berkut123

Każdy handlarz złomem z allegro chwali się że jego teleskop ma powiekszenie : apertura w mm x 2, nie zdarzyło się żeby we wzorze były piksele , monitory, odległości itp. Wzór na foto będzie podobny , apertura i współczynnik .

Mam tą maszynę i zdemontowane muszle oczne. Z każdego okularu czy lornetki je zdejmuję , zawsze ,mnie zastanawiało po co instalować coś co przeszkadza w patrzeniu . Widocznie to zależy od oczodołu , samego oka albo czegoś jeszcze .

Detektor , pixele nie mają związku bezpośredniego z powiększeniem , powiedzmy że mam detektor okrągły ,średnica 5 cetymetrów , liczba pixeli 1 000000000000000000000000000000000000000 , Powiększenie zależy od apertury , a od ogniskowej, jakie te pixele mogą mieć wymiary (musi się to jakoś zmieścić).

Kupiłem wczoraj Newtona na dobsonie 16 cali (Meade lightbridge). Wiem że przy takim lustrze mogę mieć problemy z termiką . Co mam do niego wykombinować ? wentylator czy grzałkę-(suszarkę do włosów) ? czy jedno i drugie? Będę używał sprzętu na swoim podwórku , nie mam problemów z prądem , mocy mam wystarczająco dużo (wentylator do wyrównania temperatur lustra głównego jest zamontowany standardowo w sprzęcie). Urządzenie typu suszarka do włosów może dmuchać tylko zimnym , można wyłączyć grzałkę.

Tak jest , przy jednej lornetce to najlepszy wybór , przy kilku to temat na pracę doktorską . Brałbym 10x50

Nie mam tego ustrojstwa , ale domyślam się że nie ma informacji zwrotnej od montażu do komputera. Czyli komputer "nie wie" w jakiej pozycji jest zestaw i nie może ustawić montażu na jakiś obiekt. Musiały by być jakieś enkodery w montażu , czyli wtedy wystarczył be silniczek z przekładnią , enkoder , a cała elektronika była by w kompie stacjonarnym (tak tylko głośno myślę)

Spoko , mi się nie spieszy , kupiłem go w lipcu , znalazłem post. Obadałem go i szukam innego 10-11 mm okularu. http://astropolis.pl/topic/54482-sprzedam-es-11mm-82-stopnie-wypelniony-ar/

Jakie jest pole widzenia w kitowym okularze sprzedawanym razem z refraktorami Bresser -messier . Chodzi o starą wersję , tam gdzie był 4 cale wyciag , okular 2 cale -25mm i kątówka 2 cale. Napis na okularze "BRESSER 25mm WIDE ANGLE MULTI-COATED" taki jak na zdjęciu http://www.bresser-russia.ru/images/products/large/0/bresser-messier-4752761-dop3.jpg EDIT Już znalazłem , czyli nieaktualne http://www.bresser.de/en/Astronomy/Accessories/BRESSER-70-WA-Eyepiece-25mm-50-8mm-2.html

Masz okular kitowy 10mm czyli powiekszenie 120 razy. To nie wystarcza do planet? zastanów się czy chcesz mieć jeszcze bardziej ciemny obraz , bez szczegółów , tyle że większy. Nie będzie szału jak dasz okular 5-6mm -ale przekonać trzeba się samemu -to tylko takie gadanie. Coś w granicach 13-17 mm to co innego . Masz dwa skrajne 10mm i 25mm,

Mam coś takiego , cena 490 +wysyłka , pudełko tekturowe, zatyczki dwie , jestem którymś tam użytkownikiem tego, kupiony tu na giełdzie parę miesięcy temu. 82* stopnie , wypełniony argonem.

Za 490 pln + wysyłka, mogę ci sprzedać . Za tyle go kupiłem tu na giełdzie , są dwie zatyczki , gumka-ocznik , pudełko tekturowe. Stan- bez jakiś wad , ja nie widzę żadnych rys czy czegoś takiego . Wypełniony Argonem -Ar

Tu jest moje zdjęcie , jadę rowerem , na plecach ma futerał z statywem foto (dość dużym i ciężkim). Nie jest tak źle , spokojnie można ładnych parę kilometrów przejechać w jakieś dobre miejsce - rower jest niezłym pomysłem na statyw i mała lornetkę lub refraktor.No i rowerem można dostać się tam gdzie nie można samochodem. Chcę zrobić zdjęcie z miejsca gdzie nie wolno wjechać samochodem , wniesienie tam refraktora to mordęga okrutna , jeżeli mi pozwolą wjechać rowerem , to na nim właśnie przetransportuje teleskop z montażem , czyli jakieś 30 kilo ładunku na odległość 2-3 kilometrów.

Mam 183 centymetry wzrostu , ważę maksymalnie do 75 kilo , czyli jestem szczupły , nie podniosę czegoś bardzo ciężkiego. Jednak mam 12 calowy newton na dobsonie GSO i sam go wnoszę i wynoszę z domu (ten nie rozsuwany). Większy teleskop nierozsuwany byłby tak nieporęczny że chyba nie produkują w formie tuby , ale tylko rozsuwane. Mobilność w sensie wynoszenia z domu zaczyna mieć znaczenie powyżej tych 12 cali. 12 -nastka w formie tuby jest tańsza od rozsuwanych .Używaną 12 GSO kupiłem za 2300 razem z kolimatorem laserowym , za 2000-2100 pln da radę kupić taki sprzęt (bez tego kolimatora ). Okular czy lornetkę można dokupić później , a apertury już nie.

Ja kupił bym 12 calowy teleskop newtona na dobsonie z pełną rurą używany za 2000 pln , za 350 pln lornetkę 10x50 używaną (marka nie wiem jaka), i jeden dodatkowy okular z 150pln coś koło 13-17mm. teleskop ten jest popularny , łatwo go kupić i sprzedać , coś już przez niego widać, jedna osoba da radę go wynieść i wnieść do domu-piwnicy itp. http://teleskopy.pl/Teleskop-GSO-Dobson-12--DeLuxe-305/1500-M-CRF-(mikrofocuser-1:10,-ch%C5%82odzenie-lustra)-teleskopy-2039.html Lornetka musi być , sam teleskop nie zapewni widoku układu gwiazd. A choinkę trza poszukać w parku narodowym , jakiegoś 100 letniego świerka , pod taką domową to teleskop nie wejdzie -on ma wielkość bojlera . Nie ma mobilnych teleskopów , chcę zrobić jedno zdjęcie przez teleskop , żeby je zrobić muszę wejść piechotą na górę 600 metrów , nie będę swojego refraktora dźwigał , ani nawet większej lornetki nie chcę się taskać . Mobilna to jest lornetka co waży pół kilo i ma male powiększenie , żeby dało się patrzeć z "ręki".

Lornetka o parametrach 7x35 to co innego niż 7x50 czy 8x40 , źrenica wyjściowa to dla mnie parametr numer jeden , to nie tylko jasność , ale i rozdzielczość obrazu , kontrast itp. Mi pasuje źrenica 5 mm dlatego 7x35 . A rozmiar 7x35 bo większą lornetkę mam 10x50. Uznałem że tak zwana cyfra "złotego podziału" jest dobra do określenia wielkości kolejnego sprzętu optycznego . Złoty podział jest 1,6 razy , trudno jest dopasować do niej lornetki i teleskopy , w praktyce mam sprzęty od 1,5 do 2 razy większej aperturze i powiekszeniu.

Taka luneta jakby miała zamiast zooma, dwa okulary,takie żeby powiększenie było mniejsze np, 10 i 20 to może byłby to użyteczny badziew. Ale powiększenie 60 x przy 60 mm soczewki i zoomie to będzie nędza . Będzie mydło całkowite . No chyba że ściemniają z tym powiększeniem -taki marketing.

No właśnie , ten klaustrofobiczny tunel -studnia . Też chciałem mieć szeroki okular do teleskopu , kupiłem sobie dwa ES 11 mm i 18 mm 82*- no i kicha, obraz fatalny , niewygodny ale szeroki. Potem kupiłem Vixen LVW 8mm i 13mm i tylko 65* obraz żyleta , wygoda , komfort. Trzeba się przymierzyć samemu do różnych sprzętów. Ja się już wyleczyłem z szerokich pól, małych ER (eye relief).

Kupiłem w ciagu ostatniego roku 3 lornetki , wiedziałem jakie chcę parametry . Tylko marka –firma była do wyboru . Z lornetki 15 x 70 wchodziły w grę tylko DO lub TS-MX-marine, wybrałem TS, z lornetki 10x50 była do wyboru DO lub WO, wybrałem WO. Znalazlem w necie Info wystarczające do wyboru jednej z nich. Z lornetek 7x35 jakoś nie mogłem wyczaić w necie faworyta .Kupuję sprzęt używany , pomyslałem że Nikon jest bardziej popularny i latwiej będzie znaleźć używany.Dlatego kupiełem Nikon EX 7x35 CF. Czy jest dobra, to ciężko mi ocenić , nie mam z czym porównać . Wyczytałem że jest niostra na brzegu- no faktycznie taka jest – mi to nie przeszkadza . Odległość oka od soczewki jest na tyle duża że mi się patrzy wygodnie . Mam jakieś parszywe oczy , albo oczodoły jak neandertalczyk, tak że ściagam te gumki –oczniki żeby dobrze widzieć, czy to okular czy lornetka jeden ciul . W tej lornetce jest ok. Da się patrzeć dość wygodnie po przekręceniu tych plastikowych oczników. Mechanicznie nie mam zastrzeżeń , Gdybym miał kupować jeszcze raz lornetki, wybrał bym te które kupiłem. Ten Nikon jest do „ukladu gwiazd” do panoramy w dzień , i do mobilności w dzień. Czy jakieś aberacje są na Jowiszu czy innym Księżycu, to nie sprawdzałem –od takich klimatów mam refrakora i newtona. Ktoś bardziej kumaty mógłby się wypowiedzieć w tym temacie , ktoś kto patrzył przez różne lornetki o takich samych parametrach .

Nie ma w żurawiu głowicy foto , czyli takiej co chodzi w 3 płaszczyznach , o to chodzi piszącemu . On raczej nie odpowie , bo kupiłem od niego tego żurawia ( czyli ma kłopot z bańki). http://i7.tinypic.com/4y0on5j.jpg

Przed chwilą w ciągu 5 minut zrobiłem prowizorkę , działa ustrojstwo. L -adapter podobny jak na zdjęciu, przewierciłem na wylot dwie dziurki w stopce , dwie długie śrubki m-4 przechodzą przez stopkę adaptera i wkręcają się w złączkę żurawia . Chyba powinieniem zrobić zdjęcie tego , jakby nie było , czas krótszy niż obalenie browaru , cena zero , no i działa. http://www.teleskopy.pl/images/tpl_l_adapter_plast_1.jpg

Jakoś nie mogę tej tulejki znaleźć , nie znam nazwy tego czegoś . Może to nie-istnieje . Chyba kupię taką śrubkę, nawiercę jakaś wałek z drewna czy plastiku , wcisnę tam śrubę i tyle. http://allegro.pl/sruba-fotograficzna-1-4-63-mm-i6605739936.html Tu w tym poście jest ta tulejka , gdzieś to jednak jest http://astropolis.pl/topic/50112-montaz-lornetki-na-zurawiu/

Mam żurawia astrokraka , nie mam takiej tulejki do wkręcania w lornetkę. Czy tą tulejkę się kupuje? dorabia? Mogę zainstalować tylko duża lornetkę 22x100 , a małych z wejściem na L-adapter nie da rady.

Nawet nie wiedziałem że tam są śrubki do kolimacji , teraz to co innego , można pokombinować.

30,4cm x25 cm głębokość 7+4 cm takie są wymiary pudełka, brzegi są zaokrąglone , to tak trudno pomierzyć. 13 i 17 mm jest całkiem względny, te wszystkie filtry sa do planet

Mam GSO 12 , jest tak samo , luz jest jak kolimator wchodzi do złączki 2 cale -1,25 cala, drugi luz jest w miejscu złączką -wyciąg. Mówią wprost kolimacja GSO to ściema dla ubogich ( no może taka kolimacja tylko mniej-więcej). Równie dobrze można używać poziomicy wygiętej w łuk.