troche chyba namieszłem więc postaram się wyprostować
jako że rozmawiamy o studiowaniu astronomii mówiąc o renomowanej placówce miałem na myśli taki wydział na którym istnieje kierunek "astonomiczny" od dłuższego czasu co oznacza że jest doświadczona kadra, gdzie prowadzi się jakąś działalność naukową związaną z tematem, organizacja zajęć jest sprawdzona i przemyślana. Na każdym wydziale fizyki powinny być zajęcia związane z astronomią bo to podpada pod fizykę i pewnie jakieś minima programowe wymagają. Więc absolwent fizyki powinien posiadać podstawę wiedzy także z astronomii, ale jako jednej z wielu dziedzin fizyki. Co powinno dać możliwość rozumienia i dalszego zgłębiania wiedzy w jakimś wybranym kierunku.
Z zaocznymi to raczej będzie kłopot, ponieważ wydziały które nie są prawem, ekonomią, albo czymś równie chodliwym (np.:fizyka) mają mniejszy lub większy kłopot z naborem na studia dzienne a nikt nie otworzy zaocznych dla trzech chętnych.
Ponadto studia zaoczne na kierunkach przyrodnicznych są głównie obstawiane przez nauczycieli "dorabiających" sobie dodatkowe możliwości pracy czyli uczenie dodatkowego przedmiotu.
Więc jeżeli ktoś (moim zdaniem) właśnie zastanawia się nad wyborem miejsca studiowania i jest "maniakiem astronomii" to logicznie powinien celować w to co nazwałem renomowaną placówką - w Polsce albo i nie. Dla pozostałych starych dziadów(takich jak ja) którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę na konkretny temat pozostaje biblioteka, bo nie jestem pewien co da mi wizyta na wykładzie gdzieś na trzecim roku fizyki który jest częścia jakiejś całości.
co do tego co napisałem o fizyce na UŁ - nic nie pisałem o poziomie, poziom zależy w największej mierze od studenta i jego zapału do pracy.