Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. A czym Twoim zdaniem różnią się lornetki Nikon Action EX 10x50 CF oraz Nikon Action EX 10x50? Dlaczego Twoim zdaniem ta druga ma gorszą optykę? Nalegam, wyjaśnij nam to trochę dokładniej.
  2. Taki atlas na bank musi rozpoczynać się odpowiednim wstępem - rozdziałem wyjaśniającym, iż dzieło, które czytelnik ma w rękach jest projektem nad którym pracowało wielu wyjątkowych ludzi połączonych wspólną pasją spoglądania w stronę rzeczy odległych, pięknych i niepojętych. Wszakże nie n będzie dzieło wydane na zasadzie "przyznajemy taki a taki budżet, oczekujemy takich a takich dochodów w następującym okresie". W związku z powyższym uważam, że koniecznie należy poszukać sponsorów dla całego przedsięwzięcia. Kryzys kryzysem, ale przy odpowiedniej promocji na pewno znajdą się firmy gotowe wyłożyć trochę grosza. I nie mam na myśli wyłącznie firm z branży - wiem, że np. jedna elektrownia sponsoruje wydawanie książek uniwersyteckich (logo firmy po wewnętrznej stronie okładki). Taka cegła - pod warunkiem, że ładnie wydana (kolorowa okładka, kilkanaście wielkoformatowych zdjęć w środku) - może potem zdobić gabinety zarządu czy być rozsyłana w ramach "prezentu". No i na stronie internetowej można się pochwalić, co taka "wredna i chciwa kapitalistyczna korporacja" robi dla lokalnych społeczności, niesienia kagańca oświaty etc... Można by też pomyśleć np. o patronacie medialnym ze strony któregoś z ogólnopolskich dzienników etc. Należałoby zacząć od stworzenia opisu projektu (nie tylko książki, ale narodzin pomysłu, idei forów internetowych dzięki którym ludzie różnych pokoleń i zawodów dzielą zachwyt nad pięknem gwieździstego nieba) oraz próbki gotowego atlasu, aby zainteresować nią ewentualnych partnerów medialnych czy sponsorów.
  3. Ten wątek jest zupełnie bez sensu, już od pierwszego posta. bimber100 najwyraźniej nabrał ochoty potrollować. Zamykam temat żeby nie dopuścić do eskalacji tej bezsensownej wymiany zdań.
  4. Z tym podparciem jest jak z wieloma innymi rzeczami - istnieje pewna stopniowalność . Jako że mam lornetkową obsesję, próbowałem i z monopodem. Stabilność obrazu wzrasta niepomiernie, ale to nie to samo co dobry statyw. A dobremu statywowi daleko do zrobionego z drewna i metalu Goliata o wadze 12 kg. Cudów nie ma. Z drugiej strony taszczyć takie koromesło na wycieczki... powracamy do odwiecznej kwestii: wszystko jest wynikiem kompromisu. Monopod to dobre rozwiązanie. Pytanie nie brzmi więc "czy w ogóle i na ile" monopod ustabilizuje obraz, lecz jaką stabilność chcesz osiągnąć i jaką jesteś w stanie zaakceptować.
  5. Przeczytaj uważnie ten wątek, zapewne znajdziesz w nim materiał do przemyśleń. http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?p=1...120dec18#132961 Pozdr
  6. Pozwólcie, że zacytuję ciekawą uwagę Arka z optyczne.pl, związaną z poruszaną tu kwestią: "Moje doświadczenie jest takie, że o małą i dobrą lornetkę trudniej. Spróbujcie polecić komuś 8x30 o dobrym stosunku jakości do ceny. Trzeba mieć na poziomie 1500 zł żeby kupić coś na lata i być z tego zadowolonym. Większy obiektyw trochę więcej wybacza w świetle. Może mieć trochę gorszą transmisję od topowych sprzętów, bo i tak zbiera dużo światła. W takiej 8x30 czy 10x32, każde 5% straty transmisji jest bolesne, bo obraz i tak ma małą jasność powierzchniową." Cytat pochodzi z: http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=7377
  7. Widzę, że koledzy już pospieszyli z odpowiedzią. Cóż można dodać? W tym przedziale cenowym zakup lornetki wciąż jest jeszcze kompromisem. Chciałem polecić Olympusa EXPS I (oglądałem ostatnio w sklepie "nie dla bęcwałów" i przypadł mi do gustu). Skoro jednak kolega pisze, iż w Nikonie pole jest dla niego za małe...
  8. Pozwól, że zapytam - ten Optisan był lornetką porro czy dachową?
  9. - Pomyśleć, sąsiedzie, że wasz Maniuś się dziś żeni! A jeszcze wczoraj raczkowało to to na czworakach po podwórku, taplało się w kałużach, gaworzyło... - Wieczór kawalerski wczoraj miał.
  10. Fantastyczny wynalazek. Od rana śledzę okolice Wrocławia i ze smutkiem stwierdzam, że zagęszczenie ruchu jest u nas dużo mniejsze niż wszędzie dokoła. Czy wynika to z faktu, iż w okolicy nie ma wielu radarów podłączonych do systemu? Zakładam, że to oglądam na ekranie nie pokrywa się w 100% ze stanem rzeczywistym. Już dwa razy słyszałem w chmurach nad domem odgłos silników, a na radarze nic! Czy on pokazuje wszystkie samoloty, czy tylko te większe i na dużych wysokościach? Chyba nie, bo gdyby wyświetlał wszystkie awionetki to byłby obłęd. Czy można coś wyczytać z wyświetlanych oznaczeń i numerów? Jeżeli idzie o mapę korytarzy z capricomus to z grubsza pokrywa się ona z moimi prowadzonymi od trzech lat obserwacjami. Niektóre są lekko przesunięte równolegle, ale poza tym O.K.
  11. Panowie to są wszystko półśrodki, a właściwie ćwierćśrodki. Lornetki zaczynają się od tego: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping/?id=226 ...ewentualnie tego. http://www.pryzmat-fotooptyka.com.pl/index...1&id_tow=54 Warto dołożyć stówę niż wyrzucić stówę.
  12. Cóż, w tym co pisze kolega Yoker jest dużo, duuużo racji... Już "zwykły" edek 80 z nasadką bino rozkłada takiego BPC na łopatki. Jednak w tej lornetce drzemie ogromny potencjał, a za te pieniądze trudno (choć czywiście nie jest to niemożliwe) kupić sprzęt, który da więcej frajdy. Mnie w tej recenzji zabrakło czegoś innego. Jak autor sam na początku zastrzegł, tekst powstał dość dawno. Szkoda, że nie było możliwości skonfrontowania lornetki ze współczesnymi "zachodnimi" konstrukcjami dobrej klasy, a jednie z teleskopami. Takie zestawienie będzie zawsze ułomne, bo to jakby porównywać samochód sportowy i terenowy - dwa różne światy.
  13. ...eee tam zaraz bezludnej! Wszyscy wiemy, że Paweł jest duszą towarzystwa i umieszczać go na bezludnej wyspie to okrucieństwo (dla nas;)). Najlepszego!
  14. Sorry koleżanki i koledzy, ale z racji braku czasu nieco się zagapiłem i tak oto na pięknym i uporządkowanym forum lornetkowym wykwitł nam dość niewydarzony temat. Pyxis odbył ze mną dziś szereg konsultacji na PW i jak sądzę jego problem z wyborem został na razie rozwiązany. Administratora proszę o przeniesienia całego wątku gdzie indziej (np. sprawy astro forum) i niechaj tam szczęźnie w pomroce dziejów.
  15. Nikon Action EX może i nie jest Mount Everestem loronetkowej jakości, ale jednego odmówić mu nie można - dla okularników nadaje się znakomicie. Co mi po WO 10x50 ED, skoro w okularach wycina mi minimum jakieś 20 % pola widzenia? Muszle oczne w Nikonie, choć ich kształt i konstrukcja może być dla niektórych "gołoocznych" niewygodna (miękkie gumowe są o wiele przyjemniejsze w dotyku) doskonale zdają egzamin po przyłożeniu do okularów. Czytałem na CN wiele opinii okularników o tych lornetkach i wszystkie były pozytywne.
  16. Jak myślicie, towarzyszu Azzurroinfinito, czy to właściwy temat do zadawania takich pytań? Tylko czekać aż zaraz wyskoczy kolejny nowy użytkownik z sakramentalnym: "to może i ja się podłączę..."; a potem trzeci "nie chciałem zaczynać nowego tematu, mam do wydania 300 zł na nową lornetkę, no 350 max ale żona pewnie wyrzuci mnie z domu". Co się z tym forum dzieje Grrr...
  17. Chyba administrator powinien przenieść to do ogłoszeń komercyjnych.
  18. O kontakt z rzeczonym dżentelmenem chyba najprościej będzie zapytać się w sekretariacie właściwego instytutu Politechniki. Najlepiej do nich zadzwoń.
  19. Nikon ma specjalne lornetki dla żeglarzy - powiększenie x7, wodoszczelność, kompas i nietonący pasek. Niestety, cena przekracza dwukrotnie Twój budżet. Trudno znaleźć coś innego niż Delta w zadanym przez Ciebie przedziale cenowym.
  20. No to masz bracie spory problem, bo istotnie we wszystkich porządnych rosyjskich lornetkach aberracja wydaje się niewielka. Inna rzecz, czy rzeczywiście jej tam nie ma, czy to tylko złudzenie wynikające z faktu, iż lornetki te "nieco" zafałszowują kolory. Niemniej przesiadka na zachodnią (czyli w praktyce dalekowschodnią ) optykę bywa bolesna, bo tam jak ktoś będzie chciał, aberrację zawsze znajdzie. W zamian otrzymujemy jednak soczyste kolory przyrody. Tak czy owak, trzeba się przyzwyczaić. Wiele zależy jeszcze od tego czy ktoś potrafi odpowiednio ustawić lornetkę do rozstawu oczu i jak bardzo lubi robić wycieczki na obrzeża pola widzenia, zamiast po prostu skierować cały instrument w inną stronę. WO 10x50 to lornetka dobra na statyw, no chyba że ktoś ma posturę Juranda ze Spychowa i łapy niedźwiedzia. Niestety, lornetka o średnicy obiektywu 63mm również nie wydaje mi się sprzętem podróżniczym. Na Twoim miejscu zainteresowałbym się serią Delta Optical Titanium. 9x63 powinna dorównać Vixenowi jakością optyki, natomiast przebije go ceną i praktycznością (Vixen ma super klasyczną budowę, co usatysfakcjonuje koneserów-tradycjonalistów, natomiast gumowe obicie DO dobrze zda egzamin w terenie i podczas nocnych obserwacji... cholera... gdzie ja odłożyłem tą lornetkę? O coś się plącze pod nogami! Zenek nie strąciłeś ze stołu przypadkiem czegoś łokciem?). Model 8x56 wydaje się rozsądnym kompromisem. Bodajże Robert Bodzoń zamieścił na tym forum bardzo pomocne porównanie pomiędzy WO ED a DO Titanium (naturalnie to tylko jego własne subiektywne wrażenia). Warto je odszukać. Pozdrawiam
  21. ... a na Antarktydzie można ją kupić za skórę foki i wiadro ryb. Co mnie to obchodzi? Mieszkamy w Polsce, stosunkowo niewiele osób ma okazję podróżować do USA, lub też ponosić ryzyko i komplikacje związane z zakupami na odległość. Nie mówiąc nawet o kwestii ewentualnych reklamacji. U nas jak kupisz lornetkę w sklepie internetowym i coś będzie nie tak, możesz ją natychmiast zwrócić bez podania przyczyny. Proszę też nie pisać bez zastanowienia mało rozsądnych rzeczy - wszakże forum powinno być również wiarygodnym źródłem wiedzy dla zupełnie początkujących. Pomiędzy x10 a x16 różnica jest zaiste bardzo duża, a jeśli do tego dodamy jeszcze odmienne średnice obiektywu (50mm i 70mm) okaże się, że te dwie lornetki (Nikon AE EX 10x50 i Fujinon FMTR SX 16x70) dzieli przepaść. Jeśli zaś idzie o samo li tylko powiększenie - w x16 widać wyraźnie kształt Saturna z pierścieniami (przy x10 nieosiągalne), niektórzy potrafią dostrzec zarys pasów na Jowiszu, liczba detalu na Księżycu jest ogromna. Chichoty w x10 i x16 to dwie zupełnie różne historie. Można by tak wymieniać i wymieniać...
  22. Umyślnie tak zarażać dziecko - a to świnia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.