Co radzicie zrobić ze złośliwym trollem?

[Tomasz]

Jeden złośliwy troll wydzwania z komórki na mój domowy telefon, o bardzo różnych godzinach. Jest to dosyć uciążliwe. Mam nawet jego numer. Co radzilibyście z takim numerem trola zrobić? Troll czuje się bezkarny. Gdy zadzwoniłem do niego obrzucił mnie wyzwiskami. Jak ktoś miał taki przypadek to chętnie skorzystam z rady.

[pierzi]

zglos na polcje poprostu - zadzwonia do niego z komendy to sie odczepi zapewne:)

[maxlam]

Ja miałem podobny przypadek koleś chciał ode mnie wyłudzić doładowanie podszywając się pod erę. Zadzwoniłem do niego kilka razy nie odbierał w końcu nagrałem mu się na pocztę z pozdrowieniami od komendy no i oczywiście zgłosiłem do odpowiedniej komórki, teraz w prawie każdym komisariacie jest człek od przestępczości elektronicznej i spokojnie można taką sprawę mu powierzyć.

[krystian_koza]

w ostateczności możesz zmienić nr telefonów i zażyczyć sobie żeby były zastrzeżone

[Grzesiek22]

w ostateczności możesz zmienić nr telefonów i zażyczyć sobie żeby były zastrzeżone

 

możesz też sam oddzwaniać o dziwnych porach. Kiedyś miałem takiego chwasta co mi na komórkę dzwonił i wysyłał smsy o treści "kim jesteś", raz oddzwoniłem o 2.30 w nocy, jakiś zaspany głos odebrał, poszła wiązanka słowna i się skończyło.

[Kurak]

Ja osobiście nigdy nie prubowałem takiego sposobu ale znam to od znajomego.

Wysyłasz z bramki internetowej jakąś BARDZO DŁUGĄ wiadomość tzw "Encyklopedie" która ma kilka tysięcy znaków. I Troll będzie non stop dostawał sms i nić nie będzie mógł zrobić , skrzynka mu się zatka, itp...

 

Naszczęscie nie musiałem nigdy używać takiego chwytu dlatego nie wiem czy zadziała

Ale spróbować zawsze można

[Tomasz]

Bramki mają ograniczoną ilość znaków, oraz ograniczoną ilość sms wysyłanych na numer. Dodatkowo na komórce można sobie zablokować otrzymywanie informacji z internetu. Troll jest wyjątkowo prymitywnym osobnikiem. Podczas rozmowy ze mną w calym zdaniu użył chyba, tylko, dwóch slów, które nie były przekleństem.

[Gość ignisdei]

I na czym stanęło zadzwoniłeś na polcję?

[pbart]

Wysyłasz z bramki internetowej jakąś BARDZO DŁUGĄ wiadomość tzw "Encyklopedie" która ma kilka tysięcy znaków.:

fajna sprawa, dzialalo kilka lat temu, teraz sa ogramniczenia.. ale fajnie bylo wyslac bratu caly "potop" smsami

Edytowane 16 Czerwca 2006 przez pbart

[Pawel_Maksym]

Najpierw należy iść na policję, nalezy też zgłosić przypadek operatorowi sieci komórkowej obsługującej trola.

W skrajnym przypadku mozna wnieść doniesienie do prokuratury.

A jest jeszcze jeden sposób.

Kiedyś były na alllegro takie urządzonka (sam kupiłem) rozpoznające numery. Jest w wielu z nich funkcja blokowania numeru. Można wybrać do 10 numerów, które podczas łączenia się z Tobą usłyszą sygnał zajętości.

Nie funkcjonuje ta funkcja ze wszystkimi telefonami ale warto pokusić się o coś takiego.

Polecam !!!

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

[Adam Buhl]

Hehe... ja mialem kiedys taki przypadek i przez tydzien wyslalem gosciowi chyba ze 20 sms'ow z ostrzezeniami aby przestal bo... bedzie zle ale nie podzalalo wiec zmuszony- niestety... wziolem sie do roboty i dalem jego nr. tel do paru ogloszen w internecie na stonach dla tranzwestytow... heh podzialalo od razu...

[sebek]

Napisz tu jego nr te. bedziemy do niego dzwonic o roznych porach, a ze interesujemy sie astronomia wiekszosc z nas nie spi po nocach :D:D gosc bedzie mial nocki nie przespane

[Adam Buhl]

Ja jestem zdania ze ktos taki nie zasluguje na normalne traktowanie i w takich przypadkach trzeba byc bezwzglednym i walczyc podobna bronia bo inaczej sie nie wygra... Wiec daj mu popalic tak ze to on bedzie musial zmienic numer a nie ty... niech wie ze ma doczynienia z milosnikiem astronomi a z nami sie niezaczyna... heh... ale to zabrzmialo...

Edytowane 16 Czerwca 2006 przez Adam Buhl

[monter]

Jedyne rozsadne rady, ktore tu padly, to oczywiscie zgloszenie tego na policji i u operatora. Najgorsze w takich przypadkach jest to, ze taki matoł czuje sie bezkarny. Jak mu jednak z komisariatu sie odezwa, to bankowo zmieknie mu rura...

 

 

pozdrawiam

[Tomasz]

Trol się uspokoił. Prawdopodobnie dokuczał wielu osobom. Gdy mnie zwyzywał zagroziłem mu, że jego telefon będzie dzwonił bez przerwy i na próbę ustawiłem modem który wybierał jego numer co 20 s, przez 30 minut. Policji sprawy nie zgłaszałem. Moim zdaniem mają ważniejsze sprawy, niż ściganie telefonicznych troli. Nie znam imienia trola, jego nazwiska, nie wiem gdzie mieszka. Po głosie oceniam go na wiek około 20 lat. Pewnie ma kartę POP, bo czuł się bezkarny. Nie podam numeru trola, bo tym sposobem zniżył bym się do jego poziomu, a kogoś z forum naraził bym na wulgarne wyzwiska. Pośrednio sam sobie jestem winien, ponieważ wybrałem sobie łatwy do zapamiętania numer telefonu.

[Gość zbig]

Z tym poczuciem winy to nie pzesadzaj, jestesmy tak wychowywani aby czuc sie winnymi bo latwiej nami rzadzic. Najlepiej wybacz /ale tak naprawde/ dzwoniacemu i poczujesz sie lepszy a ciezar zlych emocji zwiazany z tym dzwonieniem spadnie na dzwoniacego. Nie bierz winy na siebie . Suma win nawet tego typu to wrzody w przewodzie pokarmowym , agresywne odreagowywanie itd .