Ciekawostki geograficzne i rekordy na Ziemi

Robert Bodzoń · 21 Sierpnia 2006

A skoro spadnie już deszcz, to powstaje rzeka . Czym jednak są nasze krajowe rzeki w porównaniu do światowych. Nawet nasza "królowa rzek" prowadzi przy ujściu jedynie (średnio) 1080 m3 wody na sekundę.

Dla porównania Amazonka 175 000 (maksymalnie 280 000), Kongo 42 000, a Jangcy 35 000. Nil, przepływający przez Saharę jest ubogi w wodę. Najmniejsze przepływy ma w czerwcu, ok. 400 m3, a największe ok. 7500 m3 we wrześniu. To mniej więcej tyle co maksymalne przepływy Wisły (przy ujściu) w czasie największych powodzi.

Ciekawostką jest fakt, że Rzeka Żółta prowadzi rocznie ponad 1000 mln ton (!) zawiesin rocznie. Ale i tak nie jest rekordzistką, gdyż Ganges z Brahmaputrą wprowadzają do wspólnej delty 1,5 raza więcej! To wynik intensywnych monsunowych opadów i tego, że większą część zlewni stanowią grunty orne, które nieodpowiednio uprawiane są "spłukiwane" do rzek.

Radek Grochowski · 21 Sierpnia 2006

Dorzucę parę ciekawostek do tego co podał Robert.

Najszybszy spadek temperatury powietrza w ciągu 24 godzin: z +7 do -49*C, Montana, USA, 23-24.01.1916

Najszybszy wzrost temperatury powietrza (w ciągu 3 minut): z -39 do +8*C, Płd. Dakota, USA, 26.01.1933 :blink:

Najwyższa dobowa suma opadów: 1870 mm, wyspa Reunion, 15.03.1952

Najwyższa roczna suma opadów: 23,000 mm, Cherrapunji, Indie (na pdn. stokach Himalajów), 1981

Najwyższe ciśnienie (zredukowane do poziomu morza): 1084 hPa, Agata, Syberia, 31.12.1968

Najniższe ciśnienie: 870 hPa, w oku tajfunu Tip na Oceanie Spokojnym, 12.10.1979

Największa zmierzona prędkość wiatru: 372 km/h, Mount Washington, New Hampshire, USA, 12.04.1934 ...

...wspomnienia ludzi, którzy siedzieli wówczas na szczycie i zmierzyli ten rekordowy wiatr, można przeczytać na stronie obserwatorium Mt Washington, polecam, fajnie się czyta ze szklanką ciepłej herbaty w ręce.

Darek_B · 21 Sierpnia 2006

Muszę poszukać książki "Rekordy Ziemi".

Tam były naprawdę ciekawe rzeczy.

Robert Bodzoń · 21 Sierpnia 2006

Wikipedia tak twierdzi, chociaż ja wcale się nie upieram jak czasami niektórzy, że jest bezbłędna Poza tym w kilku prognozach pogody w TV obiło mi się o uszy podobne stwierdzenie.

Rozbieżności mogą wynikać z okresu pomiarowego. Często w opracowaniach oblicza się średnie wartości dla 30 lat. I sytuacja zmienia się w następnym trzydziestoleciu.

Tak więc kandydatury do miana "najcieplejsze miasto w Polsce" - Tarnów, Słubice

W0l3k · 21 Sierpnia 2006

Z kanału Discovery, wiem że w Azji jest taka rzeka, która się cofa. Woda z rzeki cofa się, wraz z przypływem morza, czy też oceanu.. Wie ktoś może jaka to rzeka?

Robert Bodzoń · 21 Sierpnia 2006

Najszybszy wzrost temperatury powietrza (w ciągu 3 minut): z -39 do +8*C, Płd. Dakota, USA, 26.01.1933

Szokujące.

U nas czasami halny robi podobne cuda, ale w mniejszym zakresie. Pamiętam taki ciepły podmuch wiatru od gór u siebie. Wiem, że było to 14 października, ale nie pamiętam roku. W dzień było +21°, potem temperatura zaczęła spadać i około godziny 22 powiało . Temperatura w połowie października, późnym wieczorem wzrosła do +24°!

21 Sierpnia 2006

Prąd przypływu cofa niemal wszystkie rzeki (chyba ze się mylę?). Podczas pływów syzygijnych (no, tych największych), wody La Platy cofają się na dystansie ponad 200 km.

Tyle mam w głowie. Zresztą sprawdzę... w porządnych drukowanych ksiażkach... nie w necie jakimś :szczerbaty:

Robert Bodzoń · 21 Sierpnia 2006

Z kanału Discovery, wiem że w Azji jest taka rzeka, która się cofa. Woda z rzeki cofa się, wraz z przypływem morza, czy też oceanu.. Wie ktoś może jaka to rzeka?

Nie wiem, o której konkretnie rzece była mowa w programie, ale takich rzek na świecie jest wiele. Wszędzie tam, gdzie występują duże amplitudy pływów morskich. Nawet wielka Amazonka "cofa się" w dolnym biegu

W0l3k · 21 Sierpnia 2006

Może to ta La Plata... Hmm... Z tym, że wysokość wody tej rzeki wzrasta o kilka metrów, i ludzie stojący za betonowym wałem, są "zmywani" z powierzchni wału... A teraz jakby ktoś nie zrozumiał, fala przypływowa jest tak "silna" że "wyskakuje" nad ten wał, i zmywa ludzi : )

zjelon · 21 Sierpnia 2006

Jako ciekawostkę dodam, że zdarza się, iż rzeki polskie również podczas sztormów mają tę tendencje.

Zresztą byłem takiego cofania się świadkiem w okolicach Dąbek małej rzeczki, jak ona się nazywała, zaraz poszukam bo mi wyleciało z głowy, efekt w każdym bądź razie świetny i zaskoczenie pełne jak pływające precjoza zamiast do morza płynęły w góry.

21 Sierpnia 2006

La Plata jest w Ameryce Pd.

Jest to w sumie obszar ujściowy Parany i Urugwaju. A jaką siłę musi pokonać ocean, aby cofnąć te wody, trzeba sobie uzmysłowić, że przepływ samej Parany - i to w odległości ok. 1 300 km od ujścia - wynosi przy wysokim stanie wody około 65 000 m3/sek. Przepływ Wisły w Warszawie- ca 500-600 m3/sek !!! Na dokładniejszych mapach jeden z brzegów Parany zaznaczany jest kilkoma liniami kropkowanymi, z rozrzutem do 45 kilometrów!

:Beer:

P.S. Z pamięci: najwyższa zmierzona fala morska - 56 m wysokości (Alaska). Na oceanie, podczas huraganów, mierzono ze statków podobne wysokości. Najwyższa "kopalna" fala morska (tsunami) - wyrzuciła ok. 1500 lat temu osady na wysokość 200 metrów (wybuch wulkanu Thiry na M. Śródziemnym).

21 Sierpnia 2006

Co do rzek wpadających do Bałtyku- wiatr północny powoduje spiętrzenie poziomu morza w pobliżu wybrzeży. Może wówczas dochodzić do groźnych powodzi, zwłaszcza w wąskich zatokach - np. St. Petersburg, gdzie są wybudowane specjalne tamy, zapobiegające takim powodziom.

Edit: DO SZ.P. MODERATORÓW !!!

Uprzejmie proszę o zastąpienie tego topica w "Hyde Parku" jakimsiś ładnym działem.... gdziekolwiek indziej, bo to, co tu sie wypisuje jest normalnie ASTRONOMICZNIE fajowe :szczerbaty:

A tu pewno mało osób zagląda ze względu na mylący tytuł topika!

Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez saywiehu

Lupus · 21 Sierpnia 2006

@topic: popieram inicjatywę i podpisuję się pod nią obiema rękami :helo:

Mnie najbardziej interesuje meteorologia i klimatologia, chociaż geografią fizyczną też nie pogardzę :szczerbaty:

Radek Grochowski · 21 Sierpnia 2006

Najwyższa "kopalna" fala morska (tsunami) - wyrzuciła ok. 1500 lat temu osady na wysokość 200 metrów (wybuch wulkanu Thiry na M. Śródziemnym).

Największe tsunami w czasach przedhistorycznych zostało spowodowane przez uderzenie meteorytu w Jukatan 65 mln lat temu. Zdaje się, że osady morskie pochodzące z tego tsunami znaleziono nawet w Oklahomie, setki kilometrów od brzegu Zatoki Meksykańskiej. Bóg jeden wie jaka wysoka była ta fala, mogła mieć pewnie z kilometr wysokości.

Natomiast największe (pod względem wysokości) tsunami w czasach historycznych miało miejsce w zatoce Lituya na Alasce 10 lipca 1958. Trzęsienie ziemi spowodowało obsunięcie zbocza i powstanie fali o wysokości ok. 300m, która ogołociła zbocze przeciwległego wzgórza z ziemi i drzew do wysokości 524m. Zginęło tylko kilku ludzi znajdujących się akurat w łodziach zakotwiczonych w zatoce, a kilku innych cudem przeżyło, dzięki czemu wiadomo dokładnie co się wydarzyło.

Jeśli chodzi o przyszłe tsunami, to największe niebezpieczeństwo wiąże się potencjalnym obsunięciem części wyspy La Palma na Wyspach Kanaryjskich. Wiele km3 skał jest już przemieszczonych o kilka metrów na skutek poprzedniej erupcji wulkanu Cumbre Vieja. Jest bardzo prawdopodobne, że następna erupcja spowoduje obsunięcie się gruntu na dno oceanu, co może spowodować falę o wysokości setek metrów, która zagrozi wybrzeżom całego Oceanu Atlantyckiego. Nie żartuję :szczerbaty:

21 Sierpnia 2006

Przyznaję się do wiiiny :Cry:

Cóż, myślałem o czasach historycznych, natomiast znakomita książka archeologa, pana De Luce, w której wyczytałem o skutkach wybuchu wulkanu na Thirze zostala napisana... przed rokiem 1958

:Beer:

sumas · 21 Sierpnia 2006

...
Edit: DO SZ.P. MODERATORÓW !!!

Uprzejmie proszę o zastąpienie tego topica w "Hyde Parku" jakimsiś ładnym działem.... gdziekolwiek indziej, bo to, co tu sie wypisuje jest normalnie ASTRONOMICZNIE fajowe

A tu pewno mało osób zagląda ze względu na mylący tytuł topika!

saywiehu cierpliwości, tylko Adam Jesion może załozyć nowy dział, więc trzeba troszkę poczekać,

a przy okazji mam pytanie: gdzie na świecie jest, lub są miejsca z najmniejszym zachmurzeniem?

i dlaczego nie u nas? :szczerbaty:

pozdrowienia

Radek Grochowski · 21 Sierpnia 2006

Chyba w Chile. Na pustyni Atacama jest takie miejsce, gdzie nie spadła kropla deszczu przez 14 lat z rzędu. A dlaczego nie u nas? Bo wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!

PS Proponuję nie łączyć tego działu ze zjawiskami atmosferycznymi, bo to jednak trochę inna para gumowców. Zjawiska optyczne nie mają wiele wspólnego z geo, a są na tyle ciekawe, że zasługują na odzielny dział.

21 Sierpnia 2006

A spoko, poczekamy na dział Z drugiej strony zmiana tytułu topica by się przydała.

Mniejsze zachmurzenie jest też gwarantowane w strefie pasatów- noce z reguły gwiaździste! Qrcze... jachcisko zbudować i te południowe konstelacje pooglądać... hula potańczyć... :szczerbaty:

Radku - tu akurat zjawiska atmosferyczne są ściśle związane z geografią- np. przed chwilą Monter pisał, że 177P Barnarda dziś oglądał, a moje polozenie geograficzne mi na to nie pozwala

Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez saywiehu

Darek_B · 21 Sierpnia 2006

Zmieniłem ,chyba że macie inny pomysł na temat.

21 Sierpnia 2006

Moze dla uzmyslowienia co 2 godzinny "deszczyk " moze i to w Polsce.

Widzialem wyplywajace rzeczki z bram domow co na wzgorzach wybudowano. Z kazdego domu na ulico-rzeke wylewaly sie silne strumienie wody wysokie na 10 cm . W dolinkach plynely olbrzymie rzeki. Do domu to juz objazdami moglem dojechac. Przelewajace sie masy wody przejazd uniemozliwialy.

Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez zbig

sumas · 21 Sierpnia 2006

dzięki pomysłowi Roberta Bodzonia i błyskawicznej akcji

otwieramy nowy dział: Geografia

dziękujemy Ci Robercie :notworthy:

pozdrowienia

mam nadzieję, ze szybko wypełni się treścią :rolleyes:

sumas · 21 Sierpnia 2006

Zmieniłem ,chyba że macie inny pomysł na temat.

chyba Darku już niepotrzeba,

bo własnie dział Geografia stał się faktem

a i Zjawiska Atmosferyczne też się tu znalazły, ale jako poddział (subforum)

Adam_Jesion · 21 Sierpnia 2006

Świetny pomysł - nie mógł nie zostać wdrożony w życie. Aż miło się to czyta. Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza. :notworthy:

21 Sierpnia 2006

SUPER :notworthy:

No to na pocieszenie (że u nas chmurwy) ciekawostka z dziedziny opadów. Nie jestem pewien, czy to rekord, ale Wyspy Kerguelena, leżące w strefie konwekcji antarktycznej, słyną z 300 deszczowych dni w roku !

Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez saywiehu

Robert Bodzoń · 22 Sierpnia 2006

O proszę, jaka miła pobudka . Popołudniu zajmę się "zapełnianiem". Liczę na to, że nie tylko ja . Chciałbym, aby jeszcze w sierpniu dział się rozkręcił, gdyż na początku września będę miał dużo mniej czasu.