-
Postów
4 493 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Grzędziel
-
-
Piotr, ciekaw jestem innych Twoich wniosków z porównania tych dwóch kamer.
-
Rysiek, wspaniale, że jesteś! Twój post to fantastyczna wiadomość. Cieszę się, że już działasz. Życzę zdrowia i koniecznie daj znać kiedy będziemy mogli się znów spotkać.
Trzymaj się!
-
1
-
-
10 godzin temu, Hans napisał:
I tą pracą wyprowadziłeś mi dzień na pozytywny bilans
Dziękuje.
To bardzo miłe, co piszesz. Dziękuję.
Jestem zaskoczony tak pozytywnym odbiorem tej niepozornej fotki. To potwierdzenie, że warto nie raz się potrudzić i zachęta do dalszych działań.
-
No bo faktycznie dobra, mimo, że stara
-
1
-
-
11 minut temu, Adam_Jesion napisał:
A dlaczego ja?
No bo nie raz powtarzałeś, że sztywność mocowania kamery jest mega ważna, że mikrony stanowią o ostrości pola. To wszystko święta prawda, o czym wiem, ale sam do porządnej tuby stosuję taką prowizorkę -2 podkładki z pleksi, podkładkę z PCV i kilka złączek.
-
To masz dokładnie ten problem co ja. W ASI mam całe ostre pole a jak zmienię na Atika to jeden róg leci. Dlatego niezbędna jest gimnastyka z tilterem.
U mnie to wygląda tak:
Za reductorem mam podkładkę dystansującą 2 mm z twardego PCV, potem tilter, potem jeszcze 2 pierścienie i 2 podkładki dystansujące. Wygląda strasznie, dobrze, że @Adam_Jesion tego nie widzi
, ale o dziwo wszystko po skręceniu jest sztywne na mur i działa, a tilter kompensuje nieprostopadłość matrycy. Oczywiście sporo gimnastyki z tym było.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Jones Emberson 1 to mgławica planetarna w gwiazdozbiorze Rysia o niedużej jasności powierzchniowej. Całkowita jasność to ok 14 mag, tak więc jest to obiekt dość słaby i wymaga długiego naświetlania.
Podczas fotografowania naszła mnie taka refleksja: chyba trzeba być nieźle astrowalniętym, no bo żeby wykonać tak niepozorne, monochromatyczne zdjęcie naprawdę trzeba się natrudzić. Paliłem ten obiekt przez 3 noce a, że ciągle przechodziły chmury musiałem czekać i wywalać wiele nieudanych klatek. Zajęło mi to dobrze ponad 10 godzin. Na dodatek wiele klatek które uznałem za dobre tak naprawdę zbyt dobre nie były, gdyż Księżyc i mgiełka skutecznie obniżały kontrast. W efekcie nie uzyskałem efektu na jaki oczekiwałem. Myślałem, że z 51 dziesięciominutowych klatek uda się wyciągnąć dużo więcej. A to dopiero połowa pracy gdyż JE1 fajnie się prezentuje w bikolorze. Zastanawiam się, czy warto poświęcać kolejne 3 noce na tlen.
Setup: CFF 140f/4.9, AZ-EQ6, Atik 383, Ha: 51x300 sek.
-
41
-
2
-
1
-
Piszesz o armii złączek a przecież do połączenia kamery z wyciągiem wystarczy jedna złączka odpowiednio dobrana.
edit:
+ ewentualnie tilter.
-
Pogadaj z @Pav1007 wiem, że (u kogoś z forumowiczów) wydrukował na 3D odpowiednie diafragmy.
-
Kolejny świetny IFN
Brawo!
-
Mało widziałem zdjęć które tak dokładnie pokazują delikatne pyły IFN jednocześnie zachowując doskonałe odwzorowanie galaktyk i gwiazd.
Dla mnie genialna fotka, marzę, żeby kiedyś taką zrobić.
A wszystkim, którzy wahają się w co inwestować: cmos czy ccd zwracam uwagę -to jest fota z poczciwego KAF 8300 czyli przedpotopowego ccd!
-
Dzięki Przemek.
Zastanawiam się nad kolorystyką. Dziś wydaje mi się, że wodór wyszedł zbyt buraczkowy.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
W morzu czerwonych emisyjnych mgławic wodorowych pięknie kontrastują nieduże niebieskie mgławice refleksyjne. Są to NGC 6914, VdB 131 i 132.
Materiał do tego zdjęcia zbierałem w sierpniu i kilkukrotnie podchodziłem do obróbki. Wreszcie trzeba powiedzieć dość i wybrać wersję ostateczną. Ciekaw jestem Waszych uwag.
Setup: CFF 140 f/4.9, AZ-EQ6, Atik One 9, LRGB: 31-8-10-12x420 bin1, Wola Władysławowska, Mazowsze
-
38
-
1
-
Kątówka sama z siebie aberracji nie zmniejsza. Moim zdaniem efekt jest spowodowany tym, że pochłania sporo światła, przez co kolorowe obwódki są słabiej widoczne.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Dobry wybór.
Gratulacje i dużo radości z nowego sprzętu!
-
1
-
-
Niestety chyba utknęła. Ostatni raz z Michałem G. rozmawiałem ze 2 lata temu, ale kontakt się urwał, a Michał od tego czasu chyba się na Astropolis nie pojawia, a to on był głównym motorem działań. Mój bliski kontakt z obserwatorium w Ostrowiku to też niestety przeszłość, choć kiedyś spędziłem tam dziesiątki, jeśli nie setki dni (nocy)
-
9 godzin temu, acz9 napisał:
1980-1986
Procedura wykonania zdjęcia była dość pracochłonna. Astrograf ma kasetę na klisze szklaną 13x18 cm.
Kasetę trzeba było zabrać do ciemni na parterze wieży teleskopu 60 cm. Włożyć w ciemności płytę ORWO do kasety.
Odpowiednią stroną :-)
Zanieść kasetę do kopuły astrografu, włożyć o astrografu, odsłonić obiektyw.
Następnie odczytać temperaturę w kopule, sprawdzić z wykresu w dzienniku obserwatora nastawienie śruby do ustawienia
ostrości i wykonać serie naświetleń bez prowadzenia astrografu zmieniając co 20 sek ustawienia śruby
i jednocześnie zmieniając deklinację.
Po wywołaniu i utrwaleniu płytki widać było zygzakowatą linię. Najbardziej ostra linia oznaczała najlepszą ostrość.
Po załadowaniu płytki należało ustawić śrubę na odpowiadającą tej najbardziej wyraźnej linii.
Podczas naświetlania lunetka prowadząca z krzyżem ustawiona był na jakiejś w miarę jasnej gwieździe. Poprawki w rektascensji
i deklinacji wprowadzało się ręcznie utrzymując gwiazdę w środku 4 nitek w okularze.
Zabawa była niezła, co jakiś czas trzeba było nakręcić zegar uważając aby nie zerwać linek od ciężarków.
Zegar było słychać.
To wszystko prawda. Ech, łza się w oku kręci.
Ty robiłeś to profesjonalnie, ja -my, bo jeszcze @Agent Smith i Arkadiusz nie mieliśmy dostępu do oryginalnych płyt szklanych. Naklejaliśmy na jakąś wywołaną już płytę pocięty film Orwo NP 27 i o ile pamiętam wywoływaliśmy (pod kocem) w koreksie. Do ciemni w kopule Cassegraina nie mieliśmy dostępu. Z resztą Cassegrain 60 cm był ok 300 metrów spaceru przez las.
A masz może jeszcze jakieś zachowane naświetlone płyty?
Swoją drogą jak duże FOV miał ten instrument. Ogniskowa niecały metr a "chip" światłoczuły 130x180 mm.
-
Też to pytanie nie raz zadawałem i jednoznacznej odpowiedzi nie otrzymałem. Robiłem kiedyś eksperymenty i wychodziło tak samo (CCD KAF 8300). Decyzję o długości klatek podejmuję często w zależności od pogody (żal jak przchodzące chmury zepsują klatkę 10-cio minutową) czy też od "humoru" montażu. Ale jak wszystko idzie dobrze to palę po 10 minut. Oczywiście pod dobrym niebem. Ze swojej zaświeltonej miejscówki to raczej 3 minuty.
Uwagi powyższe, co ważne, dotyczą kamery CCD. Kamery cmos rządzą się innymi prawami i tam nadmierne wydłużanie klatek nie jest zalecane. Fotografując ASI 1600 stosuję dla luminancji 180 sek. a dla NB 300 sek.
-
W dniu 13.03.2019 o 10:04, wessel napisał:
Paweł ma rację . 8 klatek to jeszcze nie stack.
Przecież to skrót myślowy. 8 klatek to stack, nawet 2 klatki to stack tylko dodał bym marny stack.
Ale Krzycho dobrze to ujął, najważniejsza jest sumaryczna długość naświetlania a nie ilość klatek. 100 klatek po 5 sekund to marny stack a 20 klatek po 10 minut to już coś.
-
10 godzin temu, acz9 napisał:
Robilem zdjecia tym astrografem
O! ciekawostka, kiedy robiłeś?. Napisz coś o tym.
Ja też nim fotografowałem w .... 1978-79 roku.
-
Skoro, jako posiadacz AZ-EQ6 zostałem wywołany to potwierdzam wszystko co napisał Paweł.
Mój egzemplarz też świetnie się w astrofoto sprawdza. Guidowane, dziesięciominutowe klatki ze skalą 1,09" i gwiazdy okrąglutkie.
Nic dodać, nic ująć, polecam
-
3
-
-
10 minut temu, diver napisał:
Dzięki Piotr za cenne porady.
Swoją drogą ciekawa sprawa z tymi RC. Generalnie są przedstawiane jako znakomite narzędzia do astrofotografii. Jednak Ty twierdzisz, że te małe i tanie (6" i 8" to jednak lipa). Jednak większość amatorów kupuje właśnie takie. Czy to oznacza, że kupują sobie coś, co Twoim zdaniem "do astrofoto się nie nadaje")?
Nie mogę jednak dokopać się na forum wątku z konkretnymi negatywami Wessela na temat RC. Może pomożesz?...
P.S.
Teraz ja przepraszam Zybert za off-top. Wydaje mi się jednak, że to trochę nasz wspólny temat. Obydwaj jesteśmy na drodze poszukiwań lepszych tub niż te, które posiadamy.
Tak twierdzę, małe i tanie RC to pod kątem astrofotograficznym (wyraźnie zaznaczam) to całkowita lipa, co nie znaczy, że do wizuala i ewentualnie fotografii planetarnej się nie nadają. Jeśli nie wierzysz, to wybierz sobie na forum katalog Galeria -głęboki kosmos (DS), przejrzyj kilkadziesiąt prac i znajdź choć jedną dobrą wykonaną tanim RC-kiem. Założę się, że nie znajdziesz żadnej, a to chyba o czymś świadczy.
Też nie pamiętam kiedy @wessel pisał o RC, ale po prostu go poproś, z pewnością chętnie ci podlinkuje.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Pierwszy teleskop do fotografii DS
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Jeśli boisz się problemów z dobraniem właściwej odległości matrycy od flattenera w SW ED 80 to Cię uspokoję. Nie ma problemu. Kup dedukowany flattener/reduktor SW 0.85x i przejściówkę bagnet aparatu - gwint M48. Standardowo ma ona długość optyczną tak dobraną (odpowiednio dla Canona i Nikona), że całe pole masz ostre. Sprawdziłem dla obu aparatów - działa.