Gość na chwilę
-
Postów
2 740 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Gość na chwilę
-
-
Niestety, moja głowa nie jest online. Jest między nami różnica pokoleniowa która powoduje, że Ty uważasz że jak czegoś nie ma internecie to nie istnieje ( bez obrazy proszę ). Ja mam nieco inaczej ulokowane zasoby i one niestety nie są online.
Mam też uwagę nieco bardziej ogólną.
Otóż dla większości fotografujących niebo istotne jest zrobienie fotki i żeby była ładna, kolorowa i żeby się podobała Autorowi, na forum lub Facebooku. Tylko nieliczni starają się podać jakiekolwiek informacje na temat pokazanych obiektów z reguły kopiowane z Wikipedii, a tylko kilku ( w skali całego forum)potrafi wskazać ciekawostki i smaczki na takim zdjęciu- w tym kryteria jego oceny.
Czy to jest złe? Nie wartościuję zdjęć w ten sposób, ale niewątpliwie ci nieliczni starają się przygotować do sesji i mieć wiedzę teoretyczną na temat zawartości kadru. Uwierz mi, czasami są to tygodnie szperania po necie żeby opisać jakiś tam mało widoczny kłaczek na zdjęciu.
I takie prace cenie najbardziej.
Efektem braku przygotowania do sesji jest właśnie zdziwienie takie jak Twoje- że kadr to nie tylko M 31 ale także M 32, M 110, NGC 206 i wiele innych. I każdy z tych obiektów ma swoją specyfikę która warto poznać. Wtedy fotka jest kompletna.
Niestety nie ma zasobów online pokazujących palcem takie obiekty.
Powodzenia życzę.
- 1
- 3
-
2 godziny temu, .zombi. napisał(a):
Zdjęcie w miniaturce super, po powiększeniu rozczarowanie - musisz zdecydować albo inaczej obrobić albo zrobić znacznie większy resize.
Przemek, bez przesady- struktury są lekko poszarpane ale chyba nie rozczarowująco poszarpane. Ja jednak daje nadal duży plusik!
- 1
-
No Ela, teraz narobiłaś wstydu naszym szybkofociarzom forumowym. Daaaaaaawno nie widziałem na forum tak dobrego zdjęcia tego obiektu. Ostatnio chyba Tayson, ale to całe lata temu...
Gratuluję, wspaniała praca i niełatwy obiekt !
PS. Dodałbym jakąś mapkę ( ot chociażby z Astrobina) bo tu ostatnio marudzą koledzy że jak jakiś NIEZNANY obiekt pokazujemy to nie mogą znaleźć co to i gdzie to...
- 2
- 1
- 1
-
Tak jest jako prawi brat Tuvoc! Dobre zdjęcie!
- 1
-
Z tymi planami to jest różnie i zmiennie. W 1995 roku jak kupowałem działkę w Wesołej( gdzie dziś mieszkam)to pomiędzy mną a linią 110 kV była "strefa bezpieczeństwa" która, wg słów ówczesnych specjalistów z działu planowania przestrzennego i przepisów, nigdy nie zostanie zabudowana. Dziś - dwadzieścia parę lat później - pomiędzy mną a linią WS są dwa rzędy domów jednorodzinnych.
Wszystko się zmienia w zależności od tego czyim kumplem jest deweloper i kto akurat jest czynnikiem decyzyjnym.
- 1
- 1
-
Tam jest tyle tego wodoru, że szkoda czasu na Ha
-
Coś o filtrach? Czasach?
-
Niezupełnie. Obiektyw to zespół soczewek i nic tam się nie "odsuwa" w czasie ostrzenia a raczej zmienia wzajemne położenie. Źle dobrana odległość ( metal back focus) może skutkować brakiem ostrości w nieskończoności- a to przecież nas interesuje...
-
Odpuść sobie temat na dwa tygodnie a potem usiądź od nowa. Proponuje najpierw złożyć poprawną wersję BEZ Ha a dopiero potem dołożyć Ha. Inaczej z tego nie wybrniesz.
-
-
W większości przypadków - tak. Dlatego czasem do astrofotografii trzeba "podnosić" lustro Newtona , dlatego w niektórych teleskopach słonecznych (np. Lunt 50 ) trzeba wykonywać specjalne redukcje lub inne kombinacje aby kamerka włożona zamiast okularu ostrzyła.
-
Nawet wymyślili taki termin -"metal backfocus"- wymuszający mierzenie backfocusa od ostatniej metalowej części wystającej z wyciągu w stronę kamery/okularu
-
Prawie na pewno nie ma tam katalogu Greena i paru podobnych a Oskar o takich obiektach pisze. Czasem wyszukanie OBIEKTU jest fuksem a co dopiero jego prawdziwych koordynat.
- 1
-
-
Mój astrograf - Officina Stellare Veloce RH 200 - ma akurat tubus złożony z trzech warstw metalu tak dobranych, że następuje kompensacja zmian wymiarów tuby . Z doświadczenia wybadałem, że nie wymusza to refokusowania w zakresie zmian temperatury +-15 stopni od temperatury początkowej. To wynik chyba lepszy jeśli nie porównywalny z tubami z włókien węglowych.
-
No właśnie. Co oznacza że CFZ dla sprzętu f3 dla fali zielonej 550 nm wynosi 25 mikrometrów. To daje wymaganą skalę dokładności fokuserów.
- 2
-
3 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):
Odnosiłem się do tego, co Łukasz napisał, tylko mi się wciąłeś
A to przepraszam, piszę jedną ręką i jednym okiem bo drugim pilnuję setupu - na podwórku oczywiście
- 1
-
Niesamowite są te skały! No i te Pracownicze Ogródki Działkowe NIeźle się uśmiałem mając na względzie możliwość wizyty zwierząt w takich tekturowych budkach
- 1
- 1
-
Krzysztof, no właśnie nie ma rywalizacji i dlatego nie powinno być problemu. Napisałem to powyżej.
Forum powinno być dla wszystkich i raczej łączyć niż dzielić.
Każdy powinien czerpać z jego zasobów to, co chce lub potrzebuje. Ma wolny wybór. Nikt mnie nie zmusi do ślinotoku nad zdjęciem z CDK 24 podobnie jak nikt mnie nie powstrzyma przed zachwytami nad fotkami z wyprawy do Namibii.
- 1
-
Łukasz, no ale kto podaje te fotki jako nową normę? Chyba ci co nie potrafią czytać albo są całkowitymi greenhornami i nie wiedzą na co patrzą? Zauważ że pod zdjęciem z CDK 24 nikt nie napisał " a u mnie w Media Markcie tego nie można kupić" bo przeciętny forumowicz wie, co to za tuba.
Jedni lubią ogórki inni gospodarza córki Jedni wolą wielogodzinne sesje obróbki kupionego materiału a inni zmarznięty tyłek na polu.
Dla mnie na przykład sam fakt ogarnięcia skomplikowanego setupu jest powodem do małego orgazmu
Jednych wkurza to innych tamto.
Ludzie są różni i ich sposób spełniania się w tym hobby też.
Jest ok, dopóki gramy fair.
A czy pokazywanie super zdjęć w miejscach astrofotografii amatorskiej jest złe? Chyba nie, bo jak nawet ktoś nie wie na co patrzy to jest szansa że będzie chciał dowiedzieć się więcej i przeczyta opis
- 1
-
Odniesieniem mogą być parametry najlepszych w tej chwili dostępnych fokuserów, pozwalających na automatyczne ustawianie ostrości i automatyczne poprawki w wyniku zmian temperatury.
Na przykład FLI Atlas ma skok 9 mm i 115 000 kroków. To z zapasem wystarcza do obsłużenia każdej zmiany filtrów w każdych warunkach atmosferycznych.
- 1
-
Mam podobne zdanie jak większość kolegów powyżej. Jeśli zdjęcie jest uczciwie opisane to sprawą Autora i tylko jego jest wybór skąd pozyskał materiał.
Zauważcie jedną rzecz - dla forum, jego treści i wartości nie ma to znaczenia, skąd pochodzi materiał.
Co innego, jeśli występuje jawnie element rywalizacji - tak jak na przykład IoTD na Astrobin. I tu mnie krew zalewa jak w jednej linii stawiane są prace z komercyjnych, wypasionych setupów z tymi co to "pot i łzy" się wylewa. No ale Salvatore Iovene jest niereformowalny - ze względów czysto komercyjnych dopuści każdego i każdą fotkę, bo dla niego to kasa.
A na forum? Bez znaczenia. Ja po prostu ani nie oceniam ani nie komentuję prac z komercyjnych setupów, bo to są prace innego rodzaju - dla mnie mniej wartościowe.
Przy okazji tej dyskusji warto chyba poruszyć jeszcze jeden wątek - choć podobnie nie spodziewam się rozwiania moich wątpliwości.
Otóż ostatnio pracuję na takim projektem , gdzie zdjęcie referencyjne bez wątpliwości zostało obrobione z wykorzystaniem rozbudowanej AI - to znaczy takiej, która jest w stanie podstawić fragmenty zdjęcia pozyskane z jakiejś bazy danych. Dlaczego tak sądzę? Bo podane przez Autorów ( to praca zbiorowa) czasy rejestracji powtórzyłem lepszym sprzętem , pod takim samym niebem jak podali, przy nowiu Księżyca i - nie uzyskałem nic lub prawie nic. Natomiast w opisie fotki do tej grupy dokooptowany jest facet, który tylko obrabiał zdjęcie - ale właśnie z tego słynie i dlatego jest zawsze w grupie takich, co dostarczają mu materiał. Oblatani w temacie będą wiedzieli o kim piszę. Fizycznie nie jest to możliwe ( nawet uwzględniając jedyny współczynnik , który może różnić setupy ich i moje - to znaczy dopasowanie filtru do optyki) aby otrzymać taki wynik po 10 godzinach rejestracji, skoro u mnie po 35 godzinach jest sam szum.
I w tym widzę większy problem, choć znów - jeśli nie ma najprostszego elementu rywalizacji- bez znaczenia. No tylko że w wypadku takiej obróbki z wykorzystaniem AI to zaczyna faktycznie wykraczać poza ogólnie przyjęte pojęcie astrofotografii amatorskiej.Może trzeba po prostu przedefiniować to pojęcie?
- 3
- 1
-
-
KIedyś walczyłem z tematem- stosowałem PHD2 na linuxie i kombinowałem w serwerem webowym wystawiającym ekran PHD w sieci. Nawet to finalnie działało, ale strasznie skomplikowane było dobranie softu i driverów.
- 1
Dylemat filtrowy.
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
Wiesiek, a ty stosując TomFoca nie próbowałeś przejść na offsety? Jego dokładność w zupełności wystarcza, a oszczędność czasu jest.
Ja stosując Atlasa ( który jest wzorem dla TomFoca) ostrzę tylko na luminancji a Maxim sam zmienia położenie fokusera w zależności od tego jaki filtr mu się ustawia w sekwencji. Przy odpowiedniej staranności w pomiarze offsetu działa genialnie od lat