Cześć, na jutro zapowiadają orzeźwiające -16 stopni i po avikowaniu księżyca chciałbym spróbować popalić M51
Jaką obrać strategię, 10 000 x 1 s na dużym gainie czy może takie czasy na jakie pozwoli nieguidowany eq5 i Newton 1000/200, czyli 10-15s x 500
Ile klatek na to poświęcić tak abym nie musiał niepotrzebnie marnować czasu na 1 obiekcie,
z Canonem 1200d po 100 klatkach nie widzę wielkiej różnicy, co miało się załapać to się załapało, słabszych obiektów nie wyciągnie się aby to reprezentowało jakiś poziom
Przyznam się ,że do podjęcia tematu zainspirowały mnie wyczyny kolegi @HAMAL, i tak wiem że robił to większym Newtonem i wszystkie jego kamery albo były chłodzone albo modowane przen niego.
Jeśli macie jakieś swoje strzały pochwalcie się, jestem ciekawy co inni przede mną wyciągneli z tej kamery
Póki co zrobiłem jedną próbę 24x30sec, gain 10
Temperatura wynosiła -15, ile na matrycy nie wiem