Skocz do zawartości

PE Astro5 z silniczkami DS + autostar


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wczoraj spędziłem całą noc na mierzeniu PE. Na początku Pe wynosiło 270". Po paru zabawach z montowaniem silniczka zeszło do max 36" a potem do max 13" :D Wyniki przedstawiam poniżej. Narazie mam problemy z ustawieniem polarnej, ponieważ mam trochę prowizoryczne montowanie Głowicy ze statywem(nie mogę minimalnie obracać lewo prawo). Co sądzicie o tym wyniku chyba dobry?

pe17eo.jpg

pe23xy.jpg

Edit: Zapomniałem o najważniejszym. PE było mierzone skyluxem - ToUcamem pro SC2

Edytowane przez Adam Tomaszewski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po szybkości zmian deklinacji, kamerka była źle zorientowana. Świadczą o tym także fluktuacje deklinacji. W K3CCDTools jest celownik. Trzeba go włączyć na podglądzie obrazu. Następnie przyśpieszając i spowalniając silnik RA, sprawdzić czy gwiazda porusza się na ekranie w poziomie. Jeżeli nie, to trzeba odpowiednio obrócić kamerkę w wyciągu. Ustawienie polarnej nawet "na oko" nie daje takich błędów deklinacji. Jeśli nie masz lunetki biegunowej, to zapewne jest otwór na nią. Do celów pomiarowych wystarczy gdy gwiazda polarna będzie widoczna w tym otworze.

Wynik będzie miarodajny, jeżeli nachylenie krzywej deklinacji nie będzie przekraczało 30 stopni.

Gwiazdę do wyznaczenia PE powinno się wybrać z okolicy równika niebieskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy zła orientacja może zwiększyć PE. Teoretycznie tak, bo wypadkowa którą mierzysz nie jest prostopadła do osi pomiaru.

Powiedz mi jeszcze jak doszedłeś do wykresu: ja się doczytałem, że K3 tylko robi pomiary, a wykres trzeba sobie wyrysować np. w Excelu...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy zła orientacja może zwiększyć PE. Teoretycznie tak, bo wypadkowa którą mierzysz nie jest prostopadła do osi pomiaru.

Powiedz mi jeszcze jak doszedłeś do wykresu: ja się doczytałem, że K3 tylko robi pomiary, a wykres trzeba sobie wyrysować np. w Excelu...?

Tak wykres sporządziłem w Excelu :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jesze pytanko:

Czy zła orientacja kamerki może zwiększyć PE osi RA? Wczoraj chciałem zrobić okres 30 minut ale po 10 minutach PE doszło do 112". :szczerbaty:

 

Zła orientacja kamerki zniekształca pomiar, ale nie może zwiększać PE.

Taki wzrost błędu RA sugeruje inny powód.

Niewłaściwe wyważenie - powinno się wyważać w ten sposób, aby silnik lekko ciągnął montaż. Nie odwrotnie.

Trzeba też zwrócić uwagę, na to czy montaż nie ma jakichś oporów mechanicznych.

Często się zdarza, że powierzchnia sprzęgła jest wysmarowana smarem i może powstawać poślizg.

Jeszcze jedna rzecz może mieć wpływ. Niewłaściwa częstotliwość pracy silnika. Tak miałem w dwóch montażach, że silnik się spóźniał. Nie ma problemu, jeżeli sterownik jest programowalny. W innym przypadku pozostaje kłopotliwe strojenie generatora.

Generalnie, dopracowanie motażu nie jest proste. Wymaga wielu godzin badań co i jak.

Nad swoim pracuję już 2 lata i nadal jeszcze nie jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zła orientacja kamerki zniekształca pomiar, ale nie może zwiększać PE.

Taki wzrost błędu RA sugeruje inny powód.

Niewłaściwe wyważenie - powinno się wyważać w ten sposób, aby silnik lekko ciągnął montaż. Nie odwrotnie.

Trzeba też zwrócić uwagę, na to czy montaż nie ma jakichś oporów mechanicznych.

Często się zdarza, że powierzchnia sprzęgła jest wysmarowana smarem i może powstawać poślizg.

Jeszcze jedna rzecz może mieć wpływ. Niewłaściwa częstotliwość pracy silnika. Tak miałem w dwóch montażach, że silnik się spóźniał. Nie ma problemu, jeżeli sterownik jest programowalny. W innym przypadku pozostaje kłopotliwe strojenie generatora.

Generalnie, dopracowanie motażu nie jest proste. Wymaga wielu godzin badań co i jak.

Nad swoim pracuję już 2 lata i nadal jeszcze nie jestem zadowolony.

 

 

GP-DX i 2 lata, toż ten mont jest przereklamowany... ... ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ to był mój montaż pozwole sobie na słówko. Po pierwsze wynik na poziomie +-15" to był standart jaki zaobserwowałem dla tego montażu- montaż był rozbierany i czyszczony - wymienione był smar na znacznie lepszy, wymieniona część podkładek na teflony a co najważniejsze montaż był wyregulowany najlepiej jak potrafiłem. Sprawował się dobrze jak na tą klasę montażu ale należu pamiętać o jednym - każdy montaż ma swoje fochy (powiedzmy że mowa o tych do 2000$ ; ) i niestety prawda jest taka, że nalezy się montażu nauczyć. Faktycznie ze względu na budowę większość kolonów ma różne luzy w zależności od położenia - różnie więc pracuje przekładnia i różnie trzeba montaż wyważać. Ponieważ w tej chwili zmieniłem silniki liniowe na krokowe widzę że różnica w sposobie wyważenia montażu w przypadku różnych rodzajów silnika też jest - czyli ogólnie rzecz biorąc jest się czego uczyć.

Tomcio - GPD to dobry montaż w swojej klasie i sprawuje się nieźle ale przyznaje że też ma fochy, znacznie mniejsze niż EQ5, ale też ma. Rozwiązaniem jest guider (o czym dosonale wiesz) ale sam wiesz jak bardzo to ogranicza montaż jeżeli chodzi o mobilność - stosy kabli i kalibracja na początku sesji, zapewnienie zasilania dla całości, a przedtem ładnych kilka nocek nauki tego wszystkiego... ehhh astrofoto czasami naprawdę wymaga sporej cierpliwości - no chyba że zaczynamy od budżetu 2500$ up ;)

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GP-DX i 2 lata, toż ten mont jest przereklamowany... ... ...

Jeszcze raz zabiorę głos, aby u czytelników tego wątku nie pozostał fałszywy pogląd na temat montażu GPDx. Niezadowolenie jest pojęciem subiektywnym. Robię zdjęcia kamerą CCD, a ta bezlitośnie wyłapuje najdrobniejsze błędy prowadzenia. Tutaj podeprę się przykładem.

 

m51_test.jpg

 

Jest to pojedyncza niekalibrowana, guidowana ekspozycja 5-cio minutowa (w mieście). Widać, że gwiazdy nie są idealnie okrągłe i stąd bierze się moje niezadowolenie. Po wielu testach doszedłem do wniosku, że źródłem tego niewielkiego błędu jest silnik, który w swej konstrukcji ma redukcję zębatą 1:120. Redukcja składa się z trzech trybów i każdy zapewne ma własne PE, na tyle szybkozmienne, że guiding nie radzi sobie.

Jestem w trakcie wymiany silnika na Sanyo Denki o większym momencie obrotowym. Napęd na ślimaka będzie przenoszony z osi silnika za pomocą paska zębatego z redukcją 1:4. Dodatkowo będę musiał przerobić kontroler z pracy półkrokowej na tryb 64 mikrokroków, żeby nie było widać kwantyzacji ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, chyba zostałem źle zrozumiany...

Nie dyskredytuję GP-DXa, ale jednak sądziłem, że stać go na więcej. A to, że każdego monta trzeba się nauczyć to jasna sprawa. Moja samoróbka z autoguiderem kosztowała mnie kilka lat wiecznego dopasowywania czegoś, co nie działało.

Człowiekowi, który nie trenował nigdy droższych seryjnych montaży wydaje się, że mont za 1-2k$ to już musi sam wychodzić na zewnątrz, ustawiać się i focić bez problemów telepami 100kg. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.