Skocz do zawartości

Piotrek K.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotrek K.

  1. My jednak jedziemy na wieś dopiero jutro z Mirkiem @Tuvoc.
  2. Tak, sporo. Mam w planach eksperyment z zastosowaniem dodatkowej obręczy pod spodem o srednicy mniejszej niz ta górna, z blachy 0,5mm. Wygladalo by to wlasnie w taki sam sposób jak u Ciebie. Ale to dopiero za jakis czas. Wtedy porównam.dwa takie same teleskopy z dwoma rozwiązaniami.
  3. Zdecydowanie warto się pobawić w takie udoskonalenia, wyraźnie poprawiają obraz. W swoich niutkach calkowicie pozbyłem się łapek trzymających lustro, i wycięta laserem obręcz z nierdzewki 1,5 mm spelnia jednoczesnie funkcję łapek jak i maski na brzeg lustra. Obręcz zaslania mi ok 3 mm z promienia lustra.
  4. Nie ma czego się bać. Jest jeszcze coś takiego jak kwestia wprawy. Kilka wypadów na obserwacje i taki teleskop się sklada i rozklada na pamięć i prawie z zamkniętymi oczami
  5. Rozważam wieczorny wypad na wioskę dziś/jutro, prognozy są obiecujące. Jak ktos jest chętny to zapraszam.
  6. Dokładnie tak jak napisal @micropointwyżej. Więcej czasu poswięcisz na upchanie takiego teleskopu w calosci do auta niż na wkręcenie 6 szt śrub do kratownicy. 16" do malego osobowego auta Peugeot 207) wchodzi u mnie bez odkręcania płóz. Osobiscie nawet nie próbowalem w całosci pakować takiego teleskopu do osobówki, bo od razu ten pomysl wydal mi się najgorszą opcją. Co do noszenia - 12" kratownicową bez problemu w całosci przenosiłem samemu. Z 14" zaczyna być problem, ale nie ze względu na wagę tylko gabaryt - jest już szersza i trudniej jest ją pewnie juz uchwycić, ale "jakoś" jeszcze się da. Natomiast 16" czy 20" w dwie osoby - bez problemu. Samemu - tylko poszczególne elementy.
  7. Też mam w swojej kolekcji ATM 350/1500 Syriusza, przerobionego na kraciaka. To jest ideał do transportu samochodem jako teleskop wypadowy. Nie ma lepszego. 16" (na zdjęciu z tyłu zapakowana na wózku) przy nim jest wielka, stąd dostał przydomek "Karzeł". Te 2 cale różnicy między nimi wcale nie są jakoś bardzo odczuwalne.
  8. Gdyby jednak pominąć inne konstrukcje i zostawic same refy, to uważam ze do 10k ciężko będzie znaleźć konkurencję dla Askara 140. Z kolei rozpatrując tak jak napisałeś - różne konstrukcje, wg mnie faworytem będzie planetarny niutek np 200/1800, ale to "niebezpieczny" temat i to nie jest miejsce na tego typu porównania. Poza tym, i tak trudno (a w zasadzie jest to niemożliwe) wskazać jednoznacznie jakis konkretny teleskop biorąc pod uwagę "wszystkie do kupy".
  9. Tak w skrócie. Lustro wtórne nie będzie nigdy symetrycznie w srodku, wynika to z tego że przecinamy tym lustrem stożek światla i kierujemy go w bok. Istotne jest to, aby uzyskać współcentrycznosć w osi LW - wyciąg, i to nie samego lustra wtórnego, a widoku lustra głównego odbitego w tym lw. Łatwiej to osiągnąć gdy lw jest troszkę z zapasem, czyli większe. Sam zarys LW zawsze będzie mniej lub bardziej przesunięty, zarówno w osi LW - wyciąg, jak i w osi LG - LW, i tym nie trzeba się przejmować. Lepiej zadbać o prostopadlość ramion pająka.
  10. Od siebie dodam, ze skladnik E, mimo iż jest ciemniejszą gwiazdką, jest wyrażnie łatwiej dostrzegalny, i warto na niego zapolować w pierwszej kolejności. Z miasta widzialem oba skladniki na zaświetlonym niebie w makach 127, 150 i 180. Przy najbliższej okazji spróbuję refraktorem 102/714 - może się uda. Na wsi na pewno widzielismy te skladniki w edku 100 f/9. W mniejszych teleskopach nie próbowałem.
  11. A skoro priorytetem jest mobilność, a podstawowymi obiektami do obserwacji nasz uklad sloneczny, to może maczek, i do tego jeszcze z tych mniejszych ? Mak SW 102 to tez jest fajny teleskopik
  12. Dlatego złączkę do korektora trzeba mieć z pierścieniem kontrującym, za pomocą którego ustawisz sobie odpowiednio kamerę/aparat. Po ustawieniu dokręcasz ten pierścień na złączce korektora do rury wyciągu i blokujesz to ustawienie.
  13. Trudno powiedzieć. BBHS byl tylko w Askarze, a ja na codzień tej katówki uzywam w Edku 100 i makach póki co. Nie mam więc porównania w tak jasnych teleskopach. To trzeba dopiero przetestować, najlepiej przy lepszych warunkach i przy większych powerach, wtedy będzie mozna cos więcej na ten temat powiedzieć.
  14. Przedwczoraj podskoczyliśmy z Lechem @stratogliderdo Kuby @kubamanpopatrzyć chwilę na i przez jego nowy nabytek. Niestety warunki były słabe, temperatura sporo poniżej zera (chyba -14*C), do tego przejrzystość powietrza bardzo zła ze względu na smog i wiszącą w powietrzu zamarzniętą w kryształki lodu wilgoć. Seeing też był co najwyżej przeciętny, i to momentami. Do tego wszystkiego podkrakowskie zaświetlone niebo - na to też nie ma rady - jest jak jest i trzeba się cieszyć z tego że coś tam było widać. W zasadzie te ok 3 godziny spędziliśmy na przerzuceniu przez Askara kilku okularów, w tym dwóch parek z nasadką bino. Co było widać w poszczególnych okularach - na ten temat nie będę się rozpisywał, to osobny temat wymagający większej ilości czasu przy teleskopie - napiszę krótko i ogólnie. Lech rozstawił obok kopuły Edka 120 - ale jako że celem na wieczór był Askar, to Edek był w użyciu tylko chwilkę na samym początku. Niestety nie było możliwości sprawnego przemieszczania się pomiędzy dwoma telepami, więc przenieśliśmy się wszyscy do kopuły do Askara. Tak naprawdę te 3 godziny to za mało czasu, i zbyt kiepskie warunki były żeby to spotkanie określić mianem jakichś testów, niemniej jednak kilka wniosków można już wyciągnąć. Od strony optycznej skupiliśmy się najbardziej chyba na dojściu do tego, co to za kolorki się tam pojawiają przy tym Jowiszu. Trudno to było stwierdzić jednoznacznie czego to konkretnie wina - doszliśmy do wniosku że na pewno duży wpływ miały tutaj warunki atmosferyczne, i wina nie leżała po stronie obiektywu, tylko z drugiej strony teleskopu - w okularach, kątówkach, nasadce bino. Wszystkie te "niechciane zabarwienia" pojawiały się przy zmianie położenia oka i nie były powtarzalne, tak samo w większości okularów dawało się momentami uchwycić planetę zupełnie bez żadnych dziwnych zabarwień. Co do samego obrazu gwiazd w mniejszych powiększeniach, też wyglądało to bardzo fajnie, szpileczki w praktycznie całym polu. Z większymi powerami nie szaleliśmy, nie było sensu, tu potrzeba lepszych warunków. Tak czy siak - nie dopatrzyliśmy się w obrazach niczego, co by świadczylo o tym, że ten obraz jest zły z powodu złego wykonania teleskopu. I jak wcześniej pisałem - to tylko pierwszy rzut oka, nic więcej, ale jeśli wraz z poprawą warunków widoki też będą lepsze (mam nadzieję że tak będzie, a nawet jestem o tym przekonany), to można się spodziewać że to bardzo fajny refraktor jest. Sprzęty których użyliśmy od strony wyciągu: Kątówka pryzmat Baader BBHS 2" Bino Baader Maxbright II 2x Panoptic 24mm 2x Sky Watcher UWA 7mm Pentax XW 7mm Denkmeier 14mm + barlow 2x Zoom TV 3-6mm (to w nim przy ustawieniu na 6mm złapałem kilkunastosekundowego Jupka wieczoru, 7mm był bardziej odpowiedni na te warunki) Dwa filterki na Jowiszu - Antlia triband i Baader G Teraz kilka słów na temat mechaniki teleskopu. Jak dla mnie super. Wszystkie elementy, wyciąg, obejmy w technologii cnc, zero kiepskiej jakości odlewów znanych np z Edków SW. Tuba konkretna, na zdjęciach sprawia wrażenie niepozornej, ale jednak jest dość spora. Wyciąg i wysuwana część tuby (do bino rewelacja) pracuje świetnie nawet w tak niskich temperaturach, w niczym nie ustępuje np Baaderom Steeltrack. Nie stwierdziliśmy żadnych niepożądanych luzów, chybotania na boki czy czegoś innego złego w pracy wyciągu. Osobiście jestem mega pozytywnie zaskoczony wykonaniem tego teleskopu - spodziewałem się czegoś trochę lepszego od np Edka SW, a to jest zupełnie inna klasa sprzętu. Liczę na szybką poprawę pogody i kolejne "testy", z większymi powerami i kolejnymi okularami. Póki co u Kuby zostawiłem kilka szt szkiełek, w tym wspomnianego zooma Naglera 3-6, mam nadzieję że szybko będą w użyciu. W mojej opini - jeśli tak ma wyglądać obecna "chińszczyzna" - to tak, też skorzystam i też go chyba kupię.
  15. Baaderowskie 6, 10 i 18 to orciaki, natomiast 32mm to plossl - w nazwie BCP.
  16. AZ5 w porównaniu do AZ4 to takie trochę "truchło". Bok glowicy jest o wiele mniej solidny niż w AZ4, dodatkowo mechanizmy mikroruchów powodują kolejne mniejsze badź większe luzy. Realnie na tym AZ 5 z dłuższych ogniskowych dość fajnie oglądalo się makiem 127, ale to byl max, i to głównie za sprawą tego że to mała i lekka tubka. Mak 150 na AZ5 był dla mnie nie do przyjęcia już, drgania zbyt długo się wygaszały. To jest dobry montaż pod malutkie i lekkie tuby, o ogniskowej do ok metra (z wyjatkiem tego maczka 127). Tak samo Edek 100 - ze względu na dlugosc tuby, już nie pracowal na tym montazu tak fajnie. Wg mnie idealny do refraktorów 80-100mm, ale tych krótszych, jasnych. No i wiadomo, na stalowym statywie, nawet tym mniejszym 1,5" Aluminiowe są... No słabe są.
  17. Na AZ5 lubiłem małego poczciwego Edka80. Zestawik był mały, lekki i poręczny, działający u mnie na zasadzie "lepiej mieć cokolwiek niż nic", wtedy kiedy nie miałem dostępu do niczego większego.
  18. Na wiosnę wjeżdżamy do Jaworca z 20" Fajnie że udalo Wam się choć trochę skorzystać z tego wiecznie zachmurzonego nieba, i wyjazd nie okazał się zupelnie bezowocny.
  19. Posprawdzaj sobie dla pewnosci połączenie przewodu zasilającego z drutem oporowym w samej grzałce, moze tam coś szwankuje. To dość upierdliwe miejsce, musi to być porzadnie połączone ze względu na to ze to dwa rodzaje metalu i dwie rózne temperatury. Miałem podobny przypadek, grzałka raz działała, a raz nie, w zależnosci od ułożenia.
  20. Noc we wtorek zapowiada się przyzwoicie. Jak się prognozy utrzymają to najprawdopodobniej podskoczę na wioskę pomarznąć przy 16" i jakimś edku. Ktoś chętny na obserwacje albo focenie ?
  21. Wydaje mi się że to tylko mylne pierwsze wrażenie. Dzisiaj niekoniecznie są tak dobre warunki jakie trafiłeś wcześniej makiem 180, którym zapewne oglądałeś więcej niż jeden raz, jak dotychczas Askarem. Owocnych testów i zadowolenia ze sprzętu
  22. To oznaczenia materiału z jakiego drukujesz dany element. Różnią się wytrzymaloscią, odpornoscią na temperatury itp. Drukarki używam niewiele, ale czasami się przydaje. Mam Ender 3 neo, używkę kupiona za 5 czy 6 stówek. Drukowałem na niej jakies stopki pod szukacz czy inne tego typu drobiazgi, daje radę, ale zazwyczaj drukuję na full wypelnieniu, co znacząco wydluża czas wydruku, ale też wydrukowany element z petg jest naprawdę solidny. Myślę że na początek by Ci wystarczyła
  23. Swoje lustra przed zapakowaniem do transportu czy wysylki kurierem najpierw zabezpieczam sklejkami, dopiero taki pakunek wkladam do kartonowego pudla odpowiednio większego wypelnionego styropianem. Póki co nigdy mi się nic nie przydarzyło. @micropoint gdybbyś chciał, to Ci mogę odstąpić taką "obudowę" na 16" lustro, o ile jeszcze nie wyslaleś.
  24. Marcin, ale co to znaczy "najlepsze" ? I tak się będziecie wykłócać w nieskończoność porównując kompletnie inne konstrukcje przeznaczone do obserwacji zupelnie innych obiektów i w zupelnie inny sposób. Np ja oglądajac Veile i inne mglawice w życiu bym nie zamienił 16" czy 20" na refraktor chocby z diamentowymi soczewkami i ze złota. Bo duzy niuton pokaże mi to najlepiej - ogladam mglawice a nie gwiazdki. Ale np w przypadku gromad czy innych obiektów gdzie gwiazdy grają pierwsze skrzypce - wolę refraktor niż niutka. Cała ta wojenka o to co lepsze jest taka trochę z du*y, porównanie młotka do imadła i kombajnu do cysterny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.