Antlia OIII 3nm Pro, Antlia SII 3nm Pro, Antlia Ha 3nm Pro
Cały komplet filtrów SHO. Trzeba przyznać, że Antlia jak żaden inny producent przykłada się do aspektu estetycznego swoich filtrów. Pudełeczka są takie cudne, że chętnie bym gdzieś sobie takie zamówił, nawet bez zawartości.
Ale do rzeczy. Dotarł do mnie komplet trzech filtrów w wersji 36mm. OIII i SII były jeszcze fabrycznie nie napoczęte - miałem okazję zerwać z nich (tzn. z opakowań, nie z samych filtrów) naklejki z hologramami. Ha był już napoczęty i wypaćkany, więc oficjalnie nie mogę zaprezentować jego widma.
OIII: widmo tego filtra (OM-1365) zamieściłem już wczoraj przy okazji prezentacji Chromy. Ogólnie bardzo dobra sztuka, wyraźnie lepsza niż "taka sama" mierzona przeze mnie kilka miesięcy temu. Ciekaw jestem czy to efekt dopracowania produkcji czy też zwyczajny rozrzut jakościowy. Właściciel ma prawo być zadowolony z zakupu.
SII: filtr kiepski. O ile w Maku lub SCT będzie działał na mniej więcej 50%, to we wszystkich innych tubach będzie po prostu kiepsko. Wtopa. Wg mnie zdecydowanie należy go zwrócić do sklepu.
Ha: niestety widma nie pokażę, bo nie mam pewności ile w tym widmie jest informacji o filtrze, a ile o tym, co się przykleiło do jego powierzchni. Zdradzę jedynie właścicielowi, że nie wykorzysta należycie potencjału optyki o światłosile większej niż F/4.5. Jeśli ma pracować np. z RC, to będzie ok.