Zawisza

Ja bym zdecydowanie "zamówił" cropa pow. 100% z 350D. Może to być nawet 800x600, albo zbliżony bardziej do Atika. Ta sama optyka, czas naświetlania, myślę, że bez odejmowania dark frame. (iso800) Co do porównania St2K do 350D to mówmy raczej o ST-2000XCM, bowiem mono to inna bajka jednak. Więc jeżeli ktoś dysponuje XCM to chętnie bym zobaczył zestawienie.

Tym bardziej, że porównywanie do KAI2000 też budzi raczej uśmiech. To już pare latek minęło. No tak, AJ trochę nadgorliwy się zrobił. Ale temat jest interesujący tak więc nie przesadzajcie. To interesujące. Daj jakiś dowód na to. Chętnie zobaczę, było już podobne pytanie do sumasa, na początku topiku, ale jakoś rozeszło się po kościach, a szkoda. Chętnie zobaczymy porównanie ST2K-350D, atik-350D. Sam zastanawiam się czy brać ST-2000 czy narazie odpuścić i brać 350D do przeróbki. Może wystarczy.

Czuć te pozytywne emocje. To najważniejsze. A kamerka, zobaczymy co jeszcze pokaże. Początek obiecujący. PS Oczywiście zrób dark frame i pokaż na forum.

No ale jak dajecie surówki, to trzeba określić wartość przysłony, czy też po prostu światłosiłę teleskopu/refraktora etc. W innym wypadku testy niewiele mówią.

Balans bieli nie oznacza obcinania pasm.

Widzę, że obrobiłeś pierwszą fotkę, którą przez pomyłkę wstawiłem przy pisaniu posta. Edytowałem po kilku minutach i dałem właściwą. Tak więc musisz obrobić własciwą hehe

Coś jakby nowego na rynku. Zobaczymy jak się będzie spisywać. Mały pixel, będzie detal. Też się zebrałem z klamotem, tym razem za miasto. Niestety straszna rosa, wilgoć w powietrzu jak rzadko. Co ciekawe wieczór zapowiadał się dobrze. Ostatecznie udało się załapać na tranzyt. U mnie widoczny także cień. :-) PS "Widoczna" WCP, przy okazji widać jaka ona czerwona bez obróbki. Nie chciało mi się.

Jowisz z przełomu maja i czerwca. Nie jest łatwo, planeta nisko w deklinacji, ale seeing był przyzwoity. M.SCT8, barlow 2x, registax.

Widać macie na północy przyzwoite warunki. W naszym regionie po siarczystym mrozie (do -18 C) i katastrofalnym seeingu, przyszła odwilż i zachmurzenie. Trudno robić cokolwiek kiedy zębatki w moncie zamarzają, ale zachmurzenie zamyka sprawę. Jako reminiscencję mroźnego przełomu 2007/2008 załączam filmik "seeing balkonowy". Któregoś ranka udało mi się upolować Saturna, chociaż na wstawanie za wczesnie, a wytrzymać do ranka to też HC. seeing 2/10

Po godz. 23 nic wielkiego się nie wydarzyło. Rozległy obszar Amazonis nie prezentuje się najlepiej w małych teleskopach. Twoje zdjęcia wyglądają naprawdę dobrze, tak więc bez obaw. Myłem płyte korekcyjną w moim SCT, tak więc kolimacja i przy okazji nagrałem kilka avików. Niestety seeing bardzo słaby. Meade SCT 8'', PCVC 740K, Bx2, registax seeing 2/10 (balkon)

D3, 9fps i 11fps dla kadrowania DX. W sieci krąży filmik z prezentacją D3. Zamieszczam niżej: http://pl.youtube.com/watch?v=dZIRR3yDSuQ Sumas zaraz przetłumaczy, w końcu jest opiekunem forum PS. Spokój tu ma być Panowie.

Rzeczywiście tak. Nie byłby Nikon sobą gdyby premierze FX nie towarzyszyła prezentacja nowej dedykowanej optyki. Oczywiście szkło ED, technologia silników SWM i stabilizacja obrazu Nikon VRII w tele. Generalnie oferta szkieł Nikkor jest obszerna, ale zamożne redakcje pewnie coś tam w planach budżetowych na 2008 pozmieniają, tak by w porę chwycić nowości. AF-S Nikkor 400mm f/2.8G ED VR AF-S Nikkor 500mm f/4G ED VR AF-S Nikkor 600mm f/4G ED VR AF-S Nikkor 14-24mm f/2.8G ED AF-S Nikkor 24-70mm f/2.8G ED Tak, ale to nie jest segment lustrzanek reporterskich. Obecnie rep. C to przecież 1D MII/III z 10.1Mp. Tutaj Nikon oferuje 2Mp więcej, do tego w formacie FF. Trzeba to widzieć. Jeśli 1Ds chce sobie konkurować ze średnim formatem studyjnym to inna sprawa. AF z 51 polami dobrze wróży Nikonowi. To szczególnie dobre wieści dla reporterki sportowej. A olimpiada się zbliża. Ciekawe jak skuteczny będzie D3 dla ISO 25600. To w szczególnych warunkach może być jedyna szansa żeby coś uchwycić. W przypadku D3 jest to pozycjonowanie na poziomie puszki reporterskiej 1D MII/III. Natomiast w przypadku D300 firmy zostawiły sobie margines.

Nikon wprowadza dwie nowe lustrzanki, w tym pierwszą FF (Nikon FX). To co zwróciło moją szczególną uwagę zamieszczam niżej. Nikon D3 (Full-Frame, Nikon FX) CMOS sensor 36.0 x 23.9 mm, liczba pikseli: 12.1 million (effective megapixel) - Nikon FX-format czułość: ISO 200-6400, z opcją rozszerzania na ISO 100 i (UWAGA!!!) ISO 25600. Tego jeszcze nie było. 14 bitowy konwerter analogowo-cyfrowy AF TTL Nikon Multi-CAM 3500FX, 51 pól ostrości LCD monitor 3'', 920,000 dot (VGA) - około 276000 pikseli więcej: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6264 Nikon D300 (Nikon DX) CMOS sensor 23.6 x 15.8 mm, liczba pikseli: 12.3 million (effective megapixel) - Nikon DX-format 14 bitowy konwerter analogowo-cyfrowy LCD monitor 3'', 920,000 dot (VGA) więcej: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6263 W tych klasach lustrzanek uszczelniony magnezowy (stop magnezowy) korpus to oczywiście standard, doskonały nikonowski system AF, tym razem z 51 polami ostrości musi robić wrażenie. Pozycjonowanie modeli wydaje się dosyć czytelne. D3 to typowy reporterski kombajn. Tutaj konkurent jest oczywisty: 1D Mark III. Nikon został wyposażony w detektor o większej liczbie efektywnych pikseli. Nikon Full-Frame FX 12.1Mp Canon APS-H (crop f. x1.3) 10.1Mp Myślę jednak, że w reporterskich lustrzankach ta różnica nie jest aż tak istotna. Główna różnica to na pewno sprawność systemu AF. O ile Nikon od lat szczyci sie niezawodnością swojego układu, o tyle wirus kiepskiego AF Canona zdaje się atakować segment profi. Jest jakiś poważny problem z działaniem układu AF w 1D Mark III. Niektóre źródła podają nawet niepokojące wieści o wstrzymaniu produkcji. http://www.fotoclub.pl/wydarzenia/canon-ws...d-mark-iii.html Nie wiem na ile jest to prawdziwa wiadomość, ale coś na pewno jest na rzeczy. Chyba jesteśmy na progu bitwy o segment reporterski, której kulminacją może być Olimpiada 2008 Pekin.

No tak, ale bin 2x2 Co do prezentacji kamerki przez AJ to naprawdę szacuneczek. Pięknie prowadzisz ten temat. Z przyjemnością się czyta.

Dzięki, warunki nie pozwoliły na więcej. Zdjęcie zapostowałem w nawiązaniu do pytania Roberta. Widać 12 sierpnia panele były zorientowane niemal równolegle do osi naszych obserwacji. Gdyby ktoś posiadał fotki z 13-15 można by spokojnie ocenić zmianę orientację ISS, czy też samych paneli.

Nie było najlepiej z przejrzystością powietrza. Przynajmniej u mnie. Zrobiłem 20 sek. ekspozycje. Musiałem ostro powyciągać. 1. Uran 2. Neptun

Tego nie wiem. 12 sierpnia zrobiłem fotki w ognisku 2m+D50. Mocno zachmurzone niebo, dlatego jakość średnia. Pierwsze W (jakieś 35st), drugie 55 st.

Nie będę się upierał. Przy czym mówiąc o halo miałem na myśli efekt powstający z rozproszenia światła w chmurach i rejestrowany na ccd, a nie aberracje która w achromatach jest poważną wadą i którą również widać na mojej focie. W zasadzie nie o porównania tu chodziło, rzeczywiście zaciekawiły mnie te "ringi" na Twoich fotach. Myślę, że jak zebrać to co napisałeś Ty i AJ mamy jakąś odpowiedź. Przy okazji gratuluję nowej kamerki.

Sama mgławica przepiękna, ale jasne gwiazdy nieładnie się odcinają. W prezentowanej wcześniej "Ameryce" także dostrzegalny był ring, ktoś tam nawet pytał czym spowodowany. W tej focie powstające halo zostało pewnie podbite z powodu chmurnego nieba. To jak to jest z tym ringiem? Podobny był widoczny na zdjęciach "emde" z FSQ. To flattner, coma corrector, ccd? Wykonałem zdjęcie "Ameryki" kiedy niebo mocno było zasnute wysokimi chmurami. 5x360sek, D50, stack. Sama mgławica ledwo się rysuje. Halo gwiazdy wydaje się jednak w ruskim obiektywie przyjemniejsze.

Też wybrałem się na krótkie astrofoto. Waruniki nie pozwalały na zbyt wiele. Ruchy w atmosferze i duża wilgotność dawały się we znaki. 8x180s, iso800, 300mm, Nikon D50, eq-5.

Hanysiak, zakupy są zdrowe i normalne tylko nierozsądne.. Takie jest życie.

Na czym zawiśnie? Przynajmniej obecnie.

Ekstaza na forum. Może i uzasadniona. Sprzęt interesujący, rzadkość w PL. Szkoda, że sprzedawca nie podesłał wykresu PEC dla np. 30min. Bo ten skrawek to w sumie tylko jakiś prognostyk. A może jednak masz (TUR) coś więcej? Ciekawe jak intensywnie był użytkowany? Pręt przeciwwagi wygląda jakby był leciutko zaatakowany korozją? Ale to może być tylko efekt zaszumienia i kompresji fotki. W sumie to takie zakupy obarczone są pewnym ryzykiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Powodzenia. PS. Nie to żebym szukał dziury w całym, ale widzę (w moich montażach) wpływ atmosfery na powierzchnie galwaniczne i wiem, że w ten sposób można co nieco wywnioskować. Bo od sprzedającego nie zawsze można wyciągnąć informacje.

Niestety nie. Napisałem niestety bowiem gdyby to było zaroszenie to stosunkowo łatwo dałoby się uniknać. Astrofoto na krótkich ogniskowych (do 350mm) robię na ruskich stałkach, nie wspomniałem wcześniej. Niestety jak wiesz nie są one wolne od aberracji chromatycznej. Ta otoczka to m.in. jej efekt +zmiękczenia/rozm.. Można jeszcze trochę popracować nad tym, a także nad zdjęciem oczywiście (lekko poprawione zamieszczam niżej), ale jako takie mnie nie przeszkadza. Przynajmniej w tym sensie, że akceptuje tę niedoskonałość, widoczną także w innych warunkach. Muszę pomyśleć o jakimś edku, ale trochę dłuższym. No nie przesadzaj. Do mnie zaledwie jakieś 10 kilo [m] dalej od miasta. Widać masz mocno zanieczyszczone niebo. Dlatego może trochę przydługie ekspozycje 240s., ewentualnie poszukaj lepszego kawałka nieba i nie wywalaj na siłę tego miejskiego zafarbu. Jest to jest, trudno. Do Tiamata to będzie jakieś 10 kilo [?] tylko jednostki zmień na monetarne. pozdrawiam

kolor