paralaktyczny montaż widłowy

[aph]

mam w planach budowe duzego, ciezkiego statywu widlowego dla newtona 114/910

na poczatek schemat obrazujacy wyglad z grubsza, ktory zrobilem na szybko:

http://img254.imageshack.us/img254/7799/para10gb.jpg

 

glowne zalozenie jest takie, ze ma byc tak stabilny jak tylko sie da. waga (w rozsadnych granicach oczywiscie) nie gra roli.

do tego bedzie mial kilka smaczkow, w postaci rozwiazan, z ktorymi sie jeszcze nie spotkalem w amatorskich konstrukcjach. np. precyzyjne mikroruchy, absolutnie bez luzow (oparte o duze kolo obracane przez dwie linki, z ktorych jedna jest uciagana przez srube, druga przez sprezyne) i blokada ustawienia teleskopu, nie przez sruby, ale przez mechanizm podobny do hamulcow rowerowych, tyle ze na odwrot (nacisniemy - blokada sie zwolni, puscimy i sie zablokuje).

 

chodzi mi o to czy ktos moze zna jakies strony w internecie, gdzie moglbym znalezc podobne konstrukcje, podpatrzyc pewne rozwizania?

 

i jeszcze jedno pytanie... czy ktos wie gdzie mniej wiecej jest srodek ciezkosci newtona o ogniskowej 910mm? chodzi konkretnie o Soligora MT-910... chce wiedziec jakich widel sie spodziewac

[sumas]

przyznam, że trochę dziwny ten pomysł, nie pomyślałeś czasem, że ta rama może Ci przeszkadzać przy obserwacjach?

hmm, i ten kołowrotek ze sprężyną? (czy to moze będzie koło zamachowe od maszyny do szycia? )

taka tuba niejest przecież ani duża ani ciężka, no ale może właśnie dlatego warto poeksperymentować różne wynalazki?

pozdrowienia

[aph]

rama nie bedzie AZ tak duza. w najgorszym razie (gdy teleskop bedzie ustawiony w okolice zenitu) i tak bede mial do okularu nie wiecej jak pol metra stojac przy statywie. a i pewnie przy jego masie lekkie tracenia nie beda mialy duzego wplywu na punkt w jaki "patrzy" teleskop.

osobiscie na budowie maszyn do szycia sie raczej nie znam ale dobre pomysly daje osoba o niemalej wiedzy o mechanice i duzej wyobrazni... jestem w stanie uwierzyc, ze bedzie to dobrze dzialac

tuba istotnie nie jest duza, ani ciezka, ale po wymianie widel na szersze bede mogl tam zmontowac nawet MT-800. wiec rozwiazane jest przyszlosciowe.

 

w kazdym razie puki co twie w fazie koncepcyjnej na dluzszy czas (z braku srodkow na materialy i nowa tube i czasu), wiec nie zdziwil bym sie jakby do budowy doszlo np. w wakacje 2006 (bo w koncu gdzie mozna najlepiej spedzic wakacje jak nie w warsztacie )

[Gość zbig]

Wiesz , po mojemu szkoda kasy aby tak maly telep powiesic na takiej konstrukcji . Za 120 zl mozna kupic jakis montaz EQ . Jest lichy ale tzw. zlota raczka go poprawi a naped w RA z odzysku jest tani .

Warto tak kombinowac ale pod duzo wieksze lustra.

Edytowane 15 Listopada 2005 przez zbig

[Binocooler]

Takie kombinatoryjki dla małego lustra wyjdą może nawet drożej od gotowca EQ z fabryki.

Wogóle to w jakim celu to budujesz ?

Astrofoto Cię interesuje czy tylko wizual ?

 

Jak dotąd sprzegiełka (hamulce) śrubowe sprawdzały się doskonale - mocno i pewnie klinują obrót osi. Po co więc wymyślać coś nowego (nie spotykanego) skoro jest dobrze ?

Edytowane 15 Listopada 2005 przez Binocooler

[Gość zbig]

...

Jak dotąd sprzegiełka (hamulce) śrubowe sprawdzały się doskonale - mocno i pewnie klinują obrót osi. Po co więc wymyślać coś nowego (nie spotykanego) skoro jest dobrze ?

Takie z jednej strony blokowanie srubka walca pelniace role sprzegla czy hamulca jest wyjatkowo szkodliwe dla jakosci pracy montazu . Cokolwiek innego to juz duzy postep bo trudno wymyslic wieksza glupote . Zeby choc byly 2 srubki z przeciwnych stron i rownomiernie dociskaly sie do walca i zeby te srobki byly grubsze albo w rejonach dociskania jakies plozy .

Edytowane 15 Listopada 2005 przez zbig

[Gość cygnus]

Na ogół amatorskie konstrukcje wideł do cięższego sprzętu w pierwszym podejściu konstrukcyjnym mają niedowymiarowaną godzinową oś obrotu. Tam powstaje naprawdę duży moment gnący więc proponuję rozważyć oś dwa razy grubszą niż zaplanowana, a do tego lepiej z rury niż z pręta.

[JS 53]

Takie z jednej strony blokowanie srubka walca pelniace role sprzegla czy hamulca jest wyjatkowo szkodliwe dla jakosci pracy montazu . Cokolwiek innego to juz duzy postep bo trudno wymyslic wieksza glupote . Zeby choc byly 2 srubki z przeciwnych stron i rownomiernie dociskaly sie do walca i zeby te srobki byly grubsze albo w rejonach dociskania jakies plozy .

 

W rosyjskim statywie z jakiegoś wojskowego ustrojstwa śrubka hamująca obrót walca głowicy dociska do walca półpierścień.Proste a dobrze działa

[Binocooler]

Takie z jednej strony blokowanie srubka walca pelniace role sprzegla czy hamulca jest wyjatkowo szkodliwe dla jakosci pracy montazu . Cokolwiek innego to juz duzy postep bo trudno wymyslic wieksza glupote . Zeby choc byly 2 srubki z przeciwnych stron i rownomiernie dociskaly sie do walca i zeby te srobki byly grubsze albo w rejonach dociskania jakies plozy .

 

U znajomego w EQ6 (Sky-Watcher) nie zauwazyłę jakichs wad w rozwiązaniu ze śrubką dociskową.

 

To może lepiej zrobić sprzęgło jako obejme zaciskową ?

[Gość zbig]

U znajomego w EQ6 (Sky-Watcher) nie zauwazyłę jakichs wad w rozwiązaniu ze śrubką dociskową.

 

To może lepiej zrobić sprzęgło jako obejme zaciskową ?

Obejmke maja montaze slupy z U i jest to solidna sprawa .

Srubka i plastikowy walec jako sprzeglo sa malostabilne szczegolnie w astrofoto to widac .

Moze dlatego, ze duzo na lichym montazu powiesilem i dlugie -1300 .

Edytowane 16 Listopada 2005 przez zbig

[aph]

jeszcze sie zastanawiam nad wyborem montazu widlowego lub niemieckiego. i powiem szczerze, ze niemiecki zaczyna mnie coraz bardziej przekonywac. w kilku punktach jest prostszy i bardziej oczywisty. no i wiekszosc teleskopow wisi na takim, wiec nie trudno znalezc zdjecia w razie potrzeby sciagniecia czegos.

no i w wariancie niemieckim statyw by bardziej przypominal te, z ktorymi spotykamy sie na codzien (co powinno go sprawic praktyczniejszym w uzyciu).

 

tuba faktycznie bedzie mala, ale jak juz mowilem chce, zeby to bylo rozwiazanie przyszlosciowe. w dalszej przyszlosci planuje zakup 200mm newtona i nie chcial bym wtedy zmieniac statywu.

 

a koszty beda raczej niewielkie ze wzgledu na to, ze mam dostep do warszatu, narzedzi i sporej czesci materialu za darmo. najwiekszym kosztem bedzie poswiecony czas...

 

w kazdym razie tak jak mowilem w najblizszym czasie i tak sie pewnie nic nie ruszy... dam znac jak beda jakies konkrety

[sumas]

pamietaj również, że newton powinien mieć możliwość obrotu wokół własnej osi

i dość często z tego się korzysta, tak aby okular i szukacz ustawić w dogodnej pozycji, w czasie obserwacji, czyli, w takim przypadku, na widłach, też najpierw powinna być "obręcz" a w niej dopiero tuba teleskopu z możliwością jej obrotu w tej własnie "obręczy" - obejmach

dlatego jednak, proponuję Ci porzucenie tej idei i podążanie utartymi szlakami, czyli paralaktyk, ale niemiecki

 

bo sam zobacz, na montażu widłowym, praktycznie tylko, są teleskopy typu betoniarka: maksutow, smitha, cassegraina i ich odmiany, czyli krótkie tubusy z "dziurką" z tyłu

pozdrowienia

Edytowane 16 Listopada 2005 przez sumas

[qe2]

Masz tutaj link

http://members.shaw.ca/quadibloc/science/opt03.htm

do strony ze schematami różnych montazy - może Ci sie przyda w burzy mózgów

pozdrawiam Witek