glupie pytanie, jak wlozyc noktowizor do wyciagu 1,25cala

[kivirovi]

pomysl jest prosty tylko czy to jest w ogole mozliwe, zeby przez telepa widziec w nocy dzieki zamontowaniu noktowizora obiekty nieswiecace.

Kto ma jakies pomysly prosze o wpis

[Gość zbig]

Wydaje mi sie , ze jak wlozysz dlugoogniskowy okular i do niego przylozysz to ustrojstwo to powinien byc widoczny jakis obraz , ostrosc regulujesz wyciagiem . Ale to moje gdybanie.

[mario2005]

Podkreślam że to tylko informacje z drugiej ręki bo noktowizor nocą miałem w ręce tylko raz i to przez 10min.

Dawno temu kolega próbował zastosować noktowizor w systemie nadzoru i mówił że te tanie ruskie reagujące głównie na podczerwień w zestawieniu z bardziej złożoną optyką głupieją i dostaje się wtedy tylko jakieś zakłucenia (jak to opisał refleksy).

Tu napewno sprawdzi się bardziej zaawansowany noktowizor ze wzmacniaczem obrazu (foto powielaczem).

[astroccd]

pomysl jest prosty tylko czy to jest w ogole mozliwe, zeby przez telepa widziec w nocy dzieki zamontowaniu noktowizora obiekty nieswiecace.

Kto ma jakies pomysly prosze o wpis

Podłączyłem kiedyś noktowizor bezpośrednio do Uniwersała śr=150 f=900 bo jest wyposażony w przejściówkę na M42, obserwowałem M82 i plejady, w M82 było widać tyle samo szczegółów co gdyby patrzeć okiem przez ten teleskop i zasięg gwiazdowy taki sam, ale to była obserwacja z miasta 80 tys. mieszkańców.

 

Cudów niema oko ludzkie to najdoskonalszy przetwornik, łapie w nocy prawie wszystkie fotony jakie docierają z zakresu od zieleni do błękitu. Noktowizor zahacza jeszcze o czerwień i podczerwień, ale w tym wypadku pomarańczowe lampy sodowe i light pollution w mieście go załatwiły.

 

Noktowizor z teleskopem się nie sprawdzi, służy do czegoś innego, pozwala zebrać wszystkie fotony z obiektywu o średnicy 5cm i wtłoczyć je do maleńkiej źrenicy naszego oka bez zwiększania powiększenia obrazu, dzięki czemu mamy jasny obraz o dużym polu widzenia. Wygląda to niesamowicie, bez powiększenia widać gwiazdy ok. 9 mag. Ale obiektów mgławicowych nie da się odróżnić od gwiazd.

 

Ogólnie nie ma sensu podłączać noktowizora do obiektywu o światłosile mniejszej niż 1:2, w przypadku teleskopu Uniwersała światłosiła wynosiła 1:6, obraz był 9 razy ciemniejszy i noktowizor zdawał się w ogóle nie podbijać jasności.

Edytowane 16 Kwietnia 2006 przez astroccd

[MirekAD]

Zamiast noktowizora może coś takiego:TUTAJ

[NGC7841]

Podłącze się pod wątek. Jak myślicie czy przez coś takiego http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2a7af74e6fc6ece

było by widać pętle Barnarda ??

[mario2005]

Zamiast noktowizora może coś takiego:TUTAJ

 

ja coś podobnego testowałem ale zamiast specjalnych "okularków" podpatrywałem obraz z kamerki przemysłowej która zbierała obraz i odświerzała co kilka sekund.

[kivirovi]

Hm.

Nic nie rozumiem z tej instrukcji do okularkow.

No moze tyle zrozumialem, ze na tle ciemnego nieba beda gwiazdy jasniejsze.

Ale mnie o to chodzilo, zeby widziec pasace sie gaski po zachodzie slonca, wiec to chyba nie da rady...

[Darek_B]

Podłącze się pod wątek. Jak myślicie czy przez coś takiego http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2a7af74e6fc6ece

było by widać pętle Barnarda ??

Bawiłem się podobnym z Marvazem w Bieszczadach i powiem tyle: do gwiazd w ogóle sie nie nadaje, widać tylko najjaśniejsze i to na czerwono.

Ale za to na nikogo nie wpadłem i żadnego montażu nie wywróciłem.

[Gość cygnus]

pomysl jest prosty tylko czy to jest w ogole mozliwe, zeby przez telepa widziec w nocy dzieki zamontowaniu noktowizora obiekty nieswiecace.

Kto ma jakies pomysly prosze o wpis

O ile pamietam, na tankach T-55 montowali potworne reflektory z 'czarnym swiatlem' ktore podswietlaly teren podczerwienia po to wlasnie, zeby noktowizor mial co pokazywac.

Jak przeciwnik spojrzal przez noktowizor na taki reflektor IR to pewnie mu fotopowielacz eksplodowal!

Edytowane 25 Kwietnia 2006 przez cygnus

[rerekumkum]

O ile pamietam, na tankach T-55 montowali potworne reflektory z 'czarnym swiatlem' ktore podswietlaly teren podczerwienia po to wlasnie, zeby noktowizor mial co pokazywac.

Jak przeciwnik spojrzal przez noktowizor na taki reflektor IR to pewnie mu fotopowielacz eksplodowal!

 

Zależy od typu noktowizora - aktywny lub pasywny. Aktywny wykorzystuje własne źródło IR do oświetlenia przedmiotu , pasywny - światło szczątkowe (np. od gwiazd, księżyca etc.). Do oglądania nieba raczej stosowałbym ten drugi typ, ale wyniki byłyby chyba słabe - w sprzedaży są noktowizory I generacji, gdzie wzmocnienie światła wynosci między 1.000 x a 3.000. Dodatkowo mają słabą rozdzielczość i zaśmiecają wzmocniony obraz własnym szumem.

Można skusić się na noktowizor II Gen. ale ten kosztuje już więcej (od 2.500 PLN) ale i zmocnienie ma rzędu 30.000 x.

Tyle tylko po co?

[kivirovi]

jak to po co?

zachodzi sloneczko na zb. Mietkowskim laduje 20tys. gesi, slychac tylko ge ge ge, a ja w mojej lunecie patrze sobie przez noktowizorek i widze kazda gaske.

O to po co.

 

Te okulary powyzej sa calkiem calkiem, III generacji, tylko zeby mozna przez to popatrzec

[rerekumkum]

jak to po co?

zachodzi sloneczko na zb. Mietkowskim laduje 20tys. gesi, slychac tylko ge ge ge, a ja w mojej lunecie patrze sobie przez noktowizorek i widze kazda gaske.

O to po co.

 

Te okulary powyzej sa calkiem calkiem, III generacji, tylko zeby mozna przez to popatrzec

 

O kolega z Wrocławia :-)

Zainwestuj w noktorwizor drugiej generacji. Jest lepszy, więc więcej i dalej zobaczysz. Jeśli nie będzie totalnej ciemni (jak w kopalni) to powinno być spoko. Jeśli chcesz to na priv. wyślę Ci namiary na gościa, od którego sam kupowałem sprzęt.