Kapitan Cook

30 minut temu, Patryk Sokol napisał:

F/4 to nie da ostrego pola nawet na połowie tej matrycy. 

A czy dołożenie konwertera nie poprawi osiągów ? W tym sensie że mniejszy wycinek (bardziej z centrum) będzie padał na matrycę.

Zawsze ciekawiło mnie jeszcze jedno zagadnienie związane z wartością F. W astrofotografii w ogóle nie widzę testów faktycznej rozdzielczości obrazów dawanych przez dany teleskop. Mówi się tylko że im większa apertura tym lepiej. W dziennej fotografii zawsze jest tak że im jaśniejszy obiektyw tym ma słabszą rozdzielczość na pełnej dziurze a przecież teleskopy z reguły tylko taką posiadają.

Cześć, przymierzam się aby coś takiego kupić głownie do zdjęć samolotów. Czy jest tu ktoś kto może mi powiedzieć czy goła tego typu tuba na matrycy APSC da ostre całe pole ?

Ile lat będzie trzeba poczekać aż pojawią się pierwsze zdjęcia ?

@riklaunim Czy masz może do porównania jakiś obszar księżyca który robiłeś za pomocą swojego DK14 i 178MM i wcześniejszymi setupami? Jak określiłbyś różnicę w jakości obrazów ?

Pytam ponieważ ja nie widzę szczególnie dużej różnicy na podstawie tego co widziałem w Księżycowych Zakamarkach między moją 8 a SCT14. Czy w grę wchodzi już atmosfera która uniemożliwia schodzenie z detalem jeszcze niżej ?

Hmm zapomniałem ,że już teraz używam filtra czerwonego (tani GSO). Czy przy jego stosowaniu IR cut ma jakiś sens ?

4 minuty temu, riklaunim napisał:

Większość Barlowów nie przeszkadza a jak już to IR/UV cut jest "za słaby" żeby poprawić wszystko. Poprawia ale nie do końca przez co fotka nadal może być rozmyta. Tak więc celowe kupowanie tego filtra nie jest optymalne

Czyli jednak dobrze skorygowany Barlow nie zaszkodzi zamiast bawić się w jego prostowanie IR Cut. Czy można powiedzieć że filtr IR Pass wyleczy Barlow z ewentualnych aberracji chromatycznych?

Kolejna sprawa czy kiedy Księżyc jest wysoko >50 stopni to jest sens zakładać filtry ? Czy lepiej celować w większa ilość klatek ? Ja przy najbliższych okazjach będę celował w min.3000 max 5000 i z tego będę brał 1 lub 2 %.

Generalnie mam wydaje mi się dosyć spore doświadczenie z Księżycem. Wiosną kupiłem QHY178 i w tym podkładam nadzieję na wyciągnięcie jeszcze czegoś z apertury.

Zastanawiam się po prostu czy wydawanie kolejnego 1000 złotych wniesie coś istotnego do poprawy jakości.

Rys sytuacyjny:

Zapowiada się ładna pogoda, a stary Księżyc będzie najwyżej w ciągu roku. Chciałbym coś ulepszyć aby wykorzystać 100 % mojego setupu, czyli Newton 1000/200 i QHY178MM i Barlow 2,5 od GSO ( ten polecany w kategorii budżetowej). Myślę o:

- zamiana Barlowa na Televue 2x

- kupno Astronomik IR 742

Problemy:

Czy zamiast kupować Televue, pomogłoby kupno IR-cut (przy założeniu że nie będę stosował IR-pass).

Księżyc będzie bardzo wysoko i czy ktoś mógłby wypowiedzieć się czy na dużych wysokościach jest jakiś realny zysk z filtra IR ?

52 minuty temu, rybek0s napisał:

Może na nasz rynek producenci zaczną rzucać te najlepsze sztuki

Albo niedługo przez @dobrychemik nie będzie niczego do kupienia...

@Niki Właśnie chodziło mi o zaplanowanie. To bardzo szybko ci zeszło, ja od 6 miesięcy nie mogę zrealizować swojego kadru z księżycem.

@Niki Długo ci zajęło zrealizowanie tego kadru ?

To wyszło tylko dlatego że Mandalorian się tym zajął ...

@lagata1 Dobrze ? Przy 1500mm i to ciągnie 2 min bez guide ? Jeśli to wszystko prawda to masz chyba NAJWYBITNIEJSZY EQ5 w Polsce. Takie wyniki to ma ASA.

Właśnie o to mi chodzi, skoro tracisz połowę materiału to warto palić krócej. A nie myślałeś o guidingu ?

@lagata1 Chyba coś poplątałeś - 2,5 min klatki - 50 % odpadu. 140 sekund - 10 % odpadu ? Przecież to tylko 10 sec mniej.

@lagata1 Nic nie dotykaj, ja już jadę po montaż !

@peter5 Spokojnie, lepszy klin będzie w 6 wersji, tak aby po drodze można było udoskonalać to co jest albo nic nie wnoszące albo to co dobrze działało. Witamy w XXI wieku.

10 minut temu, Kirien napisał:

Najciekawsze jednak skrywa się w sposobie sterowania tą głowicą. W nowej wersji Star Adventurer możemy również sterować przez sieć Wi-Fi za pośrednictwem (darmowej) aplikacji działającej na wszystkich urządzeniach mobilnych z Androidem. Wystarczy ściągnąć i zainstalować aplikację ze sklepu Google Play.

Za pośrednictwem aplikacji użytkownik ma wpływ na wiele parametrów pracy głowicy oraz sterowania lustrzanką, połączoną przewodem zdalnego wyzwalania migawki, w tym:

- czasem trwania ekspozycji

- ilością ekspozycji

- czas przerwy pomiędzy ekspozycjami

- prędkościami śledzenia (m. in. gwiazdowa, słoneczna, księżycowa)

Czyli niczym tak jak wspomniałem wyżej. Te 3 pierwsze cechy ogarnia wężyk spustowy. Tak w ogóle to ja nie widzę żadnego sensu tego WI-Fi w takim montażu. I tak musisz wyjść z rzeczami na dwór i wszystko zmontować. Komu jest potrzebna zmiana prędkości prowadzenia w nocy.

Jedyna zmiana jaka mogłaby być wprowadzona to dołożenie napędu do drugiej osi. I wtedy zaimplementowanie aplikacji ala pilot do komórki.

Z punktu widzenia astrofoto niczym. Chyba że ceną o 500 zł. Tak na poważnie jeśli masz wężyk spustowy lub wbudowany interwałometr to żadna nowa funkcja nic ci nie da.

Jedna uwaga @Pav1007 Mógłbyś dać nieco mniejszy rozmiar do posta bo na 24 calach nie wchodzi całość na ekran i jest lekko ucięte.

Plus za kadrowanie, minus za wspomniane wyżej zbyt zgaszone gwiazdki.

Bardzo ładnie wyszło, plus szacunek że podstawowym sprzętem. Jak jest ze spajkami w takich sesjach. Próbujesz zebrać cały materiał jednej nocy czy da się z nimi wstrzelić (ze spajkami) w kolejne ?

po 900-1500

Ok, przestawałem na różnych komputerach na 2 różnych wersjach DSS, stackuje 9 lub 15 klatek ze 150 , oczywiście wybrane 90% najlepszych. Nie mam pojęcia co tu się wyprawia. Materiał zbierany przy pomocy APT tak jak zawsze.

Czy ktoś z Was miał do czynienia z taką sytuacją :

Stackuje 150 klatek , DSS je rejestruje a koniec końców wybiera tylko 9 z nich, a teraz najlepsze w ogóle nie z tego folderu a folderu obok...

Ja się tylko tam podpiął, to samo tak wyszło

Ci którzy byli na zlocie na pewno pamiętają Monstrum jakie ze sobą przywiózł @Lukasz83. Myślę że ze wszystkich teleskopów to właśnie autorska przeróbka Lunta Łukasza cieszyła się największym zainteresowaniem wśród zlotowiczów.  O jakości sprzętu świadczyły na pewno ilość i zmyślność wulgaryzmów jakie płynęły z ust każdego kto choć na moment pobudził swoje źrenice blaskiem bezpiecznej H-alfy. Mistrz cierpliwie znosił ataki robactwa wyznawców Ra, a pewnemu szczególnie upierdliwemu udzielił błogosławieństwa podpięcia się do tego cudu.  A to co detektor ów zobaczył :

1500 klatek, QHY178MM