Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 641
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. w nowym forum występuje pewna dziwność... wchodząc na stronę "główną" www.astro-forum.org jesteśmy niby przekierowywani na dział Forum (aktywna jest zielona zakładka "Forum"), ale to nie jest dokładnie to samo co prawdziwe wejście do zakładki Forum, na przykład nie ma wtedy shoutboxa. na tę samą "złą" wersję forum kieruje nas też niby-zakładka-która-nie-jest-zakładką "Astro-forum.org" (ta po lewej od "Forum"), która zresztą powinna być wyrzucona bo nie pełni żadnej funkcji (przecież nazwa forum i tak jest na górze).
  2. no cóż... Niewątpliwie wybitny umysł. Współtwórca programu rakiet balistycznych V2 w trakcie drugiej wojny światowej. Liczne dokonania po wojnie dla NASA, twórca sukcesu Apollo, prace przy SATURN V. Odznaczony najwyższym możliwym wyróżnieniem NASA, Distinguished Service Medal. ale z tytułem to pojechałeś niczym rasowy redaktor "Faktu"
  3. właśnie właśnie, parę rzeczy jest jak gdyby niepotrzebnie rozstrzelonych. na przykład: - "Napisano dziś, HH:MM" mogłoby być w tej samym pasku co autor i # - (+) (-) numerek mogłoby być w tym samym pasku co raportuj/odpowiedz
  4. polecam klawisz HOME na klawiaturze
  5. ale poprzednio była też ramka z nowymi postami wprost na stronie głównej i nie trzeba było nic klikać (o ile nowości nie było zbyt dużo na raz). strona "Nowa zawartość" wydaje mi sie dziwna, bo prawie nia ma na niej treści - taka duża strona z tak dużymi czcionkami a taka pusta oczywiście to przyzwyczajenie, bo poprzednio używałem do tego "Asystenta" i nowe posty były w małej ramce. ale skoro "Nowa zawartość" jest taka duża to może mogłaby przy okazji pokazywać treść postów a nie tylko tematy wielkimi literami? a wracając do tematu tego wątku - ramka "Najnowsze aktualizacje statusu" to ciekawa nowinka prawie jak mini-blog
  6. żmijka zaliczona - dzięki!
  7. ludzie mówią że jakieś straszne rzeczy się działy na forum, jakieś banowanie, adminowanie i inne okropieństwa - czy to znaczy że "moderacja społeczna" się nie sprawdza i czy w związku z tym będzie jakiś oficjalny komunikat rzecznika czy coś w tym rodzaju? takie rzeczy chyba miały być załatwiane w sposób "transparentny"... no chyba że to były auto-bany karmiczne? ktoś coś wie?
  8. akurat przypadkowo w tym momencie tak, ale za chwile Główny Planista może zmienić zdanie i zacząć sponsorować jakiekolwiek inne kierunki... to właśnie jest złe w tym podejściu: wyrzucanie pieniedzy zależne od kaprysu urzędnika. a powinno zależeć od efektów, czyli od zadowolenia "klientów" - w tym wypadku studentów. przypomina mi to artykuł, w "gazecie" chyba, gdzie władze uczelni narzekały że ich absolwenci są doskonale wyszkoleni we wspanialych przyszłościowych kierunkach i tylko ci głupi pracodawcy są zbyt zacofani (naprawdę!) no cóż, można i tak uzasadniać zmarnowanie czasu młodym ludziom, którzy po uniwersytecie będą jeszcze musieli odwiedzić zawodówkę żeby się odnaleźć na rynku pracy. nie chodzi mi oczywiście o osoby których celem będzie praca naukowa - niech to robia ku chwale ojczyzny i nauki, ale przecież większość studiuje po to żeby dostać lepszą pracę! jeżeli uczelnia uważa że wie lepiej od pracodawcy czego powinna uczyć to lepiej trzymać sie od niej z daleka...
  9. na pogodynce jest na przykład takie wyjaśnienie:
  10. faktem jest, że wyniki wyszukiwania dla słowa "okulary" będą w większości dotyczyły czegoś innego ale na przykład były takie wątki: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=26945 http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=17578 http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8650
  11. szuu

    Space-Art

    ładne! wygląda jak namalowane na szybie, takie dziwne oświetlenie
  12. no właśnie, bo na przykład raz się zdarzyło że w moim maku 127 bardzo ładnie wyglądał księżyc przez okular 3,5mm ale to tylko raz i tylko ksieżyc
  13. a może dałoby się zrobić tak, że wątki handlowe zamykają się automatycznie po np. 4 tygodniach od ostatniego postu? w ten sposób nie zostawałyby śmieci o których wszyscy zapomnieli. i drugi pomysł: automatyczne przenoszenie zamkniętych wątków do działu typu "archiwum". pomyślcie jak ślicznie wyglądałoby forum "sprzedam" w którym byłyby tylko aktualne oferty - od razu widać "co jest" bez konieczności wchodzenia na kolejne strony w poszukiwaniu niezamkniętego wątku
  14. grafit i diament to też niby to samo
  15. w życiu nie słyszałem o takich chmurach i nawet mają nazwę!
  16. mam taką książkę z lat 70-ych lub 80-ych "Przygody z MaCheFim" (opowiastki dla dzieci o matematyce, chemii i fizyce w życiu codziennym) i tam też jest ta historyjka ale bez ZUSu
  17. lepiej żeby nie znikało, tylko żeby było wytłumaczone czym różni sie strona ciemna od strony niewidocznej. może ktoś nieuświadomiony przeczyta i w ten sposób wspólnie zwalczymy ignorancję. pozdrawiam z ciemnej strony Ziemi!
  18. fajny pomysł na koszulkę Nie martw się Pluton, ja też nie jestem planetą...
  19. szuu

    Betelgeuse się kurczy

    skoro z nowych pomiarów wyszła większa odległość to raczej zmieniło się na korzyść a te pomiary i tak są bardzo niedokładne, plus minus 100 lat świetlnych, więc tak naprawdę niewiele się zmieniło, 400 czy 600 to po prostu kilkaset i nie wiadomo dokładnie ile. o, a tutaj ciekawe informacje: (panasmaras - to o co pytałeś!) http://www.astronomycafe.net/qadir/ask/a11146.html wielkość po 1 roku: 26 sek łuku wielkość po 150 latach: jak księżyc w pełni ale na przykład pisze że jasność wzrośnie miliard razy, ciekawe kto jest bliższy prawdy. no ale to wszystko i tak są grube szacunki jak sądzę...
  20. szuu

    Betelgeuse się kurczy

    i jeszcze jedno - te szacunki o ile jasność wzrośnie i to jaka teraz jest to wszystko odnosi się do jakichśtam wybranych długości fali - ale niekoniecznie do energii. betelgeza osiąga zaniżony wynik magnitudo bo jest zbyt czerwona, ale do wypalania oczu to może nie miec takiego znaczenia(?). no i wzrost emisji przez supernową też nie będzie proporcjonalny we wszystkich pasmach więc informacja że osiągnie mag -12 nie przelicza się tak od razu na energię. tak więc moje poprzednie wyliczenia są baaaardzo odległym przybliżeniem a do dokładniejszych trzebaby poszukać więcej informacji o promieniowaniu gwiazdy i supernowej a nie tylko jasności.
  21. zwłaszcza te militarne możliwości działają na wyobraznie ludzie, kupujcie windowsy bo jak się Bill wkurzy i wyśle 1000 myśliwców to nasze Jaszczompy nie pomogą!
  22. szuu

    Betelgeuse się kurczy

    ale to dopiero kilkaset lat po supernowej... (chyba?) po zastanowieniu się, stwierdzam, że gwiazda to nietypowy przypadek, z dwóch powodów: 1. jej obraz na siatkówce jest o wiele większy niż to wynika z geometrii (efekty interferencyjne), więc energia rozprasza się na większy obszar 2. łączna ilość energii jest niska wiec łatwo ją rozproszyć ale na pewno istnieje próg jasności od której patrzenie na niepozornie wyglądającą kropkę zaczyna być szkodliwe, w końcu tak właśnie ludzie sobie psują oczy laserami. nie wiem jak uwzględnić czynnik nr 2, ale nr 1 oznacza że jasność musiałaby być tyle razy większa od zwykłej gwiazdy ile razy powierzchnia krążka airego jest większa od powierzchni obrazu gwiazdy obliczonego geometrycznie. średnica betelgezy widoczna z ziemi to 0,055 sek kątowej, dysk airego dla oka to powiedzmy 60 sek kątowych, czyli powierzchnia różni się (60/0,055)^2 ~= milion razy, więc taki wzrost jasności gwiazdy (odpowiadający 15 wielkości gwiazdowych) jest potrzebny żeby do tego obszaru siatkówki docierała taka energia jak przy patrzeniu na fragment słońca. jeżeli zgodnie z prognozami betelgeza osiągnie jasność -12 to będzie "tylko" 100 tys razy = 1/10 jasności słońca, czyli raczej niegroźnie, ale patrząc przez lornetkę lub teleskop oczywiście zwiększamy łączną ilość energii i zmniejszamy krążek airego (skupiamy energię lepiej niż gołym okiem) i to może być już za dużo - albo i nie (zależnie od czynnika nr 2 którego nie uwzględniłem - ktoś wie jak to oszacować?)
  23. szuu

    Betelgeuse się kurczy

    ale czy aby na pewno? słońce na przykład jest wystarczająco jasne żeby nam zepsuć oczy a jego promieniowanie nas nie zabija. skoro taka supernowa mogłaby być jaśniejsza od księżyca a przecież pozostawałaby w dalszym ciągu punktem, to jasność powierzchniowa musi być olbrzymia - bardzo podobnie jak prawie zaćmione, ledwo-świecące-ale-groźne słońce. bać się czy nie?
  24. szuu

    Betelgeuse się kurczy

    tak się zastanawiam... jak wiadomo nie wolno patrzeć na słońce bez filtra, nawet gdy jest już prawie zasłonięte (tuż przed fazą całkowitą zaćmienia słońca), bo mimo że całościowo świeci o wiele słabiej to jasność powierzchniowa niezakrytych fragmentów tarczy jest równie duża jak normalnie i może poparzyć siatkówkę. a czy z bliską supernową nie byłoby tego samego efektu? czy patrzenie w nią może być niebezpieczne? a patrzenie przez lornetkę/teleskop? warto z góry wiedzieć czego się spodziewać bo a nuż wybuchnie akurat w tym momencie gdy ktoś z nas będzie obserwować okolice oriona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.