Skocz do zawartości

Imar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 772
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Imar

  1. Kupiłem kiedyś za granicą.

    W stanie jak nówka sztuka, nigdy praktycznie nie używany tylko mi leży.

    Kiedyś chodziły po 500+ zł, moja cena 300+15 zł na paczkomat lub pocztę.

    Lustro czyste jak nowe. Dodam że to na giełdzie to raczej rzadkość więc w sumie okazja.

    Proszę o info na PW.

    catseye-infinity-xl-autocollimator.JPG

    catseye-infinity-xl-autocollimator-botto

  2. 13 minut temu, Mareg napisał:

    Niektórzy zapaleńcy kolimacji mają nawet książki tylko o kolimacji. I kolimują czterema kolimatorami, ale to jest już zboczenie.

    To prawda ;-) Ja ostatnio kolimowałem 4 kolimatorami przez 6 godzin.....masakra ;-) Nawet jak LW było za nisko lub za wysoko o pół milimetra to rozbierałem i od początku.

    Ale za to jest idealnie i jeśli nie dotykasz sprzętu i tylko na słupie w astro-budce sobie stoi to na pół roku starczy.

  3. 25 minut temu, Łukasz Horoś napisał:

    W jednym z tych filmików, facet używa jakichś kartek do kolimacji, twierdząc że z tym będzie dużo dokładniej: https://www.youtube.com/watch?v=m9kmy1B_d2s

    Dokładniej to nie, tylko wygodniej.

    Dokładność zależy od twoich starań i tego co widzisz w kolimatorze optycznym, czy z kopertami czy bez można to zrobić tak samo dobrze.

     

    27 minut temu, Łukasz Horoś napisał:

    W drugim inny facet uważa, że świecenie laserem w środek lustra głównego jest wystarczające do skolimowania teleskopu https://youtu.be/EhTGOVp5Kb8?t=325

    Nie jest to absolutnie wiążące i nigdy nie będzie. Laser pokażę ci dobrą kolimcje nawet przy źle ustawionym lustrze wtórnym.

    To jest tylko do ostatecznych oględzin lub niewielkich korekt na koniec kolimacji.

     

    Niektórzy kolimują teleskop w 1 dzień a są tacy co po roku obycia z Newtonem nie umieją go poprawnie skolimować, zależy od człowieka.

     Tu teoria : http://www.astro-baby.com/astrobaby/help/collimation-guide-newtonian-reflector/

     

    A praktykę musisz przejść sam.

  4. 8 godzin temu, _Spirit_ napisał:

    cyknij 60s 

    No właśnie testy pokazaly że będą kształtem prawie że te same.

    Możliwe że mam jakieś fotki poglądowe jeśli nie wykasowałem.

    Po lepszym zamocowaniu guidera i lepszym okablowaniu całości, wszystkie punkciki guidera trafiają w okrąg referencyjny w obszar 0.5 na skali. Co świadczy że prowadzenie jest bardzo dobre i stabilne.

    To musi być coś innego niż jakieś ugięcie na guiderze.

  5. 9 minut temu, isset napisał:

    Dokumentacja phd2:

     

    If you're using an ASCOM (or Indi) connection for either the 'mount' or 'aux-mount', a good calibration can be re-used for a long time, and that is the preferred way to operate.  These  connection options allow PHD2 to know where the telescope is pointing, so a calibration done at one point in the sky will be automatically adjusted as you slew to different targets.  The old method of having to re-calibrate whenever you slewed the scope or switched the side-of-pier is a thing of the past so long as PHD2 has pointing information.  With this type of set-up, you would only re-calibrate if you rotate the position of the guide camera by more than a few degrees or make other major changes to the hardware configuration.  In general, the best practice is to get a good calibration within about +/- 20 degrees of the celestrial equator and high enough in the sky to avoid major seeing (turbulence) problems. 

     

    https://openphdguiding.org/man-dev/Basic_use.htm

    Tak Isset ale wiesz teoria jedno a praktyka drugie. Znam ten manual.

    Każdy ma inne doświadczenia. U ciebie się sprawdza ?

  6. 3 godziny temu, Tayson napisał:

    Moze lepiej byloby zakupic czulszy guider typu lodestar x2?

    Jade tym guiderem u siebie w oagu juz prawie 3rok i zero problemow.

    Jasne ze było by lepiej, a najlepiej od razu zakupić ASA 85DDM..tylko skąd kasę brać !?

    Jak się orientowałem to OAG pod moje koło filtrowe SX to 800 zł i sama kamera prawie 2,5 k.

    O tym pomyślę gdy już naprawdę nie będę miał wyjścia.

     

    Tym czasem znalazłem dwa słabe punkty.

     

    1. W lunetce nie było jednej z trzech śrub blokujących helikalny fokuserek i jak złapało się ręką i dało trochę siły to klekotało. ----- Uzupełniłem brakującą śrubę.

    2. Jak złapać za lunetkę i dać trochę siły to stopka na której siedziała lunetka się lekko uginała. ----- usunąłem stopkę i obejmy lunetki bezpośrednio do dovetaila przykręciłem.

     

    Mam nadzieje że to pomoże. Bo już żadnych słabych punktów tam nie widzę. I zabraknie mi pomysłów jak to nie zda egzaminu.

     

    @Tayson Mam kalibrować guider za każdym razem gdy zmieniam obiekt ? Czy mogę sobie skalibrować raz na stałe blisko deklinacji 0 ?.

     

  7. 7 godzin temu, Tayson napisał:

    Prawdopodobnie całość to ugięcia i bez oaga się nie obędzie. Om wyższa dec tym lustro bardziej w pionie w celi  i mam więcej luzów. Niższa Dec lustro opiera się i jest sztywno. Co Ty na to? 

    Ten problem znam i go wyeliminowałem już dawno stosując podkładki w celi.

    No kiedyś używałem OAG,a i nie widziałem czegoś takiego..ale go sprzedałem bo miałem bardzo ciężko o gwiazdę do guide.

    Moja lunetka jest grzbiecie Newtona na osobnej szynie, nie wiem co tam się może uginać, co powinienem sprawdzić ?

    Też miałeś tak zanim przeszedłeś na oag ?

    7 godzin temu, Tayson napisał:

    Większy min mov dla obu osi, jaśniejsza gwiazdka, kalibracja pod wg instrukcji? 

    Nie zauważam różnicy. żadnej.

     

     

    Jak można wyelimonować takie ugięcia ?

    @_Spirit_ Miałeś też problem z ugieńciami, jak sobie z tym poradziłeś. ?

     

    Pozdro.

     

  8. Witam, mam problem z prowadzeniem w montażu Eq6-R a dokładniej nasila się on czym większa deklinacja.

    Dodam że wykres guidingu jest nie do odróżnienia w każdej pozycji na niebie na jaką skieruje teleskop.

    Przeważnie jest średnio taki :

    guiding.jpg

    Jedynie co normalne jakość prowadzenia ulega nieznacznej zmianie w nie długo przed i po meridian flipie.

    Sprzęt to SW 130/650 Atik 428EX lunetka do guide to ZWO 60/280 z T7C

    Biegun w sharpcap ustawiony perfekt (dziś poprawiałem)

     

    Na delkinacji 25 mogę naświetlać 15 minut (myślę że nawet 20 minut by dało radę) (okolica plejad)

    2020-10-24_23-58-25__-15.02_900.00s_0000.jpg

    Na delkinacji 57 nawet na 120 sekund ekspozycji już pojawia się pojazd.

    (okolica NGC 884, popularne hihoty)

    2020-10-24_23-15-49__-15.02_120.00s_0000.thumb.jpg.c64704bacc41d0ce8417b13ab42ace68.jpg

    I Melotte 15 pojazd jest jeszcze większy a deklinacja 61. (90 sekund maksymalnie punktowe) tu 600s exp.

    2020-10-25_00-40-14__-15.02_600.00s_0009.thumb.jpg.0806325259625acfedba17897ecdb46b.jpg

    Co może to powodować ?

    Musze jak najszybciej rozwikłać zagadkę bo marnuje kolejne pogodne noce które teraz są rzadkością.

    Ktoś ma jakieś pomysły ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.