Skocz do zawartości

Kapitan Cook

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Kapitan Cook

  1. Ja celowałbym w Nikona D7200. Tylko i wyłącznie dlatego że ma niesklejony filtr i nie będziesz się musiał bawić w clip filtry. Natomiast tanio nie będzie. Raczej 2 tyś na niemodowaną używkę.

    Plus taki że matryca jaka w nim siedzi zje wszystko w kategorii APS. Jeśli clip ci nie przeszkadza to w sumie każda nowsza generacja Nikona ma bardzo dobre matryce - 3300, 5300 wzwyż.

  2. 4 godziny temu, count.neverest napisał:

    Biorąc pod uwagę, że zamierzasz jeździć na astro + to co pisali na forum, mam ważną radę- NIE KUPUJ NUBIRY.

     

    I właśnie dlatego kupujesz Nubirę pod chmurę. Wydasz z budżetu 2000 a za pozostałe 78 000 kupisz u Pablita Dobsona 30 i jeszcze ci zostanie na Takahashi 106.

    Tak przy okazji śmiać mi się chce jak co niektórzy piszą ,że w teren to co najmniej Subaru Forrester.

    Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić terenu który by Malucha powstrzymał a co dopiero Nubirę.

    Jeśli taki teren istnieje to ma on swoją encyklopedyczną nazwę: BAGNO

     

    • Haha 4
  3. @simarik O Panie to u Ciebie to latało wszystko przed zestrzeleniem 2014 rokiem. U mnie analogicznie od czerwca tego roku zarżnięto wszystkie korytarze  na granicy z Białorusią. Na Nubirę to chyba nigdy nie było łatwo, natomiast ma 2 istotne cechy:  jeździ i kosztowała tyle co kierunkowskaz do nowych aut.

     

    @isset dokładnie o czymś takim myślałem żeby nie kulić się w aucie.

     

    @lkosz Każdy orze jak może. Ja ze swoim setupem nie mam szans na focenie z domu a póki nie wygram w totka nie zamienię setupu z 4 tyś na 20

    • Lubię 2
  4. @dobrychemik Czy warto się tak zadręczać ? Ja odpowiem krótko i zwięźle : NIE

     

    Natomiast czas mija i od dwóch lat w zasadzie jestem pod gołym niebem kiedy tylko warunki są pewne. Dla mnie taki wyjazd to chyba esencja w ogóle astro. To trochę medytacja, trochę wkurwianie się, trochę ucieczka od wszystkiego i wszystkich. Ja nie wyobrażam sobie zbierania materiału w oderwaniu od fizycznego przebywania na miejscu. To tak jakby reporter wojenny wysłał robota na miejsce i za jego pomocą zbierał materiał. Efekt może i ten sam tylko brakuje  w tym wszystkim najcenniejszego, swoich własnych przeżyć. Oczywiście nie mam nic przeciwko komukolwiek kto robi zdjęcia smacznie śpiąc w tym czasie. Po prostu każdy wybiera swoją drogę która też zależy od bardzo wielu czynników. Ja dopóki mogę, ciągle będę jeździł bo wiem że w każdym momencie coś może się zmienić. Jak choćby w spotterstwie lotniczym które również uprawiam. Jedna sytuacja i 90% samolotów zniknęło z mojego nieba w ciągu tygodnia. Kiedy wrócą ? Może nigdy.

     

    A teraz merytorycznie

     

    Kalosze mam piankowe, czy to jest EVA nie mam pojęcia. I czy warto płacić za to samo tylko z logo 150 zł. Faktem jest że w stopy marznę najbardziej. I już zmiana obuwia zimowego na te kalosze to był skok jak z EQ1 na HEQ5 ! Natomiast po 3-4 h i one wysiadają. Reszta ciała spokojnie wytrzymuje najtęższe mrozy. Natomiast kolejną sprawą jest że wraz ze spadkiem temperatury każda najmniej otulona  część ciała zaczyna denerwować. Na koniec wiążę już gruby szalik tak aby zostawić szparę na oczy bo i kominiarka nie daje rady. Tak jak to było wcześniej wspomniane bez ruchu bardzo ciężko utrzymać komfort cieplny, przynajmniej dla mnie. A czemu nie biegam i skaczę co jakiś czas ? Czasami tak robię , ale jest przy tym tyle hałasu że nie czuję się pewnie będąc samemu na polu. Jakoś wolę nasłuchiwać otoczenia, czy jakaś pokraka się nie zbliża.

     

     

     

     

  5. Oj gorąca herbata jak tyłek ci odmarza smakuje jak dobre whisky. No ubrania dają radę do pewnego stopnia ale jak siedzisz w bezruchu 10h. W ogóle jak mówią znajomym że w lato w nocy marznę to się pukają w czoło. Ja zawsze się ich wtedy pytam czy kiedykolwiek w życiu siedzieli w bezruchu calusieńką noc. Jak dotąd nikogo takiego nie znalazłem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.