Skocz do zawartości

zbignieww

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zbignieww

  1. Lustro może być OK pod względem czystości, ale były właściciel dobrze wie, że same czynności zakładania/zdejmowania dekli, pokrowca - już są przyczyną osiadania prochu; tego się nie uniknie. Dlatego tego typu konstrukcje ( kratownicowe, rozsuwane ) wymagają częstszego mycia LG, kolimacji prwdopodobnie też.
  2. Wygląda na to, że teleskop jest rozsuwany. Zrób fotkę lustra głównego po zdjęciu górnej części z prowadnic, albo wsadź aparat między te dwa człony. Swiatło oświetlające lustro ma być rozproszone, więc focić najlepiej w dzień, nie wyklucza to "nocnej" fotki. Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków ze stanu lustra głównego, jak to pokazane na 2 fotkach przy końcu prezentacji. Podobno najlepiej jest nie świecić na lustro latarką, bo nawet to idealne "na oko" odsłania dużo mikropyłu, nie wpływającego na obraz. Najlepsze ujęcia LG są 4 i 5 od dołu, ale możesz zrobić jeszcze lepsze, z bliższej odległości. Lusterko wtórne nie powinno Ci sprawić trudności w wyfoceniu. Resztę sobie daruj, bo okulary czy barlowy ( nie wiem, co tam do wyciągu wsadziłeś ) - to musisz ocenić sam lub ktoś Ci pomoże - jeśli chodzi czystość optyki, sprawność mechaniki. Podobnie kolimacja, jeśli zdecydujesz się kupować. Zadecyduje sztywność układu po skręceniu a z tym bywa różnie. Teleskop ma już swoją "historię" a jeśli jesteś żółtodziobem - ocena całości przez kogoś doświadczonego NIEZBEDNA. Szczególnie, gdy jest rozsuwany! No i trzeba byłoby wyczernić "srebrny" wyciąg okularowy ( ta część, na której rozprasza się światło wpadające do tuby) od środka, boki i tył lusterka. Czarną farbą matową PS.: widzę, że Kolega zrobił dalsze fotki, ale wg/mnie to nie jest jeszcze to
  3. W myśl zaleceń M@ćka, z którymi bez zastrzeżeń się zgadzam, proponuje Sky Watcher 80/400. Do niego azymutalny, intuicyjny montaż AZ4, broń Boże paralaktyk. Ten AZ4 z powodzeniem może być aluminiowy, ale jeśli kasa pozwoli - kupić na stalowych nogach. Będzie bardziej perspektywiczny, znacznie więcej uniesie, szybciej i łatwiej się go montuje i demontuje. Po dokupieniu/dorobieniu odpowiedniego adapteru, można zamocować lornetkę i już ma się sprzęt na nocne i dzienne obserwacje. Refraktorek zniesie powiększenie 80-100x, bez degradującej obraz aberracji chromatycznej a przy odpowiednim doborze okularów pole widzenia można mieć od cca 0,6 ( cały Księżyc) do ponad 2 stopnie, więc np.Plejady, M31 itp Wypowiedź opieram na własnym doświadczeniu; mam stalowy AZ4, ale dla 10-letniego zapaleńca w rodzinie kupiłem na aluminiowych nogach
  4. Loki, nie strasz , lustrzanką można robić fajne zdjęcia, sam o tym dobrze wiesz. A swoją drogą jakaś "lupka" nie zaszkodzi, wprost przeciwnie
  5. Już po pełni...Chciałbym chociaż raz być na spokojnych wodach morza/oceanu w momencie pełni i trafić w miejsce gdzie akurat widać 1/2 tarczy nad horyzontem, by przekonać się, czy po przeciwnej stronie będzie też pół tarczy, ale Słońca :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. zbignieww

      zbignieww

      Czy można byłoby więc powiedzieć, że idealna (teoretyczna) pełnia jest tylko i wyłącznie w pewnym momencie pełnego zaćmienia Księżyca, gdy te trzy obiekty ( ich środki ciężkości) są w jednej linii ? Ale wtedy nie byłaby potoczna pełnia, tylko pełne zaćmienie...:) Tu komplikuje sprawę m.in. wielkość cienia, zależny od odległości Księżyca od Ziemi...

    3. Piotrek Guzik

      Piotrek Guzik

      Wielkość cienia akurat chyba niczego nie zmienia. Jeśli chodzi Ci o to, aby widoczna przez nas strona Ksieżyca była w 100% oświetlona, to taka hipotetyczna sytuacja bynajmniej nie byłąby równoważna z zaćmieniem Księżyca. Tzn. nawet podczas większości zaćmień Księżyca do niej by nie dochodziło. Jeśli chcesz dyskutować na ten temat, to może załóż taki wątek, bo w statusach ciężko to wszystko napisać, a nie chce mi się dzielić odpowiedzi na kilka części.

    4. zbignieww

      zbignieww

      ...to już dla mnie zbyt skomplikowane, więc na tym zakończę :)

  6. Galaktyki i mgławice nie uciekną a poza tym prawdopodobnie łowcy asteroidów sądzą, że w internecie i albumach jest tego multum - więc chyba dlatego łowią to, co ucieka Ten sam autor, Milan, tym razem asteroid z 5 września b.r., oznaczony 2002 CE26 No i prezentowany wyżej 2014 RC w wykonaniu innego łowcy, Mariana Urbanika, nick Maur ( ale Słowak ) Inny sprzęt, inna technika, inne warunki, zdalne sterowanie http://astrofotky.cz/gallery.php?show=MAUR/1410030725.jpg
  7. Ponieważ nie dałeś jakiegoś sympatycznego smajlika, więc sobie sprawdź moderatora z astronomicznym wykształceniem, dobrego fotografa itp itd - z dorobkiem ok. 12 tys. postów, wcale nie błachych )) http://www.astro-forum.cz/cgi-bin/yabb/YaBB.pl?num=1176801903/450
  8. Milan lubuje się w takich akcjach, już to dawno zauważyłem. Tym razem asteroid 2014 RC, który 7 września przybliży się b. blisko do Ziemi, na granicę stacjonarnych satelitów - czyli ok. 0,1 odległości Księżyca. Dalej wolne tłumaczenie z czeskiego: ma ok.18m średnicy, korzystną dla obserwatora trajektorię i nie jest szybki - ok.2,2"/min. Jasność ok.17,7 mag w dniu 5. września, niestety Księżyc w odległości ok.40 st., wysokość asteroidu ok.22 st., SQM w rejonie obiektu 18,4, "zaćma" ( j. czeski: zakal ) nad horyzontem Jutro będzie o 1mag jaśniejszy, jednak Księżyc już w odległości ok.25st., obniży się nieco nad horyzont a odległość od Ziemi zmniejszy się cca o 1/2. Ale to już na czy poza granicą detekcji. http://www.astrofotky.cz/gallery.php?show=MilAN/1409958548.jpg
  9. Moja subiektywna i napewno nie fachowa ocena: tak fajnej fotki galaktyki, zrobionej aparatem a nie kamerą - jeszcze nie widziałem!
  10. Fajne! Kilka lat temu dzięki Krzysztofowi na astro4.u, oglądałem odwrotną sytuację: solidny sierp był solidnie ugryziony, to była b.głęboka "zatoka" w cieniu! Nigdzie nie widziałem od tej pory ani fotki z takim ukąśnięciem, ani podobnego widoku w teleskopie. Trzeba trafić w określony czas... A wtedy tylko dzięki "alarmowi" Krzysztofa zachwycałem się tym widokiem.
  11. Ładne mi zanudzanie. To i "makro" Słońca... Gratuluję !
  12. Franku, przy patrzeniu jednym okiem mózg wykorzystuje "całe" światło ? Bo tak by można było wnioskować z Twojej konstatacji. Pierwsze słyszę i nie dowierzam
  13. " Strzeżonego Pan Bóg strzeże" - podobno !
  14. Kątowo się oddalają, ale odległość jednej od drugiej ?. Obydwie zmierzają do koniunkcji ze Słońcem i nie byłoby wątpliwości jak to jest ( przynajmniej dla mnie), gdyby Wenus zmierzała do koniunkcji dolnej.
  15. Ten sam Jowisz, ta sama Wenus. A osoba też ta sama? http://apod.pl/apod/ap140817.html
  16. Też myślałem o M44, ale trochę za nisko a moloch ArcelorMittal Steel dodatkowo brudził niebo. Więc pstryknąłem i pooglądałem nieuzbrojonym okiem. Sony Nex 5N z ręki
  17. Więc dla refraktorka ( skorzystałem z kalkulatora http://www.12dstring.me.uk/fov.htm , wstawiając pentaxa k5 o prawie takich samych parametrach ) : - bez barlowa - pole 2,26 x 1,5 st - barlow 2x - pole 1,13 x 0,75 st - barlow 3x - pole 45,18' x 29, 92' Jak to się ma do wysokości obiektów, ich bliskości od siebie, warunków atmosferycznych...- jednym słowem od strony praktycznej. Po łopacie proszę
  18. Rzeczywiście, prognozy nie napawają optymizmem, ale na wszelki wypadek poradźcie notorycznemu początkującemu. Dysponuję sprzętem, jak w stopce. Więc czy: - Sony Nex + statyw + obiektyw 210mm ? - Sony Nex + ED 80/600 - w ognisku głównym? ( ewentualnie z barlowem 2x, ale to już chyba atmosfera nie pozwoli ) - Sony Nex + Hyperion Aspherical 36mm - projekcja okularowa ? SCT 6" ( 150/1500) - to już chyba za duże powery, w jakiejkolwiek konfiguracji.
  19. Fajne porównanie wielkości Księżyca przy dużej różnicy odległości od Ziemi. Srodkowy obrazek. http://spaceweather.com/ Eee! Już tam jest co innego w kolejnych dniach
  20. Mój dzisiejszy Księżyc w pełni. Pierwsza fotka automat, druga manual. Robione z 11 piętra i otwartego okna w klatce schodowej. Sky Watcher 80/600 + Sony Nex5N w ognisku głównym
  21. Tu akurat niezbyt dobry przykład. Refraktor czy luneta - poprawne, np. w Astromarkecie też piszą luneta. Co innego, gdyby newtona nazwać lunetą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.