągu? Miasto ich podepnie pod ciepłociąg (i pójdą z torbami)? Krowimi plackami? Narzekać każdy potrafi, co innego znaleźć dobre rozwiązanie. Pozdrawiam, nomen omen, ciepło. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.