Skocz do zawartości

Czy na rozmowe kwalifikacyjna o prace trzeba ubierac koniecznie garnitur ?


Rekomendowane odpowiedzi

Chodze juz na te rozmowy kwalifikacyjne od kilku miesiecy i zawsze w garniturach i teraz jak mam isc na kolejna to zastanawiam sie czy go wlozyc .... JAK TO JEST ?

 

Nie ważna jaki masz garnitur. Ważna jak się w nim czujesz. Jeżeli jesteś sztywny i spięty i jest Ci w nim niewygodnie, to osoba z którą rozmawiasz to widzi. Na rozmowach jesteśmy zdenerwowani i panowanie nad sygnałami podprogowymi które wtedy wysyłamy, to iluzja...

 

Poćwicz może przed lustrem albo przed zaufaną osobą sposób w jaki NOSISZ garnitur. Musisz czuć się swobodnie na rozmowie. Nie możesz myśleć o garniturze tylko o odpowiedzi na zadane pytania.

 

Na rozmowę należy ubrać się tak jak gdybyś już miał tę pracę, czyli ubieramy się zgodnie z kanonem osoby zajmującej dane stanowisko.

 

Pewność siebie to podstawa... tak jak w pokerze, kamienna twarz... czasem trzeba trochę się pochwalić, byle nie przeginać :szczerbaty:

 

pozdrawiam serdecznie

 

Ori2711

 

Ps: aha jeżeli zaproponują coś do picia, to nie odmawiaj. Przesadna skromność nie jest atutem. Na rozmowie sprzedajesz przecież najlepszy towar - siebie...

 

POWODZENIA :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladaj garnitur, kokardke na dupe i gozdzika w zeby. Patrz prosto w oczy, odpowiadaj pewnie, nie gmeraj lapami, postawa rozluzniona. NIKT nie oceni twoich umiejetnosci na takim spotkaniu. Moze jedynie rozpoznac, czy kumasz o czym mowa. NIKT nie oceni na takim spotkaniu twoich predyspozycji do danego stanowiska. Moze jedynie rozpoznac, czy w ogole cos iskrzy. Taka wiedze rekrutujacy zdobedzie dopiero jak wysle Cie na testy psychiofizyczne lub zatrudni przy ekspercie na krotki okres probny.

 

Czlowiek ocenia emocjami! 80-90% oceny to pierwsze 30sek. rozmowy. Podswiadoma obserwacja tonu glosu, gestykulacji, postawy i wygladu. Czlowiek przeszkolony potrafi w prosty sposob swiadomie interpretowac gesty rak i postawy. Czlowiek z powaznym podejsciem zdobedzie od razu podstawowa wiedze o poziomie jezykow obcych i obeznania z zawodem rekrutowanego, potem wysle na testy lub zatrudni na okres probny.

 

Oczywiscie mowimy o rekrutacji ludzi z poszukiwanymi przez rekrutujacego kwalifikacjami, nie o lapance do zbierania winogron czy prac fizycznych. Tam liczy sie bardziej czy rekrutowany nie zdradza objawow uzaleznienia alkocholowego itp.

 

MA znaczenie w jakim garniturze przyszedles!

MA wieksze znaczenie jak mowisz niz co mowisz!

MA znaczenie jaka masz postawe!

MA znaczenie twoja gestykulacja!

 

Ale sie rozpisalem :blink::rolleyes::szczerbaty:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie to bywa. Kiedy ja się starałem o robotę, był też pewien koleś, który przyszedł w kamizelce i japonkach bez skarpet. Przeszedł 8 godzin testów, ale jak na koniec doszło do rozmowy kwalifikacyjnej, to pierwsze pytanie jaki mu zadano brzmiało "Dlaczego tak wyglądasz?". Oczywiście nie przeszedł chociaż był bardzo pewny siebie.

Większość była odwalona, ale krawatowcy poodpadali, a ci, którzy przeszli przez sito mieli na sobie swetry albo polary. Bez przegięcia w jedną ani drugą stronę. Na rozmowie nie próbowałem udawać, że jestem super wyluzowany, bo to by dopiero było nienaturalne. Byłem trochę zmęczony i zdenerwowany i pewnie wyglądałem tak jak się czułem, ale to w niczym nie przeszkodziło. W ogóle nie uważam, żeby garnitur miał aż takie znaczenie, przecież ocenia się człowieka, a nie opakowanie, w jakie się wpakował, a przynajmniej tak powinno być. To zależy też od pracy, o jaką się starasz. Jeżeli to ma być przedstawiciel handlowy, to trzeba się odpitolić, nie ma lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....

NIKT nie oceni twoich umiejetnosci na takim spotkaniu. Moze jedynie rozpoznac, czy kumasz o czym mowa.

.....

 

To tylko półprawda. Bo ja u siebie w pracy po prozmowie daje kandydatowi czysto techniczny test i nie ma mocnych. Test jest trudny i jak ktoś ściemniał to na teście przepada z kretesem.

Ale faktem jest, że dużo jest prawdy w tym co napisałeś, niestety to tylko krótka rozmowa i mnóstwo rzeczy zależy od tego czy kandydat się sposodbał czy nie i od subiektywnych ocen. Dlatego u nas na rozmowy idą najczęśćiej 2 osoby, czasami 3 i ich ocena jest później uśredniana (no i do tego dochodzi wynik tetsu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur to przesada, jezeli nie będziesz potem w pracy w nim pracował. Suwnicowy w garniturze jest OK, jeżeli ma 60 lat, bo ludzie w tym wieku tak się ubierają. Ale 30 latek nosi raczej sweter i kurtkę. MASZ WYGLĄDAĆ NORMALNIE i wzbudzić sympatię. Masz być :D a nie :szczerbaty:

Tomek ma rację, że 1 osoba nie jest obiektywna. Ja się łapię na tym, że preferuję osoby z szerszą a nie pociągłą twarzą, lekko przy kości i w okularach. Dlatego wprowadziłem testy kompetencji, bo komputer to dziś kazdy mówi że umie obsługiwać, ale 90% polegnie jak ma mi w EXCELU policzyć ile dni przeżył. A ten co zna EXCELA robi to w 5 sek.

 

Powodzenia w rozmowach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodze juz na te rozmowy kwalifikacyjne od kilku miesiecy i zawsze w garniturach i teraz jak mam isc na kolejna to zastanawiam sie czy go wlozyc .... JAK TO JEST ?

 

Według mnie powinieneś jednak na rozmowy kwalifikacyjne zakładać elegancki garnitur. Eleganckie ubranie jest jednym z elememtów mówiących o tym, że okazujesz szacunek osobom, z którymi masz się spotkać. Dobrze ubrany człowiek pokazuje też otoczeniu, że szanuje samego siebie, a to też nie jest bez znaczenia podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur to przesada, jezeli nie będziesz potem w pracy w nim pracował.

 

Problem w tym, że często nie wiadomo czy będzie się w nim pracowało czy nie ( lub ile dni w tygodniu itp).Ja wychodze z założenia, że lepiej nawet jest nieco przesadzić z eleganckim ubraniem niż ubrać się zbyt mało elegancko. Jesli przyjdziesz w gajerku a wszyscy beda w dżinsach - ok, znaczy że poważnie i z szacunkiem podszedłes do tematu. Potem mozesz sobie dobierac ubiór do zwyczajów i potrzeb w pracy. Jesli natomiast wpadniesz na rozmowe w dżinsach i koszuli czy t-shircie a komisja bedzie w gajerach możesz się niekomfortowo czuć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garnitur to przesada...

 

No nie koniecznie. U mnie w pracy jest obowiązek noszenia garnituru i prawda jest taka, że kandydat przychodzący w swetrze ma za to jakiś tam minus. I to nie dlatego, że przyszedł w swetrze ale, że nie czuje zreczywistości, że nie zainteresował się firmą, że nie spytałnp. w HR pzred rozmową jakie są konwencje odnośnie ubioru, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No gdyby do mnie (kancelaria prawna) przyszedł ktoś w swetrze czy polarze na rozmowę kwalifikacyjną, to niestety byłby z miejsca skreślony. Poza piątkiem nie ma mowy o takim ubiorze i każdy powinien to wiedzieć. Ja uważam, że lepiej iść w garniturze niż w innym ubraniu. Jak nie będzie potrzebny to nic nie tracisz, ale jak pracodawca ma wymaganie eleganckiego wyglądu to od razu minus. Tak więc garnitur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.