Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. Jeżeli to ma być podstawowa lornetka to ja bym uderzył w 10x50. Będzie bardziej uniwersalna. Różnica w powiększeniu też się przyda przy wyłuskiwaniu DS. 7x50 ma przewagę pod ciemnym niebem ale - o czym wiele osób zapomina dodać - przede wszystkim w przypadku dużych i słabych obiektów rozciągłych.
  2. Wimmer, Twój artykuł jest bardzo dobry. Niemniej jest to tekst opisowy, a ja miałem na myśli coś troszkę innego. Coś z rodzaju zbioru soczystych cytatów z wypowiedzi osób, które się przejechały. Byłyby to autentyczne teksty pisane pod wpływem emocji i rozczarowania, nie zaś doskonały, kompetentny i wygładzony artykuł (jak Twój). Przy takich cytatach można by zrobić odsyłacze do właściwych wątków. Różnica w odbiorze mniej więcej jak pomiędzy moralizatorskim tekstem o skutkach brawurowej jazdy a zestawem zdjęć ze zmasakrowanymi zwłokami w rozbitych pojazdach.
  3. No tak, ale wraz z powiększaniem się Forum oraz w ogóle popularyzacją astronomii i wzrastającą zamożnością społeczeństwa, a także spadkiem cen sprzętu, osób pokroju enigmy będzie coraz więcej. Sądzę, że Twoja odpowiedź jest chyba zbyt ostra. Lepiej, żeby ktoś zaczął kolekcjonować najlepsze smaczki z takich wątków (są porozrzucane), zrobił z nich soczysty mix i wrzucił gdzieś na tapetę - ku przestrodze. W dziale Lornetki trafiła się niedawno osoba, która po zakupie Kronosa była rozczarowana, iż skok powiększenie pomiędzy 20x a 7x nie był kosmiczny, za to dramatycznie spadło pole widzenia. Problem w tym, że takiemu newbie naprawdę trudno pewne rzeczy wybić z głowy (np. zakup na początek wielkiej rury za 5000, najlepiej do obserwacji wizualnych DS, astrofoto i na planety...). To syzyfowa praca. Lepiej już wrzucić taki wątek stanowiący "zbiór przypadków tragicznych" gdzieś w widocznym miejscu w dziale "mój pierwszy teleskop". Może jak początkujący przeczyta sobie żale i rozczarowania 100 osób, które jeszcze niedawno były w jego butach i dały się nabrać na super powiększenia i obrazki jak z kalendarza; to podziała to na niego lepiej niż dziesiątki "dobrych rad".
  4. Jedzie, jedzie... na razie nie ma jeszcze transportu, ale jedzie
  5. Proste i genialne. Ciekawe tylko, czy Poxilina nie kosztowała więcej niż sam adapter?
  6. Agro jest w porządku - nocowałem tam w zeszłym roku. Cisza, spokój... tam wyżej przy schronisku jacyś nawiedzeni wariaci rozstawiali takie śmieszne metalowe "paśniki", a potem po nocy tłukli się dookoła, kiedy normalni ludzie śpią. A na poważnie - do Agro I daleko wcale nie jest, a w piecu nagrzane jak się uśmiechnąć do gospodarza.
  7. Cóż, na początek garść linków: http://www.binomania.it/binocoli/williamop...22x70/22x70.php (tu się przyda translator google) http://www.cloudynights.com/ubbthreads/sho...5/o/all/fpart/1 (nie jestem pewien, czy przypadkiem do obejrzenia powyższego nie jest potrzebna rejestracja). Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż jest to lornetka zbudowana na bazie korpusu produkowanego przez United-Optics, o tego: http://www.united-optics.com/products/Bino..._Series/BA8.htm Zamiast 85 mm obiektywów z UO wstawiono tu jednak pierścienie-redukcje oraz 70 mm obiektywy z jednego z małych refraktorków znajdującego się w efekcie WO. Nowością są też chyba wysuwane odrośniki, bo w 22x85 z UO ich chyba nie ma (przynajmniej jak ją miałem w rękach, to ich nie zauważyłem). Najsłabszą częścią całego układu są okulary, prawdopodobnie te same co w WO 10x50ED (stosunkowo mały LER i spora degradacja obrazu na obrzeżach pola widzenia). O ile WO 22x70ED widziałem tylko na zdjęciach, to miałem okazję pobawić się trochę jej odpowiednikiem 22x85. Rozważałem zakup tej lornetki, do wyboru mając 15x70 z tej samej serii. 22x85 to już potężna kobyła, bardzo ciężka i nieporęczna. Wydaje się tak solidna, że po wystrzeleniu z działa przebiłaby bez trudu betonowy blok Niestety, jest chyba odrobinę gorzej wykonana od mniejszych kuzynek (gumowe obicie na potężnych tubusach potrafi się ślizgać i obracać). Poza tym jest kłopotliwa w użytkowaniu - bardzo długa jak to już zauważył YOKER. Dlatego jeżeli stoi na statywie (a stać musi) i chcemy popatrzyć na jakiś obiekt znajdujący się niżej albo wyżej, to trzeba stanąć na stołeczku albo przykucnąć, tudzież bez przerwy manipulować kolumną. Trochę to przypomina patrzenie przez refraktor bez kątówki. Z tego też powodu zdecydowałem się na 15x70. Jest poręczniejsza, odrobinę lepiej wykonana, z pewnością znacznie dłużej utrzyma kolimację, Plejady mieszczą się całe w polu widzenia... Osobiście, dysponując budżetem skrojonym na WO 22x70ED wolałbym już chyba kupić jakiś refraktor (80ED czy coś takiego) jako uzupełnienie dla małej lornetki. Na pewno zapewni on większą wygodę, przenośność no i za parę lat na pewno nie będzie problemu z kolimacją Do tego na Jupka i Moona da się czasem popatrzeć przy wysokim powiększeniu. Reasumując, można podejrzewać, iż WO 22x70ED to na pewno sprzęt wysokiej klasy, ale przy tym droga zabawka z gatunku tych, które za oceanem nazywają "One trick ponies".
  8. Znany amator lornetek, profesor Holger Merlitz, zamieścił ostatnio recenzję sprzętu podobnej klasy: http://www.holgermerlitz.de/opera2.3x40.html Ciekawy jest szczególnie fragment, w którym wyjaśnia, iż w takiej konstrukcji w ogóle nie występuje normalna źrenica wyjściowa (jeśli dobrze zrozumiałem, późno już i troszkę przymulam).
  9. Mam podobne doświadczenia z tym plastykowym adapterem. Nawet pod 7x50 wpadał w rezonans i utrudniał obserwacje. Już chyba lepiej kupić sobie w hipermarkecie budowlanym gruby stalowy kątownik i dwie śruby.
  10. Jeszcze chwila a decydować będzie to, czyj bank szybciej księguje... Trochę to się robi kuriozalne.
  11. Oj, kolego, widzę że lubisz dramatyzować i iść w ekstrema. Różnicę oczywiście zauważysz, nawet jak kupisz takiego Skymastera 15x70 jakiego ostatnio sprawił sobie nasz forumowy druh (sprawdź wątek u góry działu). Po prostu lornetka w zamyśle nie jest narzędziem do uzyskiwania gigantycznych powiększeń. Dobra lornetka to wcle nie taka która ma power 30x, tak samo jak dobra koparka to niekoniecznie ta, która wyciąga na autostradzie 260 km/h.
  12. Serdecznie dziękuję w imieniu wszystkich bywalców lornetkowego działu forum Koniec z domysłami. Nareszcie możemy wszyscy zobaczyć na własne oczy to, o czym tyle już zostało napisane. Niniejszym zobowiązuję każdego poważnego obserwatora do postawienia temu panu
  13. Wszystko zależy od tego czy zależy Ci na tym, aby wydać pieniądze, czy może na tym, aby zanurzyć się w pięknie astronomii amatorskiej. Koledzy pewnie zaraz zasypią Cię propozycjami nabycia super sprzętu, który dla przeciętnego zjadacza chleba byłby docelowym. Zanim to nastąpi, proponuję coś innego. Na Twoim miejscu kupiłbym Syntę na dobsonie i przeglądową lornetkę (oraz ciepłe skarpety), a potem przeszedł przez to co każdy zapalony obserwator. Kiedy już nauczysz się odnajdować obiekty z atlasem i tym spartańskim bądź co bądź sprzętem, dowiesz się czegoś o swojej pasji (czy jest prawdziwa) i ciągotkach (DS, planety?). Potem możesz spieniężyć Syntę i wyjąwszy resztę kasy z lokaty kupić swój wymarzony sprzęt. Pozdrawiam
  14. Witaj "przyjacielu". Po pierwsze poczytaj trochę to forum, skorzystaj z opcji "szukaj" etc. Piszesz na przykład: "Chciałbym lornetke raczej o powiekszeniu 20 krotnym i bardzo zastanawia mnie to dlaczego wy koledzy często za duże pieniądze doradzacie zakup lornetek z powiekszeniem 10-krotnym ?" a przecież w pierwszym temacie od góry (nie licząc tego założonego przez Ciebie) kolega gumowyguma zetknął się z tym problemem i doszedł do takich samych wniosków co reszta ferajny (cytuję: "Wcześniej miałem i mam dalej, Tento 7x35. I teraz najawżniejsze zdawało mi sie że będzie kolosalna róznica w powiększeniu, ale nie, owszem jest ale nie aż tak bardzo jak sie tego spodziewałem, do niedawna zanim nie zajołem sie lektóra tego forum kierowałem się przy wyborze, wielkością powienkszenia I TO JEST WSZESTKIM NOWYM MÓWIĘ B Ł Ą D ! ! ! ")
  15. Wydaje mi się, że Merak ma rację... zresztą zobacz tu... http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...e70b40580b3d8b1 a jakiś montaż zawsze się potem dokupi (choćby z astromarketu). Taki ED to rzeczywiście sprzęt na lata, nawet jak potem dokupisz coś większego (jak sam będziesz większy i samowystarczalny finansowo). Zresztą... odkop wątek jak Jesion testował tą rurę. Ależ to była euforia ("uniwersalny sprzęt do wszystkiego") i poczytaj tamte zachwyty i uniesienia. A poza tym - mniejsza apertura = częstsze obserwacje Jowisza i Łysego z ogródka bez przejmowania się seeingiem.
  16. Na Twoje pytanie odpowiadano już nie raz. Przejrzyj archiwum i skorzystaj z opcji szukaj. A kiedy będziesz chciał zapytać o coś konkretnego, wal śmiało.
  17. Jaki jest najlepszy na świecie sprzęt dla surferów? Odpowiedź w linku poniżej... http://www.mes-fichiers.com/panel/fichiers...wall_ff_344.jpg
  18. Zwróć uwagę, że dostępne obecnie w sprzedaży modele Vixena to niekoniecznie te, które jakiś czas temu testowała ekipa optyczne.pl. Tutaj masz linki do opinii o Vicenach (w tym nowej serii Ark). http://www.binomania.it/binocoli/vixenvsintes.php http://www.binomania.it/binocoli/vixenark16x80.php Pozdrawiam
  19. Matryce TN mają generalnie krótszy czas reakcji od PVA, natomiast na PVA są soczystsze kolorki. Obecnie dużo łatwiej jest kupić monitor TN, bo - wiadomo - krótszy czas reakcji to rozwiązanie preferowane do filmów i gier. Sam używam PVA (Samsung 770P) i jestem z niej bardzo zadowolony. Sprawdza się, dopóki nie uruchomimy jakiejś naprawdę szybkiej gry (np. Call of Duty). Na pewno warto brać monitor ze złączem DVI, gdyż zapewnia zauważalną poprawę jakości obrazu (szczególnie w monitorach LCD). Poza tym BARDZO gorąco polecam monitory z opcją Pivot (obrót ekranu do pionu) i preferuję owo rozwiązanie w stosunku do parcia na ilość cali. To naprawdę szalenie wygodna sprawa - cała strona internetowa mieści się w aktywnym obszarze monitora i nie ma tych śmiesznych pustych pasków z boku. Poza tym niezwykle wygodnie przegląda się na takim monitorze wszelkie listy (np. lista postów i tematów na forum), czy pracuje z dokumentami (cała strona A4 na ekranie i nie trzeba nic przewijać). Jeżeli idzie o markę to mam zaufanie do Samsungów, ale z tym to już jest tak jak z miłośnikami niemieckich i francuskich samochodów - jedni nigdy nie przekonają drugich. Pozdrawiam
  20. Po co od razu kombinować. Może warto poszukać takiej siatki na łeb w sklepach z demobilem, air soft pukawkami, noktowizorami... na pchlim targu etc. Można kombinować samemu, ale podejrzewam, że za grosze zdobędziesz sprawdzone rozwiązanie. Pozdrawiam
  21. Tak sobie czytam i powoli dochodzi do mnie, że prawdziwym żywiołem tej lornetki może być liczenie meteorów. Pole powinno być wystarczająco duże, żeby swobodnie przeczesywać niebo w okolicach radiantu. Przydałoby się przysposobić do tej lornetki rodzaj uprzęży, coś podobnego jak przy goglach noktowizyjnych jakich używają komandosi. Wtedy można by stać godzinami (lub leżeć na leżaczku) ze swobodnie odpoczywającymi rękoma. Pozdrawiam
  22. Gratulacje z powodu zakupu Karan! Z tymi zaślepkami na obiektywy można sobie łatwo poradzić. W siostrzanych wersjach tej lornetki z United-Optics, są one zamocowane paseczkiem nie bezpośrednio do gumowego obicia, lecz do osobnego gumowego pierścienia. Ponieważ jest on tego samego koloru i z identycznej gumy, sprawia to wrażenie, jakby zaślepka była połączona paskiem bezpośrednio z korpusem lornetki. Tak jednak nie jest. Przy odrobinie wyczucia można obracać ten pierścień dokoła (choć oczywiście w nowej lornetce będzie to szło opornie). Wystarczy, iż go trochę przemieścisz w lewo i prawo, tak aby zwinięte paseczki przytrzymujące zaślepki nie uderzały w Twoją klatkę piersiową, lecz były lekko z boku (tak pod ukosem, powiedzmy na godzinie 8.00 i 4.00 patrząc w obiektywy od frontu) i po problemie. Dzięki za relację i czekamy na dalszy ciąg.
  23. Też o tym słyszałem od zaprzyjaźnionego lekarza. Nie tylko na AGH mieli taki zwyczaj - jakiś głupi studencki rytuał przejścia związany z pewnymi okolicznościami. Ciekawe jak taki debil musi wyglądać po przywiezieniu do szpitala.
  24. Pomoszemy... Weź lepiej tą mniejszą - będzie lepsza jako przeglądowa (do 20x80 potrzeba statywu i nie ma zmiłuj) i łatwiej ją będzie przytaszczyć ze Stanów (mniejsze prawdopodobieństwo, że zwróci uwagę celnika. A jak wywalisz pudełko to już na pewno). Wejdź na optyczne.pl i poczytaj artykuł o zakupie lornetki (jak sprawdzić przy zakupie, żeby nie trafić na wadliwego bubla) i zapoznaj się z wynikami testów. Poczytaj też testy i recenzje, jakie EdZ zamieszcza na Cloudynights http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=1770 http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=1761
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.