Skocz do zawartości

Podnoszenie kwalifikacji


Rekomendowane odpowiedzi

Wiedzac,ze sa na forum osoby,ktore moga miec odpowiednia wiedze,chcialbym wreszcie wyjasnic pewna kwestie.

Literatura popularna nie pomogla mi jak dotad,a dreczy mnie nastepujace pytanie,czy we wnetrzu Slonca panuje olsniewajaca jasnosc,czy tez moze calkowity mrok?Wybuch bomby termojadrowej na powierzchni ziemi kojarzy sie z oslepiajacym blyskiem,jednak w tym przypadku mamy doczynienia ze stygnaca materia ekspandujaca bez przeszkod.We wnetrzu Slonca panuje duze cisnienie.Wiec jak tam jest naprawde,jasno czy ciemno?Prosze o wylacznie teoretyczne dowody..

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiatlo widzialne jest waskim zakresem fal elektromagnetycznych i do tego niskoenergetycznym.

Co energetycznie powyzej to niewidzialnie - jakby w ogole mozna bylo popatrzec naszymi oczkami .

Najprosciej powiedziec: widze ciemnosc.

Chyba promieniowanie widzialne jest z powlok elektronowych, a plazma ich nie posiada

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że we wnętrzu Słońca równie dobrze może być ciemno, bo przy temperaturze plazmy rzędu milionów stopni prawie wszystko jest wypromieniowywne w zakresie twardych promieni gamma. Tak jak nie widzimy że kaloryfer świeci, ponieważ jest za chłodny i maksimum przypada na zakres podczerwieni, tak w przypadku wnętrza Słońca możemy nie widzieć światła z tego samego powodu, z tym że tam jest za gorąco.

Z drugiej strony jest tam strasznie gęsto, kwanty energii ciąglę ulegają rozpraszaniu, więc może i powstaje całkiem dużo fotonów z zakresu widzialnego.

W sumie to nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak Radek twierdzi ze nie wie na pewno to juz sie chyba nie dowiem:(

Inna sprawa,ze nie da sie tam zajrzec i zweryfikowac przypuszczen i jesli nawet znajdzie sie ktos kto zajmuje sie Sloncem i powie,ze jest tam ciemno,to prawdopodobnie znajdzie sie i drugi,ktorego model Slonca rozni sie tylko troche od modelu pierwszego i stwierdzi ze w sercu Slonca jest przyzwoicie jasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale puki co, wszystkie modele Słońca, pokazujące jego rdzeń pokazują je, jako olśniewająco świecące :)

 

sundiag.jpg

 

z drugiej strony, jak to zweryfikować?

a jeszcze z innej, tak na prosty rozum, widać, że coś świeci, jeżeli patrzymy na to hmm przez coś ..przeźroczystego, czy wkładając głowę do garnka z rozżarzonym np. ołowiem zobaczysz, czy on świeci? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli przyjac za model promieniowania cialo doskonale czarne, jak tu niektorzy sugeruja to oczywiscie bedzie niesamowicie jasno. Proponuje zajrzec do wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/Planck%27s_la...-body_radiation popatrzyc chwile na wzor i/lub obrazek i zauwazyc, ze dla ustalonej dlugosci fali natezenie rosnie ze wzrostem temperatury!. A ze maksimum dodatkowo przesuwa sie w kierunku krotszych fal to osobna sprawa. To ze temperatura w srodku slonca jest wieksza niz na powierzchni mam nadzieje, ze (na razie) nie podlega dyskusji

Edytowane przez misiekc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promieniowanie ciala doskonale czarnego to chyba co innego niz plazmy ?

Pierwsze jest w wyniku przeskoku wzbudzonego elektronu powloki elektronowej atomu, w drugim przypadku

w plazmie nie ma elektronow i co pamietam jadra sie podobnie zachowywaly ale z duzo wiekszymi energiami .

Czy elektrony " uciekly" na powierzchnie slonca? Nigdy nad tym sie nie zastanawialem i teraz takie dziwne wnioski wysnuwam .

Jak to z elektronami jest oficjalnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wydaje mi sie ze jest jasno... mianowicie z powodu wybijania fotonow i neuterina w trakcie reakcji syntezy.

 

Jednak ciekawym zjawiskiem jest fakt iz foton potrzebuje na wydobyciesie z jadra na pow. az 2mln lat, a neuterina tylko 2 sek !!! Słonce bylo obiektem mojego zainteresowania juz jakies 2 mies. temu. :)

 

Co do innych warstw slonca .... zapewne tez sa jasne przez to iz wedruja przez nie te same czasteczki(lecz w innych war)

 

Nie wiem natomiast jak zachowuja sie tam fale ..... a swiatlo jakie znamy ma bud. korpmuskularna wiec .... cala moja teoria moglaby ulec zanikowi :)

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a swiatlo jakie znamy ma bud. korpmuskularna wiec .... cala moja teoria moglaby ulec zanikowi :)

Pozdro

 

Raczej korpuskularno – falową a jego własności są tak niedoceniane jak np. własności wody wydaje się, że wszystko już odkryto a ciągle nas coś zadziwia. Mimo wydawałoby się prostoty budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuje wrocic do tematu, bo nie wiem co napisac o tych czarnych dziurach :).

Promieniowanie ciala doskonale czarnego to chyba co innego niz plazmy ?

Pierwsze jest w wyniku przeskoku wzbudzonego elektronu powloki elektronowej atomu, w drugim przypadku

w plazmie nie ma elektronow i co pamietam jadra sie podobnie zachowywaly ale z duzo wiekszymi energiami .

Czy elektrony " uciekly" na powierzchnie slonca? Nigdy nad tym sie nie zastanawialem i teraz takie dziwne wnioski wysnuwam .

Jak to z elektronami jest oficjalnie?

Pierwsze zdanie jest prawdziwe, natomiast dalej wkradaja sie wieksze lub mniejsze niescislosci.

1. Promieniowanie ciala doskonale czarnego to cos wiecej niz tylko "przeskoki elektronow". Przeciez widzimy tecze a nie zbior pojedynczych okregow odpowiadajacych liniom widmowym atomow wodoru, i helu. Promienowanie ciala doskonale czarnego to model mowiacy jakie promieniowany emituje "cos" co ma okreslona temperature. Ten model nie zaklada niczego o budowie wewnetrznej tego "czegos". Wazne, ze to ma temperature. Co to znaczy ze "cos" ma temperature, to juz osobny temat. W tej dyskusji istotne jest, ze jesli ma i jest doskonale czarne to promieniuje.

2. W plazmie sa elektrony! Plazma rozni sie od "zwyklej" materii tym, ze elektrony sa nie zwiazane z atomami. Czyli to taka zupka jadrowo-elektronawa. Po prostu temperatura jest na tyle wysoka, ze jadra nie sa w stanie utrzymac swoich elektronow. Wewnetrzny mechanizm promieniowania plazmy polega na tym, ze ladunki czesto zmieniaja swoj ruch - przyspieszaja, hamuja, zderzaja sie itd. Oczywiscie jest to zupelnie inny mechanizm niz przeskoki elektronow pomiedzy powlokami... ale wazne ze "cos" ma temperature :). Pytanie, czy ma temperature?

3. Nie wiem jak to z elektronami jest oficjalnie :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. W plazmie sa elektrony! Plazma rozni sie od "zwyklej" materii tym, ze elektrony sa nie zwiazane z atomami. Czyli to taka zupka jadrowo-elektronawa. Po prostu temperatura jest na tyle wysoka, ze jadra nie sa w stanie utrzymac swoich elektronow. Wewnetrzny mechanizm promieniowania plazmy polega na tym, ze ladunki czesto zmieniaja swoj ruch - przyspieszaja, hamuja, zderzaja sie itd. Oczywiscie jest to zupelnie inny mechanizm niz przeskoki elektronow pomiedzy powlokami... ale wazne ze "cos" ma temperature :). Pytanie, czy ma temperature?

No to jest bardzo spore uproszczenie. W plazmie elektrony również są związane z atomami, ale nie wszystkie Gaz może byc zjonizowany całkowicie, ale do tego potrzeba już ogromnych temperatur, dużo wyższych niż spotyka się powszechnie w atmosferach gwiazd. W fotosferze Słońca są zarówno atomy wodoru i helu, jak i swobodne elektrony i protony. Na skutek panującej temperatury atomy są ciągle wzbudzane co powoduje powstawanie linii absorpcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promieniowanie jest w formie porcji energii . To dlaczego widmo sloneczne jest ciagle czyli tecza z prazkami w wyniku absorbcji ?

Nieskonczenie wiele poziomow energetycznych w zakresie widzialnym ? Cos to nie pasuje.

Czyzby temperaturowa emisja swiatla byla falowa nie korpuskularna? To tez nie pasuje. Przeciez w 1900 r juz to zauwazono .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek, Twoja uwaga jest sluszna. Twoje zastrzezenia sa szczegolnie wazne jesli chodzi, tak jak piszesz, o atmosfere gwiazd. W tym watku bardziej chodzi jednak o jadro gwiazdy, a tam temperatury sa wielokrotnie wyzsze. Nawiasem mowiac, gdyby Slonce bylo "czysta" plazma, nie widzielibysmy jego widma absorpcyjnego. Natomiast chcialbym jeszcze raz podkreslic, ze w modelu ciala doskonale czarnego nie jest wazna wewnetrzna budowa tego ciala - tzn. czy jest to kaloryfer, silnik samolotu, plomien swiecy, czy zimna lub goraca plazma. Wazna jest temperatura!

Zbig, przeskoki elektronow pomiedzy poziomami energetycznymi w atomie to nie jedyny mechanizm "swiecenia" materii. Promieniowanie ciala doskonale czarnego wyjasniono w pelni dopiero zakladajac jego kwantowa nature - tak jak Ci pasuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz nic nie wiem. Widze tylko sprzecznosci

Jest mozliwe, ze oczywistosc swiecenia widmem ciaglym jest tak oczywista, ze o niej zapomniano czy niezauwazono .

1. Promieniowanie ciala doskonale czarnego jest skwantowane czyli z porcji energii, a jest widmem ciaglym

2. Nie istnieje cialo doskonale czarne, a przyblizony model jakim jest dziurka w puszce . Dobrze spisuje sie jako pochlaniajace swiatlo . Chyba / nie jestem pewien/ troche gorzej jak cialo emitujace swiatlo po podgrzaniu . Podgrzane np. zelzo swieci w zasadzie widmem ciaglym - nie wiem dlaczego bo jest skwantowane. Chyba, zeby to swiecenie bylo zwiazane z elektronami swobodnymi ale tak czy siak sa jakies poziomy energetyczne atomow zelaza w zelazie :D Chyba, ze zupka z elektronow swobodnych w metalach nie jest ograniczona poziomami energetycznymi i powstaly w wyniku podgrzewania ruch elektronow doprowadza do losowych emisji w wyniku np. zderzen czego efektem jest rozklad Gausa / jak dobrze pamietam/. To tylko moje gdybania i nie slyszalem aby ktos tak gdybal.

 

Dodam za http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciało_doskonale_czarne

14 grudnia 1900 Max Planck zauważył, że oscylatory wytwarzające promieniowanie cieplne mogą przyjmować tylko pewne wybrane stany energetycze, a emitowane przez nie promieniowanie może być wysyłane tylko określonymi porcjami.

 

Dobre!!!!!

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbig, cała przewrotność tego pytania polega na tym, że im bardziej gorące jest jakieś ciało, tym bardziej przesuwa się jego emitowane widmo, w kierunku krótszych fal

czyli coś co jest letnie, to nie widzimy, że świeci, bo zakres emisji zawiera się w falach podczerwonych, a oko ludzkie nie łapie tego zakresu,

 

ale załóżmy, że się to ciało coraz bardziej nagrzewa, to my zaczynamy widzieć, że najpierw się robi wiśniowo czerwone, potem przechodzi w żółte, gdzieś tam zamajaczy zielenią i przejdzie w olśniewająco-niebieskie,

 

pytanie jest takie; czy może coś, na tyle gorące, że zakres emitowanego spektrum, wyjdzie poza zakres rejestrowany przez ludzkie oko? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.