Skocz do zawartości

zbignieww

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 740
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zbignieww

  1. A dlaczego nie produkują achromatów 80/600 ? Tak o nas dbają, byśmy kupowali ED?

    1. piotrkusiu

      piotrkusiu

      najdziwniejsze jest to, ze wszyscy produkują to samo

    2. WilkFenris

      WilkFenris

      To akurat wcale nie jest dziwne, zważywszy na to ilu jest faktycznych producentów, a ilu odbiorców którzy każą sobie tylko swoją nazwę naklejać na tym samym produkcie ;)

    3. prestoneq

      prestoneq

      A ja z checia kupilbym dublet Ed 100/500 w znosnej cenie :)

  2. Statywy Camrock są i za 35.- zł a jeszcze z torbą. Co to za typ? Poszukuję coś dla 10-letniego chłopaka, ale toto nie może się trzęść jak galareta, łatwe naprowadzanie na cel, trzymanie obiektu w polu okularu... Okolicznością łagodzącą jest fakt, że przy tak jasnym achromacie powiększenia nie mogą być duże, max 1D chyba. Czy wchodzi w rachubę sprzedaż samej optyki, bez statywu? Jeżeli tak - jaka cena ?
  3. Z pewnego źródła: NASA zainteresowana tym patentem...
  4. To sprawa przyzwyczajenia! Mam oba rodzaje, ale lepiej mi się celuje tym prostym
  5. Skoro ten szukacz taki straszny, to nie obejdzie się bez inwestycji. Ale czy masz dobrze zjustowane osie optyczne ? Z tym 5x24 daj sobie spokój, albo 6x30, lub 9x50
  6. zbignieww

    Zachodzące Słonko

    Najistotniejsze jest to, jak daleko jest widnokrąg, za który zapada Słońce. Skrajne przypadki: obserwator stoi przed stosunkowo bliskim wzniesieniem / masywem górskim, za który zajdzie Słońce i drugi przypadek gdy widnokrąg jest daleko ( równina, albo obserwacja z wysoko położonego miejsca). Miałem tę sytuację, że obserwowałem "z górki", widnokrąg b.daleko, Słońce pomarańczowo-czerwone, mimo że powietrze było przejrzyste, bez mgieł. Bardzo ostrożnie, ale zaryzykowałem przez lornetę 25x100, bez filtrów. Cudowny widok ! Im dalej widnokrąg, tym Słońce jest bliżej horyzontu, "dalej", grubsza warstwa powietrza robi swoje ("filtruje") Widnokrąg: http://pl.wikipedia.org/wiki/Widnokr%C4%85g Horyzont: http://pl.wikipedia.org/wiki/Horyzont
  7. Mam tylko 78, więc swego czasu zmajstrowałem sobie coś takiego. Może nie super wygodne, ale błyskawicznie się składa do auta.
  8. Jowisz w wydaniu hiszpańskiego astro-fotografa, który udziela się na czesko-słowackim forum: http://astroyepes.blogspot.com.es/2014/01/serie-de-jupiter-07-01-14.html
  9. Tak się puszcza wodze fantazji: sowa i dwie myszki. Autor Libor Richter, Czechy, nick na forum Bíba75 http://www.pleiades.hu/en/galeria/kozmosz2/kepek_normal/61.jpg

    1. WilkFenris

      WilkFenris

      Fajny pomysł... sowa to akurat dość oczywista sprawa, ale myszki są super ;)

    2. szuu

      szuu

      dwie myszki - pierwsze skojarzenie: mistrzowie astro-fotoszopa znaleźli sposób na podwojenie produktywności :-D

  10. Mateusz, być może masz rację, ale przecież nie wymyślam sobie. Podana przez Ciebie instrukcja w pdf jest nieco krótsza. W mojej, "papierowej", w j. angielskim jest nieco więcej. Na stronie 53 jest "Dodatek A - Techniczna specyfikacja" ( Appendix A - Technical Specifications ). Górna tabela traktuje o tubach od 6 do 11 cali, dolna o montażu Advanced GT - Additional Specifications. I z tej dolnej przepisałem to, co w poście nr 17. Myślę, że fotka jest zbyteczna, zresztą mógłbym ją posłać tylko na mail, bo nie umiem ich dawać na net ( potem już gładko mi idzie na Astropolis czy inne forum ) PS.: a może to pomyłka w instrukcji, że ten AUX tam wpisali ? Ogólnie instrukcja jest solidna, ale np. pomylili się przy tubie 6 calowej, bo napisali w nagłówku 1250mm ( 6") Dotyczyło to średnicy lustra.
  11. Port pilota ma oznaczenie Hand Control, pisałem. Dec Port to wyjście dla kabelka do silnika deklinacji, gdzie jest z kolei port wejściowy. Pozostaje mi domniemanie, że ten Motor Ports może pełnić funkcję Aux, albo Autoguide - skoro w jednym wierszu tak to umieścili; czyli jakiś tam splitter / spliter Czekam, co mi odpowie kompetentny w tych sprawach sprzedawca i szef Supry w Pradze, ale mogę długo czekać , nie pierwszy zresztą !
  12. Tym razem Moskwa! W ub.tygodniu facet jadący metrem zauważył fajne zjawisko i przytomnie sfilmował: http://www.novinky.cz/koktejl/325058-muz-natocil-zvlastni-slunecni-jev-znamy-jako-parhelium.html
  13. ...ale jajca...! Jestem niegdysiejszy i praktycznie bezbronny w bojach z elektroniką. Im dalej w las, tym więcej drzew, ale może trafię na polanę oświetloną słońcem, he,he ! Mam 3 porty w obudowie silnika: Hand Control - wiadomo, do pilota Dec Port - wyjście dla kabla deklinacji Auto Guide - nie używałem, to dla mnie wyższa szkoła jazdy przy foto... Ale żeby było ciekawiej, w angielskiej oryginalnej instrukcji w tabeli z parametrami i możliwościami montażu, we wierszu Motor Ports jest napisane Aux Port, Autoguide Ports. Tak mam ten Aux Port, czy nie mam ?
  14. I ja mam taką pierwszą wersję, wyłącznie na Polaris
  15. Polar Align mam, sprawdzę przy okazji jeśli tam też jest All Star Alignment. Dzięki ! Na stronie Celestrona znalazłem m.in.taki obrazek , nawet fajnie to wygląda
  16. Tadeo, już się pogodziłem z losem a Ty mi dajesz nadzieję...na tak duży wydatek Tak, mam cg5gt, kupiony w 2006. Ale nie aktualizowałem softwaru w nowsze wersje ( a wiem że to robiłeś i pisałeś o tym na forach). Jak mawiają Czesi, ja na takie czynności jestem "za krótki". A być może jest to potrzebne. Wspomniałem w poprzednim poście, że nie znalazłem u mnie funkcji " All Star Alignment", o której wspomina czeski sprzedawca.
  17. Jeśli do układu potrzebny jeszcze laptop - dziękuję! Faktycznie zbędny dla mnie gadżet! Mateuszu, nigdy nie byłem bardzo leniwy, od czasu do czasu trochę - ale staję się coraz bardziej wygodny . Zresztą ustawianie nigdy mi nie szło gładko i szybko. Chciałem ewentualnie połączyć przyjemne z pożytecznym a zauważyłem ten produkt u czeskiego sprzedawcy: http://www.supra-dalekohledy.cz/prislusenstvi---celestron-94005-starsense-system-3-4485.html Nie ma tu żadnej wzmianki o laptopie ( może celowo ), natomiast jest uwaga, że trzeba użyć funkcji "All Star Alignment" - a ja nic takiego nie znalazłem w moim montażu. Ale powiedzcie mi jeszcze o jednym aspekcie: ten układ nie wymaga ustawienia montażu na NPC czy Polarną? Jeśli tak, to odpadają też krótkie ekspozycje, do 1 min., które czasem robiłem i chciałbym jeszcze czasem...
  18. Gorący produkt Celestrona: http://www.celestron.com/astronomy/celestron-starsense-accessory.html Co o tym sądzicie, "oblatani" w montażach i goto systemach? Jak on by się miał do cg5gt / Advanced GT z pilotem NexStar. Z tabeli o kompatybilności nie jest mi to jasne, mój angielski gorzej niż mizerny. Być może pozycja 3, ale tam potrzebny jeszcze jakiś Aux Port Splitter: http://www.celestron.com/portal/aux-port-splitter.html Oszczędziłbym na czasie, co w wieku 72 nie jest bez znaczenia . A poza tym przyjemny gadżet, jeśli nie mówić o cenie
  19. "Niezależnie czy korzystasz ze statywu b/z żurawika czy z: ochronę kręgosłupa szyjnego przy dużych wartościach elewacji zapewni jedynie lorneta kątowa :D" To prawda ! Jedyny problem który miałem przy dłuższych obserwacjach, to kręgi szyjne. Ale one już funkcjonują prawie 72 lata! Najczęściej w terenie miałem Dobsona 10 cali i lornetę, więc dawałem tym kręgom odpocząć. Prezentowany przeze mnie żuraw mógłby obsługiwać lornetę znacznie cięższą, niż te 4,3 kg Sky Mastera. Umożliwiała to b. sztywna konstrukcja i łożyskowanie ramienia w elewacji, oraz również b. sztywny ale smukły statyw. Nie ważyłem, ale nie sądzę by był cięższy od geodezyjnego a jeśli już - to niewiele. Jednak - co już wspominałem - z racji smukłości nie przeszkadzał. Stalowy profil zamknięty o przekroju kwadratowym.
  20. Nie sądziłem, że z żurawiem z AK jest aż tak niedobrze. Ale, jak to najczęściej bywa, każda ocena jest subiektywna. Mógłbym się konkretniej ustosunkować, gdybym ten AK-owski sam wypróbował. Mój z założenia był konstruowany do obserwacji na stojąco. Mimo swojego wieku uważałem, że wszelakie leżaki to nie dla mnie. W końcu ten leżak czy inne ustrojstwo też trzeba zapakować do auta. Ramię po skróceniu miało chyba 1m długości a oś obrotu ramienia w wysokości była nieco przesunięta w kierunku przeciwciężaru. Ile? Nie zanotowałem w pamięci. Dla porównania, ramię AK ma 80cm, z fotki nie jest mi jasne, czy oś obrotu w wysokości jest przesunięta w którąkolwiek stronę. To sprawia, że przy wyższych wysokościach trzeba znacznie bliżej "wchodzić" w nogi statywu. Na całokształt komfortu obserwacji wpływają też inne "drobiazgi". Okulary lornety 25x100 dalej wystają za ramię, więc odsuwają obserwatora od nóg statywu. Oczywiście przy niskich i średnich wysokościach, bo im wyżej, tym lorneta bardziej idzie w kierunek pionowy. Również nogi statywu też mają coś do powiedzenia. Moja samoróbka ma "smukłe", nie zajmują dużo przestrzeni. Zadne przesuwanie przeciwciężaru, każda pozycja po dociągnięciu hamulca trzymała, to sprawa odpowiedniego wyregulowania tarcia śrubą, patrz ostatnia fotka. Obserwacje w zenicie lub bliskiej okolicy? PRO BOHA Przecież zbliżę się trochę bliżej do nóg, gdy trzeba, obkroczę jedną z nich! Nie miałem z tym żadnych problemów! A przecież tych uciążliwych zenitalnych obserwacji nie jest tak wiele w stosunku do innych! Poza tym, coś za coś ! Samoloty, ISS czy bociany nie da się z leżaka, foteliku czy materaca. Nie zrozumiałem tego: "Każda zmiana w azymucie oznacza zmianę usadowienia obserwatora..." Nawet o kilka stopni, czy kilkanaście stopni, skoro każda ? Bo przecież przy większych zmianach azymutu trzeba ruszyć tyłkiem, stanąć w nowym miejscu...
  21. Trochę off... próbował ktoś kiedyś posadzić małą lornetkę czy wielką lornetkę na dobrze działającym azymutalnym montażu goto? Wyszukiwanie ekstremalnie słabych kłaczków. Azymutalny dlatego, że lornetka jest zawsze w naturalnym położeniu dla głowy i oczu. Ja próbowałem moją 25x100 na paralaktycznym goto. Zabawa była przednia, ale do czasu gdy pozycja lornety była w miarę naturalna. Częściej jednak trzeba było przyjmować "małpie" pozycje, wiadomo, paralaktyk...
  22. Dzięki za ciepła słowa, ale to już skutków mojej niewybaczalnej głupoty nie odczyni. Zuraw ma nowego właściciela. Wprawdzie mógłbym postarać się o zrobienie duplikatu, ale to dużo różnych zabiegów no i "mój" mechanik ma kłopoty z czasem i zdrowiem. Nie chciałbym być źle zrozumiany. Ten żuraw z Astrokraka na pewno nie jest taki zły, na pewno lepszy od jakiegokolwiek statywu, jeśli chodzi o "dynamiczne" czy dłuższe obserwacje lornetką. A jeśli Janko z nim jeszcze powalczył i usprawnił - tym lepiej ! Więc do CyberZurka : jeśli nie przeszkadza Ci, że żuraw jest mniej poręczny , bo więcej elementów - bierz !
  23. Niestety, rysunków nie mam, wszystko było robione na podstawie szkiców i ustnych uzgodnień z "moim" mechanikiem, emerytem z b. bogatym doświadczeniem i inwencją. Pracował we Vitkovicach przy obróbce na gotowo wałów okrętowych, również dla Cegielskiego. Ale to tak na marginesie... Ale widzisz, Janku, to jest tak: gdy tutaj, w Czechach, zaproponowałem by ktoś kto chce przyjechał, pomierzył i zrobił rysunki do ogólnego użytku - nie było chętnych. Ale zainteresowanie żurawiem było, zebrałem wiele pochwał od tych, co nim oglądali. I potwierdzali to przy mojej ofercie sprzedaży. Piszę to nie dla chwalenia się, ale naprawdę jest to jedna z niewielu rzeczy w sferze techniki, jaką udało mi się zrobić, he,he...! Oczywiście mechanik wniósł swój wkład, były też poprawki, głównie w zakresie ergonomii. Fotki są na Astrokraku przy okazji oferty sprzedaży, ale myślę że nie zaszkodzi to tutaj powtórzyć, może nie w takiej samej kolejności i z dokładniejszym opisem. Rozstawienie żurawia i posadowienie lornety to kilka minut. Widok ogólny: Ramię jest aluminiowe, dwuczęściowe, skręcane śrubami poprzez też aluminiowe rozpórki. Aluminium nie brudzi, jest tam jakoś powierzchniowo opracowane, odpad ze skupu złomu kolorowego Pionowy stalowy słup obrotowy z kołnierzem, wsuwany do rury przynależnej do statywu, też z kołnierzem, między nimi guma, ale nie musi być. Statyw stalowy, rozpórki niepotrzebne, bo przyzwala na to jego konstrukcja. Wysuwane nogi, nie widać na fotce, z własnym "patentem" na blokowanie przeciw wypadnięciu tych wysuwanych. Blokowanie wysuniętych nóg - pokrętłami. Przeciwciężar oczywiście zdejmowalny i do regulacji, rurkę nierdzewną można wyciągnąć. Dźwigienka prawa na prawą rękę to hamulec ( tutaj w pozycji prawie poziomej ). Dźwignia z drewnianą rączką od patelni ze śmietnika - na lewą rękę, do namierzania na cel. Wyważałem tak, że ramię było pod kątem 45 st., lorneta też - więc kompromis i b. dobrze było. Po namierzeniu i zablokowaniu hamulcem ręce miałem wolne, pracowały oczy Statyw i element do posadzenia żurawia na statywie od cg5: Dorobiony statyw po prawej a na dwucalowym statywie cg5 widać ten dorobiony element, do którego wsuwa się pionową obrotową kolumnę. Poźniej okazało się, że ten element przypadkowo idealnie pasuje do statywu AZ4, więc możliwość ograniczenia klamorów przy wyjeździe. Ale nie tylko, bo można oglądać na... 2 lornetki, Sky Masterem i małą, z otworem mocującym w mostku. Umożliwia to dorobiona obrotowa kolumna, fotka niżej. Dorobiona obrotowa kolumna, np. na balkonik lub tam gdzie mało miejsca, czy szybki krótki wypad: Akurat na tej fotce jest 25x100, ale można, dzięki odpowiednim adapterom, dać małą lornetkę. Element do mocowania Sky Mastera do płytki w ramieniu: Do cylindrycznego gniazda wsuwa się trzpień lornety, od spodu zakręca śrubę. Wykorzystałem nieużywany element ( ten czarny ) od cg5 Złożony łącznik dla małej lornetki, jeśli chcemy ją mieć na żurawiu. Na następnej fotce ten adapterek na małą lornetkę. Dinks dla małej lornetki: Ale jeśli chcemy na żurawiu mieć 25x100 a na drugim statywie małą lornetkę, to do płytki na dorobionej pionowej kolumnie obrotowej mocujemy właśnie ten element ! I jeszcze 4 widoki, tam było jeszcze nieergonomiczne pokrętło hamowania, wymieniłem z czasem na solidny uchwyt. No i nie był jeszcze zamontowany drewniany uchwyt do namierzania. Janku, do dzieła !!! ))
  24. Na pytanie: statyw czy żuraw - jednoznacznie odpowiadam: żuraw ! Miałem chwilę słabości i sprzedałem mój ze względu na finanse. Lornetę 25x100 posadziłem na niezłym przecież statywie AZ4. Katastrofa ! Te gimnastyki przy różnych wysokościach obiektu, "męki pańskie" w rejonach bliskich zenitu, podnoszenie czy opuszczanie statywu dla kogoś z towarzystwa ( b.niski, b.wysoki) ... Nabywcy mojego żurawia szybko pisałem, że jeśli kiedykolwiek by się pozbywał ze względu na "przezbrojenie" - natychmiast odkupuję, nawet za kilka lat ! Przyjęte zostało ze zrozumieniem, he,he - jako że bardzo z niego zadowolony. Była to moja konstrukcja, żuraw z Astrokraka nie ma przy nim szans ! Oczywiście, statyw to mniej klamorów, ale i mniej muzyki. Przy dłuższych jednak obserwacjach, przy polowaniu na samoloty, ISS czy NOSS - te klamory oddają przysługę. Ciało wyprostowane, po namierzeniu ręce można grzać w kieszeniach czy trzymać kubek herbaty. Poezja! Służy jednakowo każdemu: wysokiemu czy niskiemu - bez konieczności regulowania. Oczywiście musi mieć odpowiednie parametry.
  25. zbignieww

    Słońce w WL

    Moje dzisiejsze Słoneczko ! Wiał b. silny wiatr, ale w chwilach spokojniejszych pstrykałem. Komputerowo rozjaśnił troszkę tło czeski kolega Milan1960 i dał to na web. ED 80/600 na AZ4, barlow 2x i 3x, Sony Nex 5N
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.