Skocz do zawartości

Mój teleskop 300/1500


Robert Bodzoń

Rekomendowane odpowiedzi

Tak naprawdę, to czysty przypadek, że ten teleskop powstał, a właściwie powstaje. W zasadzie nie miałem zamiaru sam budować teleskopu, ale ...

 

Ale jakieś trzy miesiące temu trafiła mi się okazja nabycia po przyzwoitej cenie optyki w skład której wchodziły: lustro główne 300/1500 i wysokosprawne lusterko wtórne Antaresa (96%). Kupiłem więc tę optykę, gdyż odpowiadały mi jej parametry i pomyślałem, że przez wakacje coś z tego poskładam :).

 

Przyszły wakacje, ale przyszły też domowe remonty i teleskop zszedł na drugi plan. Od czasu do czasu przyciąłem jakąś płytę, rurkę itd. i tak stopniowo, bez pośpiechu powstał reflektor przez który od dwóch dni wypatruję między chmurami gwiazd :)

 

Teleskop jest jeszcze niekompletny i jak wykazały pierwsze obserwacje ma sporo niedoróbek, które trzeba będzie wyeliminować. Ale po kolei.

 

Wczoraj odbyła się pierwsza obserwacja, jeszcze bez ... montażu i szukacza. Po prostu nie wytrzymałem i wyciągnąłem go na balkon. Już pierwsze spojrzenie wykazało, że dzienna kolimacja luster mi nie wyszła i trzeba było po ciemku robić poprawki. I na szczęście po kilku próbach gwiazdy zaczęły przypominać gwiazdy :). Pierwszą jasną gwiazdą na którą spojrzałem była Wega, zaś pierwszym DS-em mgławica planetarna M57. Cóż jednak można obserwować bez montażu :(.

 

Dzisiaj skleciłem więc prowizoryczny montaż Dobsona. Niestety nie mam teflonu, a montaż zrobiłem ze sklejki, więc aby to wszystko się poruszało, tymczasowo wrzuciłem do środka nieduże łożysko kulkowe. Teleskop w azymucie porusza się nawet sprawnie, ale za to chybocze się przy przesuwaniu i na pewno będę musiał zdobyć teflon i dokonać zmian.

 

Następne niemiłe zaskoczenie. Przez dłuższy czas nie mogłem doczekać się na wyciąg, więc zrobiłem teleskop "na miarę" wyciągu z Taurusa. W końcu kupiłem wyciąg (Synta 2") w DO, ale okazało się, że ma on dodatkowe "redukcje" 1,25" i 2", które przedłużają wyciąg o 3,5 cm i ognisko wypadło mi za nisko. Postanowiłem podnieść więc zwierciadło główne, ale to też nie jest dobre rozwiązanie, gdyż lusterko wtórne jest rozmiarowo na styk i odsuwanie ogniska poza teleskop (wyciąg) powoduje winietowanie. Muszę więc zrobić jakieś własne przejściówki do tego teleskopu.

 

Mimo przeszkód dzisiaj drugi raz teleskop wystawiłem na balkon. Konstrukcja jest "skrzynkowo-kratownicowa". Dolna cela jest w przekroju kwadratem (sklejka), górna cela ma przekrój ośmiokątny. W teleskopie jest kilka moich "wynalazków" przyspieszających budowę, które stopniowo będę zmieniał (udoskonalał).

 

Niestety szukanie bez szukacza jest kłopotliwe, więc pooglądałem tylko kilka obiektów, to jest M57, M13, M11, Mizara, Albireo, epsilony Lutnii i oceniłem zasięg.

Po udoskonaleniach będę musiał poprawić kolimację, gdyż wciąż mam problemy z rozdzieleniem epsilonów. Niby coś tam majaczy, ale to nie to. Zadowolony natomiast jestem z zasięgu (a to mój główny cel), gdyż przy wschodzącym Księżycu doszedłem Swanem 33 do zasięgu 13,5 mag., a wiem, że Vixen 8-24 przy krótkiej ogniskowej dorzuci mi 1-1,5 mag., czyli w bardzo dobrych warunkach, ale w mieście powinienem dojść do 15 mag.

Niestety nie mogłem ocenić zasięgu przy pomocy Vixena, gdyż muszę dorobić do wyciągu wspomnianą przejściówkę, a dodatkowo osłonić bardziej rejon wyciągu, gdyż zoom jest bardzo podatny na boczne światła.

 

Tak więc można mieć stosunkowo duży teleskop, za stosunkowo niewygórowaną cenę ( bez szukacza ok. 1750 - 1800 zł.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.astrokrak.pl/sklep/advanced_sea...or+komy&x=0&y=0 chyba cos podobnego + zwykla redykcja na 1,25" wystarczy i nie bedziesz musial podnosic lustra do czasu nim lustrzanka w ognisku glownym nie zaczniesz focic.

Odnosnie kolimacji to powtorze sie " skolimowac , sprawdzic czy os wyciagu patrzy w srodek pajaka, potem wybudowac lusterko wtorne i sprawdzic czy srodek pajaka pokrywa sie z jego rzutem wzdluz tuby i srodkiem lustra" jak nie to przestaw pajaka tak aby srodek pajaka pokrywal sie z jego obrazem na lustrze glownym i w jego srodku byl znacznik lustra glownego . Skolomowac znowu i znowu wykrecic wtorne sprawdzic czy srodek pajaka .... , jak nie to porzestawic pajaka i znowu skolimowac i moze jeszcze raz tak samo.

Zapomnialem o przestawianiu lustra wtornego w miare potrzeb.

Jak masz amatorska konstrukcje kratownicy to maloprawdopodobne aby lustro i korpus mocujacy pajaka z lusterkiem wtornym byly dokladnie nad soba . W opisany wyzej sposob wyeliminujesz to. Potem sprawdz czy wyciag patrzy w srodek pajaka , jak nie to daj z ktores strony podkladki. :Beer:

 

Jak masz lusterko wtorne na styk to moze lepiej daj dorobic tuleje 2" nakrecana od razu na tuleje wyciagu zamiast redukcji, Moze jeszcze pomoze jak wyciag zabudujesz " od srodka " tuby . Bedzie sie mniej wygodnie pokretlami krecilo ale bedzie nizej o grubosc tuby i stopki wyciagu.

 

Jeszcze offset i ulozenie lusterka wtornego, zwlaszcza jego wysokosc jest dosc trudna do ustawienia za pierwszym podejsciem.

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prosze Robert niezła niespodzianka, musze zobaczyć tą armate.

A co z Taurusem? Sprzedałeś, czy robisz bino :blink::szczerbaty:

 

Właśnie. Teraz będę miał problem nadmiaru :D . Na pewno do sprzedaży pójdzie jeden z nich. Ale to nie wcześniej niż zimą, aż wykończę ten obecny.

Prawdę mówiąc i jeden i drugi, mimo że porównywalne, mają swoje przewagi. Taurus jednak jest lżejszy i poręczniejszy i można go szybko rozkręcić. Ten robiony obecnie będzie miał za to ciut większy zasięg i powiększenia, przy tych samych okularach. Wiem już na co stać Taurusa, teraz muszę stwierdzić na co stać ... no właśnie. Muszę go jakoś nazwać. Dwie nazwy chodzą mi po głowie. Pierwsza to Procjon, gdyż jest nieco mniejszy od Syriusza, druga to Wega, gdyż to pierwszy obiekt na który go skierowałem :)

 

 

Lusterka wtórnego na pewno nie będę wymieniał.

 

Aha, co do zdjęć. Niestety nie mam cyfrówki i w najbliższym czasie zdjęć nie będzie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig, dziękuję za rady. Najprawdopodobniej będę musiał poprawić nieco ustawienie lusterka wtórnego, czyli troszkę odsunąć go od zwierciadła, bo chyba jest ciut za blisko. Co do kolimacji z wykorzystaniem pająka, to nie jest to taka prosta sprawa, gdyż pająk jest nieco inny od tradycyjnych i przebiegający nieco bokiem, a na środku jest dopiero przykręcane do pająka lusterko. Szkoda, że nie mogę zrobić zdjęć. Moglibyście obejrzeć mojego "cudaka" ;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz otwor w pajaku w srodku tuby telepa i z zalozenia tak mialo byc, to smialo mozesz sprawdzic czy ten otwor , jego odbicie w lustrze glownym i srodek lustra glownego sa po kolimacji w jednej linii . Nawet w fabrycznych telepach wystepuja ponad centymetrowe roznice i obraz bedzie nieostrawy czy nawet z lekka koma w srodku mimo poprawnej kolimacji lusterek i wyciagu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłem ustawienie lusterka wtórnego, troszkę podnosząc go do góry (oddalając od lustra głównego). Na szczęście budowa mojego nietypowego pająka mi to umożliwiła. Teraz obrazy są już porównywalne z obrazami dawanymi przez Taurusa :). Dodatkowo będę musiał wykombinować dla niego "ubranko" podobne do taurusowego, gdyż miejskie zaświetlenia od latarni docierają do lusterka wtórnego i powodują znaczne zaświetlenia i refleksy. Ostatniej nocy postawiłem górną część montażu mojego teleskopu na dolnej części montażu Taurusa (mały trójnóg z podkładkami z teflonu) i to jest najlepsze rozwiązanie. Jest tylko jeden problem. Zrobć podobny trójnóg to pestka, ale gdzie zdobyć teflonowe podkładki? Te w Taurusie (3) mają wymiary 40x20x5 mm. Może ktoś wie?

 

Jako takich obserwacji jeszcze nie prowadziłem, gdyż ostatnią noc poświęciłem na zmienne (obserwacje przez Taurusa). I jeszcze nie zamontowałem szukacza, gdyż nie mam elementu, który bezpośrednio przykręca się do teleskopu i w niego wsuwa "nóżkę" szukacza. A bez szukacza poszukiwanie słabych obiektów jest bardzo mozolne :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki uprzejmości Bistiego będę mógł wstawić kilka zdjęć teleskopu :). W tej chwili jest on wykończony w około 80%. Brakuje jeszcze szukacza, podstawy montażu i poprawienia pewnych niedoróbek. Jak widać kratownica jest nietypowa i trudno nazwać ją nawet kratownicą. Jednak tak łatwiej było mi zrobić "na szybko", a całość okazała się nadzwyczaj stabilna i w dodatku mogę przenosić teleskop za uchwyty zrobione w sklejce. Więcej napiszę później :)

 

Coś nie chce mi się wgrać zdjęcie, więc wstawiam link:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2be92fe8ec7ab1a.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyslowo zrobione. Gratulacje :Beer:

Gdzies czytalem, ze s taurusach na mrozie ruki kratownicy kurcza sie nawet o 15 mm . jak w tedy zachwa sie sklejka wzdluz tych pretow? Chyba, ze prety sa w wlokna . moze jakies owalne otwory i nie za mocno skrecic sklejke ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zdjęcie od góry. Jak widać kolimacja lusterka wtórnego odbywa się za pomocą czterech śrubek i to chyba nie był najlepszy pomysł. Jak znajdę czas, a przede wszystkim ochotę to w przyszłości to zmienię. Druga rzecz widoczna na zdjęciu to pająk. A w zasadzie nie pająk, gdyż jest to zaledwie jedna blaszka do której mocowane jest lusterko wtórne. Ponieważ jednak teleskop jest na montażu azymutalnym i nie pochyla się na boki, jak w przypadku montażu paralaktycznego pomyślałem, że może to wystarczy. I wygląda na to, że wystarczy. Można złapać praktycznie za ten płaskownik i przechylać teleskop na boki :), czego oczywiście nie będę czynił w przyszłości. Płaskownik specjalnie umieściłem w pionie i dzięki temu praktycznie się nie krzywi. Teoretycznie może o jakiś ułamek milimetra.

 

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2df6aa1d17085a48.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyslowo zrobione. Gratulacje :Beer:

Gdzies czytalem, ze s taurusach na mrozie ruki kratownicy kurcza sie nawet o 15 mm . jak w tedy zachwa sie sklejka wzdluz tych pretow? Chyba, ze prety sa w wlokna . moze jakies owalne otwory i nie za mocno skrecic sklejke ?

 

A o tym nie czytałem. Ale prawdę mówiąc nie chce mi się wierzyć, aby kurczyły się aż o 15 mm. Zresztą rurki przechodzą przez otwory na "lekki" wcisk i nie są połączone z resztą. Więc najwyżej się trochę skrócą ;). Wchodzą głęboko w główną celę, więc "nie wyjdą" :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 regulacyjne srubki to uciazliwosc w regulacji, choc przy wprawie gdy czwarta tylko bedziesz delikatnie kontrowal to prawie bez prolemu . Gorzej z tymi roznej rozszerzalnosci termicznej materialami w kratownicy.

te 15 mm to chyba kiedys Thea pisal .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje teleskopu.

Jak to wszystko się zmienia, jeszcze kilka miesięcy temu mówiłeś, że nie masz zamiaru budowac i chcesz kupić od razu gotowy.

 

Tym czasem ......

 

Jeszcze raz gratuluję i zachęcam do budowy większego :D

 

Nie myślałem, że ktoś zapamiętał, że zarzekałem się, że nie będę budował teleskopu :)

 

A co do większego, to już nie będę się zarzekał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem, że ktoś zapamiętał, że zarzekałem się, że nie będę budował teleskopu :)

 

A co do większego, to już nie będę się zarzekał ;)

 

No i wdzisz wszystko ludzie zapamiętują ;)

 

Po za tym budowanie wciąga :D

Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie zbudowany teleskop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zdjęcie od strony wyciągu. Tutaj niestety powstała duża nieplanowana dziura (powyżej wyciągu). Otóż teleskop robiłem pod miarę wyciągu z Taurusa, gdyż miałem kłopoty z zakupem nowego (taniego) wyciągu. Gdy wreszcie otrzymałem wyciąg Synty, okazało się, że ma on "przedłużki"-redukcje do okularów 1,25" i 2 ", które wymusiły zmniejszenie odległości wyciąg-lustro główne i musiałem kombinować. Ale ta dziura to najmniejszy problem. Już ja ją tak załatam, że nikt się nie domyśli o błędzie konstruktora :)

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36042c1ebb4d7b41.html

 

Oczywiście teleskop będzie musiał mieć pokrowiec, gdyż w mieście zaświetlenia od latarni "niszczą" obraz. O ile lustro główne schowałem dosyć głęboko, o tyle lusterko wtórne jest często "podświetlane" od spodu.

Edytowane przez Robert Bodzoń
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dziura obok wyiagu wyglada na celowa . :Beer:

Przy okazji przypomniala mi sie podobna konstrukcja fabrycznego telepa z allegro . Lusterko wtorne bylo na sztywno z tuleja do ktorej wkladalo sie okular . Ostrosc regulowana byla wlasnie poprzez przesuwanie tulei z okularem w takiej dziurze. Przy malym LW to jest ciekawe rozwiazanie .

LW 80 mm mozna kupic za 270 zl , tak smo jak 93 mm tylko z innego zrodla. Przynajmniej tak udalo mio sie kupic ale zupelnie przypadkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.