Witajcie.
Jestem świeżo po pierwszym użyciu filtra. Noc słaba-biała, wybrałem się na niezbyt ciemną polanę, do tego miałem mało czasu, bo zbliżały się chmury, więc ograniczyłem się do obserwacji Łabędzia.
Użyłem z filtrem tylko okularu Hyperion 36/72 (źrenica 7mm) i bez filtra WO 40/72 dla porównania.
Efekty. Na zachód i pn.-zach. od Albireo widoczne mgiełki. Na 100% to ciężko powiedzieć czy to pojaśnienia Drogi Mlecznej, czy obszary wodorowe, ale okularem bez filtra nie było pełnej analogii, więc jednak stawiam na mgławicę.
Obszar wodorowy wokół Sadra widoczny znacznie wyraźniej, tworzy jakby wieniec wokół niego.
Welon, nawet najjaśniejsza część, niewidoczny, za to Ameryka Północna i Pelikan wyraźnie, ale gorzej niż w OUB.
Na dokładniejsze sprawdzenie poczekam do sierpnia.
Filtr daje jasno niebieskawy kolor gwiazd. Nie wycina ich aż tak jak się spodziewałem, chyba podobnie do OUB.