Przesiadka z PST na nieco większego Lunta moim zdaniem trochę mija się z celem. Wg mnie jeśli robić zmiany to najlepiej się przesiąść na min. 80mm apertury. PST też można łatwo przerobić używając dowolnego achromatu F10 i efekty są naprawdę niezłe (kiedyś się w to bawiłem). Używam Quarka od kilku lat i mogę powiedzieć że jest dla mnie jak na razie docelowy. Jednak Quarka bardziej polecałbym osobom które do tej pory używały teleskopu słonecznego i doskwiera im niedosyt apertury, powiększeń i szczegółów. Dla osoby która dopiero zaczyna przygodę z h-alha Quark może być nieco rozczarowujący, ponieważ wymaga cierpliwości. Największa zaleta Quarka to możliwość użycia go w dowolnym refraktorze, zwykły achromat wystarczy. Wg specyfikacji powinien być to teleskop od F4 do F8, jednak F4 pokaże mało szczegółów, a F8 może okazać się za ciemny. Optymalny byłby F6. Kolejny plus to że nie wymaga stosowania ERF do 80mm apertury. Do 120mm-150mm wystarczy zwykły filtr UV/IR cut wkręcony w nasadkę, chociaż powyżej 120mm pełnoaperturowy ERF będzie bezpieczniejszy. Sam używam full ERF w 120mm teleskopie, chociaż ze zwykłym UV/IR cut`em też wszystko działa bez zarzutów, nic się nie pali, nic się nie przegrzewa.
To teraz minusy. Wbudowany telecentryk 4,3x który praktycznie uniemożliwia uzyskanie pełnego dysku słońca w okularze (chyba że w teleskopie poniżej ogniskowej 400mm). Strojenie etalonu odbywa się poprzez temperaturę którą steruje elektronika, więc potrzebne jest zasilanie. Ze względu że od razu uzyskujemy mocnego powera (4,3x ogniskowa teleskopu) całość bardzo podatna jest na seeing, który jak wiadomo w dzień potrafi być kapryśny.