Skocz do zawartości

Pepin Krootki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pepin Krootki

  1. 2008 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów*. Koszt produkcji drewna wyniósł 110 dolarów, a zysk drwala 50 dolarów. Z zastosowaniem podstawowych zasad kreatywnej księgowości wykaż w jaki sposób analitycy firmy Price Father Shed Whoopers obliczyli zysk drwala wynoszący 50 dolarów a przedstawiciele agencji ratingowej Meryl City Investments wystawili firmie drwala ocenę AAA+. * Choć wiedział, że jego klientów stać co najwyżej na słomę, ale zadłużyli się na drewno w pewnym banku i spłacali raty kredytu zyskiem z dziesięciokrotnie lewarowanych inwestycji overnight na rynkach wschodzących.
  2. Coś mi na tym zdjęciu nie pasuje. Zawsze zdawało mi się, że nieodłącznym elementem stroju słynnego lorda są czarne rękawice. A tu co? Właśnie skończył myć naczynia i ma jeszcze na sobie gumowe rękawice w kolorze ciała? A może to umyślny zabieg, żeby uniknąć pozwu w przypadku gdyby strój Vadera był chroniony prawem autorskim? W samym samochodzie najbardziej urzeka lusterko. Spoglądając na jego kształt i rozmiary nietrudno odnieść wrażenie, że oto mamy do czynienia z wyjątkowym modelem Lamborgini zaprojektowanym z myślą o żonatych klientach (zapewne małżonki milionerów podpisały z włoską firmą specjalny aneks do umowy, w którym mowa jest o lusterkach). Można to sobie wyobrazić: popołudnie w L.A., bulwar przy plaży, chodnikiem z wolna pomykają na rolkach laseczki w bikini . Właściciel Lambo dynamicznie podjeżdża do krawężnika, żeby zagadać do ślicznotki i... chlast! Sorry mała... cholerne lusterka...
  3. Napisałem o pechowym egzemplarzu, bo miałem kiedyś w rękach DO Silver w której wyrobiła się jedna muszla oczna. Nie chciała trzymać nastawionej pozycji, co było bardzo irytujące. Nie miałem na myśli, że akurat ten model jest szczególnie pechowy. Po prostu to jeszcze niższa półka cenowa i tolerancja jeżeli idzie o normy jakościowe jest wciąż spora. Generalnie masz racje, DO to dobra firma i nie ma problemów z reklamacjami. Co do dylematu: czy warto kupić Celestrona Skymastera 15x70 czy lepszą jakościowo 10x50 - na forum było to już nieraz wałkowane, więc proszę nie ciągnijmy tego tematu. Kolega marcino84 może sobie poczytać któryś ze wcześniejszych wątków. Na forum jest nawet recenzja tej lornetki z masą zdjęć. Pozdrawiam
  4. Zawsze masz jeszcze lornetki z pośredniego przedziału cenowego (Nikon Action EX, DO Titanium). Ale tak jak napisał kolega, jeżeli tylko nie będziesz miał strasznego pecha co do egzemplarza, już Silver jest jak najbardziej przyzwoitą lornetką.
  5. Wcale tak nie jest, uwierz mi... Zresztą chyba sama sobie przeczysz - przeczytaj swoją różową sygnaturkę u dołu postu.
  6. A mógłbyś Wimmer zabrać książkę i dla mnie? Potem byśmy się policzyli, a nie byłoby kłopotu z przesyłką?
  7. Chętnie wezmę "jeszcze krótszą historię...". Niestety nie mogę Ci wysłać PW bo otrzymuję komunikat: Failure notice - błąd dostarczania poczty. Proszę o jakieś namiary korespondencyjne. Pozdrawiam
  8. Klawiatura ma nowego właściciela. Wszystko w rękach poczty.
  9. Witam Mam na zbyciu taki oto zestaw Media-Tech T1405CZ TORONTO OFFICE RF http://www.media-tech.pl/page.php?do=detai...=296&kid=22 Zestaw jest nowy, oryginalnie zapakowany. Proponuję ustalić cenę na 70 zł. Cena jest do uzgodnienia (Im mniej kłopotu dla mnie z wysyłką etc. tym bardziej mogę zejść z ceny).
  10. Nie ma sensu samemu rozmontowywać, żeby potem zanieść do optyka - on ją rozmontuje sprawniej. Popytaj w sklepach myśliwskich o serwis lornetek. Co jakiś czas w Agencjach Mienia Wojskowego rzucają partię takich lornetek, często uszkodzonych. Jeżeli zdołasz zdobyć tanio taki egzemplarz, będziesz miał dawcę organów. Pozdrawiam
  11. Miałem Ci ja to bino i nawet je uwieczniłem dla potomności, patrząc z dzisiejszej perspektywy sam nie wiem po co (chyba ze względu na towarzyszące temu piękne okoliczności przyrody i radość z właśnie co zakupionego statywu). O proszę: http://www.cloudynights.com/photopost/show...&thecat=528 Lornetkę miałem przez dwa tygodnie po czym się jej pozbyłem - i to powinno już wystarczyć za całą recenzję. Nie będę dużo wycierać klawiatury, bo byłby to wysiłek niewspółmierny do wartości opisywanego obiektu. Będzie więc w telegraficznym skrócie: Walety: - Lekka, lekka i jeszcze raz lekka (jak na 80-tke). Zady: - Plastyk, plastyk i jeszcze raz plastyk. Bardziej plastykowa niż Doda i Mandaryna razem wzięte. Plastykowe pierścienie przy obiektywach, zapieczone (zgrzane) tak, że jakakolwiek regulacja była niemożliwa. Jednorazówka (w końcu kiedy ją testowałem była to bodajże najtańsza linia modelowa dużych lornet produkowana przez United Optics). - Rozkolimowana - Jedna ze źrenic wyjściowych potwornie ścięta - Bardzo mały LER Morał Za tą kasę można już kupić (prawie) Nikona Action EX 10x50 albo porównywalny sprzęt (niektórzy wolą Pentaxa), uniwersalną lornetkę na lata, obiekt westchnień wielu początkujących astroamatorów. Po kiego grzyba, goniąc za wielkością, wydawać tę niemałą przecież sumę na taki badziew?
  12. Feniks ta lornetka to lipa. Szkoda więcej gadać.
  13. No nie! Po pierwszym spojrzeniu pomyślałem, że Sumas pośpieszył się z postem prymaaprylisowym... Cóż mogę dodać. Prawie we wszystkich recenzjach Fujinona FMTR 10x50 można się spotkać z następującą puentą: :to fantastyczna lornetka, ale trochę za ciężka. Mam taką, ale rzadko używam, bo nie chce mi się jej taszczyć w teren. Coś mi się zdaję, że jakiś geniusz dodał parę gram. No i ta poręczność. Wyobrażacie sobie jaki to musi mieć futerał?
  14. Szanowny Adamie! Miłe koleżanki! Drodzy koledzy! BIJĘ NA ALARM! Zauważyłem, że ostatnio na forum pojawił się nowy użytkownik - niejaki "Komunikat". Nie dość, że bezczelna ta postać nie raczyła przedstawić się w stosownym dziale, to jeszcze nie napisała nic o sobie; nie wiadomo skąd jest, ani ile ma lat. Mało tego - pomimo, iż karmą jegomość ów nie grzeszy, to co i rusz wypowiada się na różne tematy. Co gorsza, praktycznie każdy jego post to jakiś paskudny off-topic. Nie można go potraktować "kciukiem w dół", żeby ukryć post i pojechać szubrawcy po karmie. Szachraj zdaje się oszukiwać system, bo pomimo ogólnej gadatliwości, licznik postów dla tego osobnika nie istnieje. Bardzo proszę szanownych globalnych administratorów o zajęcie się delikwentem, bo jak tak dalej pójdzie, to już sam nie wiem - na zlot będzie przyjeżdżał nie opłaciwszy składek, piwo wszystkim w piekiełku podpijał, paluchy do obiektywów pchał i w ogóle...
  15. Kup lornetkę jak radzi Sumas. Ja dostałem rosyjską Lornetkę na pierwszą komunię i jako dziecko miałem z niej dużo frajdy, potem miałem z niej dużo frajdy jako nastolatek, a potem... jakieś cztery lata temu wyciągnąłem ją z szafy i... zarejestrowałem się na Astro-Forum. Do teleskopu potrzebny jest statyw. Zajmuje dużo miejsca w pokoju, a jak trzeba go każdorazowo składać i rozkładać, to i zapał do obserwacji u młodego człeka maleje. Lornetkę można w domu łatwo "zarchiwizować" kiedy mija chwilowo entuzjazm. Łatwiej ją zabrać na wakacje, pozwala rozwijać także inne hobby (oglądanie przelatujących samolotów, podglądanie ptaków w karmniku, obserwacje krajobrazu z wysokich punktów widokowych, etc.). Kupiwszy lornetkę będziesz mógł zabrać syna na wycieczkę na wieżę jakiegoś kościoła i pokazać jak wygląda z góry Twoje miasto. Poczytaj trochę w dziale lornetki, tam jest mnóstwo tematów o wyborze takiego sprzętu i jego uniwersalności. Pozdrawiam
  16. Cóż - tamta lornetka była pewnie recenzowana jakiś czas temu, a nawet w lornetkach zmieniają się linie modelowe, a do tych już istniejących wprowadzane są modyfikacje. Lepsze pryzmaty to rzeczywiście atut, ale nie ma co się łudzić - nawet jak założymy do Seicento platynowe alufelgi, anie zrobimy z niego Aston Martina.
  17. Cóż, kiedyś starczały... ale dziś nigdy nic nie wiadomo. Wszędzie gorszy pieniądz wypiera lepszy. Do Rosyjskich lornetek trzeba mieć takie same szczęście jak do każdych innych. Jeśli boisz się o transport, zadzwoń do nich i poproś od dobre pakowanie. W dzisiejszych trudnych czasach, powinni walczyć o klienta i nie robić kłopotów. Pozdrawiam
  18. To już zależy od tego, jakie kto ma warunki fizyczne, chłe, chłe... Profesor, jak już trochę z lornetką świata zaliczysz, prosimy o foty i recenzję.
  19. Tak, o tego Berkuta z pryzmatu-fotooptyki mi chodziło. Powiem szczerze, że tej lornetki na oczy nie widziałem, ale dostałem kiedyś na pierwszą komunię podobną lornetkę 12x40 i służyła mi przez lata. Trudno mi powiedzieć jak dziś jest z jakością tych rosyjskich instrumentów. Jeżeli idzie o polecanego przez mateusza Celestrona 15x70 to mam odmienne zdanie. Mając do wydania 400 zł wolałbym już chyba DO Silver 10x50, albo Nikona Action VII (ze wskazaniem na DO). Gdzieś po środku lokuje się DO Entry 10x50. Pozdrawiam
  20. Witaj Na kształty nie masz co liczyć. Polecam kupić 10x50, bo przy tak małych aperturach każdy centymetr jest na wagę złota i powoduje naprawdę dużą różnicę w zasięgu. Myślę, że warto dołożyć trochę grosza. A jak już koniecznie musi być do 200 zł to może rosyjski Berkut? Zawsze to solidna rzecz i przyzwoita optyka. Pozdrawiam
  21. Cóż, mniejsza masa lornetki to niekoniecznie lepiej dla sprzętu... mniej szkła to mniejsze pryzmaty, czasem nawet wycinające część światła... mniej metalu sprawia, że łatwiej o rozkolimowanie instrumentu... cieńsza guma mniej chroni przed uderzeniami... Jak chcesz poczytać o dużych lornetkach, na forum cloudynights są TONY wątków, w których rozebrano na czynniki pierwsze większość produkowanych obecnie modeli. Pozdrawiam
  22. Dzięki Bartek za podzielenie się z nami wrażeniami. Piszesz: "po spojrzeniu na szklo przez lornetke widać male mikro plamki i ryski" Czy może chodziło Ci o to, że na szkłach (soczewkach) w lornetce są takie plamki i ryski? Co do lichego mostka, masz już odpowiedź dlaczego dla wielu osób jednak to EX jest pierwszą lornetką z prawdziwego zdarzenia w ofercie Nikona. Pozdrawiam
  23. DS i planety z Księżycem to dwa zupełnie różne światy. To tak jakbyś napisał "Chcę rozpocząć przygodę z bieganiem, interesują mnie sprinty na 100 m i maratony". Proponuję, żebyś wziął SDOB8'' bo to bardzo uniwersalny sprzęt, w miarę prosty w obsłudze, relatywnie tani... najlepiej poczekaj aż ktoś z kolegów i koleżanek wystawi taką na sprzedaż w odpowiednim dziale forum. Nie utopisz od razu całej dostępnej gotówki. Po pewnym czasie połapiesz się, jakie obserwacje sprawiają Ci najwięcej satysfakcji i pójdziesz w tym kierunku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.