berkut123

Ja wyjmuje wtyczki z gniazdek , wtyczki od anten satelitarnej i naziemnej , wyłączam zasilanie bezpiecznikami , oraz modlę się do Peruna ( jestem Słowianinem) , a burze oglądam przez okno. Katolicy maja też patent, zapalają gromnice w oknie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Gromnica

Tu jest symulacja Jowisza, czyli masz rozmiary teleskopu w calach podane obok grafiki. http://3.bp.blogspot.com/_VBnLLPfHQrQ/TUAFvBpfdPI/AAAAAAAAACg/AC1jXwEyrpc/s1600/jowisz.jpg Jeśli chcesz oglądać samoloty , to wybór się upraszcza , szukasz refraktora na azymutalnym montażu ( refraktor ma soczewkę nie lustro, azymutalny montaż to taki góra- dół , prawo- lewo ). Czyli coś w tym stylu , używany za 800 pln powinien się znaleźć. http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1573&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_R-102/500_AZ-3_(BK1025AZ3) to coś ma 4" cale -jest na podanej grafice. Ja bym zrezygnował z samolotów i coś takiego używanego http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=1827&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-152/1200_DOBSON_6%27%27 to ma 6" cali

Co to jest "os.3"?

Kupiłem kilka gratów od userów z tego forum . Jeden z nich, to ten refraktor , powód sprzedaży -brak mobilności , brak możliwości użycia tego na balkonie. Jako optyczne urządzenie jest dobre , nie mam co się czepiać , te aberacje mi jakoś nie przeszkadzają. Coś czym można patrzeć z balkonu mimo ześwietlenia nieba, jednak jest dobre , wychodzisz na balkon , gwiazdki widać , można w ciągu kilku minut wystawić maszynę , popatrzeć nawet kilka minut. A żeby jechać za miasto, to cała wyprawa , zaplanowana , noszenie gratów , przy "sobocie po robocie" bez browara -kłopotliwe . Ja się czaję jak sęp na takie okazje , żeby ktoś pozbywał się niemobilnego grata -znam temat.

Mam tego bressera , to duże i ciężkie ustrojstwo , z balkonu tego nie użyjesz, zobacz, mam go na balkonie , muszę stać w drzwiach żeby przez niego spojrzeć , trzeba mieć taras żeby tego używać. U mnie stoi za szybą i patrzę przez niego w dzień w taki właśnie sposób. Jest całkiem niezły do patrzenia w dzień na samoloty , sąsiadki i ptaszki. Nie sądzę żeby był bardziej mobilny od newtona.

Na balkon to coś źwierciadlano -soczewkowe , SCT -MAK . Musi to coś być krótkie i zamontowane do barierki , żeby dało się stanąć za nim. A mobilna jest tylko lornetka i to mała. Ja gdybym miał taki dylemat to kupił bym lornetkę kątową, plus wspornik do barierki balkonu , a w teren jakiś statyw do tej lornetki. Coś w tym stylu , ale zamiast tego parawanu ze sklejki , wolał bym coś w rodzaju kaptura =wora na głowę razem z lornetką , tak jak kiedyś robili zdjęcia tymi wielkimi aparatami na stywie z takim parawanem. http://home.arcor.de/eberhardt.alfred/images/balkon2.jpg

Chodzi o to, że razem z powiększeniem maleje kąt widzenia, czyli taki mały obiekt jak m42 będzie dobrze widoczny w newtonie , a coś bardziej rozległego będzie lepiej widoczne w lornetce ( bo większy kąt widzenia) np asteryzm -pas Oriona . Czyli lornetka 7x35 nie jest gorsza czy lepsza od newtona 30 cali-będzie miała inny kąt widzenia.

Przeczytaj ten artykuł , jest tam rysunek podpisany „ Szacunkowa zależność miedzy średnicą źrenicy wyjściowej , a jakością obrazu w teleskopie „. Czyli od 2 do 5 mm źrenica wyjściowa , dla twojego teleskopu 900mm, 130 średnica, oznacza to. 130/5=26 do 130/2=65 , czyli powiększenia komfortowe od 26x do 65x . 900/26=35 do 900/65=14 czyli okulary od 14mm do 35 mm ,okulary dłuższe niż 35 mm i krótsze niż 14 to potem jak już będziesz naocznie wiedział o co w tym chodzi . Masz okular 10mm czyli jest 1,44 mm –ten zakres od 1do 2 mm –sam zobaczysz czy chcesz się pakować z okularami w te rejony oglądactwa( ja kupił bym okular 14 mm –czyli max rozdzielczości, a inne to sam zdecyduj ) . http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7948-%C5%BArenica-wyj%C5%9Bciowa-i-subiektywna-jako%C5%9B%C4%87-obrazu-w-teleskopie/

Orion już widoczny , to m42 na luzie mgiełkę obadasz lepiej niż lornetką 15x70 , nie ma co gadać , trza zobaczyć. Mi własnie przyszła lornetka 15x70 używka pięcioletnia TS Optics MX Marine , jest kolimacja w punk , miecz Oriona dziś obadałem nią i Plejady , w dzień cała okolice , wszystkie krzaczory. Dobry zakup zrobiłeś.

A antena satelitarna , jakby tak wyłożyć ją folią aluminiową , a w miejscu gdzie jest konwerter dać oświetlacz podczerwieni , chyba też powinna skupić w wiązkę światło .tyle że będzie gorzej "gładka " powierzchnia odbijająca.

Przed chwilą byłem na balkonie , no jest "obcy " oczy się świecą , dystans 300 metrów , ale przy ziemi , czyli kot, lis , pies.

Do refraktora 150/760 chciałem podłączyć starą analogową kamerę cctv z mechanicznie odsuwanym filtrem IR, potrzebny byłby jakiś oświetlacz IR "wąsko świecący" , żeby działało to jako noktowizor do jakiś 400 metrów . łażą mi po polu "Alieny" wczoraj latareczką stado saren przyszpilłem jak mi wyżerają jabłka z drzew (dystans 10-15 metrów) ale jak coś łazi 200-400 metrów to latarka niby sięga tam, ale za daleko- tylko im się oczy świecą im jak wampirom , ale co to jest to nie wiem No to taki Newton mógłby skupić wiązkę odpowiednio , a refraktor dałby zbliżenie. . Robiłem eksperymenty z takim filtrami http://allegro.pl/filtr-podczerwieni-do-oswietlaczy-noktowizji-i5255482304.html i zwykłą żarówka 150 wat działa dobrze , tego użyję do obserwacji na mały dystans jako oświetlacze do kamer CCTV-,można też skupić światło z tych filtrów , bo mają rozmiar reflektora od "żuka -nysa -warszawa" . Jako ekran Noktowizora-kamer cctv używam zwykłego telewizora , a zasilanie to mam z sieci , czyli mam 3 x 230V lub 3x400V ( mam się czym rządzić ). A podczerwień i kamery potrzebne mi do namierzania drapieżników, mam w tej chwili 150 kur , na wiosnę będe miał 350 , jest dużo chętnych na kury , jajka ziarno ( chodzi o lisy , kuny , szczury i diabli wiedza co jeszcze)

Zaświeciłem latarką w wyciąg teleskopu newtona 12 cali , powstała bardzo silna skupiona smuga światła , fakt że sama latarka ma 3800 lumenów i wąsko świeci . Ale efekt był jak by zapalił reflektor do namierzania samolotów. Czy jak użyję światła podczerwonego będę mógł skupić go w taką wąską wiązkę ? Czy gdyby nie było tubusu wiązką była by też taka wąska ? Chodzi o to czy zmieniając położenie oświetlacza podczerwieni w ognisku teleskopu będę mógł rozszerzać lub skupiać wiązkę podczerwieni?

Ja kupuję sprzęt używany , często są papiery do nich , zawsze właśnie są z tego sklepu ( nie wiem czemu tak jest).

Myślałem jak rozwiązać sprawę przekładni , czyli czegoś co ma średnice ze 2 metry , w miarę drobne zęby i jest tanie. Wpadłem na pomysł żeby zamiast zębów dospawać łańcuch rowerowy do okrągłej ramy, a kółko napędowe od przerzutki rowerowej, i cała resztę przekładni też z rowerowych elementów.

Jak kiedyś nie mogłem odkręcić dużej nakretki przy spłuczce , razem z bratem odkręciliśmu czymś takim , tam są dwa wymiary (małe i duże nakretki od słoika), jak coś jest za małe można owinąć folia izolacja papierem itp. http://swiat-agd.com.pl/Produkt/kolbiarz-plastikowy-otwieracz-do-sloikow-mix-kolorow.html?gclid=CM7j_c2zw88CFecucgodlLAIVQ https://www.tradismak.pl/userdata/gfx/079f29f051b7db49d5f505da4f8fd53a.jpg

Chyba podniesienie lustra polega na wymianie śrub , na takie dłuższe z założoną na nie tulejką ( albo nagwintowaną tulejką ).Mam jeden okular który też nie da się wyostrzyć , bo lustro jest za daleko. http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/6316-dobson-gso-i-astrofoto/

Typ 18650 to ja mam ze starej baterii od laptopa , a na ale.... można kupić za małe pieniądze też te wyciągane z laptopów ( znam ten patent). W zasadzie można użyć tych chudych 18650 w tulejce zamiast 26650 ( w latarce). Jakby ktoś chciał zasilać laptopa w terenie to może wyrzeźbić z takich starych baterii zasilanie do niego za małe pieniądze, rozebrać jedna starą baterię , wyprowadzić kabelki na zewnątrz i podłączać właśnie takie sklecane z badziewia zestawy baterii .Żeby te bateryjki z laptopa miały zwykłe wyprowadzenia , a nie spawane to bym ich używał , fakt że latarka na max mocy bierze 5A czyli takie ogniwka pracowały by po 15, minut, ale jakby tak miał ich kilka na wymianę było by ok. No jakby tak bateria od laptopa była skręcana na śrubki , ogniwa miały zwykłe koszyczki , a nie były spawane ze sobą , to interes producentów ogniw szedłby słabo, każdy w ciągu pięciu minut naprawiłby baterie do laptopa.

Akumulatory Li-ion są do urządzeń mobilnych , ma być małe, pojemne i trochę kosztować. Miesiąc temu kupiłem latarkę, jest na dwa akumulatory Li-ion typ 26650 , czyli za 5 Ah 7,4 V zapłaciłem 120-130 pln, raczej drogo jeśli porównać to do żelowego aku.

Najprościej kupić newtona z takim pałąkiem np tu, ( to raczej dobre teleskopy ).http://www.teleskopytaurus.pl/teleskopy.html Jest tam tekst "Wygięty pająk gwarantuje obraz wolny od szpilek dyfrakcyjnych", a to zdjęcie dziewczyny z teleskopem jest chyba własnie z teleskopem "Taurus".

Nie wiem jaki to akumulator , ale taki parametr "rezystancja wewnętrzna ogniwa" dla akumulatorów jest mała.Oznacza to że przy zwarciu prąd będzie olbrzymi. Czyli musowo bezpiecznik topikowy przy akumulatorze (jest wybór zwykłych samochodowych bezpieczników spory). Zwykły akumulator samochodowy (rozruchowy)jak go zewrzesz kawałkiem rury stalowej wodociągowej rozgrzeje ją do czerwoności. Gdyby chciał mieć stabilizację z aku 12 V to będzie to stabilizacja na niższe napięcie np 9V Gdyby z aku 12V miało być stabilizowane 12V to trzeba by podwyższyć napięcie przetwornicą do ponad 12V a potem go stabilizować na 12 V. .

Mam białą 12 GSO , mikrofocuser działa lekko i prawidłowo . Ustawienie na łożyskach przeciwwagi może nie działać , jak raz wstawisz obiektyw który waży 100 g , a potem zamienisz go na taki co waży z kilogram to może go przeważać ( ale mimo wszystko pomocne jest to) . Okular kitowy 30 mm jest całkiem niezły , ten drugi 9 mm to taki zwykły najtańszy , szału nie ma , ale działać działa ( ma wąski kąt).Nie próbowałem robić zdjęć lustrzanką , wiec nie wiem czy jest jakiś problem.Jest wiatraczek pod lustrem , ale go nie wykorzystuję , teleskop jest pod wiatą , no to jest wychłodzony. Tani dobry sprzęt , pod wiejskim niebem jest efekt -warto mieć coś takiego. Widocznie producent uznał że robienie zdjęć newtonem na dobsonie jest niepotrzebne , chyba trzeba zamontować lustro na wspornikach wyżej, Ale księżyc Newtonem powinno się dać zrobić (nie zdąży uciec). .

Fotel zwykły od samochodu , a na osie obrotu: czop z bębnem i łożyskami ( może być i z felgą ) od nienapędzanej tylnej osi samochodu osobowego. Ostatnio wymieniałem sobie sam, łożyska , bębny i okładziny hamulcowe , obadałem dokładnie tą konstrukcję , jest idealna :tania , dobra i precyzyjna (trochę waży -ale to dla mnie nieistotne ).

Są dwa rodzaje newtonów na dobsonie , z tubusem w postaci rury, i tubusem w postaci kratownicy czy jakiś drągów. Właśnie te z kratownicą są mobilne , są droższe ale poręczniejsze . Poręczny newton to coś jak "koszerna wieprzowina" ,ale są produkowane właśnie takie na potrzeby mobilnych obserwatorów. Newton jest nie do przeskoczenia cenowo przez żaden teleskop (cena kontra parametry). A kolimacja to drobiazg , to prosta czynność . Jak już targać grata to konkretnego , zamiast jakiś refraktorów na statywach lepiej Newtona , To jest temat na pracę doktorską -mobilność -cena -parametry wizualne - fotograficzne i tym podobne zależności.

Takie coś ja mam z marketu, na zdjęciu nie widać , ale ten leżak ma "oś obrotu" , można go odchylić w położenie dalsze , da radę z tego patrzeć w zenit. Dobrze też służy jako zwykły leżak. Ja planuje skonstruwać fotel specjalnie do celów lornetkowych od zera (dlatego tak sie czepiłem tych foteli). http://images4.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/2481/th300/happy-green-lezak-plazowy-metal-plus-siatka-jasnozielony.jpg Jeszcze coś ekstra, fotel z dwoma teleskopami newtona , czyli chyba najlepsze co można osiągnąć w wizualu , niech będzie dwa newtony 20 cali , fotel samochodowy podgrzewany elektrycznie , okulary szerokokątne , zasilanie z sieci energetycznej (230V), to jest coś ! ( na zdjęciu są jakies małe newtoniki , nie jest tak łatwo, takie coś zrobić , kolimacja , cena i inne drobiazgi). http://www.stonehavenobservatory.com/Astronomy/ATM/BinoChair/Rebuild/Redesign/SDBinoChair1.gif