Pepin Krootki

...i jeszcze garść. Pozdrawiam.

Są fotki:

No to ja mam pomysł na świetny produkt: mały woskowy Adam Jesion i igła. Rynek jak widać świetnie się rozwija...

Sprzedam MAKa 105 mm Ogniskowa 1350 mm Wyprodukowany w Chinach. Trafił do Polski jako „próbka” dla importera. Stan bardzo dobry. Przez przypadek zrobiłem na emaliowanym tubusie długą rysę (zabezpieczyłem żółtą taśmą, co widać na zdjęciach) ale to chyba jedyna jego poważna wada. Mam go od pół roku, nie był wiele razy używany (pogoda). Posiada mocowanie do statywu w postaci dwóch standardowych gwintów ćwierć cala. Teleskop wyposażony jest w system „flip mirror”, podobny do tego z MAKów Celestrona. Z tyłu dwa otwory na okular – jeden na wprost a drugi pod kątem 90 st. Specjalną dźwigienką przełącza się wewnętrzne lusterko. Niestety – przyznam to uczciwie – wspomniane lusterko jest chyba najsłabszą częścią układu, bo minimalnie wycina światło. Księżyc i planety wyglądają wspaniale, ale do DS lepiej stosować okular wkładany „na wprost”. Można jednak dołożyć własną kątówkę 1,25 cala. Powłoka na menisku ma niebieskawo-fioletowy odcień. Teleskop posiada mały szukacz z nastawianą ostrością. Jest to właściwie taka lunetka z krzyżem. Mogłaby spokojnie robić za monokular. Zaletą teleskopu jest stosunkowo duże (w porównaniu do np. SkyWatcherów) pokrętło nastawiania ostrości, działające bardzo płynnie i precyzyjnie. Teleskop daje bardzo ładne obrazy przy obserwacjach dziennych, świetne obrazy planet i Księżyca. Najjaśniejsze DS też można pooglądać, ale czysto poglądowo, bo przecież nie do tego ten sprzęt stworzono. Sądzę, że nadałby się też na guider. Waga z szukaczem: około 2 kg. (+/- 100 g. Zważono wagą kuchenną ;-) Dodaję 3 okulary klasy „budżetowej”, podobne do tych dawanych kiedyś (nie wiem czy jeszcze) do Synt dobsonów. Plosssl 25 mm (całkiem znośny) Plossl 15 mm Plossl 10 mm Z góry zaznaczam, że nie chcę się bawić w osobną sprzedaż okularków i szukacza. Opis Teleskopu jest tu: http://www.aoi.com.cn/english/Te2.htm Wkrótce załączę trochę fotek. Proponowana cena to 450 zł. Odbiór osobisty albo wysyłka (kosz ponosi wtedy kupujący). Teleskop można oczywiście obejrzeć u mnie na miejscu. A sprzedaję bo... zachorowałem na lornetkę Oberwerk Ultra 15x70. Pozdrawiam

No nieźle - to chyba pierwsza lornetka do zastosowania w rybołówstwie Swoją drogą miałem ją wczoraj w rękach. Przy minimalnym powiększeniu jakbyś patrzył przez słomkę (takie pole widzenia), przy największym wszystko lekko nieoste i rozmazane.

Istotnie, fabryk jest całe zatrzęsienie. Wystarczy wejść na www.alibaba.com i wpisać odpowiednią frazę (np. telescopes) w wyszukiwarkę, aby się o tym przekonać. Z tego co się dotychczas zorientowałem, możemy jednak podzielić je na kilka typów: 1. Wielkie molochy, produkujące sprzęt sprzedawany później pod markami renomowanych producentów (np. Unided Optics). 2. Mnieszje firmy, podwykonawcy specjalizujący się w produkcji różnych części (głównie mechanicznych) dla tych z pkt. 1 (dovetaile, statywy, pokrętła regulacji ostrości, czasem całe wyciągi etc.) 3. Firmy średniej wielkości (np. xian vision - www.china-binoculars.com) próbujące znaleźć miejsce na rynku z ograniczoną paletą produktów. 5. Manufaktóry robiące tanie podróbki sprzętu, kopiujące tych z pkt. 1 ale w o wiele gorszej jakości. Dlatego czasem widzimy dwa identycznie wyglądające teleskopy, ale trudno powiedzieć coś więcej o ich jakości - a potrafi się ona diametralnie różnić.

Imponujące! A teraz intrukcja czyszczenia... Pamiętajcie! Drobne pyłki i zabrudzenia, takie jak: liście, psie kupy, rozbite ptaki i samoloty, nie mają żadnego wpływu na jakość obrazu!

No nie... tak sobie patrzę na te dwie jaskrawe postacie na zdjęciu... może rodem z dzisiejszych myśliwców wojskowych urządzenie powinno jeszcze automatycznie obliczać poprawkę, żeby łatwiej było celować w szybko poruszające się obiekty ??? Szczególnie jak jadą zygzakiem na rowerze

Jowisz w lornetce Tento 12x40 i ogromne zdziwienie, jaki to musi być pokaźny skurczybyk, że nawet przez lornetkę widać tarczkę zamiast punktu!

No tak, ale ze mnie ciemna masa Ale jak to jest z ostrzeniem?

Takie lustro, zwane często na Zachodzie "Sky Window", to dość popularne rozwiązanie. Wrzucam przkładowe linki: http://www.craigcolvin.com/Astronomy/BinocularMirror.html http://www.backyard-astro.com/equipment/skywindow.html http://www.bigbinoculars.com/mirror.htm Zastanawiam się jakie to daje efekty, bo teoretycznie to postawienie idei lornetki na głowie. Za zbieranie światła odpowiedzialne są tu wszakże nie obiektywy, lecz okulary. Teoretycznie najlepsze rezultaty da więc lornetka o jak największych okularach. Pozdrawiam w ten pochmurny poranek.

A ja życzę... haba, haba, haba !

Wow! To się nazywa krytyczny obserwator! Jeszcze nie spotkałem tak zatwardziałego entuzjasty BPC (ale to oczywiście kwestia odczuć indywidualnych). Osobiście odkąd popatrzyłem przez szkła dające "naturalne" kolory i dużą głębię ostrości, przeszła mi ochota na radzieckie wynalazki.

A nie jest to przypadkiem trochę poliftingowana wersja znajomego od United Optics ??? Pewnie wkrótce pojawi się też z logo innych producentów i nieco inną gałką regulacji ostrości przy wyciągu... http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=1706 http://www.united-optics.com/products/Tele...02mm_F-7_ED.htm Włoska firma General H-IT ma go w swojej ofercie za "jedyne" 1200 euro. Pozdrawiam

Robi wrażenie. Czaiłem się na nią od dłuższego czasu ale dopiero dziś miałem we Wrocławiu moment czystego nieba. W lornetce 7x50 jest wielkości dużego groszka konserwowego. Byłem zdumiony jaka jest bycza! Sądziłem, że będę jej długo szukać tym słabym bądź co bądź instrumentem a tu bach... rzadko zdarza się obiekt, który w wizualu wygląda niewiele gorzej niż na zdjęciach zamieszanych tutaj przez kolegów. Oby świeciła jak najdłużej, żeby wszycy zdążyli luknąć to cudo

Obyś zawsze miał na leśnych ścieżkach pod dostatkiem sromotników do focenia Najlepszego !

Titanium 8x56 to moim zdaniem lornetka bardzo dobrze wykonana mechanicznie, wysoce praktyczna i funkcjonalna. Dobrze leży w dłoniach. Daje ładny obraz, ale to oczywiście może się różnić w zależności od egzemplarza (dlatego stwierdzam ostrożnie - po wypowiedzi Roberta dotyczącej przeważnie chwalonego Vixnena) Zastanawiam się tylko, czy w modelu x63 aberracja nie będzie za duża, skoro Robert jest na nią tak wyczulony. Ja używam lornetki produkowanej w tej samej fabryce (www.china-binoculars.com), o parametrach 7x50 (coś takiego: http://translate.google.com/translate?u=ht...language_tools). Jestem z niej bardzo zadowolony. Miałem ją na zlocie w Jodłowie, gdzie patrzyli przez nią także Geminiplus, Teha i Sumas. Z doświadczenia wiem, że w porównaniu z rosyjskimi lornetkami, których używałem wcześniej, te chińskie wynalazki wymagają dokładnego umieszczenia źrenicy w osi optycznej, bo inaczej aberracja wychodzi wyraźnie. Wystarczy niedokładnie dobrać IPD albo popatrzyć w okulary trochę pod kątem a w sprzyjających warunkach aberracja jest wyraźnie widoczna. Jeżeli jednak starannie ustawimy lornetkę i patrzymy osiowo, "fiolecik" praktycznie nie występuje. Pozdrawiam i życzę większej satysfakcji z kolejnych zakupów.

Przy tym powiększeniu problem z obserwacjami z ręki zdecydowanie wystąpi. Co gorsza nie widzę sposobu na łatwe zamontowanie takiego monokularu do statywu (do całych lornetek są wygodne złączki). Lepiej brzmi druga zaproponowana przez Ciebie opcja. Nie polecam jednak lornetek z serii Voyager, bo mają pryzmaty ze szkła Bak7. W tym przedziale cenowym zwróć się raczej w stronę rosyjskiej optyki. Pozdrawiam

Skurczybyk nie ma przeciwwagi (albo nie ma zamontowanej na zdjęciu). Jeśli pomimo to będzie się mógł pochwalić osiągami, jego ramię musi być diablo mocne.

Witamy na forum. Zajrzyj do działu "mój pierwszy teleskop" (przeczytaj parę dyskusji) oraz wątku "dlaczego nie powinno się kupować na Allegro". To da Ci pewien ogólny pogląd i pozwoli określić oczekiwania. Jeżeli nadal będziesz miał wątpliwości załóż wątek w "mój pierwszy..." a tam doświadczeni obserwatorzy z pewnością chętnie dopomogą Ci w wyborze.

NIECH ŻYJE! Dużo zdrowia dla naszego wrocławskiego animatora życia astronomicznego, pogromcy szos, chodzącego GOTO (który zamiast baterii potrzebuje tylko dobrego towarzystwa) i zlotowego ISS (instuktora spożycia śliwowicy). Pozdrawiam

Słyszałem dużo dobrego o firmie Polamer, choć nigdy osobiście nie korzystałem z ich usług. http://www.polamerusa.com/ Pozdrawiam

Zdrowia podczas zlotów i w międzyczasie też! Niech Ci gwiazdka pomyślości nigdy nie zagaśnie a menisk w SCT nigdy nie zaparuje !

Najlepszy dowód, że każdy jest kosmicznym kowalem swojego losu! Winszuję i pozdrawiam

No niezły hardcore! To się nazywa determinacja do obserwacji. Chyba jeden z mocniejszych tekstów jakie czytałem na forum. Witaj na pokładzie!