MaPa

Ajjj tylko proszę ten kadr obrócić o 90 st

To wiem juz w co inwestować

Gosc ma dobre warunki, ogromne lustro do dyspozycji i nie wiem czy to wszystko w jakiś sposob nie jest stacjonarne - nic tylko sie z nim zamienić miejscami

a znamy to znamy.... Fajna trąbka mimo wszystko i gratulacje bo to chyba pierwszy obiekt "na powaznie" z nowej kamerki - bedziesz go pamiętał.

Pokusze sie o cropa 100% ale z innego materiału bo czuje ze jeszcze z nia nie skończyłem i bedzie drugie podejscie ... ot perfekcjonista ze mnie .... Dziekuje wszystkim za mile slowa. To kolejny obiekt który eksponuje wsapniala gamę kolorow i co tu ukrywac tez mi sie podoba

No to bez jakiegoś przekonania wykorzystałem jedna z ostatnich nocek i wycelowałem w koniczynkę. Temperatura stabilnie 22 st czyli duzo za cieplo. Uswiadomilem sobie ze koniczynka, gdy zaczynalem byla tylko 18 st nad horyzontem, a na koniec sesji wyladowala na prawie 10. Pojedyncze klatki muszę powiedzieć ze nieciekawie sie prezentowały i nie dawałem materiałowi większych szans... ale się pomyliłem.... Chyba pokusze sie o wiecej materialu. SW6", CG5GT, Canon 350D mod 11x8min, iso800 i szerszy kadr

No ładnie panie ładnie - bardzo fanie Ci wyszedł. Ja zapoluje we wrzesniu

Cresent z lustra 27cm to pod ciemnym niebem - tak ledwo ledwo jak dla mnie. Nie, z twoja 6-tka to sie nawet nie porywaj.

Ahhh... zrobilem analize dla Ciebie i zapomnialem odpowiedziec Wedlug CdC ta gwiada to: GSC2642. 564 Jasnosc: 13.05+/-0.40

.. no to wlasnie mu popsules wypoczynek

Szkoda mi Hansowego czasu dlatego moze powtorze oczywista rzecz - warto po pierwszej klatce jednak rzucic okiem co na niej mamy. W przypadku canona nie ma cudow zeby dobrze wyciagnac cos co nie jest widoczne na pojedynczej klatce.

Oj Hans, Hans .... gdyby się dało niemodyfikowanym to bym nie modyfikował swojego... (Wspolczuje 3h ktore niewiele dały w efekcie ale trzeba bylo po pierwszej klatce dac sobie spokój) Generalnie canon służy do załapania bakcyla i poznania wielu aspektów astrofotografii przy akceptowalnym poziomie wydatkow na to wszystko ale gdzies tam jest jego granica niestety i ja juz ją czuje na skorze Wciaz moge wiele dokonac bo jest jest cala masa fajnych obiektów którymi zaskoczę ale chyba poziom z ktorego trzeba zrobic duzy krok w kierunku CCD osignalem biorac pod uwage zbieranie materialu jak i obrobkę.....

Pieknie wyeksponowales i skontrastowales wszystkie te mgielki w tamtym obszarze. Gratuluje wytrwalosci Zdecydowanie warto bylo w Twoim wypadku poświęcić tyle czasu.

Wogole nie patrze na jego zdjecia (zart) a osobiscie uwazam ze sa lepsi od niego (dobra powiem to:duzo lepsi) . Gendler mial swoje dni teraz inni spokojnie robia na podobnym poziomie albo i lepiej. ... nie, nie załamuję się patrząc na zdjęcia innych. Stanowia dla mnie co najwyżej punkt odniesienia i motywują do doskonalenia własnego warsztatu i dla Ciebie kkk tez tak powinno byc.- inne podejscie zapsuje przyjemnosc tego hobby

Przy bardzo dobrym ustawieniu EQ3-2 na polarna jestes w stanie robic pojedyncze klatki tak do 90s( moze nawet i 2min ale to juz musi ci sie trafic dobry egzemplarz montazu). Niestety nigujdowana sesja ma to do siebie ze spory procent klatek idzie do kosza (jak jestes wybredny to nawet 50%). Nie mniej jednak mozesz zrobic powiedzmy 50-60 klatek z czego wybrac z 30 najlepszych i efekt bedzie zadowalajacy. Unikaj ISO1600 bo przy wysokich temperaturach jakie mamy teraz daje tyle szumu ze hej. Skladanie zdjec z roznymi czasami jednoczesnie nie bardzo ma chyba sens. LEpiej badz uparty i powyciagaj z tego montazu te klatki po 90-120s. Hmmm nie mam Cie co uziemiac moimi zdjeciami - przeciez ja robie na CG5GT z guidowaniem - to cała przepaść pomiedzy tym co ty masz jak tak patrze z perspektywy.

Tak na prawde to trzeba by przylozyc z 2.5 m tej galaktyce zeby cos fajnego wyszlo ale mysle ze tak 1200 z bardzo dobrym prowadzeniem i seeingiem cos juz pokaze

JAk tyko zaczne fotografowac ogniskowa >1000 to zrobie ja z dedykacja dla Ciebie dzieki - bo czuje sie winny ze spamuje kulkami od 2 miesiecy

Adam dobrze zauwazyl. Przeciez robiles m101 po jednej stronie nieba potem andromede.... JA zawsze kalibruje GuideMAstera jak zmieniam obiekt - tak na wszelki wypadek. Operacja trwa niedluga chwile a nie martwie sie o to ze zle zbalansowany uklad inaczej reaguje.

Dzieki Hans - moze to jest obiektywny glos rozsadku ktorego mi brakuje Po prostu jestem wymagajacy w stosunku do siebie. Czlowiek robi sie wybredny jak duzo fotografuje i zaczyna liczyc pixele pojechania na gwiazdach co konczy sie kupieniem petzwala FSQ106 labo inym high-endowym OTA na dobrym montazu. Robilem wtedy co M57 i raczej nie bylo z prowadzeniem lepiej niz w przypadku planetarki

Powracam do swojego tematu z M13. Tamta kulka powstała w ramach testow. Ta, w założeniu, miala byc "na poważnie" ale sadze ze z uwagi na nie do końca udane prowadzenie, nie nazwę ją "zaliczona". Nie mniej jednak materiał powstał - obróbka chwile zajęła wiec nie ma co trzymać - będzie dla porównań: SW6", CG5GT , Canon 350D mod, filtr ALP 14x6min, 15x90sek, iso 800

hmmm to lisow nalezy sie bać ? kurcze pamiętam w zimie sesje na obrzeżach pewnej wsi, lisy biegaly tam i z porotem - po prostu je straszyłem latarka jak przeginały.....

zwracam honor - kurcze nie wiedziałem ze mewlon to 2m ogniskowej

Brawo. Zazwyczaj tego typu zdjecia sa "przeladowane" gwiazdami .Zawsze chciałem zeby ktos wycial większość. Ty to zrobiłeś

Tak, przez ALPa. Fuj teraz widzę te przebarwienia. Trochę kolorki mi się poprzeciągały przy obróbce na innym monitorze Wersja poprawiona. To jest pełna rozdzielczość canona bo obiekt maluteńki. Musze namowic chlopakow z RC na ten obiekt bo chyba jeszcze nikt sie nie porywal na niego.

Ale tam juz nic nie ma wiecej a juz na pewno nie dla canona w pasmie widzialnym. Tu tylko pomoze duza ogniskowa np 2m z duzo lepszym prowadzeniem i ostroscia rzecz jasna